Basia2410

Hej:)upał dzisiaj jak wczoraj ale jakiś wiaterek chociaż wieje w mieszkaniu da się wytrzymać jak rolety pozasłaniane i przeciąg zrobiony:)wyszłam na zakupy do niedalekiego sklepu ale i tak się zmęczyłam mocno, chociaż starałam się nie pakować do koszyka dużo bo bym nie doniosła. Ale tu sok tam woda tu ziemniaczki tam coś i heh się uzbierało eh. Mąż wraca niedługo z pracy i mamy jechać aż na zakopiankę bo problemy z ubezpieczeniem samochodu który sprzedaliśmy i aż tam trzeba jechać eh. eh taki hektar masakra ale żeby mężowi było raźniej pojadę z nim jakoś przeżyję podróż;)Piszecie Dziewczynki że tyle robicie itd a ja Wam powiem że ja jakaś leniwa się zrobiłam nic nie robię praktycznie eh aż wstyd. Ale śmieję się do męża że ponoć pare dni przed porodem pojawia się objaw "wicia gniazda" i ponoć góry w domu się przenosi robiąc wszystko heh więc mi to jeszcze zostało trochę do porodu skoro nic nie robię i leniwa jestem hehe:)Wy pewnie w większości z pociechami na polu albo gotujecie albo sprzątacie:)miłego popołudnia:)

A ja coś nie mogę spać:(włączyłam laptopa i telewizor może mnie znurzą wreszcie:)Goju bo miałam pytać to Ty zrobiłaś zamówienie sobie na Doz i te rzeczy czekają aż je odbierzesz?bo pisałaś że czekasz na lipcową wypłatę?czyli nie ma żadnego czasu ograniczonego w jakim musisz odebrać te rzeczy z apteki?a można do jednego zamówienia dołożyć w późniejszym czasie jeszcze coś czy to już jako następne zamówienie jest traktowane?żebym 500 osobnych zamówień nie zrobiła heh:)ja termometr kupię taki do ucha i czoła właśnie zobaczymy jak się sprawdzi:)mam nadzieję że Wasze nocki będą lepsze niż moja:)śpijcie dobrze;)

Hej:)hej dla nowej mamusi:)Kasiula heh upał u nas się zrobił to mi się odechciewa wszystkiego:(czytam forum ale wena coś mała:)wczoraj się potwornie czułam cały dzień i pierwszy raz jakieś porodowe objawy miałam więc cały dzień chodziłam w kiepskim stanie. Ale dzisiaj już nawet lepiej mi trochę chociaż 30 stopniowe temperatury dają w kość,a to dopiero początek upałów:( mi zostały też higieniczne rzeczy i kosmetyczne dla malej i dla mnie do kupienia też w lipcu kupię. Dla siebie nie mam koszul ani nic do szpitala też muszę kupić. Torbę spakuję w lipcu heh jakoś mi się do tego nie spieszy:)No i mam do wyprania jeszcze pieluchy tetrowe i trochę ubranek które kupiłam w najmniejszym rozmiarze bo miałam same spore po siostrzeńcu. Tylko jakoś się nie mogę zebrać do tego:(Kasiula fajny dom spoory:)my myślimy z mężem taki niski a szeroki domek taki 100 metrowy około no może 120 nie więcej:)nie mam projektu narazie żadnego narazie na kupnie działki jesteśmy:)ja dostałam od siostry taki wiklinowy fotel bujany to na nim będę karmić tylko muszę na niego kupić jakiś podkład bo twardo w pupę heh:)mąż się teraz na nim buja:)buziaki

Hej:)eh Goju masakraaaa, dobrze że nic Ci się bardziej nie stało, że brzuszek uchroniłaś, eh masakra moment wystarczy i niebezpiecznie bardzo się robi eh. To dzisiaj się w miarę możliwości oszczędzaj odpoczywaj więcej:)ja się źle coś czuję, kłuje mnie strasznie pod biustem tak jak by sama góra brucha i z tyłu na tej samej wysokości na plecach że leżeć się nie da spaceruję po domu oddycham głęboko ale coś nie przechodzi eh jak wstałam z łóżka o 9 po nocy to się zaczęło eh nie wiem czy gdzieś mała uciska czy co. Do tego strasznie mnie mdli dziś eh:(A co do budowy domu i działki, to nam może by się udało bez kredytu najwyżej później na wykończenie jakiś niewielki więc się tak nie boję nawet, tylko się wkurzam na mężą że teraz kombinuje z kupnem działki jak ja mam brzuch pod nosem i na głowie wszystko inne to on będzie działkę kupował a jak kupi to niby fakt wiem że zanim budowa zanim co to minie trochę ale wiem, że go to całego pochłonie chociaż się zarzeka że absolutnie że my najważniejsze jesteśmy i będziemy ale ja wiem, jaki mąż napalony na dom jest. Ja też całe życie w bloku mieszkałam a mąż na zmianę raz w bloku raz w domu, ale ma taki charakter że lubi koło domu porobić wszystko pokosić trawkę itp itd heh:)w bloku się dusi jakoś:)i to dla niego się godzę na to wszystko bo ja to pewnie bym mogła żyć w bloku:)chociaż też bym chciała mieć spokój we własnym domu bo sąsiadów w bloku mam tragicznych. A co do ruchów maluchów to ja Wam powiem że moja mała mało co ostatnio się rusza. A właściwie nie że nie rusza tylko nie kopie jak wcześniej. Tak gdzieś od tygodnia. Trochę się martwiłam tym bo tylko mi wypycha różne części ciałka w różnych rejonach brzucha ale może już ma mniej miejsca po prostu i nie będzie już tak brykać i wierzgać jak wcześniej tylko właśnie się próbować wyciągać i stąd te wypychania. Wizytę mam za dwa tygodnie w piątek to będę pytać lekarki.Eh dziś znów upał eh Mamusie trzymajmy się:)

