Braun Aga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Braun Aga
-
Marti 25 to właśnie nasze ulubione tereny tylko na narty jeżdżę do szpindlerowego mlyna w tym roku rzuciliśmy się na Zakopane ale porażka ! wcale mi się nie podobało! no poza nocami ale to już wiecie :) pracę nad synulkiem były super no i apartament był fajny a reszta ... :( właśnie oglądaliśmy z mężem dom w Cieplicach albo w Kowarach nie pamiętam, mąż ma zapisane w połowie drogi miedzy szklarską a karpaczem.i zastanawialiśmy się nad przeprowadzką ale ciężko tak wszystko na jedną kartę postawić ja mam firmę która wielkich kokosów nie przynosi ale jakoś tam raz lepiej raz gorzej a mąż świetną prace w jednym z najlepszych hoteli w województwie ale dwa razy w roku w Twoich stronach jesteśmy więc może będzie okazja wspólnie na rowerach po górach pośmigać a jak by któraś się nad morze wybierała to chętnie się spotkam oprowadzę ugoszczę :)
-
my z mężem oboje uwielbiamy sport.w tym roku planowaliśmy wyjazd w nasze kochane góry ale na rowerach no a teraz to trzeba go przesunąć co najmniej o rok jak nie o dwa ale nie wyjazd tylko rowery :) bo kornelcia miała 5 miesięcy jak pierwszy raz pojechała z nami na narty :) a na pierwszy spacer zabrałam ją w dzień w którym wyszłam ze szpitala :) przez 2 lata nie była chora ani razu a spacery były dzień w dzień i to nie godzinne całodniowe bo jak rano wyjeżdżałam z domku to wracałam popołudniu w samochodzie przewijałam ;) ach jak to sobie przypomnę ;)
-
hanabe??? a co mnie niby miało urazić??? fajnie że jest tak że możemy między sobą skonsultować każdą sprawę a ja pytałam serio czy w takim piciu wody jednej butelki na raz jest coś złego? owszem sikam po tym jak szalona ale chyba o to chodzi ? czytałam ,że pijąc wodę wpływa ona do komórek czysta a wypływa oczyszczając nas z toksyn tłuszczu i filtruje nerki a nie wiedziałam że czas w jakim ją pijemy ma znaczenie :) a ja właśnie wróciłam od tej samej pani doktor co mi przepisała tamte leki ? nie była zdziwiona że ich nie wzięłam tłumaczyła że są różne szkoły i że jej zdaniem ten antybiotyk można brać w każdym trymestrze a kwestię syropu przemilczała.ale jest dobrze nie mam już zapalenia oskrzeli ale katar który spływa i powoduje że organizm próbuje to odkrztusić stąd ten kaszel żeby się dłużej nie męczyć mam bioparox to antybiotyk w spreyu działa miejscowo i mówił mi o nim mój ginekolog że jego można bo nie przenika do krwi. w poniedziałek jeśli będzie dobrze mogę wracać do pracy :) HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chyba trzeba zacząć oszczędzać bo na szczepionki dla naszych bąbli do 6 miesiąca po urodzeniu wydamy około : na pneumokoki i rotawirusy 3x400 zł , na szczepionkę skojarzoną 3x120 i nie wiem czy to wszystko a ja chce jeszcze zaszczepić córę przeciwko rakowi szyjki macicy to następne 3x 400 zł :) i na cholere komu ten zasrany ZUS jak za wszystko trzeba becalować
-
Marti 25 super nastawienie od rana a jak piszesz o sobie to taką samą fazę miałam!ja od 8 do 19 mniej więcej w pracy czasami nawet do 21 potem gotowanie posiłków osobno dla rodzinki osobno dla siebie a potem do 1 w nocy na siłownie,albo w trakcie pracy choć na godzinkę siłowni w trakcie pracy.albo wstawałam o bladym świcie brałam psy i mój rekord to 16 km biegu bez przerwy :) w zeszłym roku nawet w zawodach fitness chciałam wystartować ;) a teraz cóż ...leżę i tyję :) nie mam ochoty na zdrowe jedzenie ,tak jak pisałam wcześniej nie jadłam węglowodanów wcale a teraz ciągle bym jadła chleb, bułeczki a na mnie to działa tragicznie!!! cóż będzie znowu z czym walczyć i co zrzucać ;)
-
