Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalina82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalina82

  1. Martuś ale z niego dupek !!!!!!!!!!!!! Nie daj sobie nic wmówić, nic nie jest Twoją winą !!! Jak się kogo kocha to zaraz po przyjeździe do Polski, na drugi dzień by był u Ciebie. A on zwleka aż dwa tygodnie i teraz wyjeżdża z takim tekstem. Relacje z rodzicami możesz jeszcze naprawić, jesteś młoda popełniasz błędy. Zaufałaś chłopakowi, myślałaś że jak przyjedzie to będziecie razem. Myślę że okres przedświąteczny to dobry czas na rozmowę z rodzicami i wyjaśienie wielu spraw. W ogóle to na Twoim miejscu to wcale bym nie czekała na telefon od niego, a jakby dzwonil to bym nie odebrała. Pokaż mu że nie może manipulować ani Tobą ani Twiomi uczuciami.
  2. Adziam i Szmanka to już dawno o nas zaomniały :( , albo juz są super laski i nie muszą z nami pisać. Udanych zakupów MKamilki, ja wybywam w sobote. Będzie skromny szał pezentów i też mam nadzieję że sobie kupię nową bluzeczke do mojej spódniczki :)
  3. Napisałam posta i błędne hasło podałam :( ale jestem zdolna. JUż nie będę drugi raz pisać całego, pogratuluje tylko Aquilerce z okazji zostania narzęczoną :)))))))
  4. Ja małymi kroczkami zbliżam się do 67 kg, a to mnie motywuje. Boję się o święta, że znów mnie przybędzie, ale postaram się robić tak żeby choć waga w miejscu stała. a od 1 stycznia dalej dietkowanie.
  5. Aquilerkato wreszcie !!!!! Już myślałam że ty tak tylko będziesz zaglądać i nas podczytywać a łaskawie sama nic nie napiszesz. Jak widzisz prawie wszystkie tu miałyśmy przerwe w dietkowaniu i każda ma coś na plusie. Nie ma co się załamywać tylko trzeba brać się za siebie bo na wiosnę mamy być szczupłe laski. dużo masz na plusie?
  6. Kawka zrbiona, więc zapraszam :) Pysiaku zaglądaj częściej do nas, gratuluje stopki !!! Marta a może jesteś przed @ i dlatego waga podskoczyła? Asia, jak tam zdrówko, lepiej już Mamo Kamilki każdy spadek na wadze to sukces. Ja już po śniadaniu, jak zwykle kanapka. Na obiad kasza jęczmienna z warzywami na patelnię ( wczoraj był ryż z warzywami). Muszę tylko coś wykombinować dla dzieciaków i męża, a nie mam zupełni pomysłu.
  7. Marta nie możliwe że przytyłaś przez kawałek sernika, czasem tak jest że waga wariuje :) nie przejmuj się. Może mało pijesz, może woda ci się zatrzymała, są różne przyczyny wzrostu wagi, no chyba że popłynęłaś z jeddzeniem przez weekend ;) Asia trzymam kciuki żebyście z córką szybko wyzdrowiały. Najgorsze dla mnie jak dzieciaki chorują :)
  8. Marta nie możliwe że przytyłaś przez kawałek sernika, czasem tak jest że waga wariuje :) nie przejmuj się. Może mało pijesz, może woda ci się zatrzymała, są różne przyczyny wzrostu wagi, no chyba że popłynęłaś z jeddzeniem przez weekend ;) Asia trzymam kciuki żebyście z córką szybko wyzdrowiały. Najgorsze dla mnie jak dzieciaki chorują :)
  9. Witam :) Po wekkendzie może znowu będzie tutaj tłoczniej, dawajcie dziewczyny. Ja już po śniadaniu, kromka chleba z ziarnami, masłem i pomidorem, plus herbata. Zaraz ide zrobić pierwszą kawe i zieloną herbatę niech sobie stoi obok mnie. Na wadze mniej ponad kilogram, co mnie ogromnie cieszy, choć za tydzień @ więc myślę że w najbliższych dniach wzrośnie co nie co. No ale tak już jest przed okresem.
  10. Wita w mroźną niedziele :) Popijam właśnie gorącą herbatę i myślę co tu zrobić na obiad ;) chyba będzie coś z filrta z kurczaka, bo to i ja będę mogła zjeść. A na kolacje jak wczoraj najem się sałatki z fetą, mniam :) A co tam u Was? Aquilerka się odezwała i znowu nic więcej nie napisała :( zapraszamy, zapraszamy !!! Może wodę na kawę wstawie to się napijemy.
  11. Sałatka super, nie dość że znajłam coś co lubie to jeszcze dietetycznie. Martuś trzymam za Was kciuki, będzie dobrze. Byle do soboty.
  12. Ja mam taką wolę walki od poniedziałku, czyli dzisiaj już 6 ddzień. Jak widze że mi na wadze ubywa ( choć obiecałam sobie ważenie co tydzień to i tak codziennie rano staje na wadze:) ) to też mam ogromną wolę walki. A pokus w koło wiele, bo mąż przyniósł paczki ze słodyczami dla dzieciaków. Ale umówiłam sie z nimi że mogą wziąć po jednej rzeczy dziennie, bo inaczej to się zapchają słodkim i nie chcą później jeść. Ja mam na obiad kluski śląskie, też zjem z 5 sztuk polane sosem, a później koło 17 planuje sałatkę grecką zrobić bo mam wielką ochotę.