Hej:)ja wczoraj cały dzień poza domem byłam, mąż mnie ciąga żeby działek szukać:)zjeździłam się jak głupia:)a potem wylądowałam pod Krakowem u siostry na grilla nocowaliśmy u niej i dziś dopiero wróciłam:)co do wystawiania się na słońce mi jakoś skóra dziwnie reaguje na słońce po sekundzie czerwona jest i naczynka mi coś pękają w tych miejscach bardzo. Dlatego bardzo mało po słońcu chodzę ale rozumiem Was Dziewczyny które mają pociechy i wiadomo w domu się nie da wysiedzieć:)a myślę że reakcja Asi troszkę za mocna:)każda z nas ma swój rozum odpowiada za siebie i może źle to zabrzmi ale każda z nas czy zaszła w ciążę naturalnie czy w inny sposób czy po roku czy dłużej na pewno dba o siebie i priorytetem dla każdej jest zdrowie jej nienarodzonego dziecka oraz swoje:)tak że nie ma co sądzić nikogo:)nie taka nasza rola:)Powiem Wam ,że mimo że super pogoda to ja się super nie czuje wcale. Za gorąco za duszno ledwo chodzę, po schodach na 3 piętro nie mogłam wyjść dziś. Leżę w domu plackiem teraz bo nawet coś mi stopy spuchły trochę. Miłego wieczorku:)

A co do wagi to moja mała w 28 i pół tygodnia z usg wyszło ważyła 1150 g plus minus tam ileś:)

Myślałam że waga to wydatek rzędu 500 złotych takie widziałam w entliczku a tu na allegro po 100 zł są nawet, czyli nie taki wydatek duży jak myślałam. I tylko nie chcę panikować bo wiadomo że wagę zdezynfekuję jak napisałam i małą zawsze na pieluszce będę kładła to chyba nie ma możliwości zarażenia się.Eh..

Ja właśnie gotuję bób, mama mi kupiła bo uwielbiam heh tylko nie wiem czy jak się najem tak na noc to mi przysłuży się heh wątpię:)ale zobaczymy:)Dziewczyny mam problem i nie wiem co zrobić. Nie pomyślcie że jestem jakaś głupia. Otóż moja siostra ma mi dać w lipcu wagę dla dziecka bo ma po małym tylko pożyczyła ją dwóm koleżankom już, i teraz jest u jednej koleżanki, której mąż miał kiedyś nie tak dawno gronkowca jak się dziś dowiedziałam niby wyleczył itd. Ja wiem że wagę umyję i zdezynfekuję ale co myślicie o tym?nie chcę panikować i siać zgrozy w głowie bo po co tylko się zastanawiam czy nie kupić swojej. Wiem, że to się przydaje tylko na początku a wydatek spory i dlatego nie wiem co zrobić czy wziąść od tej koleżanki siostry czy kupić swoją co myślicie?nie znam się za bardzo na gronkowcach poczytałam na necie i tyle.Eh.

Z tym łóżeczkiem to owszem przystawiłabym ale po bokach nie mam miejsca praktycznie żadnego tylko w nogach łóżka zostaje mi opcja przystawienia łóżeczka więc tylko tak mogę kombinować:)z tym usg w Warszawie to fakt racja http://www.szczesliwe.macierzynstwo.pl/ tu macie stronkę klikacie w Szczęśliwe macierzyństwo w dowiedz się więcej i są miejsca opisane i wchodzicie w konkretne i tam są szczegóły w jakich godzinach:)ja byłam właśnie na takim w Krakowie to mówię Wam od razu że jak zaczyna się np o 10 to przed 9 już kolejka że masakra więc o 8 najlepiej być;)karta z apteki jest darmowa bo ja tydzień temu zamawiałam i przyszła szybciutko:)na receptach w doz to się nie znam nie wiem o co chodzi nie pomogę:)Goja z Ciebie to gospodyni:)hehe ja i dżem:)niby nic trudnego ale coś mi nie po drodze z przetworami:)może z wiekiem jakoś mi przyjdzie:)tak dziś myślałam o pracy po urodzeniu już małej. Nie wracam do mojej byłej pracy na pewno. Chciałabym znaleźć taką pracę by móc w domu pracować nawet za jakieś niewielkie pieniądze ale zawsze coś. Nie wiem jakaś praca przez internet np ale to chyba ciężko coś sensownego znaleźć. Myślałam o czymś własnym ale też trzeba poświęcić temu sporo czasu i uwagi a ja chcę się na dziecku skupić. Z wypłatą tylko męża może być ciężko...eh...a macierzyńskiego niewiele a potem już nie ma żadnego dochodu...eh...

