Basia2410
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Basia2410
-
Mi się wydaje że lepiej klimy nie nastawiać wogóle...bo hm...z takiego chłodniejszego zawsze wnętrza na ciepło potem nawet żeby tylko do domu dojść zawsze ta chwila jest hm...lepiej może w miarę wywietrzyć auto i szukać miejsca żeby w cieniu stanąć przed wypisem malucha..ja tak myślę ale też się nie znam:)
-
Dziękuję za gratulacje:)Basiu fajnie że komunia udana:)może warto byłoby odpocząć?odetchnąć przed porodem nabrać sił hm?wiadomo że jeśli się czujesz na siłach pracować i sprawia Ci to przyjemność to co innego ale może warto "złapać oddech":)Marti ja po siostrzeńcu mam ciuszki kupiłam właśnie Lovelę do kolorów i do białego bo jelpa dostać nie mogłam. Tak że ja tylko raz piorę:) Bawełniane bodziaki i inne ciuszki białe i jasne bez aplikacji w 90 stopniach prałam a te kolorowe i z aplikacjami w 60 stopniach:)super dopiera ta Lovela płynu do płukania nie chciałam używać bo stwierdziłam że po co dodatkowa chemia. Po skończonym praniu włączałam jeszcze 15 minutowe dodatkowe płukanie i tyle;)dziś coś mam mniej sił niż wczoraj, wyprasowałam tylko z jednego prania ciuszki i odpadłam heh:)ale piorę dalej póki pogoda żeby mi wyschło a prasowanko w czasie rozłożę:)na 16 idę do szkoły rodzenia i muszę mieć trochę sił na ćwiczenia dlatego teraz odpoczywam:)
-
Hej Dziewczynki:)ja wczoraj się nie odzywałam bo heh wzięłam się za pranie:)5 prań i potem 4 godziny prasowania:)heh była sterta ciuszków a jak wyprasowałam to wygląda jak kilka par tylko heh;)dzisiaj to samo dalej pranko i prasowanko ale o 16 mam szkołę rodzenia więc nie będę juz tak długo prasowała bo po wczoraj boli mnie dziś wszystko heh:)na szkołę muszę iść sama bo mąż w pracy:(co do ruchów Marti mam identycznie jak Ty:)mi na usg pani powiedziała że główką w dół mała, więc przypuszczam że właśnie pleckami do brzucha się odwróciła:)rzadko właśnie ruchy czuję ale też do głowy nie biorę bo też słyszałam że mniej miejsca mniej szaleństw:)a poród Kasiula mi się nie przesunął...na 10 sierpnia mam termin tak że tak jak i lekarz mi od początku mówił:)lub na 8 z usg:)a czemu miał się przesunąć?że waga małej taka?prawidłowa jest tak mówiła Pani:)Asiulka biedaku współczuję eh okropne:(Oliwia już niedługo ja jak bym na to 4d nie pojechała też bym dopiero miała za 2 tygodnie i też bym dopiero wtedy wiedziała:)A drganie powiek to fakt Aga ma rację mało magnezu.Pandora trzymaj się tam i głowa do góry:)no to lecę Dziewczynki do prasowanka i pranka:)heh ciekawe kiedy się zniechęcę narazie mimo wysiłku jestem w euforii heh:)miłego dzionka:)buziakiii
-
Hehe Aguś właśnie przebrałam te walizy od siostry odrzuciłam te które były typowo chłopięce spakowałam spowrotem i oddam siostrze:)ale większośc rzeczy taka uniwersalna:)i tak bardzo dużo tego jest:)Właśnie robię pierwsze pranko:)jutro będę prasować:)i prać dalej:)frajdę heh mi sprawia:)fakt nie mam intuicji jednak heh;)ale to nic:)będzie córunia:)Dzięki Dziewczynki za gratulacje;)Marti a z tym usg to tak już Ci piszę:)od 10 się zaczynały zapisy:)galeria otwarta od 8 była. Ja przyjechałam na jakąś hmm...za dziesięć dziewiątą i już było kilkanaście dziewczyn w kolejce stało przed takim szlabanem i chodził ochroniarz za nim i pilnował i punkt 10 go otworzył. Ja przyszłam jako gdzieś 13 byłam a za mną w momencie zaczęła się taka kolejka robić że chyba z 60 kobiet w mgnieniu oka się ustawiło za mną. I stałam cierpliwie jedna za drugą stałyśmy jak ochroniarz otworzył ten szlaban to po prostu zaczęłyśmy iść pasażem aż do namiotów takich dwóch które były kawałek dalej i przed nimi były dwie dziewczyny i zapisywały na godzinę z dowodu osobistego pesel brały i prosiły o maila.Ale jak to wszędzie bywa kilka dziewczyn pobiegło od razu wyminęło nas stojących w