Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

szczęśliwa mama 81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez szczęśliwa mama 81

  1. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Ja również jak byłam w ciąży z moją niunią to nie miałam żadnych wymiotów ani mdłości, ja to wręcz się tym martwiłam że nie mam żadnych dolegliwości ciążowych i zastanawiałam się czy na pewno wszystko z moją dzidzią ok. Także dziewczynki cieszcie się ze macie ciążowe objawy bo to tylko znak ze wasza dzidzia już się zadomowiła i rośnie, rośnie, rośnie :)
  2. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    malwi - trzymam za Ciebie ogromne kciuki i z niecierpliwością czekam na wynik bety BĘDZIE DOBRZE !!!! musi być
  3. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    igreczku - Kochana nie martw sie na zapas zobaczysz wszystko będzie dobrze i już za kilka dni pojedziesz no Novum po swoje dzieciaczki. haneczkawy - ja ze swojego doświadczenia mogę polecić ci dr Zygler. Dziewczyny tez bardzo często polecają dr Zamorę i dr Wojewódzkiego. U dr Z nigdy nie byłam więc nic nie jestem w stanie o nim powiedzieć a jeśli chodzi o dr W to byłam u niego raz na transferze i nie byłam zachwycona tą wizytą wydał mi się on bardzo oschły i małomówny o wszystko musiałam sama pytać a że był to mój pierwszy transfer byłam okropnie zdenerwowana i może przez to właśnie miałam takie wrażenie.
  4. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    A moja niunia właśnie je kanapeczkę z wędlinką i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że zagryza ją kiełbasą :) normalnie taki śmiech mnie ogarnia jak to widzę ze aż łzy mi z oczu ciekną buhahahaha ;P
  5. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    malwi ja też myślę ze jeden dzień nie robi raczej różnicy
  6. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    malwi - zuza zu robiła 9 dpt no i jej już wyszła więc jeśli ma Cie to uspokoić to jedź będziesz się mniej denerwować a beta na pewno wyjdzie pozytywna :) Trzymam za to bardzo mocno kciuki i życzę Ci powodzenia
  7. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Michaline - ja nie robiłam testu Pappa. Ja od razu po tym usg genetycznym miałam umówioną wizytę z moją dr prowadzącą Anna Zygler i ona mi powiedziała że na podstawie badania usg ona nie widzi potrzeby robienia dalszych badań. Ale że oczywiście decyzja należy do mnie. A ja też stwierdziłam ze skoro wszystko jest ok to nie ma po co szukać dziury w całym . Ja w ogóle miałam tak ogromne zaufanie do dr Zygler że jak ona mi coś powiedziała to szłam w to jak w dym. Ona prowadziła moją całą ciążę od dnia transferu do dnia porodu. I naprawę ta ogromnie dziękuję Bogu ze to akurat na nią trafiłam. A po za tym jakie to jest niesamowite w dniu transferu włożyła moją kruszynkę jako 8 komórkowy zarodek a po 9 miesiącach wyjęła ją ( bo dr Zygler robiła mi cc) jako prawie 3kg dziewczynkę ach wzruszyłam tymi wspomnieniami. Buziaki dla Was wszystkich dziewuszki
  8. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Michaline - ja nie robiłam testu Pappa. Ja od razu po tym usg genetycznym miałam umówioną wizytę z moją dr prowadzącą Anna Zygler i ona mi powiedziała że na podstawie badania usg ona nie widzi potrzeby robienia dalszych badań. Ale że oczywiście decyzja należy do mnie. A ja też stwierdziłam ze skoro wszystko jest ok to nie ma po co szukać dziury w całym :). Ja w ogóle miałam tak ogromne zaufanie do dr Zygler że jak ona mi coś powiedziała to szłam w to jak w dym. Ona prowadziła moją całą ciążę od dnia transferu do dnia porodu. I naprawę ta ogromnie dziękuję Bogu ze to akurat na nią trafiłam. A po za tym jakie to jest niesamowite w dniu transferu włożyła moją kruszynkę jako 8 komórkowy zarodek a po 9 miesiącach wyjęła ją ( bo dr Zygler robiła mi cc) jako prawie 3kg dziewczynkę ach wzruszyłam tymi wspomnieniami. Buziaki dla Was wszystkich dziewuszki