Hej:)pogoda dzisiaj tragiczna u mnie że aż chęci do wszystkiego odbiera..ja przez ostatnie dni rano jak wstaję czuję się ok a potem koło południa właśnie coś zaczynam się gorzej czuć i tak już do wieczora mam eh...dzisiaj to samo..od paru dni nie mam apetytu wogóle, mało co jem nie jestem głodna nawet nie mam ochoty na nic...nie wiem może to ta pogoda?współczuje zgagi Adze bo ona ma tragiczne przejścia z nią a ja mam wieczorami tylko w gardle tak jakbym skórek z chleba sobie tam napchała i cofa mi się wszystko...eh Goju nawet sobie nie umiem wyobrazić co przeszłaś wczoraj, ja bym chyba padła na zawał na miejscu. Ja to się właśnie obawiam tego wszystkiego jak dam radę tak myślami wybiegać w przyszłość żeby przewidzieć jakieś niebezpieczne sytuacje i uchronić przed nimi malucha bo wiem że trzeba mieć oczy na około głowy, tu kant tam róg tu gorącego coś tu coś trującego a maluchy ciągnie do wszystkiego co złe jak na złość:)Mam problem mały, bo mam 3 pokojowe mieszkanie. Duży pokój i dwa mniejsze i w tych dwóch mniejszych wykuliśmy taki duży łuk a wejście do jednego zamurowaliśmy i wyszedł z tego jeden taki duży pokój. I łóżko mam pod ścianą w sypialni a naprzeciwko za tym łukiem pod ścianą myślałam ustawić łóżeczko i komodę. Tylko mam problem bo nie wiem czy to łóżeczko małej nie za daleko od naszego będzie na początku. Trzeba ponoć czuwać nad oddechem w nocy i wogóle spać czujnie i tak myślę jak to rozwiązać. Z malutką bym się bała i mężem spać w jednym łóżku że gdzieś w nocy ją przygnieciemy czy coś. Nawet myślałam że gondolę od wózka koło łóżka postawię iw niej na początku będzie spała bo sporą mam gondolę eh nie wiem jak to rozwiązać. A Wy gdzie ustawiacie łóżeczka i jak planujecie spanie?Miłego dnia:)

Hej:)co do kłucia to powiem Wam, że mnie też kłuje w różnych miejsach i o różnych porach ale nie martwię się tym:)eh z wysypianiem Goju mam tak samo, co prawda żaden maluch mi się do łóżka nie pcha heh ale wstawanie żeby się wysikać i przy przewracaniu się na boki ból dają się we znaki i faktycznie nie można się fajnie wyspać:(Ja to Wam powiem, że jak na prawym boku śpię mała się wkurza i denerwuje i kopie tragicznie ale na lewym jest to samo. Na wznak nawet nie umiem leżeć, do męża mówię że niedługo będę na stojąco pod ścianą spać:)Dla kobiet w ciąży hemoglobina 11 to najniższa ponoć granica, ja brałam żelazo już jak miałam równe 11 ale po miesiącu brania spadła mi na 10,6 i żołądek bolał że hej więc lekarka kazała mi odstawić wogóle.Także już tą hemoglobinę będę miała niską chyba aż do porodu:)A co do pocenia to ja akurat w tym temacie nie powiem co i jak bo sama choruję już długo na niewydolność gruczołów potowych i nie pocę się nic a nic, nie używam antyperspirantu ani niczego włosy pod pachami mi nie rosną wogóle:)Latem z tym poceniem jest masakra bo mam wrażenie że od środka mnie rozsadzi gorąco, bo ciało się nie chłodzi nie wydala potu. Leków na to nie biorę chociaż powinnam ale nie chcę się truć:)znajomi się śmieją, że zazdroszczą strasznie ale to wcale nie tak fajnie:)Sikorka strasznie dużo tych tabletek musisz łykac. Ja tylko femibion łykam i na to zapalenie układu moczowego które mam.Limetka dobrze że wreszcie na L4 jesteś odpoczywaj jak najwięcej:)Aga wiesz gadanie ludzi zawsze takie jest, mnie też zaczepiają nawet obcy i też komentują brzuch a ja się śmieje bo co mogą wiedzieć o wysokości i położeniu brzucha;)Marti masakra ile sprzątania, odpoczywaj często rób sobie przerwy żebyś się nie przeforsowała:)Ja też czekam żeby mąż złożył łóżeczko. W lipcu to zrobimy żeby pościel się nie kurzyła tyle czasu, kupię nowe zasłonki przeniosę komodę i literki z imienia na ścianę takie drewniane z allegro muszę zamówić:)Goju ja też muszę koszule zamówić masakra nie mam nic dla siebie do porodu:)muszę iść odebrać z apteki z doz femibion bo zamówiłam, tylko że na internecie kupiłam go w normalnej cenie i mam nadzieję że tą zniżkę mi pani naliczy po okazaniu karty tak?no i zakupy muszę zrobić a coś lenia mam dziś bo za dużo zjadłam na obiad i ciężko się ruszać heh coś:)buźka

