Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Braun Aga

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Braun Aga

  1. HEJ KOCHANE MARTI ZAPRASZAM NA GRILA TO POZNASZ MOICH MORDERCÓW!!! KICI KASIA PSIAK BOSKI I TO UBRANKO ;) MIESZKANIA NIE OBEJRZAŁAM BO NIE CHCE MI SIE OTWORZYĆ LINK :( OWCZARKI NIEMIECKIE NA SZKOLENIACH WYPRZEDZAJĄ WSZYSTKIE PSY.Z AMSTAFA TEŻ SZYBKO UŁOŻYŁAM ALE JAK MÓWISZ :NOGA TO OWCZAREK JEST 0,5 SEKUNDY A AMSTAFF 0,5 MINUTY :) ANGEL PAŹDZIERNIK JEST THE BEST :) WITAJ!!! KWIATUSZEK MOJA TEŻ UŻYWA SŁOWA "ŻAL" ALE JUŻ TERAZ RZADKO BO JEJ POWIEDZIAŁAM, ZE TO MAŁO KOBIECE I OBCIACHOWE A ONA CHCE SIE STRASZNIE DO MNIE UPODOBNIĆ WIĘC TO WYKORZYSTUJE ;) HANABE - FAJNA Z CIEBIE BABKA - TO JA CI NIE BĘDĘ OPOWIADAĆ !!! A MAM JUŻ DWA PORODY ZA SOBĄ WIĘC MIAŁA BYM O CZYM ;) MARTI A JA JAK ZAJDĘ W CIĄŻE TO CHYBA SIĘ POŁOŻĘ I BĘDĘ CZEKAĆ 9 MIESIĘCY!!!TERAZ TAK BARDZO ŻAŁUJE ,ŻE CHODZIŁAM DO PRACY I NA BASEN - MOŻE BYM SIĘ NIE PRZEZIĘBIŁA???DZIŚ BYŁBY 14 TYDZIEŃ I 3 DNI:( ANGEL OGÓREK I ARBUZ ???JA NIE BĘDĄC W CIĄŻY WYMIOTUJE NA SAM ZAPACH!!!NIE MAM POJĘCIA JAK SMAKUJE ARBUZ!!! MOJĄ ZACHCIANKĄ PRZEZ CAŁĄ CIĄŻE Z KORNELKĄ BYŁY MALINY I ŚLEDZIE (OSOBNO) , Z PATRYCJĄ FISTASZKI A TERAZ :( POMARAŃCZE KICI KASIA GRATULUJĘ WYBORU IMIENIA JA BYŁAM PIERWSZY DZIEŃ W PRACY . CHCIAŁAM IŚĆ ŻEBY NIE MYŚLEĆ I CAŁY DZIEŃ MYŚLAŁAM , JESZCE GORZEJ NIŻ W DOMU.ZAUWAŻYŁAM,ŻE JAK JEDEN DZIEŃ MAM W MIARĘ TO DRUGI DO D-PY. JUŻ OD RANA PŁAKAŁAM BO W LUSTRZE BRZUSZKA NIE BYŁO :( W PRACY DZIEWCZYNY TULIŁY I TULIŁY I WCALE NIE BYŁO MI LEPIEJ A POTEM MUSIAŁAM KOLEGĄ TŁUMACZYĆ DLACZEGO NIE JESTEM W CIĄŻY I JAK TO SIĘ STAŁO RODZINA ZACZYNA DZWONIĆ I PYTAĆ I JAK MAM IM WYTŁUMACZYĆ CO TO JEST CYTOMEGALIA JAK SAMA DO KOŃCA TEGO NIE ROZUMIEM :) CIESZĘ SIĘ ŻE U WAS PO BADANIACH JEST WSZYSTKO OK!!! BUZIAKI DLA WAS WSZYSTKICH ZAJRZĘ DO WAS JUTRO PO PRACY
  2. Ada 11 nie smuć się dla nas też zaświeci słoneczko i też nie długo będziemy w ciąży i będziemy się tak martwić jak dziewczyny teraz i u nas też sie wszystko skończy super jak u nich !! :) Musimy wierzyć!!!
  3. Dziewczyny tak sie cieszę jak Was czytam życzę Wam aby te ciąże do końca były spokojne i zeby dzieciaczki urodziły się ZDROWE i Piękne!!!
