Braun Aga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Braun Aga
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20
-
hej laseczki miło do was znowu zajrzeć 100lat dla wszystkich maluszków i solidarnie z wami trzymam kciuki za Groszka !!! U mnie wszystko po staremu siedzę w pracy i zamawiam nowe towary , trochę sie przebranzawiam i już szykuje do walentynek i do dnia babci i dziadka całymi dniami siędzę na necie i szukam ciekawych upominków Sama kombinuje zestawy walentynkowe nakupiłam dziś celafonu serduszek kokardek piórek i zamierzam robić takie łączone upominki np. kubek oczywiście w serducha i misiaczki i inne takie do tego czekoladki i ramka w serducha , albo miś me to you i kuban i czekoladki , szukam jeszcze fajnych kieliszków do takich zestawów he ale nieustannie myslę o dzidzi , już bym chciała wiedzieć czy się udało wczoraj minęło 7 dni ta powinna albo nie powinna przyjść w niedzielę miłego dzionka pewnie jeszcze zajrzę
-
Hejka Zajrzałam do Was jeszcze w starym roku zaraz idę na bal ale czekam aż m po mnie przyjedzie myslałam ze się nie wyrobię a tu proszę jestem gotowa i jeszcze mam trochę czasu chciałam wam życzyć spełnienia wszystkich WSZYSTKICH WSZYSTKICH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! marzeń!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! acha i proszę czarować bo w poniedziałek miałam jajeczkowanie niestety dopiero we wtorek byliśmy sami :) ale może :) hihihi a i proszę czarować na synusia :) kilka dni temu oglądałam galerię pierwszy raz od października niestety nie miałam czasu popisać ale dzieciaczki cudne poprostu cudne a mamusie wy tak narzekacie a wcale nie wyglądacie jak byscie dwa miesiące temu rodziły wyglądacie super no to jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJ i szampańskiej zabawy!!!!!!!!!!!
-
hej laseczki moje Czy któraś z was zauważyła wpis Puchatka ???czy ktoś jej wysłał hasło do galerii??? Ja nie wiem czy to wina mojego kompa i zasięgu czy komputery mnie nie lubią ale jak już wchodzę na galerię to nie dość że ma jakiś dziwny układ to żadne zdięcie mi się nie otwiera więc nie widziałam waszych fotek od października ja nadal siedzę w pracy , całymi dniami w kauflandzie a całe nocki w kuchni, na szczęście mąż mi pomaga , jestem z niego dumna do maksa bo wiem że nie lubi gotować a dzielnie ciasto na pierogi wałkował, krokiety razem robiliśmy i to około 50 a wczoraj dwa makowce upiekł prawie sam . Dla mnie te święta nie będą należeć do najszczęśliwszych, cholernie mi przykro z powodu starszej córki która nadal u mojej matki,a matka mimo że mnie przeprosiła, wydzwania po rodzince i oczernia mnie i mojego męża który TYYYYYYLLLLEEEEEEEE zrobił dla niej , dla mojej córki , ale tego nikt nie docenia masakrą też dla mnie jest ,że przez te wszystkie lata oboje z mężem dawalismy Patrycji z siebie wszystko - w granicach rozsadku i przyjętych przez nas reguł a teraz jesteśmy najgorsi, wyrzekła sie nie tylko nas ale i siostry ... serce mi pęka kiedy kornelia rysuje serca które w srodku mają wielkie oczy , a z tych oczu lecą łzy a na dole widnieje napis PATI Nie mogę uwierzyć ze nosimy ciąże i przez 9 miesięcy zamartwiamy sie o zdrowie naszych kruszynek, potem całe noce nosimy , płaczemy kiedy one płaczą, umieramy z nerwów kiedy chorują poświecamy się a na końcu i tak jesteśmy