kasia_68
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasia_68
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Witam laseczki z samego rana:) dzisiejsza noc była dla mnie koszmarem:( będę musiała sobie kupić jakieś tabletki na sen,wtedy trochę noc pod względem wstawania i jedzenia jest spokojniejsza:( ale nic nie poddaję się i nadal będę walczyła razem z wami :D Dzisiaj cały dzień będę wcinała wafle ryżowe,bo od rana mam bóle żołądka:( oby nie była to grypa jelitowa..teraz piję miętową herbatę,może trochę pomoże;-) bo w pracy dzisiaj siedzę aż do 17.00 Miłego dnia laseczki:)
-
Poprawiłam stopkę:D
-
Witam Alanja ...faktycznie takie coś,to może tylko facet zrobić:P ale cóż.... Wczorajszy dzień przeżyłam dobrze pod względem diety w nocy o dziwo nie wcinałam chleba ale za to popijałam kefirki :P dzisiaj rano dostałam @ po dwóch miesiącach i dla ciekawości muszę wam powiedzieć,że zaraz weszłam na wagę ,byłam ciekawa jak to będzie...więc od wczoraj ubyło 0,90 kg myślę,że jest to dużo i czasami nie ma sensu ważyć się przed @ bo to wszystko powoduje zastój a my niepotrzebnie się stresujemy:D Dzisiaj będę piła kefirki i wodę z cytryną ,nie mam nawet apetytu na jakieś konkrety.. Wszystkim miłego dietowania :)
-
Również przyłączam się na zlot tych szczupłych...no może do tej pory nie będę szczupła ale na pewno rycząca grubo po 40-tce:D Justinchen...próbowałam marchewki w nocy ale mi nie smakuje a w dzień uwielbiam pod każdą postacią;-) Agnieszko...trzymaj się dzielnie,wiem co to jest nerwica ..również nabawiłam się tego.. Juleczko...czekam na znak od kiedy rozpoczynamy dietę mojego przyjaciela???? Dzisiejszy dzień zaliczyłam dobrze,tylko co by te kilogramy chciały iść na dół:P a wiecie,że w lipcu ważyłam już 66 kg,Boże jak ja się czułam świetnie;-) ale cóż trzeba walczyć dalej.Pojeździłam przed chwilą na rowerze,aż 40 min:)może waga w poniedziałek będzie łaskawsza dla mnie;-) czego i Wam z całego serca życzę:D
-
Witam Kobietki:) Alanja...Dziękuję za wsparcie i będę musiała sobie jakoś to zakodować;-) marchewki i woda w nocy:D marchewki i woda w nocy:D marchewki i woda w nocy:D :D:D przyznam się bez bicia,że dzisiejszej nocy podjadałam wafle ryżowe SONKO ;-) zawsze ,to lepsze niż chleb... Wczorajszy dzień był udany pod względem diety ale niestety jest mi dzisiaj głupio,bo nie pojeździłam na rowerze,o ja brzydka:( Cały dzień planuję pić dużo wody i spijać kefirki:) Miłego dzionka Laseczki:)
-
isuś...to miałaś faktycznie nieładny dzień:( ale trzymam za Ciebie mocno kciuki co byś się nie poddała;-) jestem już po obiedzie i zaraz wychodzę do biedronki na zakupy ale oczywiście pieszo,mam tak w jedną stronę 15 min. zawsze to będzie jakiś wysiłek;-) może jak nie będę zmęczona,to wieczorem pojeżdżę na rowerze:-) Pozdrawiam Wszystkie kochane kobietki:)
-