  4. Marylka 84 O dopiero zobaczyłam Twój wpis ! ja to jestem zakręcona A ile musiałaś czekać??? Mój lekarz powiedział,że jak wyleczymy tą infekcję to robimy znowu badania i jak będą ok i ginekolog podzieli jego zdanie to można zacząć starania
  5. Kraqers jeszcze pytanie do Ciebie Ja mam IgG dodatnie 31 a to drugie ujemne co myślisz o tym wyniku ??? Ja czytałam że to znaczy,że miałam go kiedyś,ale znowu czytałam ,że 31 to dużo i trzeba czekać aż spadnie do 15 Wiesz coś o tym napisz mi jak jest u Ciebie??? PROSZĘ!!!
  6. Super że sie odezwałyście w końcu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja cały dzień w pracy .Dziś pierwszy raz po stracie :( Już od rana płakałam bo płaczę codziennie jak rano staję nago przed lustrem :( gdzie mój brzuszek???? Potem powrót do pracy dziewczyny rzuciły się na mnie bez słowa- słowa tu nie były konieczne i płakałam płakałam płakałam generalnie chciałam iść do pracy żeby nie myśleć a cały dzień myślałam Dziewczyny jestem 10 dni po zabiegu i już dwa dni nie plamiłam a dziś znowu , nie dużo, jedna wkładka na cały dzień ale wczoraj i przedwczoraj nic.Czy to normalne??? Cały dzień na nogach i kilka razy podniosłam coś mniej lżejszego myślicie ,że to od tego??? Jak było u Was???
  7. Kraqers dziękuje taka tu cisza, a przecież my potrzebujemy Was słuchać ja tak bardzo chciałabym już móc myśleć o dziecku a tu jakaś zasrana cytomegalia.ale już wolę poczekać i zbadać wszystko niż jeszcze raz przeżyć ten koszmar
  8. Ja to się rozpisuje Przepraszam :) Ja miałam Prenatal Complex
  9. Hejka Marti już odpowiadam.Wiesz ,że mam i amstaffa i owczarka.Oba dobrze wyszkolone na spacer pełną ludzi promenadą idę w szpilkach i trzymam je na jednej krótkiej smyczy, nie ma szans ,żeby coś się wydarzyło, chyba,że jakiś pies bez smyczy sam wpadnie im w pyszczek.Na szkoleniu też były zgraje innych psów i moje nie są agresywne dopóki nie są na swoim ogrodzonym terytorium.Ja nie mam sąsiadów, moja praca zawodowa związana jest z biżuterią i zanim zakupiliśmy i wyszkoliliśmy owczarka ( amstaf ma 8 lat, mieszka w domu i dawno temu był szkolony) zdarzało się,że nam wycięli szyby z auta . Psy są wyszkolone aby pilnować domu i to jest inna bajka.Nikt kto wejdzie sam nie wyjdzie, bez naszego pozwolenia. Odwiedzają nas szczególnie wiosną i latem całe rodziny z dziećmi, dzieciaki biegają bawią sie wrzeszczą , psy nie zwracają uwagi.Na ogniu kręci się prosie i psy nie ruszą, ale jak jakiś obcy pies , jeż czy intruz jakimś cudem wpada na posesję to ....Ale przynajmniej złodziejstwo się skończyło tak to przychodzili kraść cokolwiek a teraz się boją :) A amstaf wiele razy udowodnił nam ,że kocha obie dziewczyny i nie boje się, jakoś się nie boję. Nie pozwalam Patrycji przyprowadzać kolegów pod moją nie obecność właśnie ze względu na psy, moje dzieci wiedzą ,że to nie zabawki. Nigdy psy nie dostają jedzenia z ręki, nigdy nie sa karmione przy stole ,trzymamy się pewnych zasad , przez które psy mogły by sobie na cokolwiek pozwolić. Jak Korni była malutka to się trochę bałam , żeby nie ścisnęła za mocno psa, czy nie ugryzła w ucho lub w ogon :) ale teraz nie mam takich obaw.Amstafy to naprawdę grzeczne psy i bardzo oddane.Tylko groźnie wyglądają i nie mogą być w posiadaniu ludzi którzy nie umieją trzymać twardej ręki :) Naprawdę rozumiem Twoje pytanie jak mój mąż sie tu do mnie przeprowadził to jego rodzina się bała przyjechać a teraz go uwielbiają :)
  10. Czemu dziewczyny nic nie piszecie ??? Piszcie co u Was jak się czujecie ??? te w ciąży i te co sie starają ??? Kto ma tu w nas rozbudzić nadzieję???