  9. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Kinia no według mnie beta przyrosła Ci pięknie prawie o 100% wydaje mi się że jest ok. Trzymaj się !!! Zobaczysz wszystko będzie dobrze:)
  10. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    zuza zu - Suuuuuuuper że betka tak pięknie rośnie !! malwi2983 - trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję ze ty już niedługo tez nam napiszesz ze beta przyrasta bardzo dobrze. Róża 77 bardzo się cieszę ze się odezwałaś i że u Ciebie wszystko ok :). Tak moja niunia to już duża panienka :) Rozmawia już całymi zdaniami i zasypuje mnie lawiną pytań:) Mamo a po co , mamo a co to , mamo a dlaczego tak itp:) A oprócz tego ma teraz okres buntu i jest ciągle na nie, wszystko wymusza płaczem ,czasami wydaje mi się że mnie sprawdza na ile ja jej jeszcze pozwolę. No ale cóż i ten okres musimy jakoś przetrwać :)
  11. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Lena , Zuza zu - moje ogromne gratulacje!!!! Kobitki dbajcie teraz o siebie kochane i cieszcie się każdym momentem ciąży. Lato - kochana tak mi przykro ze po raz kolejny się nie udało, ale musisz być silna i wierzyć ze w końcu i Twój czas nadejdzie . Igrek - bardzo się cieszę że u ciebie ok i że już w najbliższych dniach pojedziesz no Novum po swoje kruszynki Iza - mam nadzieje ze maj będzie dla Ciebie szczęśliwy i będziesz mogła już podejść do tego wyczekanego criotransferu . Kordianka - mam nadzieję ze szybciutko uwiniecie się z problemami mężusia i już niedługo zaczniecie intensywne starania oczywiście zakończone sukcesem :) MIhaline, Karina, Captcha, Agniren - jak tam Wasze brzuszki zaokrągliły się już ??? (trzymam za Was cały czas kciuki ) Mena - jak ja Ci zazdroszczę ze wróciłaś już do pracy:) ja mam nadzieję ze od września też wrócę chociaż zależy to od tego czy moja niunia dostanie się do przedszkola. A jak tam Twoje słoneczko ?? Oczywiście wszystkie dziewczynki których tu nie wymieniłam również pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę że wcześniej czy później każdej z Was się uda !!! Bardzo jestem ciekawa co tam u Róży77 ostatnio w ogóle się nie odzywa mam nadzieję ze u niej ok . Ma może któraś z was z nią jakiś kontakt?? A moja niunia rośnie jak na drożdżach .Ma już dwa i pół roczku a ja ciągle zastanawiam się kiedy ten czas upłynął bo jak dziś pamiętam dzień porodu ta radość i ulgę jaką poczułam gdy pierwszy raz wzięłam ja na ręce. Ależ ten czas szybko leci !!! Kończę kochane bo mała woła żeby jej dać Danonka :) buziaki
  12. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Lena , Zuza zu - moje ogromne gratulacje!!!! Kobitki dbajcie teraz o siebie kochane i cieszcie się każdym momentem ciąży. Lato - kochana tak mi przykro ze po raz kolejny się nie udało, ale musisz być silna i wierzyć ze w końcu i Twój czas nadejdzie . Igrek - bardzo się cieszę że u Ciebie ok i że już w najbliższych dniach pojedziesz no Novum po swoje kruszynki. Iza - mam nadzieje ze maj będzie dla Ciebie szczęśliwy i będziesz mogła już podejść do tego wyczekanego criotransferu . Kordianka - mam nadzieję ze szybciutko uwiniecie się z