A co do tych kosmetyków to powiem Wam, że ja już jestem głupia. Nivea od miesiąca niby, oillan baby bambino i reszta w składach to przeklęte SLS o którym tyle trąbią. A tych emolientów faktycznie od początku nie chcę używać bo możę akurat skóra będzie ładna i zdrowa bez zapalenia i nie trzeba będzie emolientowych kosmetyków. To z rossmana babydream nigdy na to nie zwracałam uwagi bo mi się wydawało że to masakra a Wy piszecie że super, muszę sprawdzić w rossmanie. Ale wniosek jest jeden że już nie wiem co kupić. Jaka firma. Płyn do kąpieli, krem do pupy, i do ciałka bym chciała z jednej serii ale już nie wiem z czego eh...

Eh hej Dziewczynki:)widzę że wszystkie mamy jakieś małe "kryzysy" i powoli wszystkie mamy dość ciąży. U mnie taki sam nastrój:(kiepsko się czuję, chodzę smętna,jak cień eh:(dostałam chyba jakiegoś zapalenia ucha bo spuchło w środku trochę i boli że spać nie mogę:(narazie nie idę do żadnego lekarza może przejdzie samo:)w sobotę najeździłam się za wózkiem w Krakowie bo mi się ubzdurał ten beżowy kolor a nigdzie nie było akurat jego. W końcu się udało dostać;)moja mama jak zobaczyła wózek to się załamała bo stwierdziła że nie da rady sobie z nim że ma duże koła że cały spory heh i się zrobiła afera, że ona nie będzie się mordowała z taką:)puściły nam nerwy z mężem eh.mi i mężowi się podoba fakt lekki ten solaris nie jest ale jakoś sobie dam radę bez męża, mieszkam na 2 piętrze nie będzie źle:)ale jak patrzę na wózek tak z boku to fakt spory i z gondolą i w formie spacerówki też:)jak mala będzie już za duża na tą spacerówkę to kupię lżejszą wtedy:)ale mam wrażenie że i w wieku 2 lat spacerówka heh dobra będzie heh:)do kupienia mi zostały kosmetyczne rzeczy, termometr i podgrzewacz i dla siebie nie mam nic narazie żadnej koszuli stanika heh nic:)muszę zamówić na allegro:)dobrze że jeszcze lipiec jest, a ja czuję i mam wrażenie że urodzę w terminie:)albo po nawet;)oczywiście wyliczyłam zmiany męża i na termin porodu przypadają jego nocki:)heh tak jak przewidywałam załamałam się jak by tak w nocy akurat zanim przyjedzie zanim co to zejdę ze stresu heh:)eh ja mam poprane wszystko i poprasowane, schowane w komodzie czeka sobie:)czekam na pieluchy z allegro aż przyjdą to je wypiorę i poprasuję znowu:)mąż w pracy do 22 nie wiem co robić nawet, chyba się nudzić heh:)eh pogoda okropna i kiepsko się czuję obyście Wy dzisiaj lepiej się czuły:)

Hej:)Goju od razu pierwsze co do Ciebie heh:)bo kurcze co do tego oilana to faktycznie ja widziałam dwa rodzaje oilan i oillan baby i na tym baby jest napisane że od pierwszego dnia życia można stosować i tak myślę bo mówiłaś że czytałaś że od 3 miesiąca życia a ja widziałam od 1 dnia właśnie na tym oillan baby. Ty czytałaś gdzieś inaczej?Z tej serii baby chciałam kupić właśnie do kąpieli krem do pupy i do twarzy i ciałka. W doz są około 16 zł każde.Ja nad tym noskiem się zastanawiam czy aspirator czy gruszka. Chyba kupię i to i to aspirator kosztuje 20 zł a gruszka z 6 zł a w zanadrzu będę mieć:)Widzę że nasze maluchy strasznie ruchliwe:)moja mała też tak szaleje że nieraz to się boję właśnie czy wszystko ok.Też mam twardy brzucholek i mała boleśnie mnie kopie i wypina wszystko heh;)A euro mąż ogląda chociaż wielkim fanem piłki nie jest ale jak on to i ja:)Ja po porodzie chyba do podmywania coś z białego jelenia kupię ponoć dobra rzecz. Nie to mydło szare w kostce tylko któreś z tych żeli które mają w ofercie.Kasiula to fajnie że wózek super no mi spasował w bebetto beżowy kolor od samego początku więc jego kupię:)Eh pogoda kiepska ciężko się oddycha po nocach nie mogę spać latam sikać co chwilę:)mała w nocy też nie spi co się obudzę to szaleje eh trudno musimy się przemęczyć:)miłego dnia:)

