Basia2410

Heh zapomniałam Wam napisać że śniło mi się i dziś jak bardzo często ostatnio maluch już w domku z nami oczywiście był:)I wiecie co?zostawiłam go na chwilę z kimś w drugim pokoju rozmawiałam on leżał w łóżeczku wróciłam za chwilę i zobaczyłam że maluch najadł się plasteliny a skąd się wzięła nie wiem;)i wyciągałam mu tą plastelinę:)hehe głupoty, że masakra;)a potem zapomniałam mu pampersa włożyć i jak by mi nie powiedział mąż to bym się nie zorientowała:)śmiać mi się chce samej z siebie;)eh sny:)pościel bardzo ładna:)zwłaszcza w dinusie heh:)

Hej:) ja już po wizycie dentystki eh masakra mówię jej, że chcę żeby mi to w miarę szybko skończyła, bo nie mam głowy do chodzenia do niej ona na to, że jak by mi znieczulenie dała to by wszystko wyczyściła i gotowe ale ona nie chce mi dawać znieczulenia. Ona wie, że niby nie szkodzi ale po co ryzykować. Podłubała w nim i okazało się, że jeszcze boli trochę więc zatruła go na 3 tygodnie znowu żeby jak będzie robić następnym razem nie bolało nic bez znieczulenia. Eh i dogadaj się:(jeszcze zapomniałam o 8 którą też mi tamtym razem zatruła a teraz zapomniała do niej wogóle zajrzeć ja zapomniałam na śmierć w domu dotarło do mnie eh trudno. Eh zła jestem bo naprawdę nie mam ochoty tam chodzić:( Jeszcze dziś miałam odruchy wymiotne jak tylko mi włożyła wacik i wiertło że myślałyśmy że nic nie będzie z roboty heh:)poszłam bez śniadania i jak wyszlam to słabo tak mi było że ledwo doszłam do sklepu i domu. Ita hehe jakieś fajne te lumpki masz u siebie że takie fajne ciuszki wynajdujesz;)Nie dziwię się, że masz nerwy na teściową, ale możesz powiedzieć, że źle się czujesz i nie ponad pół dnia spędzać na takich wyprawach. To tak jak byś zwierzątkiem w cyrku była i ktoś brzuszek sobie chce zobaczyć. Ja się darłam ostatnio do Męża jak do Szwagierki mnie wyciągał że nie jestem eksponatem i się szlajać nie będę bo ktoś sobie chce na brzuch popatrzeć. A dziś byłam po dentystce na szybkich zakupach w sklepie osiedlowym spotkałam koleżankę też w ciąży i pierwsze co doskoczyła do mojego brzucha i głaska eh jakoś mnie zirytowało to ona w tym samym tygodniu co ja prawie a jakoś ja się do jej brzucha nie dobierałam eh może przesadzam ale jakoś mi niefajnie.:(Ja też mam na koszulce plamy rano tam gdzie piersi codziennie zmieniam koszulkę eh nie wyrabiam z praniem:)Goja zmykaj na wolne już bo się zamęczysz biedaku. Aga no ja się staram nie brać do głowy jakichś tam wersji porodu:)wolę myśleć że jakoś maluch wyskoczy na pewno szybko heh:) Fabi moja lekarka pracuje w Koperniku, ale Galla poleca:)a siostra rodziła w Ujastku i wiadomo są plusy i minusy jak każdego szpitala przynajmniej w jej opinii:) Eh kiepsko się czuję chociaż dzień ładny słoneczko świeci eh. Miłego popołudnia;)

30 juz 30 ja siedzę i oglądam jak Ty;)narazie nic nie kupiłam tam:)ale tyle rzeczy mi się podoba że się skuszę chyba:)Oliwia fajny brzuszek:)mój trochę większy ale zaczynam 23:)sikorka eh nawet mnie nie strasz:(ja mam baardzo rzadko tak ze nie panikuję póki co;)A takie kłucia też mi się zdarzają:)nie za często ale są:)eh jutro o 10 mam dentystkę i to nieszczęsne kanałowe eh:((((( trzymajcie kciuki:(

Hej Fabi:)widzę z Krakowa jesteś tak jak Malutka;)ja z okolic Krakowa;)planujesz gdzieś w którymś szpitalu poród?U mnie chyba będzie MSWiA .Moja lekarka pracuje w Koperniku ale poleca MSWiA i powiedziała mi na ostatniej wizycie, że mi wszystko super załatwi i da znać co i jak że mam się nie martwić nic. Ordynator to jej znajomy dobry chyba więc mam nadzieję że bedzie ok:)Wtrącę się nieładnie w pytanie o te skurcze, ja ostatnio mówiłam mojej lekarce że czasem zdarza się właśnie że mi się robi twarde bardzo miejsce na brzuchu czuję jak spina i mija po kilkunastu sekundach. Nie mam tak często i właśnie zastanawiałam się czy to nie te skurcze. Lekarka powiedziała, że póki w dole brzucha nisko tego nie mam to dobrze. Ja jutro zaczynam 23 tydzień eh jak ten czas leci:)jak tak sobie liczę to już do tego sierpnia nie tak daleko...oglądałam dziś na TLC taki program "Porodówka" heh masakra niektóre porody tam, aż wzdrygałam się na sam widok niektórych porodów.:)ale trzeba myśleć pozytywnie;)