kolejce i chciało się zapisać heh i się krzyk podniósł że stałyśmy cierpliwie że jest kolejka i że nie ma tak że one się zapiszą przed nami, bo kulturę trzeba zachować heh i spuściły głowy i odeszły. JMnie zapisali na 12:45 więc musiałam 10 minut przed tą godzinką przy namiocie się stawić:)poszłam na lody i jedzonko:)Jedna nastolatka z brzuchem takim że żadnym praktycznie może 2 miesiąc ciąży lat miała może 17 zaczęła się awanturować że kto pierwszy ten lepszy i dyskusja trwała heh ale zaraz ją tam dziewczyny porządnie ochrzaniły heh:)Tu w Krakowie przez dwa dni to był wczoraj i dziś. U CIebie też w sobotę i niedzielę powinno być. Tak że jak coś to idź sobie na 8 na pewno galerię otwierają o tej i poczekaj na pasażu to na pewno się dostaniesz;)na drugi dzień nie można się zapisać też trzeba po prostu się stawić:)to trwało wszystko od 10 do 18 oprócz badań pokazy kąpieli masażu noszenia w chuście konkursy próbki dla maluchów ulotki i porady dietetyka położnej tak że się troszkę można dowiedzieć:)generalnie warto się wybrać tak że śmiało sobie idź:)
-
Hej Dziewczynki:)wczorajszy dzień był szokiem i dla mnie i dla męża:)oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)na usg na które się dostałam, chociaż było strasznie dużo dziewczyn i pare nieprzyjemnych sytuacji wyszło że w brzuszku mieszka dziewczynka:)Pani która robiła usg powiedziała że na 100%:)zaśmialiśmy się z mężem obydwoje bo od początku ja czułam chłopca i wszyscy zresztą mówili że a to brzuch na chłopca, a to wyglądam tak że chłopiec będzie na pewno, i ja sama do brzucha mówiłam Wiktorek hehe:)a tu niespodzianka:)cieszę się jednak i ja i mąż chociaż byliśmy mocno zaskoczeni heh:)ciążowe zabobony się nie sprawdziły jak widać w moim przypadku:)myślimy nad imieniem heh i jest ciężko::) ale chyba będzie Zuzia:)przez te pare kolejnych dni będę jak w amoku heh muszę się oswoić z córeczką heh:)ale cieszę się bo to taki pozytywny szok:)Mała waży 1150g już a wyszedł 28,5 tygodnia:)i tak jak czułam przez ostatnie dni, bo latałam co chwilę sikać i coś pęcherz mnie uciskał non stop główką w dół mała jest odwrócona i dlatego:)a tak to wszystko w porządku:)mam zdjęcia z 4d ale widać tylko nosek heh po mnie i usta po mężu:)plus jedno oczko:)heh:)ja krechy nie mam póki co i nawet brzuch nie swędzi więc liczę że rozstępów nie będzie;)miłęgo dnia Kochanee:)dzięki że pisałyście heh że czekacie na wieści:)buziakiii
-
Hej:)no ja też generalnie szkołę rodzenia oceniam na fajnym poziomie a że boję się porodu to myślę że ani szkoła ani nic innego tego nie zmieni. To mój pierwszy poród nie wiem co i kiedy mnie czeka, więc obawa to chyba norma w tej sytuacji. Jutro muszę wstać o 6 żeby się wyszykować i dojechać na 9 na usg heh:)tzn zaczynają od 10 więc kolejkę sobie zajmę wcześniej:)masakra dowiem się jaką maluch ma płeć już się nie mogę doczekać;)obym zasnęła wogóle:)co do tej kreski spojenia mi się nie pojawiła póki co ale mam taką karnację że chyba się już nie pojawi jakaś widoczna:)mnie ostatnio skóra na piersiach swędzi a tak to nigdzie indziej hm..ciekawe...eh oby już nie rosły bo się załamę:)Ciekawe jak tam Goja podróż samolotem przeżyła;)Dzięki za kciuki w sprawie usg, odezwę się jutro:)dobrej nocki buziaki
-
Heh Aguś ja też się po 3 obudziłam i nie mogłam zasnąć też myślałam o forum:)heh jakoś fajnie tak bo w ciągu dnia często myślę czy pododawałyście nowe wpisy i co tam u Was. Wsparcie psychiczne innych kobiet które są w takim stanie jak Ty, czują i przeżywają podobnie jak TY, mają podobne obawy i rozterki jak Ty naprawdę baaardzo dużo daje:)Super że mimo różnic w odległości od siebie, wieku piszemy sobie razem i wspieramy się nawzajem:)trzymam kciuki za wszystkie Mamusie:)musimy całe i zdrowe z naszymi dzidziusiami dotrwać do końca samego:)buziaki dobrej nocki:)
