Braun Aga
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Braun Aga
-
o ja miałam śpiwór tej firmy mój był troszkę inny ale tak jak pisałam model z przed 5 lat http://allegro.pl/3w1-implast-bolder-sd-ecoline-fotelik-nowosc-i1525542464.html
-
Sylwiucha a TY ??? sam fakt ,że po stracie jesteś w ciąży dowodzi,że jesteś silną kobitą a dla mnie jesteś po prostu WIELKA!!!!!!!!!!!!!bo piszesz do mnie wspierasz od pierwszej chwili dzięki Tobie nie zwariowałam, dzięki Tobie nie popełniłam wielu głupstw i to ja podziwiam Ciebie,że mimo ,że jesteś w ciąży piszesz do mnie wracasz przeze mnie myślami do TAMTYCH chwil i zamiast sie cieszyć spokojnie ciążą i myśleć tylko o swoim brzuszku to TY umiesz oddzielić to i pocieszać mnie. JESTEM CI ZA TO MEGA WDZIĘCZNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zauważyłam,że na topikach dla mamuś które straciły swoją ciąże ,dziewczyny które mają najgorsze już za sobą i noszą już fasolkę pod sercem rzadko sie odzywają( wyjątkiem jest GROSZKOWA) i ja to rozumiem w sumie bo wiem ,że nie chcą wracać myślami do tych chwil szczególnie ,że nie jest Wam wskazane w owym stanie się denerwować - a to wspomnienie zawsze budzie emocje !!! Dlatego jeszcze raz wielkie dzięki !!!!!!!! Angel 88 wózek jest naprawdę ładny, ale uważam ,że ten http://allegro.pl/3w1-implast-bolder-sd-ecoline-fotelik-nowosc-i1525542464.html jest podobny a jest z akcesoriami Ja do niego dokupiłam jeszcze śpiworek tej firmy do koloru wózka za około 200 zł i używałam go 3 lata do wózka i na sanki , Śpiworek nie przemakalny w środku z jakby ze skóry barana( już nie pamiętam czy to było naturalna ) jakość maksymalna oddałam kuzynce był jak nowiuteńki. I ona całą zimę go używała i też jest nim zachwycona Sylwiucha i franka nie macie sie już co martwić do października wszystkie wizyty będą ok !!! muszą być !!! najgorsze tygodnie już za Wami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Franka firanka dzięki ja też wole Paryż :) ale wyjazd albo w czerwcu albo dopiero we wrześniu :( Co do podpowiedzi doświadczonej mamy to ja jestem taka,że zawsze lubię czuć się niezależna i 5 miesięczne niemowlę nie było dla mnie przeszkodą by w pełni korzystać z urlopu ( nie mówiąc już o tym, że czytałam wypowiedzi rodziców czy z 7 latkiem w góry to nie za wcześnie ???!!!)moja córa jak miała 7 lat to sama nad adriatyk na obóz jechała na 2 tygodnie i komórki tam nie działały !a Korniś 4 latka pieszo wchodziła z nami na szczyty .Dlatego w tym okresie niemowlęcym też trzeba korzystać z tych wszystkich udogodnień, ale tych które sie na prawdę przydają !!! Kołyska super sprawa ja karmiłam piersią i w nocy na śpiocha wyciągałam cycusia a potem wkładałam do kołyski , ja kładłam się na łóżku i nadal na śpiocha tylko ręką lekko bujałam :) niestety dzieciaczki szybko rosną i jak już dzidzia siada to kołyska odpada ( przynajmniej moja bo płytka - starodawna kołyska po moim mężu )ale wtedy sprawdza się turystyczne !!!my ciągle gdzieś jeździmy więc w 100% sprawdzone. Nawet jak dawaliśmy ją na noc do rodziców ,zeby sobie wyjść to zawoziliśmy Kornelię z łóżeczkiem ( nie trzeba wtedy cudować , zastawiać łózka krzesłami czy fotelami ,żeby nie spadło Do teściów jak do Poznania jeździliśmy to było nam wygodniej niż teraz bo korni spała w turystycznym a teraz jak tam jesteśmy to śpi z nami :( Teraz zamierzałam sobie do karmienia kupić fotel bujany :) Krzesełko do karmienia tez nam się bardzo sprawdziło ! też zabieraliśmy je wszędzie ze sobą dzięki niemu ja miałam wolne obie ręce i byłam czysta bo jak trzymasz dzidzie na kolanach to zawsze jesteś ufaflusiona !!!