najgorsi Ciągle myslę gdzie popełniłam błąd ??? jak mogłam wychować takiego potwora???nie wiem czy ona ma to w genach czy to skutki mojego rozwodu teraz wychodzą ???co by nie było najgorsze jest to ,że chcę wierzyc ,że ona wcale nie jest taka zła , a wszystko wskazuje na to ,że jest .obecnie biega do moich byłych teściów którzy na 6 lat zapomnieli ,że mają wnuczkę, zaproszeni na komunie , nawet do kościoła nie przyszli a teraz ona sama za nimi biega i opowiada im na mnie i na kubę takie bzdury że nie moge uwierzyć że to moje dziecko ach ale wam sie wygadałam ... w domu nie mogę bo kubuś zaraz się denerwuje i to tak o... nikt mnie nie zrozumie ... Ja jadę na wigilię do poznania ale zabieramy ze sobą te potrawy których nie robi teściowa jutro jeszcze rano bedę w pracy ale wolę wam życzenia złożyć dziś więc moje kochane październikówki ŻYCZĘ WAM MIŁOŚĆ MIŁOŚCI I JESZCZE RAZ MIŁOŚCI SPOKOJU RADOŚCI ŻEBY TE ŚWIĘTA BYŁY DLA WAS WYJĄTKOWE ŻEBYSCIE SPĘDZIŁY JE W GRONIE KOCHAJĄCYCH WAS LUDZI GÓRY PREZENTÓW I ŻEBY PIERWSZA GWIAZDKA SPEŁNIŁA WASZE WSZYSTKIE MARZENIA buziaki
-
hej laseczki moje ja w pracy c chciałam was poogladać ale niestety nie mogę wejść na galerię , wyświetla mi się zły login lub hasło To bedą wyjątkowe dla was święta i przyznam że trochę wam zazdroszczę Kici Kasia pisałaś o jakiejś bransoletce a ja właśnie szukam jakiejś fajnej mogłabyś podrzucić jakiś link
-
hej laseczki moje ja w pracy c chciałam was poogladać ale niestety nie mogę wejść na galerię , wyświetla mi się zły login lub hasło To bedą wyjątkowe dla was święta i przyznam że trochę wam zazdroszczę Kici Kasia pisałaś o jakiejś bransoletce a ja właśnie szukam jakiejś fajnej mogłabyś podrzucić jakiś link
-
hej laseczki moje nie miałam czasu się odzywać do was kochane miałam zwariowany tydzień w środę jechałam zawieść babcię do hospicjum aż do darłowa. było to ciężkie do załatwienia ale dałam radę. musiałam tatę wspierać bo mi w aucie płakał jak ją zostawiliśmy ale ona chciała , a my na prawdę nie mieliśmy już siły. całe dni obracały sie na gonitwie od babci i do babci. Niestety w piątek już po nią jechałam ale niestety już tylko po ciało ... \wczoraj ją pochowałam i oprócz żalu musiałam się jeszcze znieść tą całą szopkę przed rodziną , mój mąż wszem i wobec dawał znać że nie chce miec z moją matką nic wspólnego, patrycja której widoku i zachowania znieść nie mogłam , nie mogę uwierzyć ,że tak sie zmieniła . Nie mogę uwierzyc ,że to moje dziecko. wczoraj oglądałam fotki z jej komunii była takim pięknym aniołeczkiem. i w końcu dzis siedzę spokojnie w pracy ... Jak u was przygotowania do świat ??? pierwsze święta z waszymi dzidziolami szczerze zazdroszczę ja na swięta wyjeżdżam do teściów jednak ,stwierdziłam ,ze na stokach będą tłoki i bez sensu się pchać na 3 dni. a tak poza tym to u mnie ok pozdrawiam Was gorąco
-
Anika prezent super Patrycja chyba właśnie jak miała 9 albo 10 lat dostała karaoke na PSP i ona i my byliśmy zachwyceni a na imprezach męża kumple czasami do 4 nad ranem wyją
-
ciasto francuskie z biedronki jest super jak już coś pichcę to zawsze z niego
-