-
Hej. Sikorka nie zazdroszczę przygody ja bym chyba ze skóry wyszła. A lekarz się bardzo chamsko zachował...i jak tu w służbę zdrowia wierzyć?Najważniejsze żebyś się uspokoiła, bo najgorszy właśnie stres i nerwy. Jeszcze nie byłam ani razu w szpitalu ani na izbie mam nadzieję, że tak będzie do końca. Heh ja ciśnienia mierzyć nie muszę bo nigdy nie mam wyższego niż 100 a drugiego wyższego niż 70 zawsze 80 około na 40 parę więc skoki mi nie grożą:)Eh ja dziś się kiepsko czuję:(jakaś taka niemrawa snuję się jak cień po domu:(noc nawet przespałam, chociaż śniły mi się głupoty:(eh nie wiem może to ta pogoda;(czekam na kuriera bo ma przywieźć materac do łóżeczka,a mąż śpi i nie chciałabym żeby się budził więc w domu jestem uziemiona.Eh Wam życzę lepszego dziś samopoczucia eh:(
-
Kurde Dziewczynki jak tak czytam te Wasze posty to się martwić zaczynam, mnie też czasem pobolewa brzuch i wogóle i ja sobie mówię że to normalne że w ciąży tak może boleć, i się zaczynam zastanawiać czy nie bagatelizuję za bardzo tego wszystkiego eh:(nie chcę się martwić na zapas lekarka na wizytach bada mnie na dole i mówi, że wszystko ok to chcę temu wierzyć:)ja już po zajęciach w szkole rodzenia , nawet dziś oglądaliśmy oddział u mnie w szpitalu nawet nie tragicznie nawet bym powiedziała że fajnie ale i tak się zdecyduję na poród w Krakowie raczej.Masakra akurat jedna dziewczyna tyle co urodziła, a druga rodziła, eh patrzyłam na nie to się żal zrobiło a strach mnie ścisnął że hej heh:) Dostałam dwie siatki próbek ulotek nawet butelki się znalazły:)ćwiczenia dały troszkę w kość heh pewnie zakwasy będę mieć:)w czwartek kolejne spotkanie:)Eh trzymam za Was kciuki Dziewczynki żeby było wszystko ok tam na dole u Was i z dzidziusiami:)za siebie też trzymam kciuki:)Ja też słyszałam że do 4,5 kg naturalnie można rodzić potem już cesarka chyba. Quore ja też myślę, że lepiej żebyś brała tabletki skoro lekarz tak zalecił. Wiem że to bez porównania ale ja np się po żelazie które łykam kiepsko czuję żołądek boli bardzo w głowie się kręci i ogólnie dziwnie ale zażywam. Aguś naleśniki posyłam wirtualnie heh:)Nie wiedziałam że same wielbicielki naleśników:)Mężowi super smakował i krem z brokuł i naleśniki więc nadal jesteśmy małżeństwem heh:)dobrej nocki Dziewczynki śpijcie spokojnie i smacznie;)buzka
-
A ja wróciłam z zakupów w lidlu właśnie byłam i wzięłam sobie gazetkę no ciekawe jak to będzie z tymi rzeczami:)heh Goju ja też kupiłam ostatnio ten ręczniczek zielony kąpielowy w Ikei drugi kupiłam w entliczku. Jeszcze jakiś zwykły ręczniczek taki większy dokupię może w jysku właśnie spróbuję jak Aga:)eh wiecie miałam dziwną przygodę jak wracałam z zakupów jakiś Pan mnie próbował napastować że aż się nieprzyjemnie zrobiło teraz się śmieję, że ciężarna kobieta i brzucholek nie odstraszają skutecznie ale nie było mi wesoło wtedy:) Heh w szkole rodzenia już 2 razy zajęcia były i nie byłam bo tamta Pani do której wtedy dzwoniłam mnie nie dopisała bo nie było miejsc i miałam iść w czerwcu ale wcisnęła mnie ta druga Pani więc dołączam do 3 zajęć może już nie ma tyle teorii:)Goju heh dobrze że na takie zdrowe masz apetycik:)ja na obiad gotuję brokułową zupkę a na drugie naleśniki z serkiem i konfiturą malinową:)Mąż mnie może z domu nie wyrzuci:)eh szkoda że narzekacie na Mężów że tacy średnio zorientowani i odpowiedzialni, hm ja na mojego nie mogę narzekać, bo jest dużym wsparciem dla mnie i stara mi się ulżyć jak może, a i w rolę ojca się wczuwa powoli. Tylko ostatnio kilka razy wychwalał córeczki małe kolegów że takie słodziutkie itd itp że czuję trochę że wolał by dziewczynkę a ja taka pewna chłopca jestem heh:)zobaczymy w sobotę co tam między nóżkami:)
-