-
Hejka brzucholki !!! I co ??? i u nas znowu deszcz sztorm, Kornelia ma kaszel wiec zostałam w domu!!! już wyprawiłam meżusia do pracy starszą do szkoły i siedzę sobie ze śniadankiem i już do Was klikam :) Co do prezentu to zastanawiam sie czy ten Paryż to będzie większy prezent dla mnie czy dla niego bo zawsze gadamy o Paryzu gadamy a potem i tak lądujemy w górach :) A co do SPA to akurat mąż pracuje w 5 gwiazdkowym hotelu z tak potężnym zapleczem SPA ,że jak jedziemy gdzieś indziej to zawsze jest lipa bo u niego lepiej i nic go nie zaskoczy :) Wiecie mam taką wielką ochotę wrócić ostro na siłownię Maż mi ją tak wysprzątał zamontował mi w niej w niedzielę DVD :) Mam ochotę wpaść w ten trans Głośna muzyka!!! ciężkie wyciskanie ( ja nie trenuje damskimi ciężarami) odżyweczki pot a potem lustereczko i ... :) Tylko ,że na razie jak w pracy dźwignę skrzynkę z zegarkami to od razu takie dziwne uczucie w brzuchu ni to ból , nie wiem i zaraz biegnę sprawdzić czy nie krwawię :( wiec marzenia o siłowni też chyba jeszcze muszę odstawić :( Mam nadzieję, że po wizycie która dopiero 29 kwietnia będę już mogła wrócić na całego do życia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! W tej chwili w pracy pomagają mi koledzy a ja czuję się jak kaleka co chwilę muszę kogoś prosić ,żeby coś mi podał bo dla mnie jeszcze za ciężkie- żenada Widziałam,że pisałyście o ciuszkach.Z doświadczenia powiem Wam ,że lepiej kupować na bieżąco ponieważ dzieci w tym pierwszym okresie tak szybko rosną,że większości ciuszków których nakupowaliśmy nawet nie miała Korniś na sobie albo miała raz !!!Lepiej tą kasę zainwestować w dobre wyposażenie . Np. wanienka na stojaku obowiązkowo i wysoko ustawiony przewijak Zwracajcie uwagę jak kupujecie na wysokość danego przedmiotu bo potem plecki bolą jak jest za nisko. Ja popełniłam błąd bo do sypialni nie kupiłam przewijaka i po wyjęciu małej z wanienki ubierałam ją na łożu , Pamietam,że się potem wyprostować nie mogłam.Zauważyłam też ,że te tańsze wózki nie które są bardzo niskie i dziewczyny tatusiowie spacerują cały czas pochyleni. Ciężar fotelika samochodowego ma ogromne znaczenie !!!wiem,że darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ale ja klnęłam ten prezent!!! Ja w połowie ciąży dostałam fotelik w prezencie - wiadomo nikt nikomu nie kupuje prezentów z górnej półki- ale on musiał być chyba z tej najniższej :) bo ja kawał silnej baby jak włożyłam do niego kruszynkę to niosąc go trzymałam dwoma rękoma i opierałam o nogę bo był tak ciężki , że nie mogłam go udźwignąć :) Ważne też jest ,żeby przypinał się do gondoli bo ten fotelik nie pasował do mojej więc dziecko mi spało w wózku na spacerze a jak chciałam jechać autem to musiałam je przekładać!!! pamiętam,ze to było bardzo męczące ( nie wypadało nam kupić innego fotelika,żeby nie było przykro osobie która go kupiła). Chwale sobie też taki leżaczek z szelkami bujany bo zabierałam go ze sobą wszędzie, a do kuchni jak gotowałam do łazienki jak prałam i ona mogła cały czas mieć mamę na oku a ja wolne rączki :) Jak mi się jeszcze coś przypomni to będę pisać a na razie tyle buziaki dla Was Aha a co do fasolki to macie rację Bóg zabrał i Bóg da wtedy kiedy będzie uważał za stosowne - tak to sobie poukładałam w głowie a teraz to codziennie powtarzam mężowi ( wiecie jak ja troszkę nabrałam dystansu to teraz widzę smutek u męża )
-