  11. Sylwiucha jeśli Twój pies śpi z Wami w łóżku to musisz go od uczyć teraz bo potem będzie sie mścił na dziecku Tak było u znajomych mięli kundelka małego jak wnieśli dziecko do domu zaczął skakać i szczekać wiec ,żeby im nie przeszkadzał to zamknęli go w łazience i oczywiście pogonili z łóżka - nagle musiał spać na podłodze, nagle nie mógł siedzieć na sofie wiec przy każdej możliwej okazji podgryzał dziecko , nie mocno ale szczypał ze złości .Nie tylko to dziecko każde jakie zobaczył czy to w domu czy na spacerze. Lepiej o tym pomyśleć teraz
  12. Sylwiucha jak pisałam mój pies jest rasy agresywnej i do tego bardzo zazdrosny . Szkoliliśmy go w związku kyneologicznym i jest bardzo ułożony ale jak kupiliśmy suczkę małą do domu to w ostatniej chwili mąż wyjął mu ją z pyska i wtedy wystraszyliśmy się o dziecko bo byłam w ciąży.Tamtą suczkę odwieźliśmy z powrotem do hodowcy.Trener kazał nam wszędzie rozkładać rzeczy dla tego dziecka które już kupiliśmy.Śpioszki , pieluszki , leżaczek , wózek co tylko ,kłaść tak żeby pies nie był zdziwiony jak to nagle zacznie być w używane. Kazał aby od razu po wniesieniu dziecka ze szpitala do domu położyć psu,żeby obwąchał polizał ( możecie sobie wyobrazić jaki był mój strach jak położyłam kruszynkę psu który waży 47 kg a uścisk szczęki to 2,5 tony i widziałam jak zagryza inne zwierze jednym chrupnięciem) i tak zrobiliśmy.Nie wolno psa przeganiać, zabierać dziecko gdy pies się zbliża .I mimo obowiązków związanych z dzidziolem nie wolno zaniedbywać psa jego rytm dnia nie może być zmieniony. I tyle i u nas się udało. Czasami wchodziłam do salonu a taka półtora roczna Kornelia spała na Psie Mordercy :)
  13. hej jeśli mogę na temat porodu ... Z patrycją leżałam 2 tygodnie po terminie w szpitalu na oddziale położniczym i przyrzekam nie chciałabym za nic w świecie cesarki.Napatrzyłam się na leżące plackiem dziewczyny którym się zabrania głowy do góry podnieść a jak już wstaną to chodzą jak frankensteiny Mimo iż oba porody były długie i ciężkie to są to jedne z najpiękniejszych chwil w życiu kobiety.Od razu jak pojawiła sie na świecie położyli mi ją na piersi taką umazaną :)a chwilę potem ssała pierś mamusi :) tego nie można doświadczyć podczas CC, znam też bardzo bogatą kobietę z poznania która kiedyś zamówiła sobie cesarkę a tera ma 33 lata i oddała by wszystkie pieniądze żeby móc donosić ciąże.Okazało się ,że po tej cesarce którą robił Super Profesor w poznańskim szpitalu (10 lat temu płaciła mu 3 tysiące) od środka zrobiły się jakieś zrosty i wylało się endometrium i usadziło się tak,że nie można go operacyjnie usunąć i ta endometrioza zabija płód. Ja jestem tego samego zdania co Marti i Nigerowa ze jeżeli nie ma zdrowotnych powodów do CC to powinnyśmy rodzić siłami natury bo do tego jesteśmy stworzone. Ale nie potępiam oczywiście osób które myślą inaczej , każdy ma prawo rodzić jak chce i z kim chce :) Co do położnych dokładnie trzeba sobie wziąć prywatnie po cichu sie umówić, w szpitalu mówi sie do niej ciociu i wtedy poród trwa 2h.Biorą 600 zł to 300 na h dłużej nie chce im się siedzieć :) Wy już o porodzie a ja o tym,żeby wyzdrowieć!!!ten ból to najprawdopodobniej zatoki i do tego mam dreszcze a lekarz mówił,że przez tego wirusa to jestem osłabiona i wszystko będę łapać :(