Hej:)ja dziś ciężką noc miałam Mąż coś chrapał całą noc coś mu się śniło i mnie szturchał i drapał heh śmiałam się, że erotyczne sny heh:)tak że mało spałam trochę:)potem na zakupy biegiem żeby coś szybko ugotować zanim mąż do pracy pojechał. Dziś tylko makaron z brokułami kurczakiem w sosie z serków topionych heh mąż się ze mną rozwiedzie chyba za takie obiady:)Eh a ja jutro o tej dentystce myślę:(ona coś wspominała, że teraz mi wyczyści kanał i da na dwa miesiące znów jakiś tam podkład ale powiem jej że nie chcę tak bo wychodzi z tego, że musiałabym w 8 miesiącu iść a heh bałabym się że jej tam urodzę na fotelu bo ten termin tak mi się zmienia, że masakra;)Eh wtrącanie niedobre ale olewanie i brak zainteresowania równie zły. Współczuję Wam, że się nie interesują bliscy. U mnie jest tak, że mama jest sama już 15 lat tatuś hula sobie i o mnie i dziecko nawet nie zapyta. Mojego męża nawet nie zna heh:)Codziennie na gg jest w pracy i zadzwonić też ma gdzie ale tego nie robi. Inne rzeczy mu w głowie:)tak że po częsci rozumiem jak to jest być olewaną:( Ja brzuch mam chyba ok ale też od 6 tygodnia (teraz jestem w 23) przytyłam tylko 3 kg. Lekarka nic nie mówiła na to więc nie wiem czy to nie za mało. Ale dziecko na usg było o 3 czy tam 4 tygodnie i tak za duże heh:)widocznie dużo ze mnie wzięło dla siebie a ja zlichłam:)Fakt może za mało zdrowo się odżywiam bo wyniki słabe eh ale tak ciężko mi się zmusić do jedzenia wogóle:(Ale Wam fajnie ,że się jutro dowiecie;)zazdroszczę:)ja pewnie usg bede miala kolo 30 tygodnia eh pozno:(myslę o tym usg 3d żeby iśc do innego lekarza na nie. Trochę się martwię bo miałam2 usg do tej pory wszystko ponoć ok ale robiła je nie moja lekarka tylko lekarz od usg ale on jest kardiologiem. Robi normalne usg pacjentom zastanawiam się na ile zna się na płodzie eh. Eh na mojej wizycie lekarka nie słucha serduszka tylko bada ginekologicznie mnie usg nie mam no i rozmawiamy. Eh może trochę dziwny ma ten system prowadzenia ciąż ale ma strasznie dużo pacjentek w ciąży też więc mam nadzieje, że wie co robi. Eh pojadłam obiadem i leże z pełnym brzucholkiem:)miłego popołudnia trzymam za Was kciuki za jutrzejsze badania;)

Heh wychodzi na to, że nie mam co narzekać na nadgorliwość moich bliskich bo gorszy chyba brak zainteresowania niż jego nadmiar:) Wniosek się nasuwa prosty, tak jak pisałyście że wszystko jeśli jest tego za dużo jest niezdrowe i niefajne;)eh trudno zobaczymy jakoś trzeba dać radę ze wszystkim:)u mnie już lepiej z tym humorem dobrze, że przeszło bo 3 dni pod rząd płaczu nic dobrego nie przyniosło prócz wyglądu bobra;)ja śpię na boku raz na prawym raz na lewym i z podkurczoną nogą tak jakby na brzuchu a właściwie jego połówce:)narazie nie przeszkadza mi brzuch tylko samo to kłucie mnie budzi:)a zwolnienie chyba można jednodniowe dostać bo czemu niby nie:)są myślę druki na takie jednodniowe;)eh ja w piątek mam to kanałowe leczenie eh jakoś wcześniej się nie denerwowałam bo miałam już tyle razy i to bez znieczuleń nawet a teraz na myśl jakoś mi się nieprzyjemnie robi eh.Mam nadzieję że mi zrobi na tej jednej wizycie i koniec. Wolę po ciąży wszystko porządnie zrobić a nie teraz się denerwować i cierpieć. Miłego wieczorka ja czekam na męża bo wraca po 22:)

heh no tak widzisz ja narzekam a Ty tęsknisz;)tyle, że ja mieszkam blok niżej od mamy i codziennie się z nią widzę i codziennie rozmawiamy przez telefon a jak nie to mama się wkurza, że nie dzwonię eh. Poza tym męża denerwuje trochę to wszystko i potem się kłócimy o to eh. Jednak może to być męczące:(

