szczęśliwa mama 81

igrek , janko - co z Wami ?????????????????

eeee oooo - no faktycznie może Lato nieco za ostro Ci odpowiedziała, ale myślę że się po prostu zdenerwowała tym Twoim pytaniem i odebrała to jako atak na nią wiec odpowiedziała Ci pięknym za nadobne :)

eeee oooo - wiesz no tak właśnie myślałam że pewnie jesteś jedna z nas i dlatego się ukryłaś pod innym pomarańczowym nickiem. Ale uważam że jak już byłaś na tyle ciekawa to powinnaś zadać to pytanie Lato pod swoim nickiem z tego forum jakoś nieco dyplomatyczniej a ona by Ci na pewno odpowiedziała i obeszło by się bez tej całej "afery".

eeee oooo - bynajmniej z mojej strony nie jest to żadna nagonka po prostu uważam że nie ważne jest to czy pisze się poprawnie tylko to o czym się pisze i tyle. Tu na tym forum my naprawdę przezywamy różne emocje od nieszczęścia po radość i to czy piszemy o tym poprawnie czy nie jest najmniej ważne w całej naszej dyskusji.

eeee oooo - a dlaczego bałaś się je zadać pod czarnym nickiem???

eeee oooo - wiesz ja nie mam ochoty wdawać się z Tobą w rozmowę po prostu napisałam to co uważam o Twoim zachowaniu i tyle.

igrek , janko - co u Was wiecie już jak tam Wasze komóreczki??

eeeeeeeeeee ooooooooooo - a co Ciebie to obchodzi czy ma czy nie to jest sprawa Lato i nie musi się nikomu tłumaczyć a Ty tak ni z gruszki ni z pietruszki wypalasz z takim tekstem . Wiesz dobre wychowanie powinno Ci nie pozwolić na takie pytania. Nie znasz nas, w ogóle z nami nie piszesz , a wypalasz tak z grubej rury po co pytam po co?????. Ale cóż samo to co napisałaś świadczy o tym jakim jesteś człowiekiem. Jak Ci się nie podoba to co i jak piszemy to nie zaglądaj na to forum i nas nie czytaj!!!! I naprawdę bynajmniej ja nie mam zamiaru wydrapywać ci oczu ani nic innego, po prostu uważam to co napisałaś z a nietakt z Twojej strony.

no Iza i takie nastawienie to ja rozumiem :) . A no i faktycznie jak coś obiecałaś swojej pani dr. to koniecznie musisz dotrzymać słowa !!! Ja wierzę że go dotrzymasz i betka będzie bardzo wysoka , jakieś mam takie przeczucie że Ci się uda i tak jak już pisałam trzymam za to kciuki z całych sił.

Igrek, Janko - trzymam kciuki za was z całych sił &&&&&&&&&& Mam nadzieję że komóreczki dla was się ładnie zapłodnią i podzielą.a potem zostaną z Wami na 9 miesięcy. Iza - co u Ciebie jak tam leprze juz maż dzisiaj samopoczucie ???

igrek - wspaniałe wiadomości nam tu piszesz :) no widzisz kochana w końcu się doczekałaś. Ja naprawdę bardzo Ci kibicuję i mam nadzieję że te twoje kruszynki zostaną z Wami na następnych 9 miesięcy. &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Igrek pewnie jest już na USG oby wszystko wszystko poszło po jej myśli i mogła przystąpić do transferu. IGREK - &&&&&&&&&&&

igrek - trzymam kciuki aby po usg okazało się że możesz przystąpić do transferu !!! &&&&&&&&&&

iza - Ty nawet tak nie myśl a już na pewno nie mów tak nie można!!! Wiesz ze w takiej sytuacji jak nasza nastawienie to 25% powodzenia wiec Iza bierz się w garść będzie dobrze!!!!!!

fata morgana - dziewczyno Ty sie nie możesz tak zadręczać, chociażby dla tego że nastawienie w naszej sytuacji też ma ogromne znaczenie. Ja naprawdę rozumiem Twoje rozczarowanie tą sytuacją ale nie możesz się aż tak tym wszystkim przejmować. Nerwy i stres w naszej sytuacji to naprawdę to nic dobrego, a wiem co mówię bo sama na prawdę wiele przeszłam i też niejednokrotnie miałam chwile zwątpienia. Pamiętaj że po każdej burzy wychodzi w końcu słońce i dla Ciebie zapewne też ono wreszcie zaświeci.

igrek - przykro mi że ten cykl Ci przepadł ale jak to mówią "co się odwlecze to nie uciecze" i wierzę że już w następnym cyklu pojedziesz do nOvum po swoje komóreczki . Widocznie jeszcze teraz to nie był Twój czas:) głowa do góry będzie dobrze.