  14. Czosnek z mlekiem i miodem, a na katar inhalacje, syrop z cebuli nawet jak nie ma kaszlu ale ciężko się wypowiadać w kwestii przeziębienia- wiesz dlaczego
  15. Nigerowa Twoja interpretacja mi się podoba :) W końcu podobno od przybytku głowa nie boli Kwiatuszek moja starsza córa miała 9 lat jak pojawiła sie na świecie kornelka i to jeszcze córka z mojego drugiego małżeństwa . Od początku pozwalaliśmy przewijać pozwalaliśmy prowadzać wózek mogła ją całować nosić.A w sytuacjach kiedy ja z małą nie mogłam iść na stok czy na jakąś wielką karuzelę i wszelkie inne atrakcje jak np. wypad na rowerach miała ojczyma tylko dla siebie,Nigdy nie pokazała nam,ze jest zazdrosna i chyba raczej nie czuła się tak bo po prostu była cały czas potrzebną starszą siostrą !!! Ale mieliśmy ANTYWZÓR i wiedzieliśmy jak się nie możemy zachowywać Męża bratu urodziły się rok wcześniej bliźniaki i mięli też 8 letnią córę, której cały czas zabraniali sie zbliżać bo bali sie ,że jeszcze nie chcący zrobi krzywdę, nie pozwalali jej swobodnie brać dzieci na ręce itd. Owocowało to tym,że mięli z nią straszne problemy. Cofała się zachowaniem do ich poziomu, wszystkiego sie niby bała ciągle płakała, wymuszała płaczem wszystko i wiele tym podobnych. Twoja córa jest w tej chwili w wieku mojej Patrycji - moja cały czas pyta kiedy znowu mogę być w ciąży .Nagle zaczęła chodzić do kościoła. A w stosunku do Kornelki to wogóle Super!!! Razem się bawią! Razem śpiewają!Patrycja nie przegania jej z pokoju nawet gdy przyjdą do niej koleżanki. Są bardzo zżyte.Myślę ,to dlatego ,że od urodzenia Korni spędzamy czas we czwórkę. Nie robię tak,ze jak kupuje coś jednej to od razu drugiej - to byłoby bez sensu! Kiedyś mi Pati powiedziała : A kornelii to kupiłaś!!!!Jesteś niesprawiedliwa!!! To jej wytłumaczyłam,że sprawiedliwie to jej teraz przez 9 lat nic nie kupię , bo skoro ona przez 9 lat była jedynaczka i miała wszystko dla siebie to teraz kolej na Kornelię i teraz ona będzie jedynaczką :) Zrozumiała :) My Pati przygotowywaliśmy od roli siostry od pierwszych chwil ciąży. Tak też Kornelie przygotowujemy- już tłumaczymy jak to będzie kiedy na świecie będzie dzidziol . Mąż jej pokazuje ,że tak będzie tulił, jak będą razem przewijać, że mama będzie cały czas nosić dzidzię, karmić i nie będę już tylko dla niej Jak szła do przedszkola miała 2 latka i miesiąc a my juz od maja tłumaczyliśmy jej co ją czeka! obeszło sie bez histerii . Sama nam tłumaczyła-mama do pracy , tata do pracy , TAPTI (tak ją nazywała) do szkoły a ja do przedszkola :) My nawet psa musieliśmy przygotować do przyjścia na świat Kornelki dzwoniliśmy do naszego trenera i wykonywaliśmy to co kazał.( mamy bardzo zazdrosnego amstaffa) I wszystko się udało pies sie w niej też zakochał :)
  16. Dzięki dziewczyny zaraz wyjmę je z tej wody i zasypię ziemią Magdalena jak czytam ile kobiet przechodzi tą tragedię ??? Masakra jakaś zresztą nie tylko my cierpimy Ja widzę jak mój mąż to przeżywa. Franka_ firanka no nieźle zaczęłaś :) A ja byłam z małą u lekarza - jest już zdrowa i jutro do przedszkola Ale mnie boli głowa tak ,że wytrzymać nie mogę strasznie !!! Mierzyłam ciśnienie mam strasznie wysokie jak na mnie 145/91 a zwykle mam 90/60 .Ale powiedział ,że głowa boli mnie raczej od tej infekcji i chyba ma racje bo mam straszny katar ( jak nigdy).Kazał mi brać alertec i w czwartek znów wizyta u niego. Trzymajcie się czekamy na wiadomości po wizytach!!!