Hej:)ja już trochę lepiej dzisiaj:)ciut bo bez płaczu się nie obeszło ale zawsze coś:)oczy mam już spuchnięte i sine tak od kilku dni że jak mąż by mnie zostawił heh to bym się nie zdziwiła:)dobrze że jest coś takiego jak make up:)ja badania mam co wziytę czyli co 4 tygodnie mocz i morfologię teraz glukoza mi doszła ale od razu ta 75 a nie 50. Widocznie lekarka dała od razu większą dawkę. Z krwi glukozę miałam na czczo dobrą to i może po wypiciu będzie ok. Wyniki mam kiepskie już ale mam nadzieję, że do końca ciąży dotrwam jakoś:) Mój maluch też mocno szaleje:)gdzie dotknę tam kopnie:)raz niżej raz wyżej raz koło pępka a raz na samym dole:)a co do grupy krwi no fakt powinna być na początku oznaczona chyba ale najważniejsze żebyś ją miała oznaczoną przed porodem bo w szpitalu wymagają:)Malutka eh też współczuję jelitówki dobrze że nie trzymało Cię bardzo długo. Wiecie dzisiaj się darłam jak głupia na Męża bo podpadł mi tym co wszyscy ostatnio. Wiecznie słyszę, zjedz to bo to dla maluszka, zjedz tamto bo dla maluszka musisz. I tak wkółko jak by się wszyscy uwzięli. Codziennie słyszę. Naprawdę mam dość:(wszyscy nagle ekspertami od ciąży są i wiedzą co jest dla dziecka najlepsze a ja się czuję jak wyrodna przyszła matka no bo przecież nie dbam o dziecko. Eh naprawdę jestem na skraju cierpliwości:( jeszcze mam nadopiekuńczą mamę i trochę za dużo się wtrącającą i nie wiem nawet jak jej powiedzieć żeby odpuściła trochę bo wiem, że się afera zrobi i będzie tylko stres i płacz więc wolę dać spokój:(ehh miłego dnia zyczę Mamusie:)

Eh hej:( Czytałam Was, ale nie pisałam:(mam kiepski czas coś, dopadło mnie takie przygnębienie, że chodzę po kontach i płaczę non stop:(mam nadzieję że to tylko hormony:(Co do ułożenia maluchów to tak jak Marti pisze i mi się wydaje, że póki dzieci mają sporo miejsca układają się jak chcą u jednych niżej u innych wyżej. Ja się zdziwiłam jak wczoraj siostra powiedziała mi że ona syna całą ciążę miała ułożonego główką do dołu, a mi się wydawało że dziecko obraca się przed porodem jakoś dopiero główką w dół, ale widocznie są różne przypadki. Ja zapomniałam lekarce na wizycie powiedzieć, że czasem w nocy budzi mnie ostry ból a raczej mocne jakby ukłucie w jednym miejscu, jak chcę się przekręcić albo obrócić w jakąś inna pozycję, Mam nadzieję że to przez macicę tylko. Na następnej muszę zapytać. Aga szkoda, że tyle stresów masz i nerwów.Ja po świętach nieprzejedzona nawet niewiele jadłam jakoś. Eh dlatego od początku ciąży 3 kilo tylko przytyłam, a zastanawiam się skąd takiego klocka za dużego w brzuchu noszę, pewnie z magazynu zapasów sobie wziął. Eh no nic, trzymajcie się ciepło ja wracam do dołowania eh oby mi minęło:(dobrej nocy:(

Eh napisałam post i wszystko się skasowało:(

Hej Dziewczynki:)nie odzywałam się ,ale Was czytałam wnikliwie:)ja już po wczorajszej wizycie:)odebrałam wyniki:)krew kiepska niestety gorsza niż ostatnim razem:(jakiś ogólny stan zapalny ale narazie niegroźny:)Mocz się poprawił chociaż pojawiły mi się fosforany w nim:(i bardzo dużo śluzu:(ale lekarka mówiła, że to nie upławowy raczej śluz tylko normalny. Badała mnie wewnętrznie i jakoś tak mnie piekło jak wziernik lekarka włożyła, że masakra ale wytrzymałam:) Dostałam glukoze75 eh strasznie jej dużo mam od 16 do 30 kwietnia jakoś zrobić tą krzywą cukrową eh już się boję. Następna wizyta po weekendzie majowym:)Ale też chyba bez usg więc nie będę nadal płci znać:(A Wy trzymajcie się, szkoda, że nie takie maluchy jakie sobie wymarzyłyście, ale docenicie po porodzie że całe i zdrowe i piękne zobaczycie:)Ja jestem pewna synka i mówię do brzucha i wogóle o dziecku jako o nim:)Mąż też:)a jak się okaże że będzie dziewczynka heh nie wiem jak zareagujemy:)Kawę pani doktor powiedziała, że mogę śmiało pić inkę albo zwykłą słabiutką albo tą 3 w 1 którą piję zwłaszcza, że wczoraj nawet jak mi mierzyli ciśnienie miałam 80 na 47 hehe:)Malutka ale mi chodziło nie o taką ciuszkową wyprawkę tylko taką wiesz typu smoczki butelki wanienki przybory wózki i inne tego typu:)Lecę szykować małą imprezę bo do Męża koledzy przychodzą i trzeba jedzonko zrobić:)Wam życzę Zdrowych Świąt przede wszystkim relaksu i odpoczynku:)I proszę mi nic się nie martwić i nie smucić tylko uszy do góry i uśmiechy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pafi dobrze że wszystko ok:)Co do palenia też jestem przeciwniczką ostrą ale to wybór każdego wiadomo;)wczoraj rozmawiałam nawet o tym z lekarką:)Buziaki

