Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Basia2410

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Basia2410

  1. Hej Mamusie;)fakt na południu Polski piękna pogoda:)od przedwczoraj już:)dziś też pięknie a ja dopiero niedawno wstałam eh nie mogę się ogarnąć coś:( Nawet obiadu nie ugotowałam, a mąż niedługo wstanie a tu nie ma obiadu:(ale muszę na zakupy skoczyć bo coś pusto w domu to go zaciągnę a potem coś szybko ugotuje, może się nie rozwiedzie ze mną:)Te badania usg 4d i cała ta akcja w Krakowie w Centrum Handlowo-Rozrywkowe Plaza Al. Pokoju 44- 19/20 maja:)Ja to jeszcze nie myślę co wezmę do porodu heh:)torbę spakuje po 30 którymś tygodniu pewnie:)W szpitalu też się dowiem jak pojadę do niego co trzeba dla malucha zabrać ze sobą. Moja lekarka obiecała, że wszystko mi fajnie załatwi żebym się nic nie martwiła, chyba umówi mnie na spotkanie i jakoś miejsce zaklepie.Fajnie, że lepiej Basi poszło to badanie z glukozą fakt cytryna dobry pomysł ja nie wzięłam i ja piłam małymi łyczkami a ostatni wzięłam taki mega łyk i po nim się u mnie zaczęły rewelacje bo trzymałam go w ustach nie mogąc go połknąć nawet.Z tego co wiem moje koleżanki w ciąży też brały duomox i też osłony i było potem wszystko ok więc bez obaw myślę:)Goja to teraz już tylko odpoczynek:)))Oliwia gratuluję:)NO nic dziewczynki lecę się ogarnąć eh. Nie czuję się jakoś wyśmienicie mimo takiej fajnej pogody:)miłego weekendu:)buziakiii
  2. Quore fajnie, że się odezwałaś że ok z Tobą i dzidzią:)oszczędzaj się teraz:)eh ja wyszłam na krótki spacer i do sklepu ale wiecie coś bardzo duszno na zewnątrz i ledwo doszłam do domu spowrotem coś się źle czułam, eh. Heh ja to mam, dzisiaj pisałam że się oburzam jak ktoś się oburza na in vitro a tu na onecie czytam że Jarosław Kaczyński powiedział" in vitro to jakby wielokrotna aborcja" itd. masakra jakoś mi ciśnienie skoczyło heh, zastanawia mnie co taki człowiek, samotny 63 letni polityk może wiedzieć o rodzinie dzieciach i zapłodnieniu. Eh brak słów:)
  3. Hej:)powiem Wam, że naprawdę jestem pod wrażeniem tych z Was które znalazły tyle sił do walki przez tyle czasu po nieudanych próbach i trudach tego wszystkiego.Tak jak Wam pisałam pracowałam z koleżanką która 11 lat się starała i udało się naturalnie ale po leczeniu właśnie i po sporej ilości poronień. Naprawdę ja nie jestem pewna czy miałabym tyle sił chyba nie. Może jestem młoda i tak jakoś myślę właśnie nie wiem, mi sie udało szybko bardzo nawet nie liczyłam konkretnie cykli ale chyba w 3 tak że nic nie wiem o trudach jakie przeszłyście:) Podziwiam Was i uważam że należy Wam się ogromny medal za wytrwałość siłę i determinację:):)i wogóle jestem pod wrażeniem siły kobiet które prą do przodu mimo tylu niepowodzeń:)jakieś refleksje mnie naszły po tych Waszych postach:)i sama jestem zdania że nie ma nic kompletnie nic złego ani gorszego w dzieciach które urodziły się z większą "pomocą" medycyny. Osobiście oburza mnie jak ktoś się oburza na in vitro właśnie czy inne metody. Najważniejsze, że jesteśmy wszystkie w ciąży:)i żebyśmy dotrwały jak najlepiej do samego końca. Wiecie myślę o Quore ona nie odzywa się już z tydzień chyba miała jakieś problemy z nerkami ciekawe jak się czuje i co u niej. Eh oby wszystko ok:)Ta 4 godzina nad ranem jest jakaś magiczna bo ja już 3 dzień z rzędu budzę się właśnie przed 4 i usnąć nie mogę:)Dziś znów piękna pogoda, gotować obiadu nie muszę bo mam od mamy:)Mąż śpi po nocce jak wstanie pewnie spacer będzie:)Wam życzę też jak najwięcej przebywania na zewnątrz dziś:)aa bym zapomniała kurcze mam taki jakby rumień na dekolcie ale jest półokrągły chyba słońce mnie wczoraj przypiekło tak jak dekolt bluzki miałam albo jakaś alergia ale mam nadzieje że to słoneczko tylko:)no to buziaki i miłego dnia:)