Hej:)no co do aspiratora to nieraz siostrzeńcowi odciągałam katarek marimerem właśnie bo siostra stosowała i przy swoim maluchu się po prostu zastanawiam:)widziałam właśnie w doz w dobrej cenie chyba go kupię:)nad emulsją do kąpieli dalej myślę no ta cena oilatum spora emolium tańsze faktycznie a oilan też w fajnej cenie;)czytałam opinie na necie i są różne i podzielone właśnie eh nie wiem sama już. Z nivei też dla maluchów polecają ale to myślę dla bezproblemowej skóry a jaką moja mała będzie miała eh nie wiem. Ja tak jak 30 już 30 Może teraz kupię coś tańszego a jak by były jakieś wysypki czy stany zapalne to wtedy zakupię już oilatum. A może akurat będzie dobrze:)Eh mnie mąż dzisiaj ciąga bo się uparł na kupno działki i muszę z nim jeździć i oglądać te działki eh:)ja też muszę koszule jakieś zamówić na allegro bo w domu to sypiam w spodenkach krótkich i topie albo same haleczkowate heh nijak się nie nadaje ani do porodu ani po porodzie. A do porodu to te które pokazywałyscie w linkach kupiłyście?myslalam że w szpitalu dają do porodu jakieś a te co kupujecie to po porodzie sobie nosicie...hm...podziwiam Was z Was to są dopiero perfekcyjne Panie domu:)gotują pieką heh no no no:)ja to jestem raczej leniuch:)tzn gotuję ale nie za często mąż ma pracę blisko domu rodziców często po pracy jeździ tam na obiadki:)ja u mojej mamusi blok wyżej się stołuję heh:)gotuję ze 2 razy w tygodniu może aż wstyd się przyznać:)mam 25 lat może z wiekiem mi przyjdzie:)a przy dziecku heh to nie wiem jak będzie nie będę miała przecież czasu latać po obiadki do mamusi z dzieckiem na ręku heh:)a mamę codziennie fatygować to wstyd heh:)eh lecę bo mąż ciągnie znów na jakieś zadupie na jakąs działkę heh:)buzki

Hej:)widzę forum się ożywiło jak tylko pogoda brzydka i w domkach w większości siedzimy:)aż nie nadążyłam z czytaniem i teraz już nie wiem co chciałam odpisać której konkretnie;)ja dzisiaj na allegro u tego sprzedawcy którego polecałyście raj rodzica kupiłam pieluchy tetrowe i parę innych drobiazgów;)z wyprawki nie mam jeszcze termometru podgrzewacza wózka i dla siebie koszuli do porodu i karmienia i stanika do karmienia;)i kosmetycznych rzeczy dla małej. Myślę co kupić do kąpieli chyba kupię oilatum soft. Kąpałyście w nim?I zastanawiam się czy do noska kupić zwykłą gruszkę czy aspirator?Są takie co trzeba wciągać samemu, nieprzyjemna rzecz ale wiadomo maluch najważniejszy:)myślę tylko czy z gruszką sobie poradzę z tym ściąganiem z noska wydzieliny:)u mnie mała w brzuchu strasznie szaleje tak samo wczoraj mnie przestraszyła już bo do przesady się wierciła kopała masakra. Bardzo dużo ruchów w ciągu dnia normalnie wcześniej jakoś ze snem były zrównoważone a teraz mam wrażenie że wogóle nie śpi tylko wierzga cały czas. Ja czereśnie wcinam na potęgę:)tak mi smakują że heh zjem ile widzę;)ceny są różne u mnie ale z miesiąc temu faktycznie po ponad 30 zł za kilo kupowałam:)ja nie wiem już czy ja skurcze mam czy nie mam heh:)brzuch niby czasem stwardnieje ale to chyba przy wypinaniu małej i wyciąganiu nóżek czy rączek.ja narazie od początku ciązy 6,5 kg na plusie też cellulit mi się straszny zrobił rozstępów nie mam póki co eh oby tak zostało:)Na L4 ja mam 2 czyli chodzące normalnie więc nie wiem jak to jest ale Gosiu może jak poprosisz żeby 2 wpisał to się zgodzi:)Aga biedaku z tą zgagą:(mi też dokucza ale nie aż tak strasznie:)heh Goju ja ostatnio też pojadłam tyle arbuza że sikałam co 5 minut przez 3 godizny heh:)mnie nie bolą plecy i krzyż narazie więc nie mam problemu z maściami ale myślę że czymś posmarować można ale raczej chyba przeciwbólowa niż rozgrzewająca tak myślę ale się nie znam:)eh u mnie w bloku spokoju nie ma na parterze mam sąsiadów takich że cały dzień dziś dudni muzyka aż do teraz mimo żę 23 już jest mam ochotę zadzwonić na straż bo już naprawdę nie da się znieść:(ja wszystko rozumiem sama jestem młoda i muzyka fajna rzecz ale calutki dzień i aż do teraz jeszcze techno jakieś na full eh:(na pierwszym piętrze pode mną małżeństwo libacje robi sobie:(płakać się chce:(eh życzę Wam dobrej nocy:(śpijcie spokojnie