Mill dell ja widziałam jak sie laski męczą z tymi wózkami za 1000 zł one są ciężkie i są bez akcesoriów więc uważam ,że cena jest ok a jakość wózka jest naprawdę super!!! i wybór kolorów ogromny Anika 169 ciężko to nazwać awansem Ja pracuje od 15 roku życia, w wieku 17 lat prowadziłam swoją działalność zarejestrowaną na mamę, potem na siebie, potem na byłego męża potem na siebie , a potem sprzedałam firmę obecnemu mężowi kiedy jeszcze nie był moim mężem :) od tamtej pory pracuję od rana do nocy ale jestem bezrobotną :) Ale moja praca jest ciężka, w zimnie niestety uzależniona trochę od pogody i od pory roku.Postanowiliśmy z mężem,że od października przyjdę do pracy do męża do hotelu a na moje miejsce weźmie się kogoś i może zarobimy mniej ale będę w cieple i może się więcej nie przeziębię!!!!!!!!!! Więc widzisz to wcale nie awans bo w sezonie zatrudniam z mężem kilka osób za to poza sezonem nie jest tak kolorowo a przede wszystkim ZIMNO!!!! No i z ciążą muszę się wstrzymać bo z brzuchem to i mąż nie pomoże ,nikt mnie nie zatrudni!!!!!!!! :( A na razie to zaczęłam zbierać na zaległy prezent urodzinowy dla męża zastanawiam się między wycieczką do Paryża a wypadem rowerowym do Spa w górach??? Nie wiem co mu się bardziej spodoba ??? Buziaki dla Was uciekam!!!!!!!!!!!!!!!!
-
AHA jeszcze raz gratuluję wszystkim wizyt u gina Cieszę sie u Was jest ok. Hanabe mocno Ściskam - TRZYMAJ Sie kochana- NA pewno mama wyjdzie z tego !!!!
-
Cześć kochane nie pisze bo jak wracam z pracy to padam na pysia ale czytam czytam Kici Kasia oto wózeczek http://allegro.pl/bolder-sd-ecoline-torba-fotel-15-dodatkow-i1536206409.html Ja mam wózek tej firmy z przed 5 lat jest lekki , zwrotny i sprawdził się w 100% nie potrzebna mi była do niego potem dodatkowa spacerówka Jeździliśmy z nim po górach i po plaży, nawet można z nim biegać i nie jest wywrotny. Ja codziennie pracuje i zmieniają się powoli trochę moje plany zawodowe i nie wiem czy nie będę musiała się wstrzymać z fasolką :) Trzymajcie się zdrowo Zajrzę jutro wieczorem Aha kołyski są super> my mamy kołyskę i łóżeczko turystyczne ,a kiedy Kornelia skończyła roczek zaczęła spać w swoim dorosłym łóżku i w swoim nowym pokoiku ( łóżeczko z Ikei z serii Mamut różowe :)
-
Hej laseczki !!! ja całą niedzielę grzecznie przepracowałam, dziś wolne :( wolałabym być w pracy u nas dziś szaro buro i pada!!!! Oj powiem Wam dziewczyny ,że wczoraj u nas nad morzem było dosłownie gorąco i ciężko mi było patrzeć na te tłumy laseczek z brzuszkiem :( Po pracy byliśmy całą rodzinką w restauracji a potem cudowny wieczór z mężem i w końcu dowiedziałam się ,jak mój mąż cierpi . Otworzył się w końcu przede mną do maxa i teraz wiem ,że i on nie marzy o tym samym co ja .Ale marzy też o innych rzeczach dlatego wszystko w swoim czasie :) Wczoraj próbowałam do Was pisać ale wszystko mi zniknęło :( Cieszę się ,że u WAS wszystko ok A co do sportów to trenowałam wszystkiego po troszku :)ale najwięcej życia to spędziłam na siłowni i marzę,żeby już na nią wrócić ale jeszcze nie mogę :( Kici Kasia mój mąż trenuje to samo co Twój + walkę w stójce z trzykrotnym mistrzem świata , niestety jak w zeszłym roku przygotowywał się do zawodów to wylądował w Poznaniu na operacji nogi, potem nie mógł trenować bo nie mógł długo obciążać nogi . Powoli wraca do treningów , ale objął nowe stanowisko i nie może sobie pozwolić na ślady na twarzy po intensywnych treningach :) Jestem ciekawa czy sie już nie widziałyśmy ponieważ długo utrzymywałam kontakt z towarzystwem z Białogardu a oni wszyscy trenują kiedyś zapasy a teraz brazylijskie jiu jitsu - tylko,że większość rozjechała sie po świecie :) Pozdrawiam Was wszystkie i mocno ściskam