  4. Hej Mamusie "nowe" i "stare":):)dzisiaj starałam się spędzić dzień na zewnątrz bo taka piękna pogoda była:) na spacerze trochę przesadziłam bo zrobiła się z tego 3 godzinna eskapada hen hen daleko. Myślałam że spowrotem mąż będzie musiał mnie nieść:)nawet dekolt mi opaliło słońce:) tyle że włożyłam na gołe stopy nowe balerinki i porobiły mi bulwy z płynem na stopach hehe bolą teraz, może same pękną:)eh bo kto mądry zakłada nowe buty na taki długi spacer:)i za dużo po łąkach i lasach chodziłam bo katar alergiczny dokucza teraz:)mój maluch dzisiaj jakiś ospały wogóle się prawie nie ruszał aż się zaczęłam martwić ale troszkę się już obudził:)a z tą glukozą powiem Wam, że może ja akurat dramatyzuję ale dla mnie było to okropne badanie. A jestem raczej twarda i nie narzekam:) Skoro ja wymiotowałam w domu potem do wieczora prawie i nic nie zjadłam do następnego dnia to znaczy na mnie naprawdę źle działało. Słodycze uwielbiam ale to nie to samo:)Trzymam kciuki za te które jeszcze są przed tym. Za to dzisiaj taki apetyt mam pogrzeszyłam trochę z lodami i słodyczami hehe:)wizytę mam w piątek za tydzień już widzę moją wagę:) Ja na ten mój kiepski mocz kupiłam dzisiaj nie ten preparat z żurawiną który zażywałam tylko taką suszoną żurawinkę w całych owocach i będę taką sobie jeść po troszku:)do wizyty przynajmniej bo na wizycie pewnie lekarka znów mi zapisze tabletki. a co do wyprawki to ja kiedyś wklejałam tu na forum taką listę wyprawkową i Dziewczynki ją komentowały:) no nic Mamusie życze dobrej nocy oby przespanej ja też mam cyrki z tym spaniem że hej eh:)buzki
  5. No szałowe nie są Goju te wyniki ale no pocieszam się tym że w ciąży tak lecą właśnie te wyniki. Hemoglobinę heh póki co mam równiutko 11 właśnie:) z badania na badanie mi spada więc pewnie następne badanie pokaże poniżej 11 a może i nie:)zobaczymy:)na razie lekarka nie kazała mi nic brać na nią. Tragicznie chyba nie jest tak że się nie łamię:)jakoś ten cukier w normie mnie ucieszył że resztą się nie martwię:)Ja też życzę i sobie I Wam żebyśmy wszystkie ładnie urodziły w terminach:)myślę o tym coraz częściej jak to będzie wszystko do końca:)niby już nie tak długo a jednak jeszcze tyle czasu:)
  6. Odebrałam moje wyniki są podobne do ostatnich hemoglobina wiadomo spadła jeszcze niżej białych krwinek dużo czerwonych mało hematokryt niski. Mocz nie jest zły tyle że znów leukocyty mam eh trzeba będzie znowu preparat żurawinowy łykać:(takie wielkie tablety:( eh a glukozę na czczo mam dobrą a po 2 godzinach mam 104, napisali że norma do 99 jest ale to chyba dla normalnych pacjentów na internecie przeczytalam że poniżej 140 nie ma cukrzycy także się cieszę bardzo. Ale badania za nic w świecie bym drugi raz nie zrobiła heh:)Karmelek ja też Cię pamiętam bo czytałam forum od początku dołączyłam ciut później niż Ty eh szkoda że poroniłaś ale super że znowu jesteś w ciąży:)Limetka ja też muszę na wiadomość na płci poczekać do 20 maja jak się załapię na tą akcję dla mam przyszłych w galerii:)Goja odliczaj odliczaj:)fajnie że już będziesz niedługo odpoczywać:)mi też brzuch twardnieje czasem:)ale nie martwię się tym:)buziaki
  7. Asiulka wiem wiem powinnam się cieszyć i myśleć pozytywnie. Ale właśnie chodzi o to że moja lekarka prowadząca ciążę kieruje mnie na usg do gabinetu obok i to usg robi lekarz który jest kardiologiem i przyjmuje normalnie dorosłych pacjentów owszem robi też usg piersi i inne usg. I tylko się martwię na ile on jest kompetentny w dziedzinach ciążowych i płodowych. Ufam mojej lekarce dlatego staram się myśleć że wszystko ok:)Jak widzicie po godzince nie spię:)ale noc nawet fajnie przespałam dopiero o 4 się obudziłam:)żeby zabić czas zanim mąż wróci po nocy z pracy włączyłam komputer:)życzę miłych pobudek i poranka:)