Hehe teraz przeczytałam że napisałam że będę mieć ciuszki po siostrze;)heheh po synku siostry oczywiśćie:)

Ja już po fryzjerze:)coś ciemny ten balejaż mi wyszedł sporo brązu ale przynajmniej odrostów nie będzie znać to nie będę musiała już farbować może do końca ciąży:) Wjechałam na ambicję męża i jutro jedziemy na zakupy dla malucha:)może to wcześnie jak na wyprawkę ale co tam:)chcę pokupić te rzeczy z tej listy którą kiedy wklejałam i którą tam opiniowałyście tak fajnie:)bez ciuszków bo będę mieć sporo po siostrze jak przepatrzę jej wory z tymi ciuszkami wtedy dokupię to czego braknie:)wózek łożeczko przewijak zostawiam na koniec. Więc jutro te drobiazgi ale jak policzyłam orientacyjnie ile wyjdzie za nia to głowa rozbolała:)I mam sprawę do Malutkiej, bo wiem że z Krakowa jest;)bo wybieram się do Krakowa i myślałam o kupieniu tego wszystkiego w Smyku ale siostra mi mówiła, że raz jest drogo bo w galeriach umiejscowione a dwa że za firmę się płaci. Ona kupowała wszystko w Entliczku nie wiem czy kojarzysz?NO nic posprawdzam jeszcze na internecie opinie a Ty moze jak bedziesz przed jutrem to mi odpowiesz co myslisz:)albo jakie znasz jeszcze miejsca na takie zakupy:)Oliwia ja też na połówkowym nie poznałam płci:)też mam na przedniej ścianie i bocznej łożysko jeszcze:)Sikorka hm...no z papierosami to ciężko...a lekarz co mówił na ten temat?bo mojej koleżance wręcz kazał jednego dziennie palić papierosa bo twierdził, że gorzej by było gdyby nagle rzuciła, niż jak pali 1 dziennie. Mnie to nie przekonuje jakoś ale nie znam się też:)Ja nie palę więc nie miałam problemu, ale zanim byłam w ciąży dawniej czasem się zdarzało zapalić:)Susełek gratuluję ruchów:)a soku z buraków nie piję brr:)eh już się boję jutrzejszych wyników.Hehe to przysoliłam z tym 80;)hehe nie mam miary w oczach nawet że te na 60 pare małe mi się zdawały:)chyba mi się wydaje że nie wiadomo jakiego klocka urodzę;)lecę buszować po internecie w poszukiwaniu sklepu na moje zakupy:)dobrej nocki dla Mam i Maluchów:)

Ja taką 3 w 1 od dwóch tygodni jakoś ale niecodziennie.Wcześniej ani grama kawy w ustach nie miałam. Przed ciążą też taką 3 w 1 piłam tyle, że częściej. Lekarki w piątek muszę się zapytać co sądzi o tym piciu moim 3 w 1.

Hej:)ja wróciłam właśnie z badań i zakupów;)eh rano bardzo mało moczu miałam do próbki oddane, a sikałam w nocy tylko raz.I jakiś ciemny ten mocz:(eh już się boję wyników, jak wogóle zrobią z tak małej ilości moczu badanie:(Pielęgniarka była okropna dzisiaj chamska że brak słów a wkłuła mi się tak, że miałam ochotę jej przywalić:(I jeszcze chamskie komentarze rzucała:( Na zakupach a to to wkładałam do koszyka to tamto i tak się uzbierało że musiałam na busa iść i ledwo doszłam do domu:)Kupiłam dwa bodziaki dla malucha:)niebieski i żółty:)jak coś będą pasować i dla dziewczynki i chłopca:)heh nie znam się na rozmiarach heh kupiłam na 74 i 80 a chyba niemowlak to takie na 64 ale takie małe mi się wydawały heh:)Dzięki za wirtualnego rogalika, dopiero teraz mogę go zjeść bo wcześniej na czczo musiałam być;)Ja może pójdę do szpitala u mnie w Olkuszu bo prowadzą szkołę rodzenia ale to koło 26 tygodnia jakoś może:)ale sama jeszcze nie wiem bo mój mąż też pracuje różnie i ciężko u niego z zamianami i urlopami więc pewnie nieraz musiałabym sama iść dlatego się zastanawiam czy wogóle się wybierać:)U mnie dzisiaj pogoda super słoneczko takie, że w okularach trzeba chodzić:)Zazdroszczę Wam, że już znacie płeć a niektóre lada dzień poznają:)Obiadu nie muszę gotować mama podrzuciła sos do spagetti:)Często mama podrzuca mi obiadki hehe:)Muszę tylko makaron ugotować:)a miała być zupa kalafiorowa:)na 16:30 mam fryzjera obym nie wyszła zielona stamtąd;)miłego popołudnia:)

