

chrupeczka23
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez chrupeczka23
-
Cesc dzieuszki Deoga MEE GRATULACJE!!!!!!!! :D koleja uwolniona Kobieta! Mam nadzieje ze czujesz taka sama ulge jaka ja czulam gdy pylo juz po... A tak przy okazji dolaczam sie do zyczen! Zycze Ci Wszystkiego co najlepsze, spelnienia marzen, samych trafnych decyzji, wielu przyjaciol wokol i duzo duzo usmiechu na twarzy ;-) ee cos mi to nie wyszlo,nie mam glowy do ladnych wiazanek ale przynajmiej od serca jest Napisz nam cos wiecej o sprawie... Dudzinka jak tam Twoje przeziebienie,lepiej Ci?? A moze Ty sie kobieto do lekarza przejdz coo?? Widze ze u Ciebie podobnie bedzie to przebiegac jak u mnie, najpierw walka o peniadze na przezycie bo tez po dobroci nie dalo sie nic wskurac. Tylko ja idac na sprawe o alimenty nawet nie przepuszczalam ze jednak sie rozwiode... 18lutego mina rok jak mam zasadzaone pieniazki i zaczynam nosic sie z mysla o zrobieniu pozdwyzki, tym bardziej ze pan ex ostatnio cos jest nie wyplacalny...zaczelo sie placenie nie dosc ze po terminie to jeszcze na raty...
-
Karmel.a i co w koncu zjadlas na to sniadanko?? bo tego jajka chyba nie ruszylas ;-) Ja postanowilam zjesc dzis skromne sniadanie bez zadnego wielkiego wysilku... 3sucharki z powidlami sliwkowymi i kawe. Jak tylko odwaze sie zrobic te paczki i w ogóle wyjda to dam Ci znac i probuj sama;-) A reszte spiochow prosimy o wstanie ;-)
-
Dudzia....oszalalas???? ja i robienie paczkow?? sama??? haaahaaahaaa;-) w zyciu sama poczkow nie robilam i narazie sie nie skusze bo sierota jestem w tym :P szkoad mi tylko produkty zmarnowac bo i tak by mi pewnie nie wyszlo :(
-
Dudzia... A jak ja dzis nie zjadlam ani jednego paczka to nie bede szczesliwa?? Naprawde,zapomnialam o tym ze dzis jest Tlusty Czwartek... Przypomnialo mi sie dopiero niedawno ale nie chce mi sie juz isc do sklepu po paczka, ba w tej moje dziurze to chyba juz o tej porze nawet by nie bylo bo zostaly wykupione :( I co teraz??
-
Dudziu czego Ci dzis zyczyc z tej okazji? ;-) ciesze sie ze tak dobrze znosisz ta rocznice, ja gdy mijala moja nawet o niej nie myslalam, w ogole zapomnialam o tym...przypomnialo i sie po paru dniach ;-) Aneta, podpisuje sie pod slowami Dudzi, to jest mozliwe a my Wszystkie tutaj wierzymy ze Ci sie to uda... Pamietaj ze jestesmy i zawsze ktos ie wesprze chodz by i dobrym slowem ;-) Pozdrawiam Wszystkich i uciekam bo na kogos cekam hihi ;-) Alebazi Ty wiesz na kogo hihihi ;-)
-
Hejka... jestem u przyjaciolki i od niej weszlam na neta zeby sie z wami skontaktowac bo sie stesknilam!! We wtorek wrocilam do domu, przez ten weekend bylam u przyjaciolki, pomogla mi bardzo, siedzialam u niej od piatku do wtorku...od ojca mojej siostry dostalam cynk ze matka sie uspokoila i nawet ex pomogl nam wrocic... pojechal tam z nami zeby mi pomudz jak by mama znow byla agresywna! Ale na szczescie bylo spokojnie... Nadal z nia nie romawiam i niestety nie mam zamiaru zaczac rozmawiac,ona tez jakos sie nie garnie do tego zeby jakos zalagodzic ze mna sytuacje... Nie jest dobre ale coz ja tu nie zawinilam... Alebazi w drugim