hanabe ja jak byłam zdrowa i normalnie funkcjonująca wypijałam butelkę wody za kierownicą w drodze do pracy ( jakieś 10-15 minut) a potem w ciągu dnia wypijałam drugą butelkę. Zawsze łaziłam jeździłam z butelką wody w ręku :) nie powinnam na raz tyle pić??? robiłam tak od około roku, na urlopie odpuściłam bo zamiast jeździć na nartach to ja ciągle siusiu :) teraz piję trochę mniej bo jak mówiłam woda mi się ciągle za zimna wydaje a jak ją ogrzeje to mi nie smakuje wcześniej czułam się bardzo dobrze zero wzdęć, zero zaparć Ja narobiłam oponek :) rodzinka się zajadała ja też wciągłam kilka, a pączka na którego cały dzień czekałam zjadłam tylko pół - nie smakował tak jak sobie wyobrażałam :) miłego wieczorku
-
witamy flipsik :) marti czyli w pracy było prawie ok??? :) nie będę pisać co pije bo wiecie :) wszystko na kaszel :) ale kiedyś nie lubiłam wody jak Wy ale wmuszałam ją w siebie i wyrobiłam nawyk 1,5 l rano prawie duszkiem z butelki więc nie mam z nią problemu gorzej z tym że cały czas piłam tylko gorące więc woda ciągle wydaje mi się za zimna :)
-
hej laseczki to znowu ja chyba mam jakiegoś pecha :( rano dzwoniłam do przychodni i babsztyl kazał mi przyjść a potem siedziałam pół godziny na poczekalni żeby usłyszeć że mnie nie przyjmie bo ma za dużo pacjentów i mam sobie iść gdzie indziej !!! Była nie miła nadmuchane wredne babsko- Lekarz??? :(
-
podrzucam link http://www.ekomama.pl/index.php?option=com_content&view=section&layout=blog&id=4&Itemid=28; ciekawe artykuły :) skończyłam właśnie inhalacje i wstaję :)
-
kurcze nie faworki tylko oponki :) uwielbiałam jak je babcia kiedyś smażyła :)
-
a ja postanowiłam usmażyć faworki :) zaraz wstaję i idę po zakupy :) muszę załatwić sprawę w urzędzie gminy , tego lekarza i potem będę smażyć :)
-
do lekarza możesz iść będziesz spokojniejsza a kartę ciąży albo możesz wziąć na wizytę i pokazać albo nie pokazywać a i tak jedną będziesz potem prowadzić :) dziś mamy 3 to twoja wizyta już nie długo a będzie więcej widać:) a takie bóle i napinanie sie brzucha ja też mam i byłam u lekarza i wszystko ok
-
niestety liczyłam,że to babsko co mi przepisało te leki jest na urlopie bo tak mi się o uszy obiło i pójdę do innej -ale nic z tego !!!zarejestrowali mnie na jutro do niej :( ale spróbuje się jeszcze dziś dostać do innej przychodni ja mam wielką ochotę na pączki ale jestem sama i muszę najpierw wstać wyszykować się i powędrować do sklepu :)
-
termin marzec 2011
Braun Aga odpisał dziewczyneczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka to znowu ja :) na te zaparcia naprawdę pomaga herbatka z rumianku :) wczoraj o 23 mąż mi parzył bo myślałam,że wybuchnę :) i po sprawie :) trzymam kciuki za szczęśliwe rozpakowania :) -
witajcie kobitki! kamforkaa to strasznie strasznie przykre!!!wiem,że strasznie cierpisz!!!to okrutne że coś jet nam dane,że człowiek się tak cieszy a potem..... i jak tu się nie denerwować??? z niecierpliwością czekam na wiadomości od was po każdej wizycie każda dobra wiadomość pozytywnie wpływa a zła ...:( Evita cieszę się,że u Ciebie wszystko na dobrej drodze :) ja dziś mam nadzieję,że pójdę do innej lekarki i sprawdzę jak tam te oskrzela,cały dzień jest dobrze a wieczorami łapie mnie taki suchy kaszel- muszę to skontrolować ja chcę już wyzdrowieć i do pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) ja nie chcę już siedzieć w domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chcę być zdrowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! miłego dzionka dla was kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! aha.. na zaparcia herbata z rumianku -REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
iwanie witamy Cie w naszym gronie !!! czuj sie jak u siebie i wskakuj do naszej tabelki!!! :) i jeszcze jedno pisz pisz i pisz ,żebyśmy miały co czytać i komu odpisywać i żeby czas szybciej leciał :)
-
