kasia_68
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
ryżówka gratulacje kochana a na jakiej diecie Ty jesteś?????
-
Hej laseczki:) Judytko mam jeszcze urlop ale co z tego...codziennie biegam gdzieś i dopinam jeszcze wesele córci najchętniej to bym pojechała do !ryż! i poleżała pod drzewkiem w jej ogrodzie albo do mery na działeczkę u mnie bez zmian waga stoi nie mam w ciągu dnia apetytu i nie mam ochoty na prowadzenie diety ale Wy kobietki trzymajcie się dzielnie i gubcie swoje kilogramy,cały czas jestem z Wami. Judytko nie przejmuj się tym apetytem dasz radę dojść do wymarzonego celu wiem,że każda z nas chciałaby tak od razu schudnąć ale jak sama piszesz stres robi u ciebie swoje i to jest nasze życie niezależne od nas ..dasz radę kochana a Twoja waga jest naprawdę już świetna:D:D
-
Fajnie,że wszystkie chudniecie gratuluję kobietki :D Judytko a tobie też fajnie zleciała waga tylko teraz nie rzuć się na żarełko ..
-
Witam laseczki kochane:D Wróciłam już 20 wieczorem ale nie miałam czasu się odezwać,bo musiałam trochę ochłonąć.Było wspaniale,codziennie byłam przy grobie naszego Błogosławionego Jana Pawła II ,moje kochanie miało razem z Błogosławionym JP II urodziny ,kończył 50 lat i z tej okazji zamówiłam w Polskim kościele blisko Watykanu Mszę św i w tym dniu spotkała nas wielka łaska bo w kościółku były relikwie naszego Papieża i dwa razy mogliśmy ucałować,moje kochanie wyszedł z kościoła to miał łzy w oczach i jak nigdy dotąd podziękował mi i powiedział,że to są najpiękniejsze urodziny i prezent jaki ode mnie dostał.Pogoda była przepiękna jestem suuuper opalona,dużo spacerowaliśmy non stop na nogach,byłam na Lateranie i zaliczyliśmy Schody Św których jest 27 stopni i idzie się po nich na kolanach,oczywiście szliśmy na klęcząco Teraz musimy wrócić do rzeczywistości ale będzie ciężko,mam dużo jeszcze spraw takich już końcowych można powiedzieć związanych z weselem córci,dzisiaj idziemy do fryzjera na próbną,ślubną fryzurkę,jutro do makijażu,potem do księdza dowiedzieć się czy mam sama ubrać kościół i muszę odebrać z salonu tam gdzie kupiłam i skracali mi moją sukienkę na wesele.Pod względem diety to fajnie,bo nie przytyłam tylko schudłam najfajniejsze to to,że w Rzymie przy boku mojego kochanego nie wstawałam w nocy i nie jadłam,więc widzicie jak psychika moja jest nastawiona po prostu to wstawanie i jedzenie jest spowodowane brakiem kogoś bliskiego obok. A w Rzymie muszę powiedzieć,że jadłam normalnie,lazanie nawet raz skusiłam się na pizze ,pozwoliłam sobie na makaron i piłam dużo wyski z kolą albo wino białe Muszę wam się pochwalić,że zostanę prawdziwą babcią,będę miała wnusię ale to nie jest najważniejsze,bo najważniejsze aby dzieciątko urodziło się zdrowe,a co dziwne,to w mojej rodzinie wszyscy mężczyźni ,łącznie z moim kochaniem liczyli na to,że będzie dziewczynka i cieszą się jak głupki:D Widzę kochane,że fajnie Wam idzie odchudzanie i co najważniejsze nie poddajecie się ,bardzo mnie to cieszy,że jesteście tu i piszecie,ja nie jestem na żadnej diecie a waga moja pokazała dzisiaj 67,10 i poprawiłam stopkę:D Buziaki i miłego dnia:D
-
hej laseczki mam wolna chwilę to coś naskrobię ;-) Dzięki za radę kochane minerały i vitapic zakupione i dokupiłam jeszcze szampon radikal prawdopodobnie jest bardzo skuteczny,zresztą ja go kiedyś używałam i nie miałam tych problemów co teraz.Wiecie jest to krępujące,bo moje włosy są wszędzie i najczęściej mojemu kochanemu trafiają się na talerzu,okropieństwo:( Mam nadzieje,że witaminki pomogą i na paznokcie i włosy...ale mam pytanko czy skrzyp i pokrzywę można używać latem jak jest słońce,bo wiem że czegoś nie poleca się latem...Dzisiaj u mnie piękna pogoda u Was pewnie też i wszystkie urządzacie sobie spacerki i przejażdżki rowerowe a Judytka pewnie z synusiem siedzi nad jeziorkiem:D !ryż! trzymaj się kochana i nie poddawaj się... Wszystkim życzę miłego weekendu:D