Ja już z tymi wózkami to nic nie wiem hehe;)eh trudno jak mój się okaże niepraktyczny będę musiała się wykosztować drugi raz:) Eh z samochodem to akurat u mnie zabawna historia:)co rok średnio mój Mąż maniak samochodowy zmienia auto i zawsze mieliśmy kombi a tym razem uwidział mu się sedan kupiliśmy na końcu tamtego roku sedana nawet siedzenia się z tyłu nie składają hehe;)ale z wózkiem damy radę jakoś, chociaż mąż już zaciera ręce bo okazja do zmiany samochodu będzie pod pretekstem ciężkiego ładowania wózka do obecnego heh:)Co do tych brodawek to ja nie mam pojęcia o co chodzi,też bym była bardziej za smarowaniem maściami ale zobaczymy jak będzie:)Anusia gratuluję:)Aga co do skurczów ja mam tak co noc:)więc już się nie przeciągam:)potem łażę z bolącym twardym jajem na łydce cały dzień po skurczu:)Na mnie też ludzie patrzą tak, że nieraz burknę pod nosem coś bo aż trzepie mną.Goju z makijażem nie ma sprawy heh z tego na ile nauczyłam się kosmetycznego zawodu taką właśnie wiedzę mam na ten temat:) Ja też miałam niską hemoglobinę i hematokryt. Lekarka mówiła, że nie jest jeszcze źle że te normy na wynikach są dla "normalnych" kobiet a nie ciężarnych , a te są zawsze niższe:)Ja jutro idę na badania w czwartek wyniki zobaczymy jak u mnie:)My też planujemy budowę domu, Mąż bardzo dużo potrafi sam zrobić, ale praca jednak nie pozwala, a przydało by się jeszcze trochę zaoszczędzić sprzedać mieszkanie i musiałabym z maluchem albo u mamy albo u teściów pomieszkać, a wolałabym nie:) Idę gotować jakiś obiad, mąż śpi po nocce w pracy wstanie zaraz a tu obiadu nie ma:)placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym:)nie lubię obierania pieczarek heh:)

Hej:)ja ruchy czuję od 17 tygodnia. Wtedy poczułam kopniaki bo wcześniej to tylko bulgotanie i przelewanie. To moja pierwsza ciąża więc wcześnie chyba ale widocznie tak i już:)A skoro lekarz mówił, że wszystko ok to spokojnie czekaj na ruchy na pewno lada dzień się pojawią:)Eh całą noc mi się głupoty takie śniły, że brak słów. Wstałam bardziej zmęczona i umordowana, niż jak się kładłam:(Eh, że sny tak potrafią zmęczyć:)do fryzjera umówiłam się na jutro bo dziś pozajmowane były godziny już:)Dziś może pójdę po skierowanie do lekarza ale po południu będzie ciężko z tym żeby się dostać do niego eh. Trudno najwyżej jutro będę musiała tam być po 7 rano;)Jakaś dziwna pogoda to i dziwnie się czuję:)brzuch mam jakiś obolały:(no nic Wam miłego dzionka:)

