Wikula-33

http://allegro.pl/lapki-niedrapki-niemowlece-rekawiczki-100-bawelna-i1614478025.html

Witam mama8327 oto stronka z łapkami http://allegro.pl/lapki-niedrapki-ewa-klucze-rekawiczki-i1613437740.html Dziś idziemy na usg 4d obejżeć sobie naszą niunię i już niemogę się doczekac a to dopiero na 19.30. Pozdrawiam

Dziękuję dziewczęta za pocieszenie, jesteście kochane. Muszę być dobrej myśli. Po to mam założony ten krążek aby uratował moją ciążę.Narazie nie biorę fenoterolu , jedynie globulki p/grzybicze. Wrazie skurczy nospe. Niemogę się negatywnie nastawiać ani zamartwiać bo dla mojej niuni to napewno nie jest dobre. Pozdrawiam i miłej nocki życzę. Bużka

Witam wszystkie mamusie. Jestem po wizycie u ginki i niestety mam doła. Szyjka się skróciła i założono mi pessar. Jestem trochę przerażona bo ginka mówiła że to nie daje 100% pewności do donoszenia ciąży. W pierwszej ciąży miałam zakładany szew na szyjce i miałam wielką nadzieję że tym razem wszystko będzie ok. Na poprzednim badaniu 2 tygodnie temu szyjka była długości 4 cm a dziś już 2,7 cm. Wiem że muszę uważać i nic nie dźwigać ani się przemęczać ale świadomość tego że ciąża jest zagrożona mnie przytłacza. Tak bardzo się boję tego żeby poród nie zaczął się szybciej. Mąż mnie uspokaja że wszystko będzie ok bo jak pierwszą ciąże donosłam do 40 tyg to i tym razem się uda. Jestem panikarą i wszystkim się przejmuję więc ciągle o tym myślę. Czy któraś z was też ma założony pessar?

DziadekJacek wielkie dzięki za kwiatuszka- bardzo miło mi się zrobiło na serduchu . Niestety tez niekumam jak te kwiatki się wstawia więz pozostaje mi tylko serdecznie podziękować. W Gdańsku piękne słonko więć muszę to wykorzystać i chyba jakiegoś grilla zorganizuje. Pozdrawiam i miłego dzionka życzę.

Poczytałam sobie o Waszych porodach i aż ciary mam na plecach. Ja już raz rodziłam SN i teraz też bym chciała ale napewno będzie to poród ze znieczuleniem lub w wodzie. Za pierwszym razem może i to nie trwało zbyt długo bo od przyjazdu do szpitala a urodzeniem minęło 5 godzin ale bólu porodowego niemogę zapomnieć do dziś a minęło prawie 8 lat. Dostałam kroplówkę aby przyśpieszyć ten poród i położna zrobiła mi masaż szyjki aby szybko rozwarcie było ( bardzo to bolało ) no i potem zaczął się horror. Ja poprostu nie myślalam że to będzie aż TAKI ból. Koleżanki pocieszały mnie ze to poboli bo musi boleć i o tym zapomnę ale to była masakra. 2 razy zemdlałam z tego bólu. W rezultacie urodziłam przy pomocy Pani doktor która dosłownie wypchnęła mi malutką kładąc mi się na brzuch bo ja już nie mialam siły przeć . Dlatego teraz nie chce świadomie się katować i napewno będę chciała skorzystać ze znieczulenia lub porodu w wannie. Niemogę tylko namówić męża do porodu rodzinnego . Chyba boi się że zemdleje na sali porodowej i będzie to dla niego obciach . Ale zostało jeszcze trochę czasu do porodu i może wkońcu da się przekonać. Pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkie mamusie. Byłam dziś u ginki i jestem przeszczęśliwa. Łożysko już nie przoduje czyli się podniosło a szyjka się nie skraca . No i na 100 % będzie dziewczynka. Następna ocena szyjki za 2 tygodnie. Wyniki są dobre i na szczeście narazie nie muszę łykać wstrętnej glukozy brrrr. Jestem MEGA szczęsliwa. Pozdrawiam

Dla chłopca odrazu wybraliśmy imię Piotruś natomiast dla dziewczynki wybieraliśmy dość długo i nadal nie jesteśmy zdecydowani czy Alicja czy Julcia. sierpniowa mama - chyba faktycznie dzidzia czuje respekt do taty a ja bym chciała żeby poczuł te wspaniałe ruchy.