  8. Eh zazdroszczę Wam tych usg:((((( ja miałam tylko 3 do tej pory pierwsze jak pęcherzyk był drugie niby to genetyczne i trzecie połówkowe niby ale one odbiegały od tych Waszych eh nie tak dokładne i wogole:(wiecie martwię się tym bardzo:(czy po prostu wszystko ok czy ten lekarz od usg to na pewno dobrze sprawdził:(nie chcę iść do innego lekarza bo jakby to wyglądało, że mam prowadzącego ciąże lekarza a łażę po innych eh. to 4d w galerii może mnie uspokoi:)ja chodzę prywatnie co 4 tygodnie mam wizytę. eh ja już leżę w łóżku mąż pojechał do pracy nie jadłam nic bo co zjadłam to zwróciłam po tej glukozie eh..mąż poszedł po chrupki kukurydziane i o tym jestem eh byle do rana dotrwać wtedy może jakieś śniadanie wcisnę. U mnie maluch dziś mniej się rusza ale niedziwne skoro nie jadłam to i on pewnie głodny heh:)mam nadzieję że po dniu takich wrażeń przynajmniej spała będę super:)zyczę Wam dobrej nocy :)oby przespanej buziaki
  9. Gosiaa eh brak słów...ja jak coś nie dam rady powtórzyć tego chyba naprawdę jeszcze przeczytałam że nie powinno się chodzić podobno bo to fałszuje wynik a poszłam do sklepu po wodę i gazetę zresztą tam mnie tak mdliło że musiałam się przewietrzyć ale krótko więc nie panikuję;) eh jutro odbiorę wyniki nie wiem jakie mają być normy ale na internecie poszukam może będą jakieś fachowe strony z wynikami.
  10. Hej. Asiulko nie wiem jak tam z tymi Twoimi lekami ja brałam między innymi takie: pulmicort turbuhaler, fenoterol ventolin, salbutamol rotadin ,flonidan. Mi kazano odstawić nie wiem jak jest z tymi Twoimi ale skoro w szpitalu Ci pani powiedziała, że nie zaszkodzą to widocznie tak jest.U mnie lekarz na usg nie liczył paluszków:(nawet nie oglądał dobrze każdego narządu:(Dziewczyny wróciłam z badań było tragicznie. Ta glukoza to masakra. To 75 g mi rozpuściła w takim małym kubeczku i kazała wypić w ciągu 5 minut zaśmiałam się bo powiedziałam że nie dam rady ledwo to połykałam. Potem zaczęły do mnie z pretensjami mówić że piję to 10 minutę a to trzeba szybko wypić a nie tak się bawić. Eh miałam taki bardzo spooory łyk kazała mi wziąść na raz że zaraz mi da do tego kubka wodę zimną eh i jak wzięłam ten łyk w momencie tak mnie zaczęło szarpać poleciałam do umywalki ale starałam się utrzymać wszystkie wnętrzności miałam w gardle eh masakra wyszarpało mnie za wszystkie czasy. Potem te dwie godziny czekania i jeszcze jak chciałam wejść po tych 2 godzinach to awanturować się z ludźmi musiałam że mam wejść zajęłam sobie kolejkę ale wolno szło i miałam wejść o danej godzinie a z kolejką się nie zmieściłam w czasie. Eh teraz wróciłam do domu zjadłam bułkę było ok a po 5 minutach pobiegłam do toalety zwrócić eh dobrze że już w domu byłam. Teraz chyba cały dzień to odpuszczę sobie jedzenie masakra. Ja nie wiem jak Wy to przeżyłyście ja ciężko zniosłam i naprawdę drugi raz choćby nie wiem co to bym nie dała rady, mam nadzieję, że jak 75 g miałam od razu do wypicia to już tego 50 nie będę pić. Ita co do książek to Dzieciozmagania to 2 część tej o której ja pisałam że jest super więc ją polecam:)sama ją kupię:) No wygrzewanie na słońcu na pewno odpada ale nogi same a reszta w cieniu to myślę może być. Aga ja miałam to samo kiedyś z pojemnikiem na mocz i ostatnim razem kupiłam kilka na raz eh czekają na swoją kolej. Ja się na wakacje raczej nie wybieram może na kilka dni gdzieś tylko ale raczej niedaleko. Zjadłam po tych wymiotach teraz banana żeby nie mieć pustego brzucha nawet głodna jestem coś bym zjadła chętnie ale nie wiem czy znowu tego nie zwrócę. Eh noc w połowie była nieprzespana może się prześpię później to może będzie lepiej:(Wam życzę lepszego dnia. buziaki