Hej:)Wyciągnęłam Męża na zakupy popołudniowe bo ma pojutrze urodziny i chciałam mu coś kupić:)eh złaziłam się jak głupia i teraz padam:)jeszcze o 19 zjadłam jak wróciłam obiad dwudaniowy i ledwo się ruszam:)Ja mam w piątej wizytę i już się boję wagi hehe;)ja to jem to na co mam ochotę:)a lody to mi tak smakują, że eh brak słów:)od dziecka uwielbiam lody i to chorobliwie wręcz, a moja mama w ciąży same lody jadła, więc chyba znam tego przyczynę:)Na zaparcia mi mama piecze chlebuś taki z mąki razowej z ziarnami słonecznika siemienia lnianego i innymi i pomaga mi nawet:)activię staram się jeść to po niej nawet nie jest źle z wypróżnianiem:)nesvitę taką owsiankę smakową warto kupić też pomaga:)no i śliwki i morele w niewielkiej ilości jak tu Dziewczyny już pisały:)Ja chyba pójdę jutro do fryzjera zrobić balejaż:)i podskoczę do lekarza rodzinnego po skierowanie na mocz i morfologię a w środę rano już tylko do zabiegowego sobie wejdę ze skierowaniem, bo rano u mojego lekarza walka na śmierć i życie zawsze:)eh sami emeryci każdy się awanturuje, a lekarz to mój sąsiad i zawsze mnie bierze bez kolejki prawie, więc chcą mnie zlinczować zawsze za to:)Goju podziwiam za te porządki:)ja to z Mężem w soboty sprzątam na błysk:)więcej on robi ja się krzątam i to tu przetrę to tam hehe;)Ja wózek planuję koło 1000 zł kupić:) http://allegro.pl/zagma-x6-3w1-kolekcja-2012-parasol-gratisy-i2175586670.html Myślę o takim na przykład:)ja też po nocach nie śpię;) w dzień kompletnie już:)ratuję się makijażem żeby jak trup nie wyglądać:)eh ja nie mam narazie wolnego miejsca dla Malucha w szafie ale się zrobi:)chciałam dziś kupić tapetę na miejsce tego czarnego pasa na ścianie ale jakieś brzydkie były:)albo różowe albo niebieskie a ja myślałam o jakimś beżyku w misie czy inne przyjemne aplikacje:)a tu nic:)Aga ale chudzielec z Ciebie:)ja to mam brzucholek taki przy Twoim, że masakra!!!:):D mnie narazie plecy nie bolą, no jak myję dłużej gary i przy zlewie stoję i się nachylam to krzyże bolą:(Ja się w listopadzie szłam zapisać na prawko,a tu się dowiaduję o ciąży i zrezygnowałam z zapisów:)za dużo stresu jak dla mnie a miałam i mam dbać o siebie więc odpuściłam:)Jako kosmetyczka na temat makijażu permamentnego powiem tyle tylko, że kosmetyczki baaardzo często nie chcą wykonywać takich makijaży u kobiet w ciąży ponieważ się boją. Moim zdaniem sam makijaż nie ma złego wpływu na ciążę i płód, chodzi tylko o to że skóra ciężarnych inaczej może reagować na kosmetyki na substancje na barwniki. To co przed ciążą nie uczulało w ciąży może strasznie uczulić:)I kosmetyczki po prostu dla zabezpieczenia siebie i interesów niechętnie robią takie zabiegi:)Życzę dobrej nocki eh nie wiem jak ja usnę taka obżarta:)

Hej Mamusie;)i znowu jak prawie zawsze u mnie snu brak:)więc piszę:)miałam dziś raniutko na badania jechać ale nie mam sumienia zrywać męża z samego rana bo ma na noc do pracy i chciałam żeby ranek przespał cały:)idę w środę, bo wyniki będę miała w czwartek więc przed piątkową wizytą zdążę odebrać je:)Wczoraj rano mąż zauważył,że mam na koszulce do spania na wysokości piersi zaschniętą plamę. Jest przezroczysta no może lekko żółta. I ścisnęłam lekko sutka, żeby sprawdzić czy wypływa z niego coś i lekko było widać, wilgotne kropki. To chyba siara, wcześnie coś:)Myślałam, że pokarm pierwszy po porodzie się uaktywnia;)Ale widocznie u mnie wcześniej:)Jak będzie się to powtarzać, muszę chyba kupić te wkładki laktacyjne, żeby z plamami w ciągu dnia nie chodzić:)Ja mam parowar ale używam go raczej do odgrzewania potraw bo super szybko się to robi niż do samego gotowania w nim. Chociaż na początku już jakieś 4 lata temu jak kupiłam, to gotowałam:)Ale to podobno fajny sterylizator do butelek heh tak tu kiedyś Dziewczyny pisały:)więc w kuchni się przydaje na pewno:)jak ktoś lubi warzywa to fajnie sobie je na parze robić:)czy rybkę na przykład;)ja ryż z jabłkami prażę od czasu do czasu jak mam ochotę bo się szybko właśnie robi:)Goju jak dietetycznie starasz się jeść to fajna sprawa ten parowar:)jest sporo przepisów na dania z parowaru sama mam książkę o nich:)Ja mam już 21 tydzień i 4 dzień i powiem Wam, że sama się dziwię kiedy ten czas tak zleciał, że to już 5 miesiąc ciąży i jeszcze tylko 4. Masakra;)Współczuję Pafi bólu lędzwi:( Mnie stawy rwą w nogach strasznie ale to na zmiany pogody:(ledwo łażę:(Ja pokoiku dla Malucha nie będę robić. Mam 3 pokojowe mieszkanie ale połączyłam dwa pokoje wybijając duży łuk w ścianie a wejście do jednego z nich zamurowałam.Więc mam taką sypialnię a w drugiej części biuro jak ja to nazywam:)i wyniosę biurko z komputerem z niego i wszystkie rzeczy. i tam postawię komodę łóżeczko i przewijak. Kolor na ścianie mam taki kawa z mlekiem ale przez środek jest wpoprzek pasek czarnej tapety. Więc ją zerwę tylko i przykleję taką z dziecięcym wzorem:)powinno być fajnie:)Kinia hej i gratuluję córeczki:)Heh same Dziewczynki prawie;)To idę się położyć jeszcze koło męża może zasnę jeszcze na troszkę:)miłego poranka dla Mam;)