problemami mężusia i już niedługo zaczniecie intensywne starania oczywiście zakończone sukcesem :) MIhaline, Karina, Captcha, Agniren - jak tam Wasze brzuszki zaokrągliły się już ??? (trzymam za Was cały czas kciuki ) Mena - jak ja Ci zazdroszczę ze wróciłaś już do pracy:) ja mam nadzieję ze od września też wrócę chociaż zależy to od tego czy moja niunia dostanie się do przedszkola. A jak tam Twoje słoneczko ?? Oczywiście wszystkie dziewczynki których tu nie wymieniłam również pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę że wcześniej czy później każdej z Was się uda !!! Bardzo jestem ciekawa co tam u Róży77 ostatnio w ogóle się nie odzywa mam nadzieję ze u niej ok . Ma może któraś z was z nią jakiś kontakt?? A moja niunia rośnie jak na drożdżach .Ma już dwa i pół roczku a ja ciągle zastanawiam się kiedy ten czas upłynął bo jak dziś pamiętam dzień porodu ta radość i ulgę jaką poczułam gdy pierwszy raz wzięłam ja na ręce. Ależ ten czas szybko leci !!! Kończę kochane bo mała woła żeby jej dać Danonka :) buziaki
  13. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Lena , Zuza zu - moje ogromne gratulacje!!!! Kobitki dbajcie teraz o siebie i cieszcie się każdym momentem ciąży. Lato - kochana tak mi przykro ze po raz kolejny się nie udało, ale musisz być silna i wierzyć ze w końcu i Twój czas nadejdzie . Igrek - bardzo się cieszę że u Ciebie ok i że już w najbliższych dniach pojedziesz no Novum po swoje kruszynki Iza - mam nadzieje ze maj będzie dla Ciebie szczęśliwy i będziesz mogła już podejść do tego wyczekanego criotransferu . Kordianka - mam nadzieję ze szybciutko uwiniecie się z problemami mężusia i już niedługo zaczniecie intensywne starania oczywiście zakończone sukcesem :) MIhaline, Karina, Captcha, Agniren - jak tam Wasze brzuszki zaokrągliły się już ??? (trzymam za Was cały czas kciuki ) Mena - jak ja Ci zazdroszczę ze wróciłaś już do pracy:) ja mam nadzieję ze od września też wrócę chociaż zależy to od tego czy moja niunia dostanie się do przedszkola. A jak tam Twoje słoneczko ?? Oczywiście wszystkie dziewczynki których tu nie wymieniłam również pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę że wcześniej czy później każdej z Was się uda !!! Bardzo jestem ciekawa co tam u Róży77 ostatnio w ogóle się nie odzywa mam nadzieję ze u niej ok . Ma może któraś z was z nią jakiś kontakt?? A moja niunia rośnie jak na drożdżach .Ma już dwa i pół roczku a ja ciągle zastanawiam się kiedy ten czas upłynął, bo jak dziś pamiętam dzień porodu ta radość i ulgę jaką poczułam gdy pierwszy raz wzięłam ja na ręce. Ależ ten czas szybko leci !!! Kończę kochane bo mała woła żeby jej dać Danonka :) buziaki
  14. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Witajcie kobitki Wszystkiego naj, naj, naj w Dniu kobiet Kochane Wam życzę!!!! Nuncia nie denerwuj się takie usg nie zaszkodzi Twojemu maluszkowi ja tez miałam robione usg bardzo wcześnie zaraz po tym jak dowiedziałam sie że mi się udało zajść w ciążę . Więc skoro lekarze z nOvum mówią że można je zrobić to na pewno tak jest. Ja myślę że oni wiedzą co robią i powinnyśmy im wierzyć bo w końcu to dzięki nim zachodzimy w te nasze upragnione ciąże i to oni są ekspertami w tej dziedzinie. I nie sądzę ze jest to naciąganie na kasę. Pozdrawiam Was gorąco i trzymam kciuki za Was wszystkie [kwiatek}
  15. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Michaline - ogromnie się cieszę wspaniały przyrost bety!!! Koniecznie odezwij się po wizycie i zdaj nam z niej relację moje GRATULACJE !!