Witam Kochaniutki:) Gratulacje dla Tych kobietek,które zaliczyły spadek wagi :) a nam którym się to nie udało życzę wytrwałości..głowa do góry,cycki do przodu i nie poddajemy się:P i pamiętamy,że największym szczęściem jest to,że rano otwieramy oczy i powitamy kolejny dzień:D Alanja i dziewczęta dzięki za dobre rady w sprawie mojego nocnego podjadania..a jeżeli chodzi o opuszczenie tego topiku,to ja mam prawo myśleć,że prędzej opuścicie to miejsce,bo u niektórych z Was jest tylko 5 przed a ja niestety mam 70 kg i to jest różnica;-) izuś..pięknie to wszystko opisujesz i motywujesz do dalszego działania:D:D:D aż się miło to wszystko czyta:D wczorajszy dzień dietki myślę,że zaliczyłam bez większych wpadek.Rano poćwiczyłam na rowerze stacjonarnym potem spacer z rodzinką na cmentarz a potem było spotkanie rodzinne u mojej mamusi :) zjadłam tylko dwie parówki w cieście francuskim i na tym skończył się dzień:) Dzisiaj rozpoczęłam dzień pijąc czerwoną herbatę,potem będę piła kefirki i dużo wody z cytryną a na obiad może zjem rybę.. Miłego dnia i życzę wytrwałości :)
-
Witam kochane:) Dzisiaj dzień warzenia i nie mam się czym pochwalić:( niestety pomimo trzymania się diety waga stoi w miejscu:( zresztą jak tu schudnąć jak wczoraj wieczorem przyszykowałam sobie śniadanie do pracy,jajka z warzywami i niestety zjadłam je w nocy:( okropnie się z tym czuję:(teraz piję kefir i herbatę zieloną, a przez cały dzień będę piła jeszcze dużo wody z cytryną:)
-
Juleczko ..spokojnie zaczniemy dietkę mojego kolegi jak wrócisz:D buziaki nie tylko dla Ciebie ale Wszystkich dzielnych kobietek na diecie:D
-
Witam Laseczki! izuś ...bardzo fajnie ,to wszystko ujęłaś o życiu...też tak myślę i to co napisałaś motywuje do lepszego patrzenia na życie i żadna z nas na pewno nie odbiera jako wymądrzanie:) mam 43 lata i pragnę życie przeżyć jak najpiękniej,to jest moje marzenie być szczęśliwą i dać komuś szczęście,może i do mnie uśmiechnie się jeszcze słońce;-) Co do podanej diety nie ma za co dziękować ,bo jesteśmy tu razem aby się wspierać i służyć radą:D aaa kobietki co do warzenia,to ważymy się rano po wc. a izuś jak się warzysz w rzeczach,to dietetyk zawsze odejmuje 1kg.;-) izuś...bardzo ładnie tracisz na wadze i z całego serca gratuluję:D Judytko...mi najfajniej dieta wychodzi w weekendy..no chyba że mam wyjście na jakiegoś drinka ale nie można dać się zwariować ,tak jak pisała izuś..chociaż u mnie alkohol w bardzo szybkim tempie podnosi wagę do góry a potem ciężko ją stracić ale jeszcze jest na to wyjście po imprezce wsiada się na rowerek i zbija się kal:D Agnieszko...głowa do góry i życzę ci powrotu do zdrowia:D Dzisiaj jestem na produktach białkowych,kefir,warzywka i o dziwo piję bardzo dużo wody z cytryną;-) pod wieczór na pewno zmobilizuję się do ćwiczeń ,bo jutro planowe warzenie a chciałabym się też pochwalić,choć minimalnym spadkiem;-) Buziaczki dla Was kobietki :D
-
