Rano na czczo pije sok z noni potem 5 łyżek płatków własnej roboty i pół activi, to samo o godz 12/13. Obiad to samo co rodzinka tylko wersja odchudzona potem kawa i na kolacje płatki i activia.
Wieczorkiem ok 15-20 km dziennie i zażywam bio-cla nie wiem czy podziała ale na razie w nią wierze tylko po tym brzuch mnie nie boli.
Witam
Wczoraj miałam urwanie głowy jeszcze sesja, no właśnie podczas nauki podjadam i to jest moja zgubą a na dodatek nikt w domu nie widzi problemu aby się odchudzać. Rodzice do szczupłych nie należą a mężusiowi oponka tez urosła. Wiecie jak to jest dla samej trudno coś ugotować skoro pozostał trójka chce coś tradycyjnego.
Wiec mam 171 cm i przekroczyłam magiczą 70 kg, nie wiem dokładnie ile bo waga się dawno zepsuła ale po ubraniach widze że wszystko staje się ciasne:(
Więc zaczełam od poniedziałku 24, rozpoczełam od jazdy na rowerku ok 15-20 km dziennie, pierwsze i drugie śniadanie jem płatki własnej roboty a obiadek coś na parze light, ale różnie z tym bywa
Nie umiem się zmotywować i jakaś taka depresyjna:(