-
Hej laseczki Odzywam się,bo jestem w pracy w domu niestety nie mam czasu usiąść do kompa:( Moje dni pod względem diety minęły dobrze,bez obżarstwa tyle ,że w nocy wstaję i spijam kefiry ..ale brzydka jestem,bo kupuję je mojej córci a sama spijam w nocy,to jest nieświadome moje skarby wiedzą o tym a zresztą codziennie uzupełniam i dbam o to aby niczego Jej nie zabrakło:D Judytko ale Ty masz fajnie,blisko jeziorko w pięknej okolicy mieszkasz i wcale się nie dziwię,że mały chce nad jeziorko już sobie wyobrażam jaki On musi być słodki a co do Twojej dietki,to próbuj może na kopenhadzkiej uda Ci się stracić parę kilogramów:D dziewczęta ja na razie nie mam głowy na żadną dietę,bo po co mi coś rozpoczynać jak i tak nie mam apetytu i najczęściej cały dzień jestem o wodzie i kawie ewentualnie w porze obiadowej coś mi się zachce zjeść ale to też nie pochłaniam wiele ...już moja córcia stwierdziła,że dobrze,że chociaż w nocy coś zjem,bo inaczej to bym zasłabła Mery dziękuję ...na pewno odetchnę i odpocznę zawsze jak by nie było to tydzień w innym miejscu,spacery na Watykan ,Lateran no i tym razem chcemy pojechać nad morze,bo w zeszłym roku nie byliśmy.. Właśnie dziewczęta ..strasznie nie mogę poradzić sobie z paznokciami,niby rosną ale strasznie się rozdwajają i zauważyłam,że płytka nie jest gładka tylko porobiły się jakieś dziwne kreski a przy tym strasznie wychodzą mi włosy,proszę doradźcie mi jakie witaminy brać na te moje dolegliwości,może któraś z Was miała taki problem i brała coś dobrego i skutecznego Miłego dzionka kochane u mnie pada deszcz :D
-
Cześć dziewczęta:D Judytko zamotałam się od rana ale melduję się...jestem w pracy i akurat u mnie w biurze trochę przechlapane,bo nie mamy wolnego w te przeplatane dni...więc sukienka kupiona,długa,chabrowa i na to bolerko koloru gołąbkowego..moje dzieci jednak mi dobrze doradziły,bo stwierdziły,że pięknie wyglądam w długiej i tak elegancko,Judytko a zajrzałaś na swoja pocztę ???? wysłałam Ci coś ... Pod względem diety jest ok. ale kurcze po drinkowałam i w piątek i w sobotę i jeszcze wczoraj,więc kalorii władowałam w siebie co nie miara i czuję się jak balon,muszę dzisiaj zasiąść mój rower stacjonarny,bo bym chciała do 13 maja zgubić chociaż 1,50 kg . Buziaki kochane i miłego dnia:D
-
Witajcie kobietki,wpadłam tylko na chwilę Judytko kochana nie raz rozmawiałyśmy na ten temat,Ty wiesz jaki.. i dzisiaj dostajesz ode mnie oremus oj Ty,Ty...ale cieszę się ,że idziesz na spotkanie i życzę Ci samych miłych chwil:D !ryż! odzywaj się kochana,głowa do góry
-
Melduję się... aja gratulacje z 5:D no i kochana 100 lat !!!! u mnie bez zmian pod względem diety,brak apetytu i coraz bardziej jestem zmęczona i śpiąca zaraz pójdę do apteki po magnez może mi coś pomoże,bo jak tak dalej będzie to zasnę na stojąco:D Miłego dzionka kochane
-
Witaj 60,cześć laseczki:D dzisiaj zanotowałam spadek wagi - 1kg ale tak jak !ryż! mówi ruch jest najwspanialszy na chudnięcie,przez cały weekend byłam w biegu,nawet wczoraj,więc ten spadek jest dzięki temu,nadal nie mam apetytu jem znikome ilości a ostatnio jestem tak zmęczona,że w nocy nawet nie wstaję.. Judytko dziękuję Ci za te miłe słowa,również życzę Ci tego samego kochana:D !ryż!Twoja lista motywacyjna podobna do mojego myślenia,na pierwszym miejscu chcę być atrakcyjna i podobać się partnerowi. Wiecie ,że z moją wagą chyba nie jest tak źle,bo wczoraj przymierzyłam sukienkę której w zeszłym roku nie mogłam wcisnąć a wczoraj przepięknie leżała,nie było widać brzucha i fałdek Miłego dzionka i odzywajcie się ...