Hej:)Goju ja właśnie miałam w piątek wizytę i lekarka mi nie dała na usg skierowania a byłam w 30 tygodniu na następnej wizycie będę już miała 34 tydzień i nie wiem czy wtedy mi zrobi od razu ten drugi lekarz usg czy już nie wogóle. Wiem że ma mi pobierać na posiewy do porodu do szpitala i badania na hiv i jeszcze tam na coś. Właśnie nie wiem co z tym usg będzie. Sama się zastanawiam. Ja miałam to 4d dwa tygodnie temu ale to we własnym zakresie. Hm...

Hej:)Kasiula ja kupuję właśnie wózek bebetto tyle że solaris a Ty masz pascala:)ale są bardzo bardzo podobne:)kolorystyka inna i kółka chyba ale minimalne różnice generalnie:)eh ja wczoraj miałam wizytę u lekarki. Badała tylko ginekologicznie na usg nie dała skierowania a myślałam że koło 30 tygodnia jest planowe usg rozwoju dziecka. Ja w sumie miałam 2 tygodnie temu to 4d a myślę że jakby coś nie tak było to tamta Pani by mi powiedziała więc nie pytałam nawet o to usg wczoraj. Na przyszłej wizycie będę już w 34 ponad tygodniu i będę robić wszystkie posiewy do porodu już. Jestem prawie pewna że ten streptococcus znów wyjdzie eh i w szpitalu będą musieli podać mi antybiotyk i na małą mieć oko po porodzie. Mówiłam lekarce że się właśnie martwię o to to uspokoiła mnie że miała wczoraj 5 ciężarnych z tym właśnie i że to powszechne i żeby się nie bać:)eh i Dziewczynki podjęłam decyzję że będę rodzić u mnie w Olkuszu:)eh tylko dzięki szkole rodzenia bo się kurcze fajnie oswoiłam z oddziałem poznałam położne lekarzy i się mniej boję jakoś a w Krakowie nie znam nic kompletnie w szpitalu. Mówiłam lekarce stwierdziła że najważniejsze żebym ja była spokojna i żebym się nie bała i że w każdym momencie mogę jechać do Krakowa jak coś:)u nas w szpitalu jest super sala do porodów rodzinnych świeżutka po remoncie i jak jest wolna akurat trzeba mieć szczęście to na nią cię dają jak rodzisz niezależnie czy chcesz rodzinnie rodzić czy nie a jak jest zajęta to na ogólną porodówkę która jest eh no gorsza:)eh ja to się tylko lekarzy boję bo same stare pierdoły u nas pracują ale każdy mi mówi że lekarz to przy cesarce tylko a tak to raz na pare godzin a wszystko to położna i to z nią najwięcej współpracy i wogóle. Powiem Wam, że popłakuję wieczorami ze strachu przed porodem już. Nie chcę się źle nastawiać ale szczerze mówię że się zaczynam bać. Po prostu nie wiem co mnie czeka i się boję eh.Przytyłam 1,5 kg w miesiąc w sumie od początku już 6,5 nie jest źle:)Też mam twardy brzuszek i mała też pod żebrami i biustem mi wywala nóżki i po bokach kopie strasznie eh.Czuję że ma już mniej miejsca i pewnie dlatego. Musimy dotrwać do końca wszystkie pięknie nie ma innej opcji:)kurcze rzadko coś piszecie Mamusie:)Aga to nie pamiętam kiedy pisała:)mam nadzieję że u niej ok.Miłego popołudnia buzka