  16. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    agniren - jeszcze raz moje ogromne gratulacje :) spadam już spać powodzenia dziewczyny
  17. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    U Nas problem był w bardzo słabych parametrach nasienia mojego męża. A wszystko zaczęło się tak że po roku nieudanych starań poszliśmy do lekarza który skierował nas na badania i polecił nam Novum. Po tych badaniach okazało się że ze mną wszystko jest ok a mój mąż zaczął brać leki i mieliśmy nadzieję ze to coś pomoże. Faktycznie parametry nasienia nieco się poprawiły, ale niestety nadal nic z tego nie wychodziło. Po następnych 4 miesiącach nieudanych prób zdecydowaliśmy się na IUI. Podchodziliśmy do tego 3 razy ale i to nie dało żadnego rezultatu, a ja nie chciałam już dłużej czekać na moje upragnione dzieciątko, no i właśnie wtedy zdecydowaliśmy się na in vitro. Decydując się na to myślałam ze skoro ze mną wszystko jest ok to już teraz na pewno szybko nam się uda. Ale i tym razem nic nie poszło gładko. 1 transfer nieudany - pomyślałam sobie no dobra może nie jestem aż taką farciarą, ale za drugim razem to już musi się udać. Po 2 criotransferze - byłam najszczęśliwszą kobieta na świecie, udało mi się zajść w ciążę ale niestety moje szczęście trwało bardzo krótko w 7 tygodniu ciąży poroniłam. Był to najgorszy czas w moim życiu. Długo nie mogłam się po tym pozbierać. Zajęło mi to chyba z 7 czy 8 miesięcy. 3 criotransfer - i znowu porażka. Naprawdę w tamtym momencie już wątpiłam w to że nam się w końcu uda i chciałam sobie odpuścić, dać święty spokój i pogodzić się z tym co jest, ale mój mąż bardzo mnie wpierał i podtrzymywał na duchu. I tak naprawdę to dzięki jego namowom zdecydowałam się na kolejną próbę. I dzięki Bogu, bo to właśnie był ten szczęśliwy 4 raz . Początki ciąży też nie były łatwe, miałam plamienia i cały czasz bałam się żeby tym razem znowu nie było tak że ta radość będzie trwała tylko chwilę. Ale tym razem wszystko się udało!!! Teraz naprawdę każdego dnia dziękuję Bogu że dał nam w końcu to nasze upragnione szczęście. I tak sobie myślę że warto było przejść przez to wszystko dla tego uśmiechu, spojrzenia , przytuleni i usłyszenia słowa "MAMA" z ust mojej najukochańszej córeczki. Dlatego dziewczyny głowa do góry i pamiętajcie zawsze warto walczyć o swoje marzenia !!!
  18. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    igrek - opisywałam już moja historie tu na forum, zaraz poszukam skopiuję to i Wam prześlę bo dużo by pisać :)
  19. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Igrek - mam teraz 31 lat a urodziłam jam miałam juz prawie 29.
  20. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Michaline nie to nie było nic poważnego zwykłe przeziębienie ale trzymało ja ponad 3 tygodnie.