Hej:)no ja się przejdę też bo też zerknęłam na tą gazetkę na internecie o której siostra mi mówiła i z ciekawości pójdę zobaczę może coś wybiorę:)Ja dzisiaj spałam sama bo mąż w pracy był i co najśmieszniejsze przespałam calutką noc heh:)z wstawaniem na sikanie ale w momencie zasypiałam:)Wniosek jest jeden-to mąż nie daje mi się wyspać porządnie w nocy bo jak razem śpimy to pół nocy leżę a pół nocy oglądam tv:)Mąż teraz śpi ja jeszcze się nie ogarnęłam a muszę iść na jakieś zakupy coś na obiad kupić i ugotować zanim wstanie a pomysłu żadnego nie mam hm:)na 16 idę do szkoły rodzenia po napiszę jak wrażenia;)Mało Mam coś się udziela chyba wszystkie wyprawkami i pracą zajęte:)Aguś ja nie kupowałam z jyska ani ręczników ani kocyków ale nie wyglądają na jakieś tandetne. Kup może na próbę sobie i wypróbuj jak się sprawdzą to dokupisz więcej:)eh szkoda że noc nie za fajną miałaś:(mnie boli ciągle żołądek po tym żelazie ale cóż łykam:(Też bym chciała jak Ty móc napisać że biustonosza nie potrzebuję bo małych rozmiarów nie ma heh;)mi biust podrósł na pewno trochę ale nie wiem ile nie mierzyłam się nie wiem czy jeszcze rośnie czy nie heh ciężko ocenić:)niedługo się wybiorę po jakiś może to się dowiem jaki rozmiar:)F to na pewno jak nic, albo lepiej:)Każdy kto mnie widzi, to mówi, że nie widać żebym cokolwiek przytyła wyglądam tak samo jak przed ciążą wiadomo tylko brzuszek jest, no i że biust trochę podrósł, ale jak zaznaczają zawsze miałaś większy heh:)no nic Mamusie pogoda brzydka to życzę więcej pogody ducha heh:)buziaki
-
Hej Dziewczynki:)heh ja też jestem zielona nie wiem o co chodzi z tymi podkładami i resztą rzeczy dla kobiet po porodzie:)kupiłam tylko takie fizelinowe jednorazowe majtki było chyba 6 sztuk w paczce. Tyle mam a resztę muszę kupić. Patrzyłam na listę tych rzeczy które szpital wypisał jako konieczne heh i nawet do lewatywy płyn wypisali śmiałam się do męża dziś nawet:)no nic jakoś to ogarnę:)Eh mąż pracuje od dziś na nocki więc czekają mnie samotne wieczory i noce a jakoś ostatnio łapę dołki ale może się uda przetrwać:)Zapłaciłam dziś za materacyk do łóżeczka z allegro i czekam aż przyjdzie:)W przyszłym miesiącu dokończę wyprawkę i też zakupię ten pas poporodowy tylko nie mam pojęcia jaki rozmiar. Nie wiem czy S nie będzie za mały:)chyba się na M zdecyduję. Wiem że im ciaśniejszy tym lepszy ale bez przesady heh bo nie będę mogła oddychać:)Apropo siostra dziś do mnie dzwoniła, że widziała gazetkę z Lidla na przyszły tydzień i mają być rzeczy dla mam i maluchów jakieś fajne podobno pieluszki tetrowe kolorowe i inne rzeczy, nie widziałam gazetki ale piszę możecie sprawdzić co i jak ja sprawdzę w sklepie ale nie wiem czy to jakościowo fajne rzeczy będą. 30 już 30 ja też ostatnio w poście pisałam że jak synek będzie to też Wiktor będzie miał na imię:)Goju ale Ci fajnie z tym urlopem fajnie zrelaksujesz się troszkę przed tym wszystkim:)Ja jutro mam te zajęcia w szkole rodzenia ciekawa jestem jak będzie;)a żyję już tylko sobotą i tym usg 4D bo poznam płeć malucha mam nadzieję:)no nic Mamusie to dobrej nocki życzę Wam:)
-
Hej:)ja wróciłam niedawno z Krakowa:)byłam na zakupach:)tych pierdółek się uzbierało trochę heh:)nie kupiłam tylko podgrzewacza aspiratora termometru elektronicznego i kosmetyków . Zamówię podgrzewacz termometr i aspirator na allegro. Jeden komplet pościeli jeszcze zamówię bo jeden mam. Materac kupiłam na allegro.I na śmierć zapomniałam o pieluchach a były w takich zestawach fajnych w entliczku eh trudno. I to by wychodziło że mam wszystko??masakra jakoś to szybko poszło:)ubranka jak popiorę to zobaczę czego brakuje ale chyba wszystko będzie:)Aaaa miałam Wam pisać że w Realu jest promocja za 84 zł takie pudło pampersów z Pampers chyba ze 100 tam ich jest hehe każdy miał w koszyku po pare tych pudeł heh. Ale widziałam że zostały same 3 4 5 więc piszę Mamom które już