  17. Flipsik ja mam amstaffa i owczarkę wielkie psiaki I jak się wprowadziliśmy to amstaff wyrywał nie tylko krzaczki ale drzewka z korzeniami więc stałam w oknie i pilnowałam jak tylko się brał do gryzienia albo do kopania dziur to leciałam ze smyczą i jak mu przez dupsko śmigłam to moment sie oduczył. Jak postawiłam pergole i posadziłam róże to nagle zaczęły schnąć ja odżywki cuda na kiju i nic nie pomagało.Wypuszczam rano psa patrzę a on nogę w górę i jazda na moje róże dostał wpierdziel trzy dni pod rząd i róże znów pięknie rosną. Ale za to jak idą na dwór psy to rzucamy im takie wielkie drewniane kołki i one sobie ząbki ostrzą na nich albo gotuje im świńskie kopyta i też mają zdrowe zajęcie . A i życzę powodzenia na badaniach !!! na pewno wszystko będzie dobrze
  18. Czekam czekam wykopali je z odrobiną ziemi na korzeniach i wstawiłam do wiader z wodą niektóre do misek bo nie miałam w co. To są róże pnące i stoją w domu na przedsionku martwię się ,ze mi się zniszczą
  19. Hej brzucholki ja już od 7 na nogach nie idę do pracy bo mąż mnie prosił żebym pojechała z Kornelią na kontrole do lekarza i dopiero za jego zgodą wróci do przedszkola . Marti muszę sprzątać - chociaż tyle - bo inaczej zwariuje !!! Wiem mam dwie córki - i powinnam sie cieszyć tym co mam - i cieszę się i poświęcam im czas ale ...wcale mniej nie cierpię .pierwsza myśl po przebudzeniu, jeszcze przed otwarciem oczu to ból i żal Ale koniec biadolenia .... Wczoraj zapomniałam wam napisać, stoję sobie w wannie i tak sobie popłakuje ( niestety za każdym razem gdy widzę siebie nagą w lustrze - bez brzusia)i co widzę ??? Dwa bociany spacerują blisko domu :) No i jeszcze 3 sarny tylko nie wiem co mogłyby mi symbolizować ????he he he Co do ogrodu to też się wkurzam ,że nie mogę chwycić łopaty i pomóc mężulkowi tylko stoję w oknie i patrzę - a on bidula już się ruszać nie może.Pisałam Wam,że nie lubi robić w ogrodzie to teraz nadrabia za te 5 lat :) A ja przedwczoraj myłam te okna a wczoraj dostałam takich boleści, niczym skurcze do porodu aż mi szczęka latała, i w sumie nie wiem bo zaczęło boleć 1h po tym jak wzięłam antybiotyk na pusty brzuch. Z pół godziny bolał i sam przestał - ja nie łykam tabletek przeciwbólowych.I dlatego odkładam wszystkie prace ogrodowe jeszcze na jakiś czas bo sie wystraszyłam . A dziewczyny może wiecie ile czasu mogą te wykopane róże stać w wiadrach z wodą ( wykopali je w sobotę) bo u nas w nocy spada temperatura nawet do - 5 i chyba nie można teraz jeszcze na świeżo wkładać w ziemię ??? Miłego dzionka życzę
  20. A u mnie dzień minął raczej nudno Sprzątałam i sprzątałam i prałam Właśnie całą czwórką gralismy w grzybobranie a teraz ogladamy Barbie Maripoza na TV Puls :) wy też się mało odzywacie dzisiaj Życzę miłego wieczorku