hejka laseczki ale drukujecie rano tu zaglądałam była cisza , teraz wchodzę i mam chyba z 5 stron do nadrobienia Dziewczyny jak Korni była malutka miała takie kolki że wpadała w bezdech a jak tak miałam ciągle i przypomniało mi się o termometrze i potem już nie dopuszczałam do takiej sytuacji . Czasami to z niej tak strzelało, że mieliśmy wszytko w koło żółte , dodam,że trzymałam ścisłą dietę a mimo to pierwsze 3 miesiące to był koszmar. Używałam termometra tak często jak było to potrzebne i Kornelka nie uzależniła się . Teraz mój sposób stosowała kuzynka i też wszystko ok. Marti a własnie dziś miałam Cie spytać o pogodę w górach na pewno jadę do Szklarskiej i do Szpindlera 21 stycznia ale teraz zastanawiam się troszkę nad świętami , ale jak nie będzie śniegu to dupa lecę czytać dalej
-
Hejka laseczki troszkę was dziś poczytałam Przyłączam się do gratulacji z powodu awansu m, dom na wsi ma wiele zalet i wiele wad wiem coś o tym , właśnie się zastanawiamy nad powrotem do miasta , wszyscy znajomi w mieście , jak chcesz na kawkę do kumpeli to musisz jechać autem, na spacer po sklepach nie pójdziesz, na spacerze nikogo znajomego nie spotkasz a paliwo coraz droższe. Latem i wiosną jest cudnie ale zimą i jesienią ble. Mimo wszystko gratulacje Życzenia również dla wszystkich solenizantów Ja siedzę w tym kauflandzie i wcale mi nie jest fajnie . jak zwykle ja w pracy a mąż z dzieckiem sam na imprezie firmowej. chyba zrezygnuje z własnej działalności bo mam dość chciałabym iść do pracy na 8 godzin wyjść i mieć wszystko w dupie Groszkowa masz rację co do wpisów z początków forum Ja właśnie ostatnio Was podczytywałam i bidulki jesteście tak zmęczone tak nie wyspane ,że ja zaczęłam zadawać sobie pytanie czy ja chce być w ciąży , czy chce mieć dziecko bo to tak jakby dwie inne sprawy. My już powoli się przgotowujemy do ciąży , mierzymy temperaturkę , postanowiłam trochę inaczej się odżywiać bo znów trochę przytyłam Pod koniec stycznia narty a potem staranka. Chyba ....bo w moim życiu nic nie jest pewne buziolki dla was i dla szkrabików
-
Hejka laseczki Bardzo dziękuje za wasze opinie, mi też bardzo podobają się te czapki i na allegro też właśnie one najlepiej schodzą . Super że zawsze można na Was liczyć Życzę przespanej nocki :)
-
Witajcie Arwena pięknie to opisałaś :) Ja też tak chce :) Przyłączam się do życzeń dla Hani i Ksymka Dziewczyny chciałabym abyście mi doradziły od 1 grudnia otwieram nowy punkt handlowy.Jak już chyba gdzieś wcześniej pisałam ja handluje biżuterią i zegarkami a teraz otwieram wyspę w kauflandzie i chcę zwiększyć asortyment o czapki i rajstopy.Moje pytanie dotyczy czapek zastanawiam się czy wejść w droższe- wysyłam wam link obejrzyjcie proszę http://www.kameaczapki.pl/ czy w tańsze być może chińskie.( ble brzydzę się chińszczyzną) Zwracam sie do Was bo wiem ,że nikt inny jak tylko wy mi dobrze doradzicie. Buziaki i z góry dziękuje za pomoc
-
Kornelia zawsze byłą dla nas korniszonkiem :)
-
Hej laseczki czytam was na bieżąco tylko siedzę cicho bo już nie pamiętam jak to było jak pieluchy itp... :) Korniś miała takie kolki że się zanosiła i łapała bezdech - mamy na filmie - to jest katastrofa - robiła sie biała sina fioletowa sztywna a ja nie mogłam nic zrobić!!!!!!! Przeszło po 3 miesiącu życia też dawałam kropelki , herbatki i trzymałam specjalną dietę
-