mają pociechy:)I 6 paczek chusteczek nawilżanych też z Pampers za 26 złotych. Nie wzięłam ich i żałuję:)ja kupiłam pampersy z Pampersa Sensitive newborn 70 parę sztuk. Miłe takie zakupy:)teraz coś humor mi się popsuł mocno, a na zakupach byłam zadowolona że hej:)eh trudno czasem tak jest:)dla siebie nie mam narazie niczego do szpitala prócz majtek tych jednorazowych heh:)też muszę koszulę zamówić na allegro i w rossmanie kupić te małe produkty.No i w przyszłym miesiącu wózek i by było wszystko:)eh no nic Dziewczynki wena gdzieś uciekła:(zyczę dobrej nocy Kochane:(
-
O te tygodnie żeby sobie siąść na pupie chodziło mi o tygodnie przed porodem że lepiej się uspokoić heh:)
-
Hej Mamusie;)u mnie noc nawet nie taka zła;)wiadomo z pobudkami i dłuższym męczeniem się przy zaśnięciu ale bez telewizora heh:) rano coś mnie ból brzuch obudził ale to chyba bardziej taki ból jakby żołądek coś mi się wydaje że to żelazo które łykam szałowo na niego nie działa i stąd mam takie dziwne uczucie w środku, zresztą w ulotce napisali że to możliwe objawy eh. Piszecie o tych pampersach ja kupię jedną paczkę takich od urodzenia i jedną tych następnych myślę o Pampers o innych firmach nie wiem nic siostra używała Pampers i zadowolona wiem cena odstrasza nieraz ale jakoś może damy rade:)plus chusteczki oczywiście i sudocrem myślę do pupy. Sama uzywam sudocremu do buzi na jakieś moje drobne niedoskonałości a do pupy u siostry synka się świetnie nadał:)Dzwoniłam do szpitala do szkoły rodzenia mam zadzwonić za chwilę chyba zrezygnuję bo do 37 tygodnia zajęcia troszkę mi się wydają jak na mnie za póżno a chyba lepiej te pare tygodni(więcej niż 2) siąśc sobie spokojnie na pupie a nie ćwiczyć heh:)teraz mi ciężko niektóre najprostsze czynności wykonywać a co będzie potem dopiero:)no nic zadzwonię za chwilę pogadam z Panią czy kobiety tak późno wogóle jakieś chodzą:)to miłego dzionka Mamusie;)
-
A no mam z tym spaniem Aguś masakrę ale cóż już tak długo się męczę to pomęczę się i do końca:)przynajmniej będę wprawiona w niespaniu jak maluch już na świecie będzie i będzie w nocy wojował:)a na to usg w galerii to będę hehe zaraz przed otwarciem galerii:)heh:)otwarta jest niby od 10 te badania też zaczynają od 10. Jedno badanie trwa 20 minut tak napisano, czyli w godzinie badają 3 osoby. Jest do od 10 do 18 czyli tylko 24 osoby mają szansę więc wiem że ciężko się załapać:)Współczuję grzybka Agusiu łączę się w bólu bo mam to samo:)ja mam macmirror i spoko jest chyba zostały mi jeszcze dwie prócz dzisiejszej więc też się jeszcze męczę:)Ja biorę z witamin Femibion 2teraz i się wkurzam za każdym razem jak kupuję bo coraz droższy na miesiąc mi starcza i wcześniej płaciłam po 50 zł coś a teraz ostatnim razem jak kupowałam dałam 70 zł eh. Ja póki co nie wiem jak się "robi" drugie bo sama jestem w pierwszej ciąży:)ale wiecie póki co myślimy o jednym maluszku:)bez rodzeństwa:)nie wiem może kiedyś zmienimy zdanie;)Gosiu współczuję że i Ty masz z tym snem problemy:)Ja mam za to masakrę na ogórki małosolne. Mama mi w słoju takim dużym robi potrafię zjeść z 7 dziennie albo i lepiej heh masakra;)Ja też mam często brzuch bardzo jakiś napięty naciągnięty i twardawy też pobolewa mnie. Pępek mnie jakoś ciągnie i boli nawet. I też ostatnio miałam łzy w oczach jak maluch szalał w brzuchu potwornie i bolało eh.Goju heh Ty masz synka Wiktora a ja jeśli się moje przeczucie sprawdzi i synek będzie też dam synkowi Wiktor na imię:)Hej Pandora:)fajnie że nowa mamusia w gronie:)szkoda że z tą szyjką coś tam masz nie tak ale trzymam kciuki żeby do końca została bez zmian i żeby było ok:)Mi lekarka nie mówi konkretnie jaka szyjka ile ma tylko że na dole wszystko ok po badaniu ginekologicznym. Ja tylko czekam żeby się za pranie tych ciuszków po małym siostry wziąść i