  21. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Hej kobitki ale tu ostatnio gwarno :) suuper aż nie nadążam z czytaniem. Ale zaglądam tu dość regularnie wiec w miarę na bieżąco wiem co się dzieje. Ostatnio rzadko się odzywam bo zawsze jak mam zamiar coś naskrobać to mała coś che itp. Moja córcia rośnie jak na drożdżach niestety niedawno była chora ale dzięki Bogu to już za nami. U nas teraz gorący czas bo od 1 marca składa się wnioski o przyjęcie do przedszkola :) mam nadzieje ze się dostaniemy bo chciała bym już w końcu wrócić do pracy. Agniren, MICHALINE - moje gratulacje trzymam kciuki za Was kochane!!! Igrek - Tobie życzę abyś jak najszybciej wróciła do formy i aby ta komóreczka dla Ciebie szybciutko się znalazła. BĄDŹ DZIELNA ZOBACZYSZ WSZYSTKO SIĘ UŁOŻY I JUŻ NIEDŁUGO BĘDZIESZ SIĘ CIESZYŁA WYSOKIM POZIOMEM BHCG!!! iza1978 - no to już niedługo jedziesz po swoje śnieżynki tym razem na pewno wszystko się ułoży. Za resztę dziewczyn trzymam również ogromne KCIUKI !!! Dążcie kochane do swojego celu i zawsze wierzcie w to że w końcu musi się udać . WIARA CZYNI CUDA Buziole
  22. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Karina 1212 moje ogromne gratulacje !!! Faktycznie zgadzam się z Julciaaa w 100% ze niestety na takich forach jak nasze tak to już jest ze jedne z nas się cieszą a inne smucą. Ale każda z nas powinna a wręcz musi wierzyć w to że i do niej w końcu uśmiechnie się szczęście. Może jeszcze nie teraz może za dwa,trzy lub pięć miesięcy ale na pewno w końcu się uda !!!! Ja osobiście walczyłam o to moje szczęście ponad 3 lata.
  23. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Dziewczyny jeśli chodzi o polecenie dobrego lekarza w Novum to ja z całego serca polecam dr. Annę Zygler - Przysucha Naprawdę wspaniała kobieta. I nie wiem czy coś w tym jest, czy to tylko przypadek ale tylko jak ona robiła mi transfer to on był udany. 1 transfer robił mi dr Wojewódzki - nie udany 2 transfer dr. Zygler - udany ale niestety poroniłam 3 transfer dr. Taszycka nie udany 4 transfer dr. Zygler - udany!!!
  24. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    Felicity100, lulka70 Moje ogromne gratulacje !!!!! Cieszcie sie kochane każdym dniem spędzonym z tymi małymi istoktami bo czas tak szybko leci. Mi sie wydaje ze dopiero urodziłam tę moja małą kruszynkę a ona ma już pond 2 latk , a ja zastanawiam się kiedy ten czas minął:)
  25. szczęśliwa mama 81

    Klinika NOVUM

    iza1978 Doskonale Cię rozumiem Kochana i dokładnie wiem co teraz czujesz. Przechodziłam to samo w 2008 roku to juz kawałek czasu ale ja to doskonale pamietam . To był mój 2 transfer. Jak odebrałam wynik bety to byłam tak szczęśliwa że myslałam ze oszaleje z tej radośc, ale moje szczęście nie trwała długo na poczatku 6 tc zaczełam plamic..... no i niestety poroniłam. Dzieki Bogu u mnie obeszło sie bez oczyszczania macicy ale ten bul który towarzyszył temu wszystkiemu był tak okropny że pewnie nigdy w życiu go nie zapomnę i sama nie wiem czy gorszy był ten fizyczny czy ten duchowy. Wtedy myślałam że nigdy nie będe umiała sie z tego otrząsnąć i pozbierać. Nie umiałam, i nie chciałam o tym z nikim rozmawiać myślałam że przecież nikt nie wie co ja teraz czuje ale to z czasem minie. Potem miałam następny criotransfer niestety znowu nie udany, i wtedy to już straciłam nadzieje na to że kiedykolwiek nam się uda. Na kolejne 4 juz in vitro pojechałam tylko ze względu na namowy mojego męża bo on ciągle wierzył że w końcu nam sie uda. No i w końcu nam się udało!!! Teraz mamy ponad 2-letnią córeczkę i powiem Wam dziewczyny że najważniejsze to nie tracić wiary w to ze się w końcu uda. Także i Ty Iza musisz mieć nadzieję i wiarę w to że Twój szczęśliwy dzień w końcu nadejdzie. WIARA CZYNI CUDA !!!! Dawno tu nie pisałam bo ostatnio u mnie sporo się dziejei nie mam za bardzo czasu na pisanie ale staram się Was na bieżąco czytac:) Witam wszystkie nowe dziewczyny i życzę Wam powodzenia i cierpliwości w dążeniu do tego upragnionego przez nas wszystkie celu. A co tam u Was róża, mena, captcha ?
×