-
topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu
Braun Aga odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Explosiv dziękuje za dobre słowo zgadza się ,a, dwie córki jedna ma 13 lat druga 4 i marzę o syneczku tak jak pisałam mam cytomegalię z tego co niej czytałam to każdej dziewczynie lekarze mówią co innego mam umówioną wizytę w poznaniu ale dopiero 18 maja:( potem zobaczymy tego dziecka na pewno nigdy nie zapomnę .Było tak sumiennie zaplanowane ( pojechaliśmy do Zakopanego śmieliśmy się,że górala przywieziemy) zaszliśmy w ciąże za pierwszym podejściem :) już po tygodniu wiedziałam,że się udało , czułam i potwierdziło się- miesiączka nie przyszła a potem w 7 tygodniu rozchorowałam sie strasznie i kasłałam ponad 2 miesiące . Wierzę jednak ,ze będzie dobrze i za jakiś czas będę mogła napisać Wam,że pod moim sercem znów jest fasoleczka a strach ??? Ja już wiem,że będzie ogromny - mój mąż stwierdził ,ze kupi USG do domu :) już sprawdzał i takie stare używane jest już za 4,5 tys. Miłego dzionka zyczę -
witajcie laseczki SYLWIUCHA JESTEŚ WIELKA !!! jesteś dla mnie takim oparciem ! w 100 % wiesz co czuje Hanabe dokładnie nie da sie wyluzować ja się staram nie myśleć o tym staram się wyszukiwać pozytywów w tym co się stało!i w jednym momencie jest w miarę dobrze myślę planuje dalsze miesiące bez ciąży a za chwilę zalewam się łzami i żadne plany ani nic nie jest w stanie tej pustki wypełnić ja wiem,że łatwiej nawet zajść w ciąże jak sie nie ma ciśnienia ale tak jak piszę w jednej chwili cieszę się tym co mam a za chwilę nie moge prowadzić samochodu bo zalewam się łzami na pewno mąż ma rację ,żeby spokojnie lato przeczekać pożyjemy zobaczymy Marti uważaj na siebie i czym prędzej pisz do nas !!!
-
Czekam czekam zapomniałam o tym lekarzu!!!chodziłam do niego jak byłam w ciąży z Pati :)Bardzo dziękuje a czytałam ten rankingi jakoś go ominęłam , ale nie myślę o lekarzach z mojego miasta, sama położna mówiła ,że u nas nie ma fachowców :) np. że nie ma kołobrzegu lekarza , który potrafiłby wykryć np. endometrium :( Nasze miasto to miasto dorobkiewiczów - naprawdę Niby najlepszy lekarz w naszym mieście dr.Trzeciak wizyta u niego kosztuje 200-250 zł, lekarz ginekolog jak ojciec dziadek... i słuchajcie ( mam macicę w tyłozgięciu i to jest podobno powodem ,że dwa tygodnie po terminie zaczynają mi się skurcze ale nie mam rozwarcia ) Zawsze znam datę poczęcia tak było i wtedy ( mój były mąż był w wojsku uciekł do mnie ,złapali go więc dostał ZOMZ więc nie mogłam przez następny miesiąc zajść w ciąże wiec termin był ok) termin miałam na 17 lipca a pan Trzeciak badał mnie 01 sierpnia powiedział ,że wody mam bielusieńkie i ,że to na pewno nie termin i zamiast mi pomóc urodzić to po 2 dobach skurczy dał mi na zastrzyk na rozkurcze .Pomijając ,że zatrzymała mi się woda i mój tata jak mnie zobaczył to się popłakał bo byłam tak spuchnięta i tak strasznie wyglądałam.Następnego dnia rano położna się zlitowała, dała mi po kryjomu leki i ręcznie robiła rozwarcie i po 7 h urodziłam córkę,wody jak mi przebili pęcherz to był jeden wlk. smród zielony smród a pati zielone skrzepy na włosach nosiła jeszcze przez tydzień . Takich fachowców mamy tu w Kołobrzegu. Inni wymyślają choroby jak tylko poczują ze masz kasę.Koleżanka z branży miała 3 razy zamrażaną nadżerkę której nigdy nie miała !!!zapłaciła za to 2 100 zł !!!Druga też z ode mnie