  21. Hej laski a jak będę w 10 tygodniu to też wam napiszę ile ma ;p Kurde niech ten czas szybciej leci bo ja już chce owulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!! Od jutra koniec z kawa koniec z pepsi będę w siebie wmuszać twarogi i wszystko co zdrowe -muszę szybko wyzdrowieć i szybko zajść w ciąże bo nie mam o czym do Was pisać no chyba ,że udam sie na USG jajników :) i wam o tym napiszę :) a jak będę miała jajeczkowanie to też Was o tym poinformuje :) ale póki co muszę grzecznie czekać ... Jestem od 6 na nogach wysprzątałam całą kuchnię pod meblami nad meblami -WSZYSTKO teraz idę myju i będę się szykować na jutro do pracy !!!!!!!!!!!! aha dziś w nocy dzwonił męża kolega z Poznania , poprosił "szefową" do telefonu i zaczął mi gratulować ciąży .Ja mu na to ,że nie jestem już w ciąży - a on zdziwiony - jak to już urodziłaś???i dalej mi gratulować !!! Z pół godziny mnie przepraszał!!! aż musiałam go oszukać żeby skończyć tą rozmowę bo chyba by nie przestał :) Buziaki
  22. Świst ja też uważam ,że te parametry są ok i nie masz się czym przejmować a co do konfliktu serologicznego to się nie znam ale wiem ,że małżeństwa z konfliktem mają zdrowe dzieci Jesli twój lekarz zamiast cie uspokoić i wytłumaczyć zasiał niepokój to skonsultuj to z innym lekarzem Nie martw się będzie dobrze !!!
  23. Dzięki dziewczyny Umyłam właśnie 7 okien w tym tarasowe w taki cug wpadłam a i tak jeszcze 4 zostały :( musiałam się czymś zająć a teraz Kornelia każe mi bujać i karmić lalę :) wiec tylko na moment zajrzałam -to już chyba uzależnienie Chłopaki tym traktorem zrobili masakrę !!! cały trawnik zryli tymi kołami jak wyrywali te wiechecie Mąż mówi,że ze dwa tygodnie to będzie to drzewo ćwiartował,żeby było na zimę do kominka ,potem dopiero trzeba całość na nowo skopać i posiać trawę więc mam jeszcze czas żeby wymyślić co tam posadzę Marti u nas jest piękna pogoda - okna w krótkim rękawku myłam psy sie wygrzewają A co do ogrodu to ja całe życie mieszkałam w mieście w bloku ,prawie 6 lat temu kupiliśmy dom pod kołobrzegiem ale nie jest to taka typowa wioska bo żeby krówke dziecku pokazać to trzeba przejechać kilka kilometrów rowerkiem.Nie umiałam w ogrodzie zrobić nic.A na widok robali w ziemi błagałam męża ,że w razie gdyby coś to ma mnie spalić a nie kłaść z tym obrzydlistwem :) Powoli i po trochu coraz więcej mi wychodzi ale ile roślin zmarnowałam, za nim sie nauczyłam , ile kupiłam a ile uschło i sie nie przyjęło. Ale nie ma nic wspanialszego niż śniadanie w ogrodzie w majowy poranek. A i co najważniejsze nie mam sąsiadów i mogę opalać się cała ;) A pierwszymi meblami jakie kupiliśmy to dwie huśtawki z zabezpieczeniem dla dzieciaczków jedną dużą, domek zjeżdżalnie i piaskownice.Patrycja już nie korzysta więc pilnie potrzebny nowy użytkownik :) Zapraszam jak któraś będzie w pobliżu :)
  24. Dzięki groszkowa nie mogę sobie dziś znaleźć miejsca mąż szaleje w ogrodzie chłopaki przyszli do nas z malutkim amstafikiem i Kornelcia nie odstępuje go na krok a mnie dziś nic nie cieszy głowa mi pęka tylko piję i piję mięte kawę nagietka pepsi wodę i .... tak strasznie mi się płakać chcę ... Mam nadzieję ,że zaraz mi przejdzie kurdę muszę sie czymś zająć
  25. cześć dziewczyny tydzień temu straciłam dzidziola Powiedzcie szczerze kiedy zaczęłyście znów kochać się z mężem dopiero po pierwszej miesiączce?czytałam wiele wypowiedzi, ze dziewczyny zachodziły w ciąże zaraz po zabiegu rozumiem więc,że nie czekały do miesiączki ???
×