obiegu opisalam o co poszlo...to moze wam powiedziec co i jak, ja tylko teraz na chwile weszlam... Siostra pisala prace do szkoly i pakiet mi wykorzystala...dobrze ze mam gg w tel.to chociaz z niektorymi popisze.. Dzis bylam z tarczyca u lekarza, dziewczynki podrzucilam przyjaciolce, popilnowala mi ich i moglam spokojnie sobie wszystko pzalatwiac...zaniedlugo uciekamy do domku... Buziaki dla wszystkich i spokojnego weekendu rzycze Alebazi Kochana dziekuje za przekazanie mojej wiadomosci sory za bledy ale szybko musze pisac a po za tym tyle rzeczy bym chciala powiedziec e nie wiedzialam od czego zaczac heh jak namotalam cos to wybaczcie ;-)
-
Witajcie Kochaniutkie moje!!! Na wstepie DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA ZYCZENIA URODZINOWE I ZA PAMIEC O MOJEJ SKROMNEJ OSOBIE!!! Ja mam kolejne klopoty w domu,dlatego nie moglam sie odezwac w ostatnich dniach. Dlugo by pisac o tym co sie dzialo z reszta to sa malo przyjemne rzeczy... Powiem tylko ze musialam uciekac z dziewczynkami z domu bo mojej "mamie" odwalilo... Doszlo do rekoczynow z jej strony na oczach moich corek...rzucila sie na mnie z lapami i niestety musialam sie bronic... O "mamie pisze w cudzyslowiu bo dla mnie ta kobieta jest przekreslona bynajmiej na najblizszy czas po tym za co mnie posadzila a czego nawet nie pozwolila sobie wytlumacyc!!! Wszystko zawdzieczam mojej bratowej,ktora cale to zamieszanie spowodowala i zazdrosci o moja przyjaciolke doprowadzila do wojny w mojej rodzinie...
-
Czesc dzieczynki Nie pisalam ostatnio ale moge sie pochwalic ze jestem po super weekendzie ze znajomymi...nie ma co za duzo szczegolow zadradzac ale... Ktos skutecznie probuje odmienic moje zycie na troszke lepsze, szczesliwsze.... :) a co z tego wyjdzie hmm Nie napalam sie na nic po nauczce z Domisiem ehhh ale nie mam zamiaru tez stacic okazji bo dana osoba jest warta uwagi ;-) Dudziu Alebazi cieszy mnie to ze weekend tez mialscie udany, tej wyzerki chyba mozna wam pozazdrosci najbardziej bo czytam tu o samych samkolykach za ktorymi sama rzepadam ;-) MPE ostatnio malo zagladam do kompa,mozna to zauwarzyc po czestotliwosci moich wpisow na forum ale postaram sie odzywac czesciej ;) Reszte goraco pozdrawiam :D ps.u was tez tak zimnnnooo?????!!!!!
-
Alebazi jak ja Ci zazdroszcze takiego wypadu hmm :) macie fajnie dziewuszki naprawde!!! a Ty wiesz ze go nie znalam! Teraz to widze... No biedaczyna ma problem bo ja juz zainteresowana nie jestem i jego myslenie jezeli takowe mial,ze skoro mam 2dzieci to bede trzymala sie pierwszego lepszego faceta ktory na mnie spojrzy to sie grubo myli!!! Oj stac mnie hihi a nawet powiem inaczej, znam kogos takiego od dawna tylko glupia szukalam gdzies daleko czegos co mialam tuz pod nosem ;-) ale ciii to jeszcze swierza sprawa ;-) No jak by sie do nas odezwala ta pani to bylo by fajnie, ale miejmy nadzieje ze jeszcze to zrobi :) Ejj wcale nie uwarzam Was za staruszki, w zyciu tak o zadnej z Was nie pomyslalam:) fajnie ze moge porozmawiac z kims bardziej doswiadczonym od siebie i wysluchac rad bo jestescie wszystkie madre kobitki i bardzo kochane!!!!!!!