Hej Dziewczynki:)co do kółek ja się też nie znam nie wiem które lepsze ale wózek mam upatrzony już w czerwcu jadę do kupić:)bebetto solaris:)beżowy mi się podoba na zabój:)heh nie wiem czy tym kolorem się za bardzo nie sugeruję że mi się tak podoba hehe:)gondola ze spacerówką:)widziałam go złożonego w formie gondoli i w formie spacerówki i wygląda na porządną ta spacerówka:)nie jest jakiś chyba bardzo drogi 1200 zł niecałe:)fotelik mam od siostry:)w przyszłym tygodniu czeka mnie od środy do niedzieli wypad w góry:) mąż ma robić znajomej płytki na schodach, bo w sumie nie było za bardzo jak odmówić a prosiła nas bo mąż umie sporo takich prac robić;)a że sam nie chce jechać to pojadę z nim i będę towarzyszyć:)odpocznę od miasta trochę:)odebrałam wczoraj wyniki eh hemoglobina po tym żelazie które łykam z 11 mi spadła jeszcze na 10,9 eh niedużo ale miałam nadzieję że wzrośnie bo tak się męczę po nim z bólem żołądka że chciałam żeby wzrosła eh:(białych krwinek masa czerwonych malutko eh a mocz masakra, nie mam już upławów ani świądu ani nic a tu bardzo liczne bakterie i leukocytów w moczu mam 25 tys a miałam tamtym razem 15 tyś ale były upławy i świąd a teraz jest sporo więcej tych leukocytów co niby stan zapalny pokazuje a nie czuję jakoś objawów eh:(chyba już do końca ciąży będę mieć kiepskie wyniki trudno. Robię właśnie obiad:)świeżego pstrąga z piekarnika z młodymi ziemniaczkami i sałatką z lodowej sałaty z pomidorem i ogórkiem:)może mi po rybce żelazo skoczy:)eh dzisiaj o 16 ostatnie zajęcia w szkole rodzenia:)fajnie było chodzić:)miłego popołudnia dziewczynki:)

Hej:)widzę że wszystkie Mamy zajęte heh nie piszą zapracowane heh pewnie wyprawki szykujecie;)ja niedawno wstałam eh strasznie latam w nocy sikać..na usg wyszło że mała główką w dół ułożona więc mi naciska na pewno.. nawet pamiętam kiedy się obróciła bo brzuch troszkę zaczął inaczej wyglądać jakby niżej ciutkę i zaczęłam od wtedy latać do wc jak głupia eh. No nic trzeba się przemęczyć jeszcze parę tygodni:)Dziś mam szkołę rodzenia chyba przedostatnie zajęcia już:)wczoraj sprzątałam dość długo mieszkanie a potem jak się położyłam chciałam chwilę spokoju to mała tak szalała, że aż boleśnie momentami. A wieczorem to już tragicznie zero snu bo tak się rzuca, że nie da się zasnąć. Ma z tego co zaobserwowałam bardzooo intensywne i mało ruchliwe nieraz praktycznie wogóle dni:)nie wiem po kim ten temperament heh:)dzisiaj odbieram wyniki badań ciekawe czy żelazo coś pomogło..jak nie to szkoda brać nawet bo żołądek boli jak nie wiem po nim a jak nie przyniesie efektu to męczę się na darmo:(teraz muszę myśleć co na obiad zrobić eh i iść na zakupy bo coś pustawo w lodówce:)pogoda ładna cieplutko to spacer dobrze zrobi:)

Dzięki Asiulka za informacje:) dogadałam się z pracodawcą że i tak nie wrócę do niego do pracy więc po tym macierzyńskim rozwiążemy umowę o pracę za porozumieniem stron i nie będę na tym wychowawczym bezpłatnym dwa lata siedzieć i trzymać mu etatu bo i tak nie wrócę i tak:)tak że po macierzyńskim mam nadzieje że mi zapłaci za niewykorzystany urlop jak rozwiązywać umowę będziemy:)

Hej:)Goju najważniejsze, że odpoczęłaś i rozerwałaś się troszkę:) heh no tak u mnie nie będzie Wiktora:)ale będzie Zuzia heh:)ja sobie zamówiłam wczoraj tą kartę z doz i czekam aż przyjdzie do domu bo nawet mój Femibion2 jest tańszy o kilkanaście złotych niż normalnie kupuję:)ja mam paczkę narazie pampersów newborn ale tych premium care takie białe opakowanie i Pani z maluszkiem na rękach 78 sztuk i narazie nie dokupuję więcej jak coś wyślę męża jak braknie:)a nie wiem jaki rozmiar faktycznie będzie dobry:)ja dzisiaj pół dnia spędziłam u teściowej potem u mojej mamy eh i jakaś zmęczona jestem:(głowa boli ząb też trochę pobolewa i noga po skurczach jakie mnie ostatnio złapały że dalej kuleję eh...no nic śpijcie dobrze Mamusie;)buzka