z branży sama mówi ,że jak babka zobaczyła,że ma pieniądze to od razu jej ciąża była zagrożona i wizyta co tydzień po 200 zł , dla sprawdzenia poszła do innego okazało się ,ze ciąża książkowa! i o każdym z tych naszych lekarzy mogę wam taką historyjkę opowiedzieć bo i ja i mąż pytamy gadamy.praktycznie każdy jeździ do koszalina i każdy do kogoś innego. Szwagierka zapisała mnie do tej babki z Poznania i oto FACHOWIEC najbliższy wolny termin 18 maja :( ale jeszcze wydzwania do niej na komórkę,żeby przyśpieszyć :) Marti musisz się do Nas odzywać!!! Ja czytam Was i myślę,że nie długo pewnie nie będę miała o czym z Wami pisać jak wy o ciuszkach o brzuszku o kilogramach to tak mi sie smutno robi ( nie nie w złym sensie ...) tylko nie tak miało być ... Czytam sobie tak pierwsze zdanie tego topiku jak je pisałam byłam taka szczęśliwa a teraz nie wiem co mnie czeka mąż widzę,że wrzucił wsteczny jeśli chodzi o dzidzię , już mówi,że chcę dziecko ale po sezonie nie wcześniej , bo w sezonie poszalejemy , poimprezujemy, poświrujemy na rowerach - teraz planuje wyjazd do Danii do tego aquaparku na rowerach Przeżywa każdą moją łzę dlatego przy nim nie płaczę bo ma słabe serce. Magdalena baiqula super że pozytywne wizyty!!!!!!! Anika 169 nie zignorowałyśmy pytania Jeśli bardzo cie boli weź nospę i skontaktuj się z lekarzem.Jest jeszcze jedna opcja ,jeśli masz zaparcie to brzuch twardnieje też i trochę boli. Ja jednak proponuje udać się do lekarza, to cię uspokoi Byc może macica sie rozciąga i dlatego czujesz twardnienie i lekki ból Dobranoc kochane ja czekam na meżusia, ma dziś dyżur do 22
-
Hejka ciągle czekam aż szwagierka zadzwoni i powie mi kiedy mam tą wizytę w poznaniu jak będzie to za 3/4 tygodnie to poczekam chyba bo akurat będę miała wyniki drugiego badania cytomegalii a jak dalszy to pójdę do niego i go sprawdzę. Myślę,że jest drogi bo 180 za usg w ciąży to dużo.U tego gina co chodziłam płaciłam 150 z cytologią a potem już za każdym razem po 100 zł Ale nie chodzi o kasę bo jeśli jest dobry to cena nie gra roli tylko każda z tych pacjentek piszę o jakimś dziwnym poczuciu humoru :( ale zazwyczaj autorytety do normalnych nie należą!!!! Mam ciocię która jest naukowcem takim,ze tytułów to bym nie umiała wymienić, a życiowo jest taka śmieszna - taka nie życiowa :) jak zobaczyła mojego męża i teścia bez koszulek to piszczała z zawstydzenia ( jest osobą samotną) jazda samochodem -na liczniku całe 60km/h a ona piszczy -zwolnij!!!i wiele takich śmiesznych akcji :) poczekamy zobaczymy dam wam znać Magdalena napisz po wizycie życzę samych pozytywów !!!
-
Hejka laseczki a ja już w domku bo u nas sztorm i do tego od rana lało teraz świeci słonko ale wieje okropnie więc ja prędko do domku i już nie wychodzę ,żeby się nie przeziębić Dziś internista podał mi namiary na tego ginekologa i zobaczcie jakie opinie http://www.znanylekarz.pl/jerzy-jarski/ginekolog/koszalin napiszcie co myślicie ja jestem strasznie wrażliwa na docinki i głupie żarty Cena 180 zł za wizytę to tak jakoś dużo skoro w poznaniu ta pani profesor bierze tylko 80 zł za wizytę . Wiadomo muszę jeszcze dojechać. Mamy też złe wspomnienia z panem ordynatorem z Białogardu ( ten lekarz podobno teraz nim jest). Jak byłam tydzień po terminie porodu z Kornelką pojechałam do szpitala w Białogardzie -( kazał mi mój lekarz) zbadał mnie jakiś ginekolog i stwierdził że mam niski stan wód płodowych i ,rano mąż ma byc o 9 bo rodzimy. Rano wstałam przy moim łóżku siedziała jakaś dziewczyna w ciąży na krześle.wezwali mnie na ponowne badanie i NOWY PAN ORDYNATOR kazał wypisać mnie do domu z braku miejsc !