Witam Mot - 4D można robić do 28 tc. Ja połówkowe mialam w poniedziałek ( 22 tc ) natomiast 4D chce zrobić w 26 lub 27 tc. Jeżeli chodzi o spojenie łonowe to również mi dokucza, najbardziej jak wstanę z łóżka. Moja ginka mi mówiła że ten ból trzeba rozchodzić. Bóle krzyża też mam i już niewiem jak mam spać w nocy. Jak leże na boku to biodra mnie bolą, na plecach - krzyż. Niepokoi mnie jedynie ból prawego jajnika od paru dni. Moje maleństwo również szaleje w brzuszku, najbardziej wieczorem. Jak mąż przykłada rękę do brzucha to się uspokaja. Jutro znowu czeka mnie upuszczenie krwi ( nie cierpię tego ale niestety badania trzeba zrobić ) . Po świętach wizyta u ginki i mam nadzieję że tym razem dzidziuś pokaże swoją płeć. Wstępnie mówiła że to dziewczynka ale myślałam że na połókowym to się potwierdzi a tu moje maleństwo zacisnęło nóżkl i nic nie było widać. Pozdrawiam

Witam Wczotaj byłam na usg połówkowym i jestem szczęśliwa bo dzidziula jest zdrowiutka. Niestety zacisnęła nóżki i nie można było sprawdzić czy to napewno dziewczynka ( moja ginka 2 razy mi mówiła że będzie córeczka a na półówkowym byłam u innego gin ). Chciałam zrobić w wymiarze 4D ale niestety Pani która mnie zapisywała chyba źle mnie zrozumiała bo zapisała na 2D. Najważniejsze że dzidzia zdrowa a 4D zrobie za 3 tygodnie aby sprawdzić płeć a pozatym obiecałam córci że dostanie płytkę z nagraniem dzidzi i niemoże się doczekać. Jeżeli chodzi o wagę to ja od początku ciąży schudłam 5 kg, mam zalecenie od mojej ginki aby schudnąć 10 kg ponieważ jestem dużego rozmiaru. Jestem na diecie cukrzycowej i pewnie to sprzyja temu że nie tyję . Ale nie głodzę się, jem dużo warzyw i owoców oraz piję mnóstwo wody mineralnej no i mięsko raz na jakiś czas ale gotowane. W pierwszej ciąży też miałam zalecenie aby schudnąć i tak się stało. Ale w sumie to nie było tak że cały czas traciłam wagę, raz było mniej raz więcej W sumie w ciąży przytyłam 6kg. Dziś w Gdańsku piękna pogoda więc trzeba korzystać, jak córcia wróci ze szkoły wybieramy się na spacerem nad morze bo mamy niedaleko. Pozdrawiam wszystkie mamusie.

Witam i serdecznie pozdrawiam . Ja połówkowe mam za tydzień i już się nie mogę doczekać aby zobaczyć moją dzidziule i sprawdzić czy wszytsko jest ok. Ostatnio zmagałam się z infekcją pęcherza i musiałam się poratować Uroseptem. Ale już jest zdecydowanie lepiej. mum to come - jeżeli chodzi o poród w wodzie to ja również myślę nad tym ponieważ koleżanka bardzo go zachwala. Ale mówiła mi że samo wydanie dziecka na świat następuje poza wodą. W wannie łagodzi się skurcze i co jakiś czas wychodzi się z niej sprawdzić jakie jest rozwarcie. Podobno jest to wielka ulga dla mamy ale dziecko nie rodzi sie w wodzie. Koleżanka rodziła w ten sposób 2 razy i naprawdę sobie chwali. Myślę że również zdecyduję się na taki poród. Pierwszego porodu nie wspominam miło więc teraz chce sobie ulżyć . Miłego dnia życzę.

Słyszałam że na rozstępy pomaga zwykła oliwka Bambino. Pare z moich koleżanek używało i rozstępy sie nie pojawiły. Ja niestety je mam po pierwszej ciąży więc teraz już mi nic nie pomoże ale smaruje ciało balsamem bo skórę mam bardzo suchą szczególnie na nogach. Jeżeli chodzi o kawę to piję jedną rano ale rozpuszczalną z mleczkiem bo zapach parzonej mnie odrzuca. Nigdy nie słyszałam żeby miałaby zaszkodzić dziecku. W pierwszej ciąży piłam parzoną ( około 3 dziennie ) i córcia urodziła się zdrowiutka. Myślę że faktycznie kawę powinny sobie odpuścić jedynie mamy które mają wysokie ciśnienie. happy - mi na zaparcia pomaga kiszona kapusta. Pozdrawiam

Agabi- długość szyjki lekarka oceniłą mi po badaniu usg i nie mówiła że jest za krótka. Jestem co tydzień kontrolowana czy bardziej się nie skraca. Szew na szyjce macicy miałam zakładany przy pierwszej ciąży i donosiłam ją do 40 tyg.