prasowanko ale nie mogę jelpa nigdzie dostać a tak na 1 raz w nim wypiorę. W sobotę chyba się wybiorę do Krakowa po wyprawkowe rzeczy pierdołki typu smoczki butelki wanienki termometry podgrzewacze:) to i jelpa dorwę gdzieś:) w przyszłym miesiącu wózek mi zostanie kupić:)aa i materac muszę i pościel do łóżeczka zamówić:)i koniec:)nie ma tego tak dużo:)zobaczymy ile mnie to skrobnie po kieszeni heh:)Ja to nie wiem kiedy mi to 27 tygodni zleciało. Masakrycznie czas leci naprawdę jeszcze 3 miesiące i koniec naprawdę nie wiem czy się smiać czy płakać:)Jutro nie idę do dentystki będę chodzić z tym lekarstwem znaczy zatrutym jak zacznie boleć to pójdę. Dziwna ta dentystka jest i dlatego sobie dam spokój póki co, potem pojadę do mojej prywatnej w Krakowie jak coś a nie do tej tu u mnie. No nic Mamusie dobrej nocki dla Was moja będzie owocna w programy w tv na pewno:)buzka
-
Cześć:)jak młoda godzina to tylko ja nie śpię heh i na forum piszę:)noc kiepska wiadomo:)te globulki mnie wykończą, latam co chwilę zmieniać wkładki a i tak się czuję jak by mnie wodospad zalał heh:)jeszcze tylko 3 do wzięcia na szczęście:)Martwię się trochę bo poczytałam na necie, że jak papierek lakmusowy w pochwie się barwi na zielono to bardzo niefajnie a u mnie lekarka tak właśnie sprawdziła nim, bo mówiłam że troszkę mi świąd dokucza i barwiły jej się na zielono te papierki eh mam nadzieję że po tych globulkach mi przejdzie. Ja po tym żelazie chyba się coś kiepskawo czuję ale zobaczymy, brać będę. Zastanawiam się jak u mnie maluch się ułożył bo też bardzo na pęcherz mnie ciśnie i w nocy i w dzień:)za tydzień jadę na to usg 4d to się dowiem:)przede wszystkim czy to synek czy córka już nie mogę się doczekać:)eh jutro mam iść do dentystki po drugim zatruciu ma mi kanałowo wyleczyć. Eh ale się waham czy iść czy dać spokój, zostawić na później.Eh nie wiem czy pójdę ochoty nie mam na pewno:)Aga mi też się wczoraj post skasował:)coś mi się nacisnęło i zamknęła się strona i po poscie;)No nic postaram się jeszcze zasnąć i przespać a jak nie to wstaję i będę coś kombinować:)miłego poranka:)
-
Hej:)ja się niedawno obudziłam i dziś na sen nie mogę narzekać bo nawet fajnie przespałam noc:)mąż wstawał przed 5 do pracy potem ciężko mi było zasnąć ale jakoś przemęczyłam sprawę:)ale przynajmniej w nocy nie było żle:) ojj Oliwia mam to samo:)chodzę prywatnie do lekarki za niemałe pieniążki i w gabinecie swoim ma tylko takie usg z głowicą przez pochwę więc odpada, obok u innego lekarza są sprzęty inne wszystkie i to u niego robię usg ale właśnie w 10 tygodniu robiłam potem koło 20 tygodnia i teraz dopiero też w 30 jakoś tygodniu mi zrobi. Sama znalazłam tą akcję z darmowymi 4d w galeriach i 19 maja jadę do Krakowa to sobie zrobię jak mi się uda załapać i poznam płeć bo tak samo w 20 lekarz nie powiedział czy syn czy córka:)już jestem w 27 tygodniu tak że tylko chwilkę wcześniej będę wiedzieć. Eh faktycznie długo musimy czekać:)Też bym chciała żeby na każdej wizycie lekarka podglądnęła czy wszystko z dzidzią ok, nie dla mnie tylko żęby sprawdziła że jest ok że się dobrze rozwija itd. Moja lekarka nie słucha nawet serduszka. Wizyta to papierkowe sprawy no i badanie czy tam na dole ok i tyle. No nic chcę ufać lekarce i skoro ma taki system prowadzenia ciąż no to trudno dla mnie przecież nie zmieni. A ja nie chcę zmieniać lekarki już więc damy radę tak:)Ja porodówkę na TLC często oglądam:)sama mówię do męża że chyba ryknę płaczem już po:)ostatnio wiem nieładnie była pani w 3 ciąży już i tak strasznie panikowała i przeżywała a miała 2 czy 3 cm dopiero i nie chcieli nic jej podawać prócz gazu. I taka odurzona już była że tak słodko wyglądała ale panika została:)źle się nastawiła od razu mąż się śmiał, mowię do niego nie śmiej się bo nie wiesz jak u mnie będzie