-
Dudzia BRAWO!!! ;-) MPE no nie dziwie Ci sie Kochana bo mne to tez rozsmieszylo... W ogole ostatnio zaczely sie od niego dziwne sms nawet ok.3nad ranem,ze on "tak mocno teskni,ze nawet nie mam pojecia jak..." Szybko bardzo sie obudzil z takimi wiadomosciami...nie ma juz co zbierac z tego bo olewal mnie i tak do siebie zrazil ze szok ale on nagle teskni... Mysle ze to nie on teskni tylko ktos za niego ale Sorry!!! Przejzalam na oczy!
-
Czytam Was dziewczyny ale tak mi sie w glowie wszystko klebi ze nie wiem co najpierw napisac... Jakie tu wyzwiska ida to masakra, ale ja tez sie nasluchalam od mojego bylego takich epitetow wiec Mee i reszta dziewczyn nie jestescie same. Do tej pory slysze ze jestem zwykla dziw** a to dlatego ze po ponad roku bycia samej ktos sie mna zainteresowal...on sa zalosni!!! Eee Dudzia z kad ja Ci te grzyby wezme... MPE aaa bo widzisz w tym moim domowym zamieszaniu to nawet nie mialam kiedy i jak sie pochwalic. Moj baaardzo bliski kolega mial studniowke i zaprosil mnie jako osobe towarzyszaca... Powiem Ci ze bardzo dobrze zrobilo mi to wyjscie z nim, fajna impreza byla. Sala sliczna, jedzonko smaczne, dobre towarzystwo, fajna muzyka...czego chciec wiecej?! "Moge sie dlaczyc" napisz nam cos wiecej o sobie,zaloz konto,nick i pisz do nas. Jestesmy w podobnym wieku...mi za pare dni stuknie 24. Mam 2 coreczki i jestem po rozwodzie... Podobnie jak Ty zawsze trafialam na nieodpowiednich typow!!! I moj ex tez odszedl do innej... Ale sie panu Domisiowi o mnie ostatnio przypomnialo, myslalam ze rabne z krzesla... Milcze juz jakis miesiac, nie odzywam sie a on nagle zrywa sie z tekstem "a ty mnie juz przekreslilas??" buuahhaaa Brawa dla niego za jego zaplon!!! :D
-
Dudziu jak tam Ci dzis pszlo? myslalam caly dzien o Tobie :) Szkoda ze nie wchodzilam to moze bym Ci podpowiedziala ze w sumie kazde pismo skladane do sadu musi byc w 3 egzemplarzach ale teraz juz to wiesz... MPE dziewczynki narazie okej... teroche sie smarkamy ale to nic powaznego... ja sie zalatwilam chyba na tej studnoiwce...aaa teraz nie pamietam czy w drugim obiegu pisalam o tym... Po za tym dzien mina mi spokojnie i nudno jak diabli...
-
Jestem Dziekuje za pamiec!!! Stesknilam sie za wami! Tylko kompletnie nie wiem co napisac, powoli zaczyna sie wszystko ukladac ale jeszcze sporo czasu mine zanim wroci do normy...