Lenka to bardzo ładne imię. Dla naszej córci wybraliśmy Imię Alicja a gdyby się jednak okazało że będzie synek nazwiemy do Piotruś.

Agabi- moja szyjka ma długość 3,1 . W pierwszej ciąży miałam zakładany szew i donosiłam dzidzie do 40 tygodnia. Teraz mam inny problem bo łożysko jest za nisko ale na szczęście szyjka się nie skraca. Wraz z wzrostem macicy łożysko być może "podejdzie " wyżej. Jeżeli chodzi o przewijak to fajna sprawa. Za wózkiem nadal sie rozglądam i ciągle nie jestem zdecydowana. Pozdrawiam

NICK*.....................*WIEK*........* DATA PORODU*.....PŁEĆ meeg24.......................25............01.08.2011.... ........córeczka agneskaa........................38........... 01.08 .11........... happy........................20.................1.08.2011 .......Synek:*:* katekiss.........................32............ 02.08.11........... mum to come...................28...........02.08.11.........córka< br /> PurPur27........................27............02.08.11... ......... Szczęśliwa przyszła mama!..30...........04.08.11............. mikusiaaa........................22............04.08.11.. .......... waneska..........................26...........04.08.11... ..... 024sylwia........................27.............04.08.11. .......... Żabuleńka.......................23.............04.08.11... ......... Mania1982......................28.............07.08.11... ... córka szczesliwa ....................23.............09.08.11......???? Ewelina29......................29.............10.08.11... ..... synek ryba510........................31.............11.08.11...... ..... crazy_green_eye............24................11.08.2011.. ...... misiaczkowa....................28............12.08. 11......córka??..... Peska44.........................28.............12.0 8.11............. OlesiaZ..........................27.............12.08.11. .....synek??... gosia84..........................26..............13. 08.11.............. kleopatra2011.................31..............13.08.11... synek Agabi 2011......................28..............13.08.11....synek< br /> rosica86........................25..............13.08.11. ........... Leeila............................24..............14.08.1 1 SYNEK hjk33............................36...............14.08.1 1............ Myszaa29.......................28..............15.08.11.. ............ Pandzia_1.......................27..............15.08.11. .........??? Angie S..........................27..............16.08.11......... .... osti ..............................28..............16.08.11...... ........ ewikos29........................29...............16.08.11 ...2 synków Becik-83........................ 28.............. 16.08.2011 mama_dzidka..................33..............18.08.11.... ......... vilia..............................26..............18.08. 11............. sierpniowa mama 2011.......28..............18.08.11.......synek Ninka ........................27...............18.08.11........?.. .... Pocahontas-1984.............27..............19.08.11..... ........ Mama Miłoszka................31..............19.08.11....... synek aga15510.......................31...............20.08.11. ............. łazanka........................ 32...............20.08.11............. jagódka1.......................28...............20.08.11 .............. Beti2905........................30..............mama Aniołka....... Izabelka_.......................24...............22.08.11 ............. Grays77.........................34...............22.08.11 ............. koteczkowa 1984............27................22.08.2011...... monisiacz3k....................24..............23.08.11 .......synek **TOSIA**........................23..............23.08.11 .............. aga_jabi........................28...............23.08.20 11........... Wikula-33........................33.............24.08.11. .córka ? ciotka julia.....................31.............25.08.11........... .. anitia............................29..............26.08.1 1............. olin_ka ..........................31..............26.08.2011......sy nek mama8327......................27.............28.08.11.... ........ szczurkowa ...................34 .............28.08.2011............... annika1983.....................27.............29.08.11... .......... kotkowa........................28..............30.08.11.. ......... Aga.............................26...............30.08.20 11... Mot .............................29 ..............29.08.11 .............

Witam wszystkie nowe mamusie. Jestem po wizycie u ginki. Trochę jestem zmartwiona bo łożysko mam nisko i gin wspomonała o przodującym ale uspokajała mnie ponieważ jest prawdopodobieństwo że powróci na swoje miejsce. Ale jak to ja i tak sie zamartwiam. Czy któraś z was ma stwierdzone przodujące łożysko lub miała w poprzednich ciążach? Czy jest jakieś zagrożenie dla dziecka i matki?