Hej Juleczko:D widać,że my tylko jesteśmy w weekend aktywne;-) dlaczego nie wypada myć okien? przecież dzisiaj nie jest święto...ja tam w soboty robię wszystko nawet dzisiaj wyprałam firanki;-) No kobietki po długim czasie wsiadłam na mój rowerek ...ale to tylko dzięki Julce,zmobilizowała mnie ..bo jak bym mogła wieczorem tu napisać,że nie zrobiłam nic aby spalić wczorajsze drinki:P Pojeździłam aż 45 min i teraz jestem z siebie dumna :D dzisiejszy dzień pod względem diety minął bardzo dobrze z rana piłam kefirki na zmianę z wodą z cytryną,potem zjadłam fasolkę szparagową z jajkiem i do wieczora pije kefirki:D
-
Juleczko...nie będę się już wypowiadać na temat jedzenia owoców,bo to już zrobiły dziewczęta ;-) owoce jemy do godz.12.00 ,zapomniałam Ci napisać,że dietetyk zapisał jeszcze błonnik w tabletkach i należy brać go przed każdym jedzeniem:) zdziwiona jednak byłam kobietki,gdy przeczytałam dietę mojego przyjaciela i co mnie zdziwiło,że pojawiają się owoce właśnie na wieczór:P więc ja już nie wiem o co chodzi... Inkuska...bardzo dobry pomysł z tym nagradzaniem:D
-
Judytko...gratuluję spadku wagi:D:D:D
-
Julka ...potem jest dieta na dalsze 14 dni:P Zjadłam już obiad..mniam fasolkę z jajkiem , była przepyszna a teraz będzie do wieczora woda z cytryną a na kolację kefir:D
-
efiedusiek..witaj w naszym gronie:)jasne,że większa mobilizacja jest w większym gronie:)a i atmosfera u nas jest bardzo fajna:D Juleczko...dieta trwa 14 dni kochana i co najważniejsze waga spada bez ćwiczeń:D a może wspólnie zaczniemy ją stosować..cooo tylko musimy uzgodnić od kiedy ją zaczniemy stosować a jeszcze jedno w diecie ograniczamy sól a zastępujemy ją ziołami:D
-
Podaję następne dni Dzień VIII Śniadanie-jogurt owocowy z 2 łyżkami musli II Śniadanie-1 jabłko lub 10 truskawek lub 1/4 arbuza Lunch-twarożek grani,4 rzodkiewki,1 grahamka Obiad-Sałatka z tuńczyka 1 puszka w sosie własnym,2 jajka na twardo,1 pomidor,1 ogórek kiszony Kolacja-1/2 gotowany kalafior lub brokuł Woda 2 litry przez cały dzień Dzień IX Śniadanie-chleb żytni razowy lub wieloziarnisty 1 kromka,sałata 2 liście,papryka czerwona 1/2,1/2 pomidor,1/2 ogórek świeży II Śniadanie-1 jabłko lub 10 truskawek lub 1/4 arbuza Lunch-1 banan Obiad-Sałatka z melona 1/2,puszka tuńczyka w sosie własnym,1 ogórek świeży,1oo g sera feta,pieprz do smaku Kolacja-2 kromki chleba wieloziarnistego z sałatą 2 liście,1 pomidor,1/2 ogórek świeży 4 rzodkiewki Woda 2 litry przez cały dzień Dzień X Śniadanie-chleb żytni razowy lub wieloziarnisty 1 kromka,sałata 2 liście,1 plaster twarogu białego chudego,1 pomidor II Śniadanie-1 jabłko lub 10 truskawek lub 1/4 arbuza Lunch-1 grahamka ,kefir Obiad-pierś z indyka lub z kurczaka pieczona w folii z ziołami,2 ziemniaki małe,surówka z marchwi Kolacja-jajecznica z 2 jaj na oliwie z oliwek,1 pomidor,1 grahamka Woda 2 litry przez cały dzień
-