-
Melduje sie na posterunku Nie bylo mnie z pwodu braku internetu i problemow rodzinnych. Odrazu przyznaje sie bez bicia nie przeczytalam nic kompletnie od kad przestalam wczodzic na forum ale nie mam sily teraz tego robic, mam nadzieje ze nie macie mi tego z zle. Jak troche dojde do siebie to naisze co sie dzialo, chociaz nie wem czy powinnam na forum o tym pisac :(
-
Kto chce rosolku???? :D:D Alebazi mi takiej ochoty narobila, ze dzis sama sie wzielam za gotowanie :) po tych wszystkich daniach swiatecznych taki rosolek to rarytas :P Ja by ktos mial ochote to zapraszam :D:D
-
Alebazi z checia bym sie wybrala, szkada tylko, ze z kaska tak cienko po swietach :( ale moze kiedys jak troche stane na nogi to skorzystam z zaproszenia i jak Cie nawiedze to tak szybko sie mnie nie pozbedziesz hihihi ;-) No to fakt, do Łodzi nie mam az tak daleko, jakies 80 moze 90km. :P Musimy zorganizowac kidys jakies spotkanko :) przy rosole hahah :D
-
Ja, ja, ja chce tego rosolku :D Alebazi bez watpienia pyszny jest, podziel sie kobieto ;-) A ja to mam dzis ogromego lenia :P nawet obiadu mi sie gotowac nie chce, dojadamy jeszcze resztki z lodowki :)
-
Imienniczko Ty moja Alebazi hehe raczej ja Twoja...ale namieszalam ;-) Widzisz Pan dzielnie walczy do konca i nie daje za wygrazna :D wiec nie pozostaje mi nic innego jak uledz namowom i zobaczyc jak dalej sie sprawy potocza :P przed nami Sobota hihihi ojjj obym tego nie pozalowala ;-)
-
Oj Dudzia, Ddzia Ty to kobieto potrafisz ochoty na zarelko narobic :D Ja uwielbiam taka kielbaske, zawsze gdy kupuje poltusze to szynki, boczek i polendwiczke daje znajomemu rzeznuikowi do uwedzenia:P Pychota jest taka swojska kielbaska:) az mi sie zachcialo! Gdybym nie miala tyle wendliny ze swiat w lodowce to wyjela bym sobie kawalek szyneczki, takiego samak mi narobilas ;-) ale zrobie to jak tylko wyjem zapasy z lodowki hehe :D Dragonfly78 Moim zdaniem to nie zmienia faktu,ze powinnas z nim porozmawiac o jej zachowaniu. Niech nawet przez tego skypa tlumazy dziecku,ze powinna Cie sluchac, byc grzeczniejsza itd. Jest daleko od Was,ale tez powinien jakis udzial wziasc w wychowaniu dzieci! Przepraszam Cie za szczerosc ale najlepiej jest zwinac manele i prysnac jak najdalej od problemow! A my sie same potem meczymy z wychowywaniem dzieci :( Moj ex mieszka tylko 30km.od nas ale tez w praktycznie zaden sposob mi nie pomaga przy malych, jak go poprosilam o pomoc to zostalam wysmiana... Mam nadzieje, ze uda Ci sie jakos dojsc z mala do porozumienia. Pomysl jescze o tym co napisalam o psychologu, to naprawde moglo by Ci troche pomudz, w tej chwil z tego co piszesz to wyglada na to,ze jestes bezsilana, psycholog naprawde moze podpowiedziec wiele sensownych rozwiazan:) To jest oczywiscie tylko moje zdanie, zrobisz jak uwarzasz, ja podpowiadam rozwiazanie ktore mi w pewnym sesie pomoglo! Asd456 U mnie sprawa z alimentami wyglada czysto, exowi dowalili alimenty nawet na mnie po za 2naszch dzieci i na szczescie placi co miesiac juz prawie od roku! Wiec ne wiem jak to zabardzo wyglada ze sciaganiem zaleglych alimentow ale moze dziewczyny cos wymysla. Poszukaj w swojej okolicy jakis radcow prawnych jezeli mozesz sobie na to finansowo pozwolic, pojdziesz raz i dowiesz sie wszystkiego konkretnie co Cie interesuje. Powodzenia! Sluchajcie mialam sie dzis spotkac z pewnym chlopakiem... Umawialismy sie juz drugi raz! Za pierwszym razem wypadl mu nagly wyjazd do mamy do szpitala... A tym razem jak jechal na umowione ze mna spotkanie mial wypadek samochoowy...!!!! :(:(:( Na szczescie nic powaznego sie nie stalo! Jest troche poobijany ale to nic baardzo powaznego! Alebazi twierdz,ze to jakis zly znak i ze nie powinnam juz probowac sie z nim spotykac,a ja juz nie wiem co myslec o tym?????!!!!!! Cos mi mowi,ze wlasnie nie powinam odpuscic , jak bym to zrobila to nie dalo by mi to spokoju...trudno albo sie cos stanie albo nie... Jak myslicie???