  11. Hej:)sporo mnie ominęło tyle wpisów:)eh ja dziś znów nic wylewnego nie napiszę:)noc przespałam na szczęście z masą pobudek na siku ale przynajmniej spałam. Jedyne co że miałam przed 6 wstać na badania a nie dałam rady nieprzytomna byłam i tym sposobem na picie glukozy muszę iść jutro. Dziś cały dzień się kiepsko czuję mam niskie ciśnienie strasznie tętno tak samo. Na dodatek mam jakąś kolkę chyba albo nie wiem co, w każdym bądź razie kłuje mnie w prawym boku brzucha, i nie wiem czy nie wziąść no-spy. Cały dzień nie brałam nie wiem czy ją teraz na noc zażyć. Ja ruchy też poczułam wcześnie na początku 17 tygodnia łożysko miałam na przedniej i bocznej ścianie wcześniej a na ostatnim usg już tylko na przedniej. Teraz maluch w brzuchu tak szaleje ze tylko mi podskakuje i faluje brzuch widać gołym okiem pod ręką czuć. Mnie kość ogonowa nie boli póki co. Goju odpocząć musisz i koniec kropka:)wiadomo żal dzieciaków ale myśl tylko o swoim maluszku:)też mam humory takie, że brak słów mąż się stara znosić cierpliwie:)Kasiula fajnie, że u maluszka w porządku:)ja tak dawno usg nie miałam eh u lekarki dopiero w 30 pewnie tygodniu fajnie że w maju na to usg 4d na tą akcję w krakowie się wybieram:)Mój lekarz na usg kardiolog ogólny nie poświęcał tyle czasu na usg:(eh:(to mnie martwi zwłaszcza po tym co Asiulka pisała że ona miała takie super dokładne:(Marti fajny brzuszek:)ja mam teraz w 25 tygodniu większy troszkę:)Limetka przyda Ci się ten odpoczynek:)Sikorka trzymam kciuki za środowe usg:))Ja na majówkę zostaję w domku nic nie planuję zadnych eskapad:)Asiulka współczuję tej wizyty w szpitalu. Ja wiem co to kłopoty z układem oddechowym. Jestem astmatykiem i musiałam na czas ciąży odłożyć wszystkie moje leki bo ponoć się okazały szkodliwe. Też jestem alergikiem niestety na sierść kota właśnie na pyłki trawy alenajbardziej na roztocza od lat borykam się z tym problemem. W ciązy nie mam ataków astmy póki co i obym nie miała:)Joanna mi na zgagę lekarka mleczko zapisała gaviscon ale nia brałam go bo nawet mi minęła choć ponoć jest super;)Eh obym przespała dzisiaj te pare godzin do 5 . Muszę na te badania wstać jutro. lekarka kazała do 30 kwietnia zrobić więc juz ostatni dzwonek. Eh to oddawanie moczu ranne mnie dobija bo zapominam i ide zaspana i wysikuję się normalnie do wc. Stawiam pojemnik pusty na brzegu pralki już teraz żebym nie zapomniała. Jeszcze podmyć się trzeba a jak ciśnie na pęcherz mocz to ledwo ściskam heh. Trzymajcie kciuki za tą moją glukozą eh nie wiem co tam będę z emerytami 2 godziny robić czekając na pobranie. Wezmę gazetę jakąs tylko,że głowa spusczona w dół na czczo i po takim słodkim wypiciu chyba nic dobrego nie przyniesie. Eh oby mi to kłucie w boku przeszło nie biorę tej no-spy może zasnę:( Eh dobrej nocy Dziewczynki:(
  12. Hej Dziewczynki:(piszę krótko bo nie mam weny, nie zmrużyłam oka nawet na minutę w nocy całutka noc bez snu a tak się chciałam wyspać, bo jutro też rano i to wcześnie muszę na badania wstać:(eh tragicznie się czuję dziś:(nad ranem z bezsilności i braku tego snu to już płakałam ze zmęczenia a sen i tak nie przyszedł:(Wam życzę lepszego dnia:(poczytam Was i odpiszę jutro:(jak dożyję:(buzka