Witam serdecznie po długiej nieobecności i pozdrawiam wszystkie mamy. Czasem tu wpadam i sobie czytam wasze wypowiedzi. 2 tygodnie temu byłam na wizycie u ginku i powiedziała mi że prawdopodobnie w moim brzusiu rośnie dziewczynka ale potwierdzi to za 3 tygodnie. Wyniki są już lepsze i FT4 wzrasta ( mam niedoczynność tarczycy ) ale trzeba obserwować szyjkę macicy bo w pierwszej ciąży miałam zakładany szew i teraz też może powtórzyć się taka sytuacja. Narazie ma odpowiednią długość. W poniedziedziałek zaczynam 18tc. Niestey borykam się ze wzdęciami. Czy któraś z was ma jakieś sposoby na pozbycie się tej dolegliwości? Staram się jeść czesto posiłki ale nie ciężkostrawne ale niestety mam siedzącą pracę i może przez to że mam mało ruchu są te wzdęcia. Są męczące i czasem brzuch mam twardy jak kamień. MOT - wóżek bardzo ładny. Ja narazie oglądam sobie na allegro różne modele żeby też sprawdzić jakie są ceny. Z zakupem poczekamy do lipca. Jakoś tak się boję już kupować wyprawkę dla dzidzi już teraz .

Witam wszystkie przyszłe mamusie. Dawno tu nie zaglądałam. Wczoraj byłam na usg genetycznym i lekarz mnie pocieszył i uspokoił że z dzidzią wszysytko ok. Tak bardzo sie ucieszyłam. Bardzo się bałam tego badania , nawet kciuki nacisnęłam na szczęscie. O wiele bardziej przeżywam swoją drugą ciąże i ciągle mam jakieś lęki i obawy. Płci jeszcze nie znam ponieważ lekarz powiedział ze to za szybko. Ale najważniejsze żeby dziecko bylo zdrowiutkie. Ciągle jeszcze myślę o tej mojej niedoczynności ale mam nadzieje że lekarstwa pomogą wszytko unormować. Jeżeli chodzi o zachcianki to również ciągnie mnie do lampki wina ale najbardziej to mam chcice na różnego rodzaju nabiał. Wcinam serki, jogutry zupki mleczne a samo mleko to piję litrami. Pozdrawiam

Zastanawia mnie jedna sprawa. Moja ginka kazała mi zrobić badanie Ft4 i wynik wyniósł 12.40 a napisane jest na nim że norma to 9-20. Niekumam tego dlaczego stwierdziła niedoczynność.

No i nockę mam nieprzespaną. Ciągle się budziłam i myślałam o tej niedoczynności. Osti masz rację z tym netem. Moja ginka mi mówiła że mam wogóle takich rzeczy nie czytać bo w depresje popadnę.Pocieszyła mnie że z dzieckiem wszystko jest ok. KateKiss ja od dzisiaj również zaczęłam łykać euthyrox. Martwi mnie to że ta niedoczynność może wykryta jest za późno i już narobiła jakiś szkód mojemu maleństwu. Pozdrawiam

Witam Jestem po wizycie u ginki. Jak zobaczyła moje wyniki badań to mnie załamała. Okazało się że mam niedoczynność tarczycy oraz muszę wprowadzić dietę cukrzycową. Na tarczyce dostałam leki ale jak sobie poczytałam o tej przypadłości to się przeraziłam. Mam nadzieje że leki pomogą i mój maluszek urodzi się zdrowy. Pocieszające jest to że widziałam dziś moja fasolkę. Jak fajnie fikała i machałam rączkami. Oby wszystko było ok. Tak się boję że niemacie pojęcia.

Witam Ja jeszcze nieznam płci dziecka ponieważ zaczął się 11 tydz. i jutro ide do lekarza z wynikami badań.Założy mi katrę ciązy. Martwią mnie moje bóle w podbrzuszu. Gin powiedziła ze to nic strasznego i wrazie silnych bóli ma wziąć nospe. Niewiem czemu ale w drugiek ciąży mam większe lęki i obawy. Pierwszą ciąże miałam podwiązaną i może dlatego. Niedawno przechodziłam lekkie przeziębinie i pomogło mi mleko z miodem i czosnkiem. Misiaczkowa ja również ci zazdroszę że z dzidzią wszystko jest ok.

Witam Ja również mam problemy z cerą ponieważ strasznie się przesusza i najbardziej pomaga mi zwykły krem nivea. Co do szkoły rodzenia to w pierwszej ciąży nie chodzilam bo nie czułam takiej potrzeby i w tej ciąży nie pójdę. Namawiam męża na poród rodzinny bo za pierwszym razem mi go brakowało i teraz mam nadzieje że będziemy rodzić razem. Jeżelli chodzi o płeć dziecka to najważniejsze żeby urodziło się całe i zdrowe ale mam córeczkę i tatusiowi marzy się synek. Ewelina ja jestem z Gdańska i rodziłam w Wojewódzkim. Polecam. Opieka b. dobra.

Również jest odpłatne i kosztuje w Gdańsku 150 zł. Ale być może bez skierowania tyle kosztuje.