heh:)1 poród:)nawet lepiej że 1 bo nie wiem co mnie czeka heh więc źle sie nie nastawiam:)Ja to żelazo biorę od 2 dni dopiero więc nie wiem jak z zaparciami będzie. A tak to od początku ciąży femibion jako witaminy i tam jest właśnie kapsułka taka podstawowa i do niej taki tranik jakby z DHA właśnie.A co do hemoglobiny dla kobiet w ciąży norma jest od 11 chyba, ja miałam w ostatnim czasie 11,4 to jeszcze lekarka mi nie dawała żelaza a ostatni wynik miałam 11 równe i mi zapisała teraz niestety żelazo eh. Trudno mam nadzieję że skoczy hemoglobina po nim. Tak się zastanawiam Dziewczynki chyba już do końca ciąży nie ma żadnych cięzkich jak glukoza hehe i przełomowych badań prawda?ja tylko chyba odczyn coombsa 2 razy będę musiała zrobić bo dwie luki mam w książeczce na hiv lekarka póki co nie dawała mi skierowania chyba się nie robi tak póno nie?No i potem w 30 tam którymś tygodniu posiew z pochwy tylko prawda?no i standardowo co chwilę mocz i morfologię prawda?Ja się boję tego posiewu bo mi na początku paciorkowiec streptococcus wyszedł średnio liczne a zobaczymy jak przed porodem. Jak się go ma w szpitalu muszą coś tam podawać bo maluch się zarazić może eh. No nic Mamusie trzeba się ogarnąć trochę i mieszkanie też by wypadało:)miłego dzionka:)
-
Hej Dziewczynki:)nie odzywałam się chociaż Was podczytywałam, brak weny coś. Kiepsko się coś czuję, eh zażywam od wczoraj ten sam preparat z żelazem co Aga i dzisiaj cały dzień mnie muliło i na wymioty zbierało brzuch jakiś dziwny miałam przepełniony i się zastanawiałam czy jakaś jelitówka czy co,a tu po poście Agi dopiero przeczytałam ulotkę że to mogą być objawy nieporządane eh. A tu się zapowiada na dłuższe branie eh mam nadzieję, że przejdą jakoś te niemiłe skutki. Globulki aplikuję też od wczoraj eh w nocy latam zmieniać co chwilę wkładki bo mokre od nich:(i tym sposobem dziś przespałam może 2 godziny w nocy.Łażę cały dzień jak cień, za nic się nie nawet nie brałam:(Co do glukozy współczuję Wam przejść ja też potwornie zniosłam, moja lekarka mówiła że nawet norma do 170 jak się ma to spoko jest:)Ja póki co nie mam rozstępów na brzuchu, ale na piersiach i biodrach mam takie prawie niewidoczne białe z dawna już tak że jakąś skłonność mam oby nie wyszły na brzuchu. Ja tyłam po kilogramie do tej pory a tu na tej wizycie heh 2 kilogramy na plusie;)heh:)w sumie już 5 a jestem w 27 tygodniu:)Ja na 4d jak mi się uda załapać idę 19 maja już odliczam bo przecież nie znam płci nawet jeszcze a wtedy myślę się dowiem, już nie mogę się doczekać:)Wy już znacie płci waszych maluszków i mi tak jakoś smutno że nie wiem heh:)a wcześniej nie nastawiałam się jakoś na to, chociaż przekonana od początku jestem że chłopiec:)zobaczymy:)Wizytę mam 1 czerwca i wtedy lekarka da mi skierowanie na usg bo chyba koło 30 tygodnia są te planowe w ciąży usg wykonywane. A potem już chyba nie ma?eh to do końca nie będę już mieć:(eh dziwnie ta moja lekarka prowadzi tą ciążę:(Ja też mam skurcze czasem przynajmniej tak mi się wydaje że to skurcze:)no nic zmykam spać eh chciałabym kilka godzinek tylko przespać bez pobudki i trudnego zasypiania:(eh zycze Wam dobrej nocki buziaki
-
Asiulka ja ciśnienie mam od zawsze w granicach 80 na 40:)w ciąży tak samo niziutkie mam:)także ta bezsenność sama nie wiem skąd i jak:)co do glukozy eh współczuję naprawdę ja miałam to samo. Małymi łyczkami mnie tylko zemdliło a duży łyk jak wzięłam to nie mogłam przełknąć i szarpało mnie że tragedia. Jak zwymiotowałaś połowę to oby nie czekała Cię powtórka. :)
-