  13. Hej ja wróciłam właśnie z kina:)trochę się pośmiałam na komedii więc na plus wypad tylko cały seans chciało mi się sikać a nie chciałam po ciemku latać heh:)ale wytrzymałam:) maluch kopał jak wariat cały seans, hm..może głośno było i się wkurzał:) co do wyników Asiulka mam to samo co Ty takie same wyniki plus ja mam jeszcze coś z neutrofilami i jakimiś drugimi co oznacza jakiś stan zapalny lekki ale bolał ząb mam nadzieję że to od niego:)Aga ja od początku ciąży nie sypiam po nocach miałam nadzieję czytając poradniki że po 20 tygodniu będę zmęczona bardziej tak pisano i bardziej senna a tu nic. Ehhh straszycie mnie Dziewczyny tą krzywą cukrową:((( idę w poniedziałek i po tym co piszecie to już się boje naprawde:(Co do wagi ja miałam do ostatniej wizyty 3 kilo które przytyłam a teraz to nie wiem ile będzie wizytę mam 4 maja. Może być sporo heh bo podjadam że masakra;pKasiula obrotny ten Twoj Mąż:)jak taką okazję ustrzelił:)mój to ze mną tylko chodzi wszędzie:)ale może kiedyś się wykaże:)Asiulka ja też przeszłam zapalenie oskrzeli prawie przerodziło się w zapalenie płuc też mi nic nie pomagało lekarka kazała mleko gorące z masłem i miodem na noc pić mi pomogło jak reszta zawiodła. I syrop dla ciężarnych Prenalen ale ochydnie owocowo czosnkowy był a czosnku nie znoszę więc wymiotowałam po nim ale ponoć też pomaga:)eh no nic Mamusie życzę dobrej nocki oby całej przespanej i dla Was i dla mnie heh;)buziakii
  14. Hej:) eh ja nie spałam znów w nocy od 3 postanowiłam pooglądać telewizję:)po 6 jak mąż wyszedł do pracy położyłam się ale umordowałam się tylko nie mogłam zasnąć eh wstałam o 9 eh. Asiulka hej fajnie, że kolejna Mama wśród nas:)skąd jesteś? podziwiam za siły w walce o Maluszka;)trzymam kciuki:)ja ciuszków nie kupuję bo będę miała kilka worów do przeglądnięcia po synku siostry i dopiero jak czegoś tam będzie brakować, chociaż wątpię, to dokupię. Ja póki co kupiłam tylko komodę i łóżeczko a w przyszłym miesiącu jadę po wyprawkę typu wanienki termometry przewijaki butelki smoczki. Na allegro zamówię pościel i materac do łóżeczka. Laktator będę mieć po siostrze myślę że może być po kimś prawda?dobrze go oczyszczę i mam nadzieję będzie ok:)Eh piękna pogoda a ja zamiast się cieszyć nią to po takiej nocy łażę smętna. Ale ponoć popołudniu mają być burze. Mój maluch od wczoraj tak szaleje w brzuchu że masakra brzuch mi faluje i pływa non stop:)Eh w poniedziałek idę na badania brrr w tym glukozę. Eh..dentystkę odwołałam i przesunęłam na za dwa tygodnie mam nadzieję, że mi lekarstwo doszczętnie zęba heh nie rozwali przez tyle czasu. Moja powiedzmy przyszywana kuzynka taka była w ciąży, młoda dziewczyna 20 lat urodziła wczoraj córkę w Krakowie:)miała po terminie już chyba więc jej wywoływali poród, i miała rodzić bez znieczulenia ale wzięła bo nie dała rady ponoć. Mój mąż ostatnio na you tube oglądnął filmik z bardzo bliska poród same nogi rodzącej były i wiadomo widok z bliska i codziennie teraz słyszę "Mysiu ja to się martwię, ja to nie chcę żeby Ciebie bolało, ja chcę żeby to szybko poszło" hehe mówię mu że to co on chce a to co będzie to może być inna inszość:)Jestem przygotowana na wszystko wolę być bardziej nastawiona na mega ból i się miło rozczarować niż odwrotnie;)Miłego dnia Mamusie:)
  15. Eh hej Dziewczyny. Pogoda piękna,a ja jakaś marudząca jestem:( obudził mnie rano potworny skurcz w łydce nie chciał puścić łzy mi do oczu napłynęły eh teraz utykam na jedną nogę bo obolała jest, w ciąży wiadomo łapią skurcze mnie też ale taki silny miałam po raz drugi tylko eh. Nie chcę żadną maścią smarować bo nie wiem czy nie zaszkodzi eh. Pewnie magnezu mało ale nie chciałabym go brać w tabletkach. Zapytam lekarki. Wiecie co?Wczoraj cały wieczór myślałam po przeczytaniu Waszych postów czy ja aby za bardzo nie bagatelizuje moich objawów, jak czasem np jakieś napięcie brzucha czy tam ból. Wy sprawdzacie pytacie lekarzy czy kontrolujecie i