Hejka laseczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Evita nie dała nic znać po wizycie!!!kurde może się odezwie ?? cieszę się ze u pozostałych wszystko ok bąble rosną :) ja cały dzień w nerwach gonitwa po urzędach bo jak zwykle ktoś się pomylił i od pokoju do pokoju potem wydział komunikacji dwa razy bo za jednym nie da się załatwić!!! i jeszcze zakupy i Makro i Kaufland ale zaliczyłam też kawusię u koleżanki która ostatnio widziałam w grudniu :) mi dzień zleciał szybciutko kaszel nadal trochę meczy ale jutro zamierzam iść do jakiegoś lekarza sprawdzić w jakim stanie są te oskrzela wczoraj ugotowałam piersi w takim delikatnym sosiku z marcheweczką , specjalnie leciałam po kaszę jeczmienną bo taką miałam chęć ;) apotem jeszcze naszła mnie ochota na marchewkę z groszkiem do tego a jak już zrobiłam to nie tknęłam ,jedynie marchewka mi weszła a dziś na obiad chyba z trzy miseczki kapusty kiszonej :) a jak u Was z zachciankami??? :)
-
hejka czytam i z jednej strony wkurza mnie to podejście szefów a z drugiej strony trochę rozumiem ponieważ świadczy to o tym,że jesteście dobre w swoim fachu i ciężko będzie Was na ten czas zastąpić :) a muszą sie asekurować przecież nie wiadomo jak długo Was nie będzie w firmie ? czy tylko teraz w pierwszym trymestrze czy do końca ciąży i dłużej, tego nie wiecie nawet Wy same. Ja sama chcę już wrócić do pracy bo raz że lubię swoją pracę i ludzi którzy mnie otaczają a dwa że beze mnie nic się nie kręci tak jak powinno.I tak samo jest u Was w firmach- będzie brakowało tego wykwalifikowanego doświadczonego pracownika :) wiem można wziąć kogoś nowego na dany okres czasu, ale to nie to samo !!!ja najbardziej lubię pracować z tymi którzy są u Nas długo nie trzeba im mówić co mają robić kiedy, wiedzą kiedy są żarty a kiedy robota, a przede wszystkim nie kradną i nie kombinują (jak niestety większość). Dlatego może z tej strony spójrzcie ja biorę się za książeczkę bez nerwów laseczki najważniejsze są dzidziule a reszta niech się buja :)
-
hejka laseczki a ja czuję się świetnie to był dobry pomysł z tym wyjściem i innym nastawieniem!!!!!!!!! Załatwiłam księgową zawiozłam pity pracownicą ( do wczoraj był termin) zrobiłam zakupy i pojechałam na herbatkę z cytrynką do koleżanki do kawiarni :) już sama jazda samochodem sprawiła mi ogromną przyjemność (po takim okresie leżenia w łóżku to nic dziwnego) troszkę od czasu do czasu pokasłuje, ale wierzę,że będzie lepiej Puchatek dobrze,że jest ktoś kto porządkuje tą tabelkę :) Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i życzę miłego wieczorku
-
hejka kochane ja gadałam o antybiotykach z ginekologiem zalecił walczyć do końca dostępnymi środkami i powiedział też że żaden lekarz nie powie mi brać czy nie bo tak naprawdę nikt nie jest w stanie przewidzieć skutków a na 1 miejscu stawia się zdrowie matki Na razie walczę dalej właśnie się wystroiłam wymalowałam wsiadam zaraz w swoje autko i dzida do miasta. mam nowe nastawienie!!!!!! odezwę się jak wrócę :)
-
Edqa - 30 tydzień 27 tydzień -też koleżanki brały i mniej więcej ok - mniej więcej bo albo kłopoty ze skórą u maluszka albo kłopoty z ząbkami -czarne kikuty ale to wady "kosmetyczne" a co może sie stać z płodem 9 tygodniowym przy takim antybiotyku jaki mi przepisało to babsko ja mam mentlik w głowie !!!! wiesz zawsze jak mój mąż się czymś martwi, albo jak starsza córka przysparza kłopotów to mu tłumaczę ,że to nie są problemy! zawsze podkreślam -mamy zdrowe dzieci a zobacz ile ludzkich tragedii dookoła itd. Jakiś wewnętrzny głos mi cały czas mówi ,że mam nie brać tych antybiotyków.Jakaś matczyna intuicja nie pozwala mi ich wziąć. nie wiem,może sobie wkręcam chętnie bym poszła skontrolować te oskrzela , ale do tej babki nie pójdę i nie wiem do kogo iść bo u nas same konowały. dla córki mam fajną babeczkę ale ona przyjmuje tylko dzieci.