-
Witam dziewczęta z rana !ryż! jak Ci zazdroszczę tego ogrodu i spędzania czasu na świeżym powietrzu,podziel się z nami swoją listą motywacji ja bynajmniej jestem bardzo ciekawa może i ja wyciągnę jakieś wnioski,bo do tej pory to odchudzanie idzie mi kulawo ale teraz nie ma co się dziwić bo nawet nie mam apetytu,jestem strasznie zmęczona i na nic nie mam ochoty nawet dzisiaj zaspałam do pracy i nie zdążyłam nawet kupić sobie serka topionego i nie ugotowałam jajka na śniadanie więc pozostaje mi tylko picie wody i herbatek ...dobrze,że pracuję dzisiaj do 14.00,to raz dwa czas minie i do domu,potem zakupy,gotowanie i pranie a jutro znowu wcześnie wstać i myślę,że miły będzie dzień szczególnie dla młodej pani,bo jadę z córcią wybrać sukienkę ślubną !ryż! ja często tak samo jak TY staję w oknie i wtedy rozważam i myślę co było i wydarzyło się w życiu i co może jeszcze być ale często moje myśli są ciepłe i żyję nadzieją na lepsze jutro Odzywajcie się dziewczęta,Judytko jak tam Twoje dzieci,lepiej już.. Miłego dzionka i słonka,radości nawet w serduszku:D
-
Hej mery i dziewczęta Mery kochana ty łasuchu nasz,nie wolno jeść batoników widzisz sama,że słodycze gubią ale nie martw się moja waga też sobie skacze jeszcze nie tak dawno miałam 67,60kg a teraz 68,50kg dlatego postanowiłam przejść na amerykankę a z diety na dietę nie ma co skakać,spróbuj być na jednej i trzymaj się tego kochana,słyszałam że nie wszystkie diety dają rezultat od razu,po niektórych trzeba trochę odczekać i wtedy dopiero waga leci,więc wszystko jeszcze przed Tobą trzymam za Ciebie kciuki u mnie za oknem bardzo nie ładnie brrr jak zimno,nawet zaczęło kropić kurcze kiedy przyjdzie ta wiosna,to człowiek zaraz inaczej będzie funkcjonował ,pod względem diety w ciągu dnia trzymam się dobrze ale jak zwykle moja nocna zmora mnie męczy;-) Miłego dnia kobietki:D
-
!ryż! to widać ,że fajnie się trzymasz..Judytka ma rację ,że ćwiczenia i dużo ruchu to trwale daje efekty Judytko czasami tak jest w życiu,że wszystko idzie parami ale my tego nie jesteśmy wstanie przewidzieć tylko musimy być dzielne i radzić sobie z tymi przeciwnościami losu,co do kupna sukienki masz rację..poczekam ale tak naprawdę w sklepach nie ma nic szałowego,zeszłam się tylko,popatrzyłam i tyle:D kolejny dzień diety minął dobrze i mam nadzieję,że trochę mi ubędzie kilogramów
-
KOBIETKI Mój jadłospis na dziś: 7.00 kawa serek topiony 10.00 jajko 13.00 jabłko lub sok jabłkowy 16.00 twarożek wiejski,ogórek 18.00 wino w ciągu dnia dużo wody i herbata zielona:D
-
Witam laseczki:) dzisiaj postanowiłam od rana przejść na dietę amerykańską,więc jestem już po serku topionym,weszło we mnie jakieś nowe życie może dlatego,że zbliża się szybkimi krokami mój wyjazd do Rzymu i chcę jeszcze parę kilo schudnąć a do 13 maja myślę,że dam radę ..oczywiście z Waszym dopingiem kochane:D !ryż! widzisz sama jak dziewczyny się odzywają,zawsze ktoś coś napisze i na pewno nie zostaniemy tu same:D Judytko...współczuję Ci tego dnia rzeczy martwych brrrr jak ja też tego nie lubię,sama wiem jak mnie nerwy ponoszą jak wszystko na raz się psuje,bo też mnie nie stać tak od razu wszystkiego zakupić,to jest po prostu straszne.. Piszcie dziewczynki,odzywajcie się ja jeszcze tu dzisiaj zajrzę:D Miłego dzionka :D u mnie świeci pięknie słoneczko ale z rana było trochę nieprzyjemnie,bo zimno