to bardzo dobrze a ja mówię zawsze, że zapytam dopiero na wizycie lekarki którą mam raz na miesiąc, mąż nie raz się kłóci ze mną żebym do niej zadzwoniła, a ja nie chcę po prostu panikować bo też nie czuję żeby była taka potrzeba. Tylko tak mnie myśli naszły, że może za bardzo bagatelizuje eh:((ale nie czuję żeby było źle bardzo czy żeby coś groźnego się działo. Tak jak Aga napisała, że w 1 ciąży nawet nie myślała że coś może być nie tak.Ja się trochę tylko martwię czy ten kardiolog który robi mi usg na pewno na tyle kompetentny jest żeby dobrze ocenić wszystkie narządy mojego malucha, bo za każdym razem mówił po badaniu, że póki co wszystko jest w porządku. Co do tych butów to ja mam 164 cm wzrostu więc niska jestem i mąż non stop truje o obcasy czy koturny. A ja i przed ciążą i w uwielbiałam i uwielbiam balerinki których mąż nie znosi heh:)ale mi tam wygodnie, bólów krzyża nie mam póki co także śmigam w nich:)eh idę sobie zrobić kawę, może mnie trochę "podniesie":)buziaki
  16. Ja chodzę też tylko w balerinkach:)Mąż na zakupach w sklepach z butami non stop nalega że on chce, żebym sobie na obcasie kupiła albo na koturnie a ja się drę na niego że nie będę popylać na obcasach z brzuchem żeby zęby powybijać i nie tylko hehe:)a co do ciuchów to ja w legginsach tylko śmigam ostatnio zamówiłam na allegro takie z pasem ciążowym:)super mi się chodzi w nich:)mam jedne sprzed ciąży takie elastyczne spodnie mają taką niefajną gumkę wszytą porozcinałam ją ale niewiele to dało, ale i tak w nich chodzę chociaż troszkę po nich mnie pobolewa brzuch może za bardzo uciskają.
  17. Ita już Ci piszę:) 21/22 kwietnia czyli ten weekend;) Łódź- Centrum Handlowe PORT ŁÓDŹ. A co do tego że mi maluch zdradził płeć hehe Aga od początku synka czuję ciekawe, czy prawidłowo:)w maju jak sobie zrobię to usg 4d na tym spotkanku w galerii to się dowiem:)Na pewno wszystkie ładnie do końca donosimy maluchy:)Aga dobrze, że się uspokoiłaś po wizycie. Oszczędzaj się:)U mnie maluch też ostatnio mniej kopie coś mnniej ruchliwy wogóle, chyba się inaczej musiał ułożyć jakoś niżej i chyba bardziej uciska mi pęcherz, bo częściej niż zawsze sikam a to chyba nie stan zapalny bo wszystko ok na moje oko w tych okolicach:)może pleckami do brzucha się odwrócił:)ja o materacu myślę takim jak Goja mi doradziła. I taki jak Kasiula pisała.Mieszanka kokosu gryki i pianki. Na allegro kupię bo cenowo jest fajnie:)Joasia fajnie że już Ci przyszło łóżeczko tak te klups są z polski:)U mnie pogoda się zepsuła, że aż głowa mnie rozbolała. Kawę sobie zrobię chyba bo ciśnienie pewnie jak u nieboszczyka:)buzka
  18. 26 maja w sosnowcu a w czerwcu w Rudzie:)dam znać gdzie dokładnie w Sosnowcu i kiedy i gdzie dokładnie w Rudzie;)
  19. Hej Mamusie;)jeden cały dzień mnie nie było a tyle postów, że nadążyć czytać nie mogę hehe:)wczoraj całutki dzień spędziłam w Krakowie złaziłam się jak głupia,oglądałam sporo wózków. Powiem Wam, że jest dużo promocji zastanawiam się i chyba kupię jednak nie na allegro tyllko w sklepie. Np promocja x-landera za 1200 zł spacerówka i gondola. Nawet na allegro nie ma takiej ceny. Zastanawiam się tylko czy one nie są przereklamowane i kupuje się je bo modne są:)koleżanke mam która tym się właśnie kierowała. Mi sie wizualnie szałowo nie podobają ale pojezdziłam po sklepie nim i super sie prowadził naprawde. Muszę poszukać w moich okolicach sklepu typowo z wózkami żeby był spory wybór i kupię w sklepie. Fajnie móc sprawdzić jak wygląda jak jezdzi i czy wszystko gra a z allegro ciężko przewidzieć co przyjdzie. Kupiłam komodę i łóżeczko:)materac zamówię na allegro pościel też:)przewijak odpuściłam póki co bo jednak faktycznie