Hejka laseczki!!! No i w tabelce oczekujących zostałam tylko ja ale nie zamierzam rozpaczać z tego powodu. Wiem ,że niebawem i moja kolej nadejdzie :) Dziewczyny dostałam wczoraj wieczorem @. Jeszcze nigdy nie miałam okresu na 32 dzień i jestem pod wielkim wrażeniem działania psychiki.Ta ciąża od początku była nie możliwa bo kochając się w 20 dzień cyklu jest już dawno po jajeczkowaniu a to właśnie wtedy mój mąż mówi do mnie " robię syna " a ja na to "dobra" bo wiedziałam ,że nic z tego nie będzie.A potem spóźniająca się miesiączka, nabrzmiałe piersi a od dwóch dni mdłości - masakra- sama sobie to wszystko wkręciłam. Nie powiem rozczarowanie chwilkę bolało, ale w sumie to termin miałabym na lipiec - nie podoba mi się ten termin- nie chcę rodzić ani w lipcu a już na pewno nie w sierpniu :) Po drugie przed nami okres karnawału a ja nie mogłabym ani poszaleć ani wypić Po trzecie moje ukochane narty !!!! No i prosiłam dziś męża ,żeby na najbliższe 2 miesiące kupił zapas gumek :) bo ja zamierzam zajść w ciąże najwcześniej w styczniu :) Ale się rozpisałam Heh Życzę miłego dzionka :) Będę dziś do was zaglądać w przerwach w sprzątaniu :)
-
Menia z tych nerwów też przytyłam prawie 4 kg bo jak tylko sie zdenerwowałam to natychmiast do lodówki i jadłam , jadłam jadłam,że aż mąż nie mógł uwierzyć ,że tyle potrafię wrzucić.Teraz też zamierzam sie za siebie wziąć. Mam więcej czasu żeby z wami pisać bo mąż mnie wyręczył. Właśnie wiezie mi nowe mebelki do mojego nowego punktu. 1 grudnia otwieram i znów rzucam sie w wir pracy, znów po 12 h dziennie :) Tak więc przyznam sie ,że trochę zazdroszczę tym które siedzą w domu bo ja nie mam właśnie ostatnio czasu ani sprzątać , ani gotować :) Przyjemnej nocki wskoczę na allegro na małe zakupki i spadam spać Buziaki dla wszystkich dzidzioli
-
ewqaeshiraz Ja również życzę aby małej szybko minęło!!! a matkom do dupy na pewno nie jesteś !!! Nie daj sobie tego wmówić Ja od 2 miesięcy słyszę ze jestem wyrodna i wszystkie tego typu epitety... ale mam to w dupie .Chodzę do świetnej pani pedagog i mąż mnie wspiera bo inaczej nie wiem jak bym to wszystko przeżyła. Nawet jeśli popełniam błędy, to mam do tego prawo !!!jestem tylko człowiekiem , przecież nie ma przepisu jak wychowywać dziecko???!!! Ostatnio wychowawczyni Patrycji atakowała mnie mówiąc ,że to moja wina bo wychowywałam ją za pomocą "kija i marchewki".Baba która uczy religij i nie ma własnych dzieci - wielka mi wszystko wiedząca - nie dałam się !!! Takie moje refleksje
-
Meniu między starszą a młodszą córką jest 9 lat różnicy wiec nie miałam żadnych problemów . Starsza córka zajmowała się kiedy tylko miała ochotę i była wielką pomocą. Dziś jak byłam w PCK przyszła kobieta i w magazynie szukała butów dla 13 latka - tak strasznie sie wstydziła przy mnie zapytać o te buty ??? Ja myślałam że serce mi pęknie !!! To mi było wstyd , było mi tak strasznie wstyd !!!!!!!! że wychowałam takie "coś" . Moja córka rozpowiada ,że rąbła mi 4000 zł ( ja wiedziałam,że codziennie mi brakuje ale cały czas wmawiałam sobie ,że to ze zmęczenia źle liczę, nie przyszło mi do głowy ,że mam w domu złodzieja) jak z nią rozmawiam to śmieje mi sie w twarz, uważa ,że jej się to należało bo mi pomagała , a to ze kupiłam jej ubrań za ponad 1000 w sierpniu to był mój obowiązek.Wczoraj ją spotkałam i znów próbowałam pogadać, ale odzywała sie do mnie w taki sposób ... Mówi do mnie czy mam coś do jedzenia a ja mając cały worek świeżutkich bułek powiedziałam że dla niej nic nie mam. Odjechałam a potem chyba z godzinę wyłam.