Oj a co tu dzisiaj tak pusto ??? :) Iza - co u Ciebie jak się czujesz ? róża 77. captcha - a co tam u was ostatnio wcale się tu do nas nie odzywacie dajcie znać jak się czujecie i jak przebiega ciąża ja często o was myślę i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Dziewczynki wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i za Was wszystkie trzymam ogromne kciukasy. Za te starające się aby jak najszybciej Wam się udało. Za ciężarne aby dzidzie zdrowo rosły i poród przebiegł szczęśliwie. I za te które mają już swoje szczęścia przy sobie aby maluchy zdrowo rosły i nie dawały rodzicom za mocno w kość :)

iza - jedynymi objawami jaki ja miałam to były takie bardzo delikatne plamienia implantacyjne w 6 dpt i cały czas takie bule podbrzusza jak na @.

rudzia - już doczytałam że robiłaś betę Kochana bardzo mi przykro trzymaj sie mocno

maggi 34 - moje ogromne gratulacje suuuuper że Wam się udało Iza - trzymam za Ciebie cały czas ogromne kciuki i mam nadzieję że teraz to od Ciebie usłyszymy tą wspaniałą informację że betka pięknie przyrasta &&&&&&&&sz rudzia a ty robiłaś betę czy sikańca bo jeśli sikańca to on jest bardzo niepewny i leć kochana szybciutko na betę.

julciaaa- - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Lato no tak to już jest z nami kobietami że ten stres ciągle nas prześladuje. Najpierw jak się staramy o dzidziusia to czy wszystko będzie ok z komórkami plemnikami rozmrażaniem ,transferem , czy się zagnieździ itp. Potem jak jesteśmy już w ciąży to czy wszystko ok czy się dziecko prawidłowo rozwija , czy będzie zdrowe czy poród będzie szczęśliwy. A jak już mamy to nasze upragnione dzieciątko to nadal jest stres żeby zdrowo rosło, żeby nic się złego nie wydarzyło codziennie jest ta obawa. Taki to już nasz babski los :)

iza - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Mena - no faktycznie wspaniałe jest o uczucie gdy słyszysz z ust swojego maluszka takie słowo jak MAMA. U nas to najpierw było TATA ale i tak było cudownie. A jak pierwszy ras to moje słoneczko powiedziało do mnie "MAMO KOCHAM CIĘ " to tak ryczałam ze szczęścia ze się nie mogłam opanować i wyłam na cały głos jak bóbr. Ach piękne to chwile , piękne!! Wszystkim Wam kochane ich życzę i jestem pewna że wszystkie się w końcu ich doczekacie. Jedne wcześniej inne później ale się doczekacie na pewno!!!

Igrek - ja myślę że powinnaś zadzwonić do swojej dr. i powiedzieć jej co i jak się u Ciebie dzieje wiesz wydaje mi się że po takiej rozmowie będziesz spokojniejsza bo ona na pewno Ci coś podpowie , doradzi, wytłumaczy. A nie masz do niej prywatnego nr. tel.?? Ja to miałam nr. prywatny dr.Zygler i jak tylko działo się coś co mnie niepokoiło to zawsze do niej dzwoniłam. Zresztą ona sama mi powiedziała że mogę do niej dzwonić zawsze kiedy mnie coś niepokoi. A w ciąży to nawet kiedyś jak zaczęłam plamić to w niedzielę do niej dzwoniłam i ona akurat wtedy była gdzieś u rodziny , ale powiedziała mi że wraca około 21 i żebym do niej około tej godziny przyjechała. (ach moja kochana dr. Zygler )