ma sporo minusów ten akurat. Aaaa miałam Wam mówić bo dowiedziałam się że będzie w Krakowie w maju akcja w którejś galerii będę niedługo dokładnie wiedzieć w której dla kobiet w ciąży darmowe konsultacje jakies tam konkursy ale głowie badania usg 3d:)narazie będą w Łodzi a potem po Krakowie w Sosnowcy i Rudzie Śląskiej:)jak będę wiedzieć w których miastach jeszcze to Wam dam znać w których i w jakich terminach:)te które sobie nie robiły 3d może chętnie skorzystają:)minusem jest to, że nie ma wcześniejszych zapisów trzeba tam byc ewentualnie jak dużo kobiet to zapiszą na godzinkę i można na daną przyjść:)ja się do Krakowa wybieram na pewno w maju:)Eh współczuję Wam tych przeżyć ze szpitalami eh na samą myśl mam ciarki. U mnie maluch jakoś musiał się inaczej ułożyć bo nie czuję tak intensywnie ruchów, raczej rzadko albo jakiś spokojniejszy się zrobił:)Co do ciuchów heh jakiś przełom nastąpił bo jedną bluzkę wczoraj kupiłam. Sukces jakiś chociaż specjalnie nie miałam ochoty mąż naciskał to kupiłam:)Ja turystyczne łóżeczko kupowałam chrześniakowi na roczek jakoś chyba fajnie się siostrze sprawdziło ale jako kojec do zabaw i takie drzemkowe łóżeczko i w gościach wiadomo jak trzeba było u kogoś nocować to fajnie się sprawowało:)a tak na stałe dla malucha to ciężko mi ocenić, faktycznie minusem może być to że nisko maluch leży i trzeba się schylać przez tą poręcz.Goju rewelacji z autem nie zazdroszczę. Mi mama też mówiła że po porodzie ten pas to super sprawa. Ona nosiła sama po porodach dwóch i brzuch i wszystko fajnie wróciło do normy.Ale czy tak szybko można uzywać nie wiem. Ja na allegro albo w aptece kupię, chyba że w sklepach takich dziecięcych i dla mam też są to poczytam na pewno instrukcję powinni pisać jak stosować.Ita ja też wesele bym sobie odpuściła gdyby to jacyś prawie obcy ludzie daleko i wydatek niepotrzebny:)Aga biedaku pogotowia wspólczuję eh oszczędzaj się!Lawenda to samo:)Eh ale tasiemca stworzyłam:)heh ładna pogoda dzisiaj słoneczko mąż w pracy trzeba samej iśc na spacer:)miłego dzionka:)buziaki
  20. Eh Kasiula biedaku długo Cię trzymali coś w tym szpitalu. Czyli wypad do Polski niespecjalnie dobrze będziesz wspominać. Ale dobrze,że jest wszystko w porządku już eh stan zapalny okropne. Ja ciągle latam sikać a pare kropel wysikuje i nie wiem czy dlatego, że maluch jakoś naciska na pęcherz czy znów mam stan zapalny w moczu eh. Fajnie że miałaś usg 4d i że wszystko ok:)Też myślę o wózku bebetto bo bardziej mi się spodobał na zywo jak go w smyku zobaczyłam tyle że inny ciut model od tego Twojego. Trzymaj się zdrowo Ty i Maluch:)
  21. Hehe Goju przechrzściłaś mnie na Sierpnióweczkę hehe bo ja pisałam o przewijaku i łóżeczku heh;)właśnie ten przewijak mi się podoba ale też uznałam, że wadą jest to że jest miekki i że się będzie pod maluchem zapadał. Łóżeczko jeśli kupię to w sklepie samym a nie na allegro i materac właśnie osobno nawet na allegro bo ten z tym łóżeczkiem był 5 cm a tak myślałam o takim 10 cm. Na allegro znalazłam taki 8,5 cm za 80 zł już z przesyłką właśnie gryka kokos więc taki kupię:)Supernudziara ja zaraz zaczynam 24 tydzień:)a ile waży maluch nie wiem, ja mam bardzo rzadko usg mimo że chodzę prywatnie:)ostatnie usg miałam w 18,5 tygodniu i maluch ważył 300 g lekarz się śmiał, że spora dzidzia jak na ten tydzień:)następne usg pewnie dopiero koło 30 tygodnia będe mieć albo i nie:( myślę nad 3d i namyślić się nie mogę:)