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mój mąż wpadł tam i ręcznie wytłumaczył mu swoje rację - dlatego rodziłam w Kołobrzegu :) po 5 dniach chyba , a mój lekarz wygrzewał sie w Zakopanym nie miał jak mi pomóc ani sprawdzić jak faktyczne wygląda sytuacja . Jeśli to ten sam pan ordynator to męża na pewno pamięta no i mnie pewnie też ( po tatuażach) więc nie szczególnie bym do niego szła Ciesze się ,że u Was ok Humory wam dopisują Mnie dziś tylko córka nabrała :) od dwóch dni ma nowiuteńki telefon i powiedziała ,ze dostała jedynkę z angola i pan jej zabrał bo słuchała muzyki - już nabrałam powietrza żeby krzyczeć :) :) :) A kawały boskie uśmiałam się jak nie wiem co do teściowej to chętnie słucham jej rad - jest mądrą babką , wychowała 3 fajnych ludzi - dlaczego miałabym z jej bagażu doświadczeń nie korzystać? a jak chcą pomagać to dlaczego nie korzystać ??? ja zostawiałam kornelkę z nimi od samego początku - dzięki temu mogłam wyjść gdzieś z mężulkiem i przez chwilę być kobietą a nie tylko mamą!!Dzięki temu ma z teściami taki kontakt , mimo,że mieszkają 260 km od nas że czasami jedzie sobie do nich na 2 tygodnie bez nas :)jeszcze jak zabierają to starszą to w ogóle mamy z mężulkiem raj ;) tylko że ten raj cieszy nas tylko przez pierwsze 3 dni potem to już narzekamy,że ich nie ma !!! Heh znowu się rozpisałam !!! buziaki dla Was zajrzę później
-
ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]
Braun Aga odpisał Groszkowa83 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka laski Ja wam tylko napisałam co powiedział mi lekarz ! I nie mam przeciwciał na tokso bo nigdy nie miałam i sugerował,że mając cytomegalię mam bardzo uważać bo organizm jest osłabiony i po tej 2 miesięcznej infekcji i mogę złapać!!! -
Hejka Ja wróciłam z pracy jestem padnięta Dziewczyny gratuluję wizyt Trzymam za was kciuki więc musi być ok!!! Ja mam zajebistą teściową !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chodzę z nią na zakupy ( lubi piękne buty , torebki , dekolty ) zawsze kupujemy razem seksowną bieliznę !!! Jeżdżę z nią na urlop, potrafię z nią przegadać całą noc z drinkiem w ręku !!! Potrafię jej powiedzieć ,że właśnie idę przerysować jej syna ostatnio wyciągnęłam ją na łyżwy ( jeździła pierwszy raz od 40 lat) nauczyłam ją jeździć na nartach , grać w tenisa razem chodzimy na solarium i do kosmetyczki :) Wiem wiem nie do wiary !!!!!!!!!!!!!! ale naprawdę jest świetna zmykam bo trochę muszę mężulkowi czasu poświęcić
-
ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]
Braun Aga odpisał Groszkowa83 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny dlaczego nikt nie pisze ??? co z Wami ??? widzisz prinzeska kompletnie nie wiem co to spermiogram??? szkoda ze ta tabelka taka długa a dziewczyny w ogóle nie pisza -
Hejka kochane !!! Ja tylko na chwile i spadam do pracy Sylwiucha ja się nie nakręcam tylko chce urodzić zdrowe dziecko, a niepokoją mnie dane podawane przez lekarzy .Ty mówisz że miałaś to wartość około 2 ja mam 31 a tu jedni lekarze każą sie tym nie martwić inni każą czekać aż spadnie do 15 , znalazłam wpis dziewczyny która pracuje w przedszkolu jest w ciąży i ma IGg 90 jeden lekarz jej sie każe nie martwić a drugi mówi że to bardzo źle.W twoim przypadku nie ma się czego obawiać bo yo bardzo niska wartość, a ja nie zaryzykuje w tej chwili ponieważ sama wiesz