DIETA; Dzień IV śniadanie- 1 grahamka,sałata zielona 2 liście,1 szt.pomidor,1 szkl.maślanki II śniadanie-1 jabłko lub truskawki lub 1/4 arbuz Lunch- 10 suszonych jabłek lub 10 truskawek lub 1/4 arbuz Obiad - karkówka 2000 g upieczona w folii aluminiowej,2 ziemniaki,kapusta kiszona Kolacja -kapusta kiszona Wypić w ciągu dnia 2 litry wody Dzień V śniadanie- 1 jogurt owocowy II śniadanie-1 jabłko lub truskawki lub 1/4 arbuz Lunch- 1 grahamka ,1 kefir Obiad - 1 filet z morszczuka upieczony w folii aluminiowej,surówka z kapusty kiszonej Kolacja -2 kromki chleba wieloziarnistego z sałatą zieloną 2 liście,1 pomidor,1/4 ogórek świeży ,4 rzodkiewki Wypić w ciągu dnia 2 litry wody Dzień VI śniadanie- 2 krążki pieczywa ryżowego Sonko,2 liście sałaty,2 plasterki pomidora,2 rzodkiewki II śniadanie-1 jabłko lub truskawki lub 1/4 arbuz Lunch- 1 twarożek grani,4 rzodkiewki,1 grahamka Obiad - 1 pierś z kurczaka 100g/pieczona w folii.2 ziemniaki,1 brokuł Kolacja - jajecznica z 2 jaj,1 grahamka,1/2pomidor,1/2 ogórek świeży Wypić w ciągu dnia 2 litry wody Dzień VII śniadanie- 2 kromki chleba żytniego lub wieloziarnistego, 4 plasterki pomidora,1/2 ogórek świeży II śniadanie-1 jabłko lub truskawki lub 1/4 arbuz Lunch- 1 grahamka ,1 litr maślanki Obiad - sałatka z szynki-2 grube plastry pokroić w kostkę,pół melona-pokroić w kostkę,pół sera feta -pokroić w kostkę,1 ogórek świeży-świeży pokroić w kostkę Kolacja - 1 pomarańcz,2 mandarynki Wypić w ciągu dnia 2 litry wody
-
Juleczko...już skopiowałam dietę ale na razie tylko na trzy dni ..Judytka ma racje wyrzuć wszystkie te niezdrowe rzeczy...mój przyjaciel robił tak samo jak TY kochana, potrafił wypić dwa litry coli,do tego pochłaniał ogrom słodyczy i jak tylko to paskudztwo odstawił i zaczął stosować dietę w bardzo szybkim tempie waga leciała na dół;-)
-
Dzień I śniadanie- 2 krążki pieczywa ryżowego Sonko z sałatą zieloną 2 liście,1 pomidor,1/4 ogórka świeżego II śniadanie-1 jabłko lub truskawek lub 1/4 arbuza Lunch- 1 kefir,1 grahamka Obiad- 1/2 ryż gotowany,1 puszka tuńczyka w sosie własnym wymieszać z 2 jajkami na twardo,1 pomidor Kolacja- 1 pomarańcz,2 mandarynki Wypijać 2 litry wody w ciągu dnia dzień II śniadanie- 2 kromki chleba wieloziarnistego ,2 liście sałaty,2 plasterki pomidora,2 rzodkiewki II śniadanie-1 jabłko lub truskawek lub 1/4 arbuza Lunch- jogurt owocowy z dwoma łyżkami płatków owsianych lub musli Obiad- 1/2 pierś z kurczaka usmażona w folii na oliwie ,2 małe ziemniaczki,mizeria ze świeżego ogórka 1 sztuka ze śmietana 12%-2 łyżki Kolacja- 2 kanapki z pieczywa wieloziarnistego z sałatą z pomidorem 2 plastry i 2 plastry sera żółtego Wypijać 2 litry wody w ciągu dnia Dzień III śniadanie- 2 kromki chleba wieloziarnistego ,2 liście sałaty,2 plasterki twarogu chudego,1 szklanka soku z pomarańczy II śniadanie-1 jabłko lub truskawek lub 1/4 arbuza Lunch- twarożek grani z 4 rzodkiewkami Obiad- ,2 małe ziemniaczki,śledź w jogurcie wkroić 1 ogórka kiszonego i 1 mała cebula 12%-2 łyżki Kolacja- jajecznica z 2 jaj na oliwie,1 grahamka z sałatą ,1/4 ogórka świeżego,1 plaster sera żółtego,2 plastry pomidora Wypijać 2 litry wody w ciągu dnia Na razie podaję tylko trzy dni
-