-
Dragonfly78 faktycznie mala daje Ci popalic, wspolczuje. Mam podobne problemy ze swoja starsza corka i z jej tatusiem. Nie jestesmy razem od ponad roku i tylko raz byly u niego nan noc i moze ze 2 lub 3 razy w domu ale zawsze tez mialam z nimi problemy! On pozwala im na wszystko a mi potem ciezko jest na nowo wprowadzic dyscypline w domu i tez wielokrotnie uslyszalam od starszej ze u taty ma lepiej! I ja jej za kazdym razem odpowiadam,ze jak chce moge ja spakowac tylko niech pamieta ze tam bedzie zajmowac sie nimi tatusia kochanka...i odrazu jej przechodza pomysy z wyprowadzka. Moze porozmawiac z bylym zeby tez troche dyscypliny im wprowadzil jak u niego sa, delikatnie wytlumacz mu ze masz z nia problemy i ze nie dajesz juz rady... Nie wiem co C i jeszcze doradzic... Sprobuj moze jeszcze poradzic sie psychologa, ja sama chodze i bardzo mi pomaga, doradza jak radzic sobie z roznymi problemami, mysle ze tam znajdziesz wskazowki jak poradzic sobe z jej zachowaniem bo tak dalej byc nie moze, obydwie sie przez to meczycie!!! Dudzia Kochnie jak ja pisze na forum ze ktos mi cos bez interesownie daje to w odpowiedzi czytam ze mam brac co daja i dziekowac za to ze ktos bezinteresownie pomaga :) wiec Kobieto ciesz sie,domyslam sie jak sie w pewnym momencie poczulas ale ciesz sie ze masz takich wspanialych przyjaiol na ktorych mozesz liczyc Zawsze! mnie to wzruszylo co napisalas i brako mi slow... :) Aneta, a Tobie to ja tych snow nie zazdroszcze:( tez mnie meczyly, ale moge powiedziec ze to minie... ;-) nie powiem Ci kiedy ale napewno minie! Mi sie ex juz nie sni...
-
Wrocilsm dokonczyc pewna kwestie ;-) Zwalil mi sie na glowe ex pod wieczor a bylam umowiona z kolega juz, no i tamten udawal ze sie bawi z dziecmi a w miedzy czasie przyjechal znajomy. Wyszlam z domu po niego i usiedlismy na chwile w aucie, zaczelam tlumaczyc mu sie jest on itd. A ta podstepna szuja zaczela wypytywac Weronike czy wie kto do mnie przyjechal i czy czesto przyjezdzaja do mnie jacys koledzy itd. A Weronika dala sie wmanewrowac w jego podpszczanie i powiedziala mu o Dominiku!!! Ze mamusia kogos ma, ze on u nas zostaje i takie tak inn Szczegoly :p Jak weszlam z tamtym do domu to tylko wiatr po bylym zostal :D to wszystko slyszala moja siostra bo akurat u mnie siedziala i ona opowiedziala mi cala akcje! Patrzcie jaka szuja, zeby poslugiwac sie dzieckiem w celu wyciagniecia informacji...ale chyba go zabolalo bo dzis sie nie dezwal wcale... Temat Domisia juz prawie nie aktualny ale wydalo sie i tudno heh Dragonfly witamy u nas powaznym problemem do nas napisalas ale mysle ze znajdziesz wsparcie na naszym forum. My tu jestesmy jak jedna wielka rodzina i wzajemnie sie wspieramy! Ja czasem borykam sie z problemem troche podobym do twojego, wlasnie teraz opisalam jak moj ex potrafi zmanipulowac dziecko zeby uzysac informacje ktore go interesuja. Mam dzieci w podobnym wieku, tylko ze druga corka ma 2i pol roczku a nie 4, starsza tez ma 6lat.