jakie mogą być tego skutki.. Na prawdę cieszę sie,że mam ciebie i moge o wszystko zapytać i Ty pozwalasz mi wierzyc ,że ten wirus to nie koniec marzeń o kolejnym zdrowym dziecku Innym dziewczynom również wielkie dzięki ,że na tym topiku na który powinnyście się delektować ciążą ciągle podtrzymujecie mnie na duchu !!! Buziaki udanego dzionka !!! Marti a TY co ??? jak to nie masz internetu ??? i co planujesz nas zostawić ??? To uruchom sobie chociaż w telefonie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Flipsik i teraz dopiero o tym piszesz Cholero!!! :)
-
Kochane ja nie wypowiadam się na temat przeziębienia bo u mnie nic nie pomogło!!! Co do lekarza to już załatwiona Kuby siostra załatwia mi wizytę u pani profesor ginekolog endometriolog w Poznaniu (chyba coś źle nazwę wpisałam) jutro rano będę wiedziała na kiedy mam wizytę , podobno terminy są " niebotyczne" ale zrobię wszystko,żeby drugi raz mi się to nie przytrafiło! Sylwiucha właśnie odkopałam topik na temat cytomegalii ( założony w 2006 r - ostatni wpis 2010 ale to co dziewczyny tam piszą - to każdy lekarz mówi co innego).Dlatego chce to skonsultować z jakimś autorytetem a nie ze zwykłym ginem co wie tyle co ja bo na biegu poczyta :( Trzymajcie się kochane Nigerowa super że wizyta udana Taka Ciąża proszę szybko wracać do zdrowia !!!!!!!!!! Trzymajcie się cieplutko
-
Sylwiuch WIELKIE dzięki !!!ale z tego artykułu wynika,że ja mam wirus cytomegalii od dawna wiec powinnam mieć przeciwciała !to dalczego moja kruszynka nie żyje??? Tak naprawdę rozumiesz coś z tego ? Bo cytomegalowirus najczęściej zabija płód gdy jest świeżo nabyty więc,nawet przez 18 miesięcy po nabyciu pozytywny byłby wynik IMg + i IGg + albo IMg + i IGg - a ja mam IGg dodatnie to znaczy ,że choroba uśpiona i odporność nabyta to dlaczego lekarz każe mi czekać aż spadnie do 15 i co w takim razie było powodem straty skoro wszystkie wyniki są "zachwycająco dobre"??? A może to ten 1% właśnie ??? Sylwiucha Twoja obecność tu jest naprawdę nieoceniona Hanabe tak jestem zawsze jak struś pędziwiatr ale teraz ... Powodzenia na genetycznych wątroby :) jesteś niesamowita !!! :) Marti pamiętasz jak pisałam Wam ,że mój lekarz nie odbiera ??? już wtedy miałam zamiar go wymienić !!!Siedziałam na "dobrym lekarzu" pół dnia i okazało się, że mój ma najlepsze recenzje i zostałam. Z tej perspektywy żałuje bo może nie uchronił by mnie przed tym co się stało,ale nie nosiłabym w sobie 4,5 tygodnia martwego dziecka,a poza tym uważam,że jako lekarz powinien zająć stanowisko w sprawie tego antybiotyku, Jak planowałam dzidzię to powinien mi zlecić wszystkie badania łącznie z cytomegalią i toxoplasmoza a nie bez niczego chyba od tego jest lekarzem, a ja po to do niego poszłam !!! Bo chyba nie po to, żeby informować go o tym,że planuję dziecko?! Ach trzymajcie się laseczki moje !!! Do męża w pracy przyszli Ci znajomi o których Wam pisałam że po 2 miesiącach po stracie już są w ciąży, żeby im odtworzył płytkę bo wrócili od lekarza i im nie działała.Ona jest w 5 miesiącu.Kuba wrócił nic nie mówił tylko co chwilę przytulał , dotykał, przytulał a potem powiedział o tym co widział na monitorku , bo oczywiście sprawił,że płyta zaczęła chodzić :)
-
Ja to mam pecha !!!!!!!!!! Lekarz którego mi polecił mój internista nie przyjmuje już pacjentek !!!jest chory na raka i mnie nie przyjmie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :( :( :( :( :( na jutro ma mi lekarz jakiegoś innego polecić ale czy to nie pech???