  13. Cześć z rana :) a co tu tak cicho? Wstawać śpiochy, kolejny dzień przed nami!!!! U mnie dietowo ok i wcale nie jem jakiś bardzo dietetycznych potraw, staram się jeść normalnie ale dużo mniej no i kolacja koło 17. Najważniejsze że daje to efekty, bo dzisiaj znowu na wadze mniej :) Najgorszy jest zawsze weekend, ale dam rade bo spadek na wadze straszenie mnie motywuje.
  14. Teraz też mam przed sobą pół litrowy kubek czerwonej herbaty :)
  15. Aquilerka super ze wracasz do nas!!!! Martuś za kilka dni waga cię pozytywnie zaskoczy :) Asia ja też mam kłopoty z wieczornym jedzeniem, ale teraz staram się mieć pod ręką coś do picia, herbatę czy wodę. Jak tak popijam co chwila to nie czuje aż takiego głodu. W ogóle to ciężko zrozumieć, że jedzenie tak rządzi człowiekiem.
  16. Witam z rana, teraz już z kawą :) Śniadanie zjedzone, na obiad dzisiaj będzie wołowina :) Nie wytrzymałam do poniedziałku i weszłam dzisiaj na wagę i muszę Wam się pochwalić, że jest prawie kilogram mniej :) Ale stopkę zaktualizuje dopiero w poniedziałek.
  17. Asia ja ci współczuje, mnie też przytłaczają takie zawirowania a już tak duże wydatki przed Świętami to szkoda gadać.
  18. MamoKamilki wyznacz sobie jedną nagrodę za każdy utracony kilogram. Myślę że jest to dobry pomysł zeby nie zjeść wszystkiego na raz. Ja tak zrobiłam w zeszłym roku, no może nie na raz ale w ciągu 2 tygodni nie było nic i w efekcie przytyłam 3 kg przed świętami. Asia nawet nie wiesz jak się cieszę że znów jesteś z nami. Tylko nie opuszczaj nasz już na tak długo. Z dietą będzie ok, razem weźmiemy się w garść. Ja do Świąt planuje utracić 4 kg, mam nadzieję że się uda bo kilogram prawie zleciał. Mnie naprawdę motywuje pisanie na topiku, a kiedy nie pisze to znaczy że się nie odchudzam tylko wręcz przeciwnie. Byłam już tak blisko celu i zaprzepaściłam wszystko, od nowa mam 69 kg, a było już 63,7 kg.
  19. Martuś czy ty chcesz mi powiedzieć, że on jest od tygodnia w domu i masz czekać kolejny żebyście się zobaczyli ? On chyba nie traktuje Waszego związku w taki sposób jak ty. Musisz się poważnie zastanowić i przygotować do rozmowy z nim za tydzień, bo w końcu znowu nie będziecie się widywać miesiącami a ty będziesz umierała z tensknoty.
  20. Witaj Elewerka, no właśnie ja na podstawie moich ostatnich błędów postanowiłam rano zjadać śniadanie, żeby później nie czuć głodu. Ale wiadomo każdy organizm jest inny. U mnie przed chwilą był Mikołaj, dostałam zamówieną przez siebie spódniczkę :) rozmiar 40. Jest dopasowana, a że uszyta z eko skóry to ładnie się układa na ciele. Tylko mój M mnie zdenerwował, powiedział że ok, podoba mu się ale jak będę ważyć 65 to będzie ekstra :( No i dostał opierdziel, bo on nigdy nie powie że wyglądam ładnie tylko musi dorzucić swoje 3 grosze do tego. Ech faceci do dupki. Niby olałam, bo według mnie wyglądam ok, ale jakoś mi przykro.
  21. Witam z rana jako pierwsza :) Widze, że nasz topik jakoś nie może nabrać rozpędu na nowo, a dziewczyny wcale do nas nie wracają :( U mnie poranek zaliczony, woda z cytryną, pieczywo pełnoziarniste a teraz kawa :) Jak u Was, trzymacie się w ten zimny dzień? Był u Was Mikołaj ? :)
  22. Marta jak będziesz myślała pozytywnie to wszystko będzie dobrze, ja trzymam kciuki. Może to głupie co powiem, ale z tych twoich nerw choć jeden plus jest, czyli mniej na wadze :) ( to tak na pocieszenie ) A Twój chłopak nie może się przeprowadzić do Ciebie, albo wynajmiecie wspólnie mieszkanie w Warszawie? Ty będziesz pracować, on też i jakoś dacie sobie radę.
  23. Po pierwsze Kalina a nie Karolina (trzeba wrócić do podstawowki i się nauczyć czytać) Po drugie, jesteś pomarańczką która chyba też jest detektywem i podczytuje topik ;)
  24. Laski, szczerze Wam kibicuje :) Podczytuje Wasz topik i podoba mi się. W żadnym wypadku nie poddawajcie się, za kilka miesięcy wszystkie osiągniecie swój cel !!!!!
  25. Aguś, przypomnij ile ważysz i jaki masz wzrost?
×