-
Puchatku i Meniu Marti nie martwcie się !!! Kto da radę jak nie wy???? No kto??? Dzieciaki szybko rosną nawet się nie obejrzysz a będą pójdą do przedszkola szkoły i będzie lżej Nie długo święta i zobaczycie jaka to frajda wspólnie je szykować, ja ostatnie święta z dziewczynami skleiłam ponad 150 pierogów, Kornelka kroiła warzywa na sałatke.Było wspaniale. A teraz jak wczoraj spotkałam swoją córkę to nie mogłam uwierzyć ,że to moje dziecko!!!Przed wczoraj moja mama dostała od niej w twarz :)wystarczył miesiąc czasu poza domem , a z w miarę grzecznego dziecka stał się potwór !!!! i gdyby nie to ,że Korniś daje nam tyle radości to nie było by mowy o kolejnym dziecku !!! Dziś moja pięciolatka 5 h sprzątała swoje pokoje - właśnie skończyłyśmy - jestem z niej mega dumna , bez marudzenia , bez powtarzania sprzątała tak , że jestem w szoku. Właśnie zjadła kolację i idę ją położyć potem jeszcze do Was zajrzę
-
Hehe Arwena masz rację :) Wiecie, tylko wy wiecie o moich przypuszczeniach bo oprócz męża nikomu nie powiedziałam :)
-
Hej laseczki Hanabe brakowało mi Twoich zajebistych wypowiedzi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja miałam dziś mieć spokojny dzień bo dyżur przy babci mam jutro ale ... Wstałam o 6 przygotowałam mężuniowi i sobie pojemniczki z żarciem do pracy, o 8 zawiozłam małą do przedszkola potem w końcu kawausia z psiapiółką ( pierwsza odkąd wróciłam do pracy po stracie ).Potem pojechałam odebrać witrynę do mebli kuchennych którą wcześniej zreklamowałam.Następnie wizyta w biurze Polskiego Czerwonego Krzyża - zawiozłam akcesoria kuchenne bo kupiłam nowe i tych nie potrzebowałam. Potem przyjechałam do domku, zrobiłam test i wsiadłąm na forum. Zamierzałam dziś sobie po odpoczywać. Niestety nagle wyskoczył mi wyjazd do bydgoszczy, potem dostałąm telefon z urzędu miasta ,że za 20 minut mam być na wizualizacji o którą zabiegaliśmy wcześniej u prezydenta. Na wariackich papierach do Bydgoszczy pojechał zamiast mnie mąż który musiał zwolnić sie z pracy a ja na spotkanie. Ale szykując sie do Bydgoszczy włączyłam frytkownicę bo chciałam upiec kawałki piersi na drogę.Mój telefon dzwonił jak wściekły no i wybiegłam z domu ... po 2,5 h przypomniałam sobie o frytkownicy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Masakra !!!!!!!!!!!!!!!!!!! To było najdłuższe 12 km w życiu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na szczęście nic się nie stało :) a ja w końcu siedzę przed kompem a ręce mi się jeszcze trzęsą :) Dziekuje za wsparcie dziewczyny to cholernie miłe a ja wam powiem że czuje że to to :) i że z nart w tym roku będą nici :)
-
Śmieszna gratuluje!!!
-
Hejka Laseczki Arwena mocno trzymam kciuki!!!wszystko będzie ok. Odpędź te złe myśli !!! A ja zrobiłam test i jak zawsze wyszedł negatywny ( z Kornelką i z tą fasolką której nie dane było przyjść na ten świat było tak samo) ja czułam ,że jestem a na teście wychodziła jedna kreska :( Piersi cały czas czuje, okresu nie mam .Od wczoraj mam dziwny posmak w buzi, nie mdłości ale tak dziwnie jak bym miała włosa w gardle :) Albo mam urojenia :)
-
Heh Dziewczyny czekam z testem na 32 dzień Nie chcę się nakrecać Na razie tylko śmigam do toalety i sprawdzam czy przypadkiem nie dostałam @. Staram sie spokojnie podchodzić do tematu jak będę to zwariuje ze szczęści a jak nie będę to też spoko bo sezon narciarski tuz tuż :) Ale nie da sie spokojnie :) Będę wpadać i na bieżąco Was informować o sytuacji :) BUZIAKI dla Was wszystkich !!!!
-
Hej Laseczki Mam chwilkę czasu aby podzielić się z Wami moimi emocjami . Mam bolące piersi i dziś 30 dzień cyklu a zawsze na 28 dostawałam miesiączkę. Wiem ,że to jeszcze nic nie znaczy ale mam masakrę w głowie :) :) :) :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20