A ja Was cały czas podczytuje kobietki:D Pewnie ,że tu jest fajnie:D Julka dobrze,że wyrzuciłaś z siebie,to co Cie dręczyło tak czasami trzeba:-) jesteśmy wszystkie całym sercem z Tobą i myślę,że w takiej grupie fajnych kobietek dojdziesz do upragnionego celu:D ja dzielnie od rana trzymam się na kefirkach ale na obiad planuje zjeść coś na ciepło:) jestem cała szczęśliwa,że jeszcze chwila i kończę pracę ..w piątki zawsze kończę o 14.00 i wtedy weekend wydaje się dłuższy,bo można ze spokojem zrobić zakupy,ugotować obiadek i posprzątać w domciu:)Julka podam Ci dietę redukcyjną i myślę,że warto ją zastosować tylko odszukam ją na topiku,na którym byłam wcześniej,bo jet trochę pisania a po co mam pisać jak mogę tylko skopiować:D Buziaki dziewczęta,trzymać się dzielnie dietki:D
-
Witam Laseczki:) Proszę jak się rozwinął najbezpieczniejszy z tematów sex:D:D:D Macie kochane rację i ja też tak uważam a kobieta bez kochania więdnie ..ja sama wiem po sobie a jak myślicie dlaczego wstaje w nocy i zajadam...brakuje mi ciepła..miałam jeszcze nie dawno przyjaciela..kiedyś cały tydzień nocowałam u niego,bo sprzątałam mieszkanko i nie opłacało mi się wracać późno wieczorem do domu zmęczona i padnięta..i muszę wam powiedzieć,że każdą jedną noc przespałam,więc to jest mój problem wstawania nocnego i jedzenia;-) julka..Kochanie nie martw się w końcu mąż,to nie obca osoba ale rozumie Cię,bo ja mam tak samo i nawet jak by przyszło z jakimś mężczyzną się pokochać,to by mnie to krepowało;-) ale Ty jesteś młoda laseczka i jeszcze życie przed Tobą,więc w szybkim tempie dojdziesz do upragnionego celu i wszystko się zmieni:D jak byś chciała,to mogę rozpisać Ci dietę redukcyjną,którą stosował i stosuje jeszcze mój przyjaciel jest to dieta zapisana przez dietetyka a od czerwca schudł na niej 20 kg a startował z wagą 123 kg;-) Dziewczęta zapamiętajcie,że na każdej diecie do sałatek zamiast majonezu dodaje się jogurt naturalny,nawet zupy zabiela się jogurtem ja tak robię od dłuższego czasu;-) Wczorajszy dzień pod względem diety minął dobrze:D tylko mi wstyd,bo nadal nie mogę zmobilizować się do jazdy na rowerze stacjonarnym:( ooooj jak ciężko:( a ćwiczenia jednak mają duże znaczenie;-) Dzisiaj już wcinam owsiankę a potem będę spijała kefirki :D Miłego dzionka,buziaki:)
-
Blubbber...nie martw się ...zatrzymała się na pewno woda w organizmie ja mam tak często,po mimo diety;-) spróbuj wypić dużą ilość wody i na pewno waga spadnie;-) Jnkuska...gratuluje spadku wagi,oby tak dalej:D Julka..witaj kobietko w naszym gronie:D w większej grupie zawsze lepiej się mobilizuje do wyznaczonego celu:D Dzisiaj kolejny dzień dietki zaliczony pomyślnie,gdyby nie to moje wstawanie nocne i podjadanie byłoby całkiem inaczej ale cóż...
-
Inkuska..to się narobiłaś kobietko skoro sama remont zrobiłaś ,ale wiesz ile przy tym straciłaś cal :)więc się nie dziwię,że brakowało sił do ćwiczeń;-)a mam pytanko,czy do lecza warzywnego dodajesz też kiełbasę i z jakich warzyw robisz to leczo;-)
-
oooo jak fajnie,że odezwałyście się ...Witam Was wszystkie:D Agnieszko...ja do owsianki dodaję orzechy i suszone owoce;-)
-
Alanja przepraszam przeliterowałam:)
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9