  22. http://allegro.pl/ikea-hensvik-lozeczko-dzieciece-z-materacem-i2265090502.html łóżeczko takie oglądałam:) Hm..tyle, że ono samo w ikei kosztuje 200 zł materac do niego też 200 zł a tu na allegro taka cena dziwna. Fakt szuflady nie ma..A co do owoców mam tak samo:)kupuję te które są importowane wiadomo smaku nie mają jak nasze:)truskawki ostatnio borówki amerykańskie wcinam Pan z warzywniaka na osiedlu przywozi mi i arbuzy:)ceny są faktycznie drogie wczoraj w biedronce kupowałam arbuza i ponad 20 zł zapłaciłam za całego masakra heh:)ale już niedługo będą nasze owoce to raz a dwa będzie taniej:)
  23. Ja byłam u swojej mamy wyprowadziłam psiaka, który był a właściwie jest mój ale jest do mamy najbardziej przywiązany ze mną nie chciałby mieszkać heh:)a ja też bardzo nie nalegałam na niego:)jest nieznośny ciut:)ale za to latam do mamy i wyprowadzam go jej bo zmęczona jest. Za to mama zrobiła placki ziemniaczane, heh nie wiem co mi tak smakują ostatnio:)Nogi w stawach na zmianę pogody znaczy na deszcz to tak mnie rwą, że masakra:(czy leże czy siedzę czy chodzę rwą tak, że eh...też mnie po sprzątaniu kręgosłup boli:)No limetko chyba dalej niż 6 nie?hm...no wiesz brzuszek pewnie będzie spory ale do ubrania coś znajdziesz na pewno a nie musisz przecież balować do rana:)posiedzieć troszkę 3 4 godzinki i do domku:)też zależy czy to bliscy znajomi czy dalsi troszkę. Ja bym na te pare godzinek poszła, nawet w spodniach z pasem ciążowym eleganckich i ładnej bluzce:)niekoniecznie w sukience:)Może też zobaczysz w czerwcu jak się będziesz czuła i czy duży brzuszek Ci będzie przeszkadzał:)
  24. Malutka to miłej zabawy:)nie przesadź z tańcowaniem;p Goja fajnie, że zwolniła trochę i możesz już odpocząć;)ja masakra padam właśnie skończyłam sprzątanie chyba trochę przegięłam bo latałam jak głupia ale przynajmniej błyszczy wszędzie:)naoglądałam się "Perfekcyjnej Pani Domu" i Mężowi mówię, że może robić test białej rękawiczki heh:)eh czekam aż podłogi wyschną:)a jeszcze obiadu nawet nie jadłam:)pomijając fakt, że jest nieugotowany nawet i pomysłu nie ma i tak:)pogoda się zepsuła pada deszcz eh:(We wtorek jadę na cały dzień do Krakowa, bo mąż sobie uwidział obszywanie kierownicy w aucie u tapicera w Krakowie i ten powiedział że 8 godzin. Heh będę się szlajać na nogach po Krakowie a zaraz koło tapicera jest Entliczek sklep z artykułami dla dzieci, drogi chyba trochę ale tańszy niż Smyk:)i chyba się nie obejdzie bez zakupów:)Mama mi truła że się od 7 miesiąca kupuje dopiero, żeby nie zapeszyć to się wydarłam na nią i odpuściła mi trucie;)eh lecę drobne poprawki porobić i potem by wypadało coś zjeść:)buzka
  25. Hej Dziewczynki:)eh nie spałam pół nocy:(położyłam się po 3 wstałam przed 9 eh jakaś rozbita jestem:( Jeszcze rano puściła mi się krew z nosa, że zatamować nie mogłam.Mąż wyjątkowo musi na 14 do pracy jechać żeby odrobić dzień wolnego i tym sposobem sama siedzę:(eh wezmę się za sprzątanie mieszkania chociaż kiepsko się czuję, ale przynajmniej czas leci. Gratuluję Joanno synusia:)eh tak mi smutno się robi bo ja to nie wiem kiedy poznam płeć:(niby mi tak wcześniej nie zależało na tym a teraz jakoś tak...eh...u mnie jakaś dziwna pogoda taka przydymiona chyba niskie ciśnienie jest więc ja mam na pewno jakieś 70 na 40 eh:(Bardzo ładna pościel Marti:)też myślałam o takiej:)Joanna fajne łóżeczko:)sama oglądałam takie tylko z wzorkami w misie widziałam:)u mnie na połówkowym usg były różnice chyba jakieś tygodniowe w rozmiarach ale lekarz mówił że ok wszystko:)tylko tak do głowy sobie wzięłam że to owszem lekarz z uprawnieniami do robienia usg ale nie płodom tylko ludziom wogole no i kardiolog a nie lekarz specjalista od maluchów:(i eh biję się z myślami czy nie iść gdzieś na 3d usg.Goju współczuję zjazdu oby Ci szybko zleciało:)Marti super ubranka:)eh dziwna jestem dziś ale cóż;)wezmę się do pracy to nie będę tyle myśleć;(buziaki
×