-
Dziękuje jeszcze raz dziewczyny za dobre słowo Monia ja nie miałam toxoplasmozy i lekarz mi kazał unikać kontaktu z ludźmi którzy mają koty bo przenoszona jest tak samo jak cytomegalia, jak ospa ja też miałam kiedyś kota i nie wiedziałam o toxoplasmozie nie słyszałam i żyłam a po stracie to już sie o wszystkim myśli i to z potrojoną siłą :(
-
ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]
Braun Aga odpisał Groszkowa83 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
31 IGg pozytywny - zapomniałam dodać -
ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]
Braun Aga odpisał Groszkowa83 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczyny!!! Mąż wysłał mnie dziś do lekarza bo jutro w pracy jestem na pewno potrzebna, a jutro miałam mieć wizytę kontrolną . Kraqers ja juz z tego nic nie rozumiem poprostu jestem za głupia,żeby to ogarnąć!!!! Niby sie cieszę a niby nie - bo nie wiem co myśleć Lekarz powiedział,że już jestem prawie zdrowa , został katar i mam go zwalczyć ale mnie już nie będzie lekami faszerował i dał mi skierowanie na powtórzenie wyniku cytomegalii ale za dwa tygodnie, tydzień temu miałam wynik - 31 +- pozytywny a ma spaść do - 15 + . Ten wirus jest uaktywniony i dlatego zabił moją kruszynkę ( tak to rozumiem, bo lekarz tak nie mówi dosłownie)Jak spadnie poniżej 15 to z jego strony już wszystko i jego zdaniem wtedy się będę mogła starać o dzidzie.Dał mi nazwisko ginekologa do którego mam się udać ( jutro mi poda dokładne namiary).A ja znowu gdzieś czytałam ,że ten wynik pozytywny IGg to całymi miesiącami spada A i jeszcze lepsze !pół rodziny męża zwariowało i kupiło sobie koty!!! męża brat nawet dwa! a co tam! a lekarz do mnie ,że teraz to mam unikać jak ognia ludzi którzy mają koty !!!mam osłabiony organizm i mogę łapać teraz jak gąbka kolejne wirusy i jeśli koty nie mają zrobionych badań na toxoplasmozę to unikać kontaktu !!! No to święta nam się ładne szykują :) :( nie spotkam sie z Wami nie przyjadę bo macie koty !!! Co wy o tym myślicie ??????????????????? Sam lekarz uważa ,że więcej o cytomegalii dowiem się o ginekologa bo on nie chce mnie wprowadzać w błąd a internet to nie jest dobre źródło wiedzy :( a ja nie umiem zyć w niewiedzy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! buziole dla was -
Hejka ja jednak nie w pracy ale dopiero wróciłam do domku Mąż wysłał mnie dziś do lekarza bo jutro w pracy jestem na pewno potrzebna, a jutro miałam mieć wizytę kontrolną . Niby sie cieszę a niby nie - bo nie wiem co myśleć Lekarz powiedział,że już jestem prawie zdrowa , został katar i mam go zwalczyć ale mnie już nie będzie lekami faszerował i dał mi skierowanie na powtórzenie wyniku cytomegalii ale za dwa tygodnie, w tej chwili mam wynik - 31 +- pozytywny a ma spaść do - 15 + . Ten wirus jest uaktywniony i dlatego zabił moją kruszynkę ( tak to rozumiem, bo lekarz tak nie mówi dosłownie)Jak spadnie poniżej 15 to z jego strony już wszystko i jego zdaniem wtedy się będę mogła starać o dzidzie.Dał mi nazwisko ginekologa do którego mam sie udać ( jutro mi poda dokładne namiary).A ja znowu gdzieś czytałam ,że ten wynik pozytywny IGg to całymi miesiącami spada :( Sylwiucha pomóż jak było u Ciebie Ja niestety uważam ,że gdybym nie chodziła na basen i nie leciała do pracy ( nie musiałam ) to ten wirus by się nie uaktywnił !!! to moja narwana natura ,że lubię żyć na pełnych obrotach , lubię mieć wypełniony grafik po brzegi wtedy jestem szczęśliwa - nienawidzę robić "nic". i teraz mam za swoje ! mój mąż zawsze mi każe zwalniać on zawsze mówi cały tydzień poza domem i jeszcze chcesz gdzieś iść???a ja zawsze chętna od 7 rano w pracy do 23 czasami a o 24 na imprezę a w niedzielę rano o 5 pobudka np. bo na giełdę :) Walczę sama z sobą próbuje jakoś pozytywnie sie nastawiać ale są momenty kiedy nie daję rady :( i sobie płaczę A i jeszcze lepsze !pół rodziny męża zwariowało i kupiło sobie koty!!! męża brat nawet dwa! a co tam! a lekarz do mnie ,że teraz to mam unikać jak ognia ludzi którzy mają koty !!!mam osłabiony organizm i mogę łapać teraz jak gąbka kolejne wirusy i jeśli koty nie mają zrobionych badań na toxoplasmozę to unikać kontaktu !!! No to święta nam się ładne szykują :) :( Przynoście dziewczyny wieści z USG !!! ale i tak na pewno wszystko dobrze