hej:)ja jak zwykle po nieprzespanej nocy i tak się zastanawiam kiedy się wyśpię tak żeby chociaż całe 6 godzin spać eh...mąż pojechał do pracy wyjątkowo więc jestem sama, gotować mi się nie chce dla mnie samej coś tam skubnę. Sprzątać by wypadało ale może pójdę na spacer a potem jak wrócę to się wezmę za to. Faktycznie się pusto robi, chyba Mamusie korzystają z uroków wiosny, albo są bardzo zapracowane. U mnie ciepło niby ale też jakieś chmury się zbierają więc popołudniu pewnie deszcz będzie. Noga mi po wczorajszym upadku spuchła i siniaków i obdarć pełno się zrobiło ale jakoś chodzę:)dobrze że brzuch ochroniłam tak mi się wydawało przynajmniej:)to miłej soboty Dziewczynki:)
-
Malutka no hm niby nie ale zajęcia skończą się jak będę w 37 tygodniu więc 2 czy tam 3 tygodnie przed terminem i nie wiem czy chcę tak późno jeszcze chodzić na te zajęcia no biję się z myślami. Eh lekarka właśnie do mnie dzwoniła że zapomniała mi dać receptę na żelazo i żebym w poniedziałek odebrała sobie i łykała żelazo. Eh hemoglobinę mam póki co równą 11 myślałam że mnie ominie to żelazo, ale jak ma pomóc trudno trzeba łykać:)
-
Eh Dziewczynki wróciłam z wizyty. Masakra była, zapomniałam wziąść ze sobą parasola. Wysiadłam tylko z autobusu zaczęło tak lać, że tragedia i doszłam do przychodni mokruteńka cała eh. Na wizycie siedziałam jak zmokła kura. Eh lekarka stwierdziła wkładając mi jakieś papierki tam na dole że się brzydko barwią i pewnie stan zapalny jest przepisała mi globulki na receptę muszę je wykupić. Eh nienawidzę globulek. Eh i wracając do domu wyrżnęłam na schodach torebka poleciała w kałużę nogę w legginsach obdarłam eh poleciałam na ręce więc z brzuszkiem myślę ok. Dostałam od lekarki zaświadczenie o braku przeciwwskazań do szkoły rodzenia i właśnie dzwoniłam i mi powiedziała Pani że od 5 czerwca dopiero rusza nowa grupa, i tak myślę właśnie czy to nie za późno. Bo wtedy mi wypadnie 32 tydzień ponad, eh chyba późno i nie wiem czy nie odpuszczę. Nie chcę do lekarki z taką pierdołą dzwonić. W sumie lekarka zapomniała mi powiedzieć jakie badania zrobić na następną wizytę ale to nic stwierdziłam że zrobię tylko mocz i morfologię. Następnym razem chyba będę miała usg to około 30 tygodnia bo tak dziewczyny tam w przychodni widziałam mają robione. Eh pechowy jakiś ten dzień pierwszy raz bez męża na wizycie byłam bo w pracy jest i taki jakiś pech mi to przyniosło eh. Idę się wykąpać i będę leżeć.Eh..
-
Heh aż się sama Goju dziwię że tak mi spieszno do tego bo normalnie jeśli by to były ciuszki dla mnie czy męża to z oporami bym się brała za to heh:)Ja chyba ciuszków nie będę kupować wcale, mam te od siostry i w sumie nie liczyłam ile jest czego i w jakim rozmiarze ale stwierdziłam że wyjdzie w praniu i jak mi będzie brakować jakichś śpioszków czy bodziaków szybko skoczę do sklepu albo męża wyślę z dokładnym opisem:)Goju a u Ciebie co z tym cukrem?nie miałaś wizyty jeszcze tak?Bo czytałam że miałaś niski po 2 godzinkach tak?może wystarczy że powtórzysz i powtórka będzie już ok:)
-
Hej Dziewczynki:)eh jak zwykle nie mogę się wyspać porządnie:( nie śpię już ho ho:(Wczoraj cały dzień spędziłam w krakowskim zoo z chrześniakiem i rodziną:)masakra tak strasznie dużo ludzi gorąco ciut się za ciepło ubrałam ciężko było raczej. Wróciłam do domu na 20 dopiero i padałam z nóg. Dzisiaj jadę do teściów, jutro na grilla znów do siostry pod Kraków, heh nie wiem co tak intensywnie zaczęłam się z domu ruszać:) Wiecie tak ciepło się zrobiło, że ja to się zaczęłam bać co będzie latem, skoro teraz już na cieple się kiepsko czułam to w lipcu sierpniu nie wiem co będzie:)Muszę kupić wiatrak będę zasłaniać rolety i leżeć do góry brzucholem heh:)Ja nie planuję kupna sterylizatora myślę że wrzątek wystarczy tak jak piszecie:)Nie wiem co mojemu maluchowi jest od 2 dni ale jedną noc całą nie zmrużyłam oka bo tak szalał całą noc i jakiś bardzo ruchliwy się zrobił właśnie.Goja heh rzuciłaś się w wir domowych prac widzę:)podziwiam bo ja nie mam weny heh:)No nic to życzę Wam miłego dzionka:)znów gorąco eh:)buzka