-
hanabe jak zaszłam w ciąże z Kornelcią- zobaczyłam dwie kreski na teście zpaliłam1 papierosa, stwierdziłam ,że mi mało 2 papierosa i od tamtej pory nie palę.(paliłam około paczki dziennie) Nie popalałam zrobiłam to dla niej!potem długo karmiłam piersią i już nie wróciłam do nałogu. ale poruszyłaś świetny temat ! strasznie wkurza mnie że idąc w szpitalu na oddziale do toalety czy pod prysznic wchodzi się w kłęby papierosowego dymu!!!! I nie ma wyjątku byłam w wielu szpitalach ostatnio np. w Mławie i to samo!weszłam siusiu i nawet nie mogłam go zrobić,nie mogłam wejść bo trzy wielkie brzucholki w kibelku gdzie były 2 malutkie kabinki paliły- możecie sobie wyobrazić jak się czuje w tym człowiek który nie pali nie dość że trują swoje dzieci to jeszcze mnie i moją fasolkę !!!!! na dodatek ja mam bardzo długie i gęste włosy po wejściu do takiego kibla śmierdzę gorzej niż one bo moje kłaki chłoną jak gąbka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Naprawdę mnie to wkurza!!!!
-
hejka laseczki!!! u mnie załamka - nawrót choroby :( całą noc kaszel mnie dusił nie wiem już co dalej dziś miałam jechać do księgowej wstać żyć!!!a tu ... :( nie mam ochoty iść do następnego konowała co będzie miał w dupie moją 9 tygodniową ciąże !!!w niedziele minęło 10 dni w które miałam brać antybiotyk i leżeć więc tłumaczę sobie,że bez leku musi to dłużej trwać :( codziennie zjadam dwa ząbki czosnku - ale wiecie co tyle już walczyłam z tą chorobą to nie poddam się na koniec!!!!!!!!!!! zaraz znowu syrop z cebuli herbatę z cytryną i z malinami i inhalację nie dam się i do księgowej też jakoś pojadę bo już nie mogę patrzeć jak ten mój mąż musi wszystko sam dźwigać powodzenia na usg i szybko zdawaj relację jak było ?co widziałaś? :)
-
wiecie kobitki nas jest naprawdę dużo z czystej ciekawości podczytywałam marcówki 2011 bo one już prawie na mecie :) i ich jest tylko kilka - bez porównania do Nas :)
-
ilonek nigdy nie piłam kwasu chlebowego i nie doradzę Dziewczyny ja się zastanawiam, czy to silne osłabienie mam od choroby czy od ciąży??? wczoraj wyszłam na spacer a dziś nie mam siły wstać z łóżka, dziś znów pokasłuje o 14.22 napisałam do WAS i wzięłam się za książkę ale po 3 może 4 stronach usnęłam i to jak kamień.właśnie się obudziłam i tak się martwię. wy też tyle śpicie?i też jesteście takie zmęczone??? może to dlatego że jestem już po 30 w poprzednich ciążach przenosiłam góry a teraz placek :(
-
aha i witam olge od razu mówiłam ci żebyś do nas się przyłączyła bo tu Taka zwarta armia gotowa pocieszać i bronić i ..................co tam tylko potrzeba :) ten czas tak leci , nie długo pierwszy trymestr będzie przeszłością i wróci chęć do życia i strach o to maleństwo.wszystko już się rozwinie i ten stres będzie dużo mniejszy -mam nadzieję !!!!!!!!!!!!! liczę każdy dzień