Hej:)jeśli o obawy chodzi to ja się martwię aktualnie o karmienie piersią najbardziej. Wczoraj na szkole rodzenia był temat karmienia piersią i wszystko o tym, i ja bym bardzo chciała dać radę karmić ale się boję że nie podołam, eh niby nic trudnego a jednak się boję że nie dam rady...ale cóż zobaczymy jak będzie:)Ja widziałam ten z lidla termometr tylko w gazetce u mnie w lidlu już brakło ale też się bałam jak się sprawdzi. Zdecyduję się na jakiś na allegro myślę albo z apteki. Znam problem żylaków mi strasznie pod kolanami u obydwóch nóg powyłaziły eh okropne zielone:((( ale nie bolą mnie wogóle. Za to skurcze mam tragiczne dzisiaj rano jak mnie złapał to wyłam z bólu puszczał na chwilę i znowu. Płakałam jak głupia a mąż nie wiedział heh co robić już wyginanie palców wyprężanie nogi nie pomagało. Z 15 minut tak miałam, tak silnych jak dziś nie miałam jeszcze. Teraz kuleję trochę bo noga obolała cała eh:(Eh dzisiaj sobie przypomniałam że mam w następny piątek wizytę i muszę iść w poniedziałek na badania eh nienawidzę tam chodzić eh trudno jeszcze tylko kilka razy:)Jakiś senny dzień dzisiaj i moje niskie ciśnienie na pewno więc chyba będę spać, mąż do 22 w pracy to sen zostaje:)To miłego popołudnia:)

Hej:)Asiulka najważniejsze jak pisały Dziewczyny że Ciebie w aucie nie było jesteś razem z Małą cała i zdrowa:)też myślę że trzeba to losowi i przypadkowi przypisać bo jak będziesz sobie mówić że to jakieś fatum to będziesz się tylko martwić i niepotrzebnie stresować:)szkoda tylko że musisz tyle fatygi teraz mieć i załatwiania spraw z tym związanych.A proszku ja sypałam tak na oko w sumie tzn takim pojemniczkiem:)Zależy ile ciuszków włożysz:)tam jest na opakowaniu napisane ale ja się nie sugerowałam:)Ja suszyłam na balkonie myślę że zawsze to lepiej na powietrzu niż w domu jak wyschnie, chociaż pilnowałam bo moi sąsiedzi palą papierochy na okrągło i jeszcze pod balkonami kosili trawsko więc latałam z praniem na balkon i do domu heh:)Ja skończyłam prasowanie i pranie ciuszków mąż złożył komodę pochowałam wszystko wyszła cała komoda i nie mam teraz szuflady na kosmetyczne rzeczy a chcialam na samej górze je dać a niżej ciuszki ale za dużo ciuszków mam i kombinuję gdzie te kosmetyki żeby podręcznie było dam. Dziś na 16 szkoła rodzenia znów sama idę, mąż w pracy. Ita szkoda Twoich nerwów na koniec:)już niedługo L4 to odpoczniesz i psychicznie i fizycznie:)Ciekawe jak tam Goji mija odpoczynek:)kiedy ona wraca?bo nawet nie wiem na ile pojechała ale już jej jakoś od tamtego czwartku chyba nie ma?jak na tydzień to powinna lada dzień wrócić:)no nic miłego popołudnia Mamusie;)

Eh hej:)ja w ostatnie noce też nie mogę spać znowu...duszno jakoś w mieszkaniu mimo że okna otwarte też się budzę co chwilę na siku potem usnąć nie mogę..mąż czasem pochrapuje i też spać nie mogę eh... wstaję o 7 rano i piorę i prasuję od paru dni heh;)zostało mi tylko prasowanie wszystko wyprałam nawet fotelik i buciki bo mam sporo par:)kurczę ja kupowałam Lovelę pare dni temu w rossmanie za 20 zł 1,8kg a tu teraz taka super w biedronce promocja eh pech trudno:)a sprawdziła się super:)wyprasować muszę jeszcze z dwóch partii pranko plus pościel i baldachim ale dziś coś nie mam siły już..prasowałam od rana3 godziny:)sąsiad nade mną od rana za to kuje żelbetonową ścianę wiertarką eh jest tragiczny huk:(wczoraj warczeli kosiarkami bo kosili trawę cały dzień a dzisiaj ten tyle huku robi:(a chciałam się zdrzemnąć eh:(Aga biedaku będę trzymać kciuki za komunię i żebyś dała radę. Myślę że ktoś Ci ustąpi miejsca bez Twojego proszenia a jak nie to ktoś z Twoich bliskich niech w Twoim imieniu poprosi. A na zmianę obcasów weź może balerinki przecież też elegancko mogą wyglądać:)ja ciuszków mam masę ale już w wiekszych rozmiarach właśnie na 58 praktycznie żadnych i na 62 trochę więc dokupię ale tylko kilka tych najmniejszych.Ja też mam potworne skurcze łydek że aż płaczę bo tak łapią eh.Ja niani elektronicznej nie planuję raczej tak że nie doradzę też:)