Hej:)ja już po urodzinach chrześniaka, eh oprócz chrześniaka był drugi chłopczyk też 3latek:)wymęczyli mnie, że hej:)współczuje mamom takich urwisków:)Goju to grzej się grzej:)Lilium ja ostatnio pytałam mojej lekarki o farbowanie, bo mam już odrosty na pół głowy hehe ona na to: a farbuj ile chcesz:)tak że chyba w tygodniu umówię się do mojej fryzjerki na balejaż:)zrobię więcej ciemniejszych pasm to nie będzie widać tak odrostów i dopiero po porodzie znów pójdę:)Zawsze możesz w jakiejś niedalekiej odległości od Twojego miasta szpital znaleźć:)chyba, że masz daleko wszędzie:)ja mieszkam w Olkuszu do Krakowa mam jakieś 30 minut jak szybko się jedzie:)i na poród Kraków wybieram:)jakoś mąż mnie dowiezie;)A ja chyba kanałowe bez znieczulenia będę robić:)już kilkakrotnie robiłam bez znieczulenia kanałowe da się przeżyć:)Joanna ja nie mam nic z wyprawki teraz w kwietniu chyba się wybiorę po przewijak komodę i łóżeczko a potem te kosmetyczno higieniczne rzeczy:)na końcu samym wózek:)bo z allegro szybko przyjdzie i tak:)30 juz 30 tak jak mówisz ważne żeby zdrowe było i wszystko się pomyślnie potoczyło:)Ja jakoś się wkurzam zauważyłam jak ktoś pisze do mnie albo dzwoni albo spotyka nawet i pierwsze co to od razu pytanie chłopiec czy dziewczynka?odpowiadam że dziecko:)eh jakoś się mocno irytuje sama nie rozumiem czemu ale tak mam:)wkurzające i tyle:) Dobrej nocki:)buzki

NICK..........WIEK......MIASTO/WOJ......TP.................. ....KTÓRE DZIECKO letnia_mama.....30.......W-wa............02.08..............2 (będzie syn) .A.N.I.A........31......S-ce.....01.07 -02.08.......synek 5.5r - bliźniaczki taka tam aga....29........E-g..............02.08..................... ........2 Aneta_21.........23.......Pruszcz Gd.....06.08.............................2 Quore1988.......24...Sandomierz....10.08................. ................1 Gosiaaa ........ 32 .... .St. Wola .......11.08/18.08 ........ 2 (22m córka) Basia2410........25..........Olkusz.............12.08.... ....................1 KasiulaUK.........?.......Londyn............12.08........ .....................1 Miss.M............17.........Łódź..........15.08 ......................(1,5 syn) 30juz30...........?.............?...............17.08.... ........................? goja27.10........30............Wrocław... .17. 08 ...........................2 qwerty28.......28.....mazowieckie........20.08........... .................1 Oliwia27l .............. Dzierżoniów......... 22.08 ...........................2 sieprnióweczka2012.....27.....Wł-ek......24.0 8...........................1 supernudziara..24........Kalisz..............26.08....... ....................1 Susełek1..........36.......Olsztyn............26.08..... ......................1 JoannaUK1987...24......Raszkow/UK......26.08. ..........................1 Pafi86.............26........Gliwice............26.08.... .......................1 Marti884.........28........Śląskie............27.08.... ........................1 malutka3110.....32........Kraków..........30.08...............(1 -bliźniaki) sikorka1988.........24.....Mazury..........23.08......... ...................1 Limetka_87.........25......lubelskie.........05.09....... .....................1 Ita3-84..............28......Toruń.............05.09............................1 Ita pomogłam troszkę:)

NICK..........WIEK......MIASTO/WOJ......TP.................. ....KTÓRE DZIECKO letnia_mama.....30.......W-wa............02.08........... .......2 (będzie syn) .A.N.I.A......... .31.......S-ce............01.07 -02.08........synek 5.5r - bliźniaczki taka tam aga....29........E-g..............02.08..................... ........2 Aneta_21.........23.......Pruszcz Gd.....06.08............................2 Quore1988.......24...Sandomierz....10.08................. ................1 Gosiaaa ........ 32 .... .St. Wola .......11.08/18.08 ........ 2 (22m córka) Basia2410........25..........Olkusz.............12.08.......................1 KasiulaUK.........?.......Londyn............12.08........ .....................1 Miss.M............17.........Łódź..........15.08 ......................(1,5 syn) 30juz30...........?.............?...............17.08.... ........................? goja27.10........30............Wrocław...........17. 08 .....................2 qwerty28.......28.....mazowieckie........20.08........... .................1 Oliwia27l .............. Dzierżoniów......... 22.08 ..........................2 sieprnióweczka2012.....27.....Wł-ek......24.0 8..........................1 supernudziara..24........Kalisz..............26.08....... ....................1 Susełek1..........36.......Olsztyn............26.08..... ......................1 JoannaUK1987...24......Raszkow/UK......26.08. ..........................1 Pafi86.............26........Gliwice............26.08.... .......................1 Marti884.........28........Śląskie............27.08.... ........................1 malutka3110.....32........Kraków..........30.08..(1 -bliźniaki)........... sikorka1988.........24.....Mazury..........23.08......... ...................1 Limetka_87.........25......lubelskie.........05.09....... .....................1 No dopisałam się wreszcie:)termin zostawiłam na 12 sierpnia ale chyba wcześniej będzie;)wiecie?chciałabym żebyśmy nawet po porodzie miały czasem czas popisać jeszcze:)żeby się kontakt nie urwał:)

Eh to widzę kiepsko większość z nas dzisiaj funkcjonuje:(Goju faktycznie przynajmniej troszkę odpoczniesz:)zdrowiej:)ja mam jutro imprezę rodzinną urodziny syna siostry to mój chrześniak, więc nie może mnie nie być, ale średnio się czuję i najchętniej bym została w domu ale się nie da:)Czytam po internecie, czy zatrucie zęba w ciąży na pewno nie szkodzi dziecku:(Muszę zapytać lekarki w piątek na wizycie, jak widzi to moje kanałowe leczenie wogóle:( A w poniedziałek idę na badania moczu i krwi, jak mnie widzą co 3 tygodnie w przychodni to wzdychają aż heh:)Dziwne bo gdyby nie ciąża to bym się nie pojawiła nawet u nich:)Przed ciążą ostatni raz u mojego lekarza byłam około 6 lat temu heh:)nie lubię lekarzy jakoś:)każdą chorobę , którą miałam rozchodziłam bez leków:)U mnie rano dziś śnieg sypał z deszczem masakra:)zimnooo:)

Hej Mamusie:)eh dzisiaj niskie ciśnienie bardzo z tego co widziałam więc ja mam jakieś 80 na 50:(głowa boli:(chociaż tyle, że ząbki już nie bolą chyba się heh zatruły już:)sierpnióweczko dam radę jakoś wizyta nie trwa wiecznie godzinkę bólu wytrzymam:)qwerty gratuluję Dziewczynki:)kurcze większość młodych dam w brzuszkach mieszka heh:)hm to mówisz, że fajne to usg?no myślę nad tym zobaczymy jak będzie;)Supernudziara moje w 18 i 5 dniu około ważyło 300 g ale lekarz mówił, że spore jest hehe:)ale mniej więcej moje i Twoje ważyły podobnie:)Eh miłego ranka:)z dobrym samopoczuciem:)buźka

Eh Mamusie poszłam do dentystki prywatnie u mnie w mieście koleżanka mi ją poleciła, eh fajna babka zatruła mi dwa zęby,eh bolą teraz:( bo chyba już obydwa mnie bolały jeden pod plombą a drugi z którego mi lekarstwo wypadło. jeden jest do leczenia kanałowego i za dwa tygodnie mam iść na to leczenie spoko jakoś dam radę:)bez znieczulenia dziś robiła bo mówiłam że dam radę spokojnie:)bolało ale żyję:)kanałowe też przeżyłam już kilka razy bez znieczulenia to i teraz dam:)eh a miałam nadzieję, że nie będę musiała latać w ciąży do dentystki:(Nie jest dobrze z moimi zębami, pod tymi srebrnymi plombami mam masakrę eh:(Aż ryczałam jak wróciłam do domu jak głupia:(eh trudno:(Ja narazie też przytyłam około 3 kilogramów zaczynam jutro 21 tydzień:)Pafi gratuluje chłopczyka:)Ja czuję synka ale zobaczymy jak będzie:)Supernudziara a Tobie dziewczynki gratuluję:)Ita u mnie za rodzinny chyba się nie płaci a w Krakowie koło 200 zł jakoś chyba:)Ja chyba tez wolę żeby mąż na zewnątrz poczekał i po wszystkim wszedł dopiero:)Nic przyjemnego patrzec na zakrwawione krocze i reszte:)Ja jak pracowałam też wstawałam 4;40 i zwłokami byłam:)Lekarka nalegała na L4 więc poszłam chętnie nawet:)Marti no to nie tak daleko mieszkamy:)A gaz rozweselający u mnie w Olkuszu w szpitalu to ponoć hit i cieszy się super powodzeniem:)ja bym się zdecydowała na niego jak bym tu miała rodzić:)Nie chcę znieczulenia tak że chociaż taka forma relaksu przydałaby się:)W Krakowie nie wiem czy to praktykują:)Eh trzymajcie się lepiej niż ja:(