-
No i swieta mamy za soba!! Zagladalam na forum ale nie wiedzialam o czy pisac, wczoraj zmarnowana po malym ubawie ze znajomymi w pierwsze swieto pol dnia mialam gosci...ale jakos dalam rade hehe cociaz troche jedzenia sie pozbylam ;-) ale i tak mam ten sam problem co wiekszosc z was, lodowka nadal pelna :P Wieczorem towarzystwa dotrzymala mi Alebazi w drugim obiegu ;-) mialysmy super temat...nabialysmy sie z facetow hehe Wlasnie mialam telefon, goscie znow mi sie na glowe wala, potem jeszcze wam cos napisze, co moja Weronika bylemu wczoraj powiedziala hehe
-
Ooo Dudzia dzieki za te wspaniala informacje! jak idzie w Biust to ja zaraz otwieram lodowke i biore co popadnie haha ;-) Bo mnie natura w tym miejscu nie obdarzyla zbyt chojnie! Ale poki co nikt nigdy nie narzekal hehe My tez najedzeni oporowo, bylo ciasto i kawusia tez:) Juz sie w drugim obiegu chwalilam naszej Exportowej,ze postanowilam upiec sernik na swieta, normalnie to nic nadzwyczajnego ale... Ja jeszcze sama nigdy tego ciasta nie pieklam, zawsze tylko pomagalam mamie albo szlam na latwizne i kupowalam;-) i wyszedl mi super, nie opadl a to najwazniejsze i tego sie w sumie balam najbardziej! Polka poddala mi fajny pomysl, zebym podala na forum przepis mojego debiutanckiego sernika, wiec jesli ktos zainteresowany bedzie to pytac z checia napisze, najsmacznejszy jest wierzch, bo robi sie na niego kruszonke z wiurkow kokosowych, mniammm :P A co do Mikolaja to mi dzis rano az oczy wyszly ze zdziwienia!!! Z samego rana przyjechal ex z prezentami dla dziewczynek, najpierw je podlozyl pod choinka a potem je obudzil i wcisna im kit ze to Mikolaj zostawil, no niewazne...wazne,ze dzieciaki wstaly w niebo wziete i rozpakowywaly prezenty... mi sie nawet dupy z lozka wysowac nie chcialo ale w koncu wstalam...zeby mi sie sam po mieszkaniu nie krecil! On podszedl i zapytal czy do mamy tez przyszedl Mikolaj, mowie mu ze nie... A on wyciagnal z kieszeni 2stowki polozyl mi na szawce i powiedzial,ze Mikolaj do mnie tez chcial przyjsc ale nie wiedzial co ma przyniesc wiec zostawia pieniazek zebym sama cos kupila!!!!! Galy mi wylazly ze zdziwienia!!!! Mial gest nie ma co! nie spodziewalam sie i ucieszylo mnie to bardzo bo chociaz na rachynki bedzie :)
-
Wszyscy pewnie przy stolach jeszcze siedza i wcinaja, a ja juz po...;-) teraz tylko sprzatanie na mojej glowie...ale niech jeszcze wszystko stoi, moze ktos sie na cos skusi jak zglodnieje,a sprzatanie nie zajac nie ucieknie :)
-
Wiam wszystkich Ja tez cos w mniej radosnym nastroju, ale juz marudzic nie bede i wam nastroju psuc! Chcialba bym zyczyc Nam Wszystkim aby nadchodzacy rok byl lepszy niz ten ktory zaraz bedziemy zegnac, zebysmy wreszcie zaczeli byc doceniami,a nie tylko wykorzystywani prze innych i zeby zniknely wszystkie prolemy, choc wiem ze tak sie niestety nie da! Cos nie mam weny, to chyba ze zmeczenia, ale wazne ze i tak wszyscy wiedza o co chodzi ! aaa i ja podpisuje sie pod slowami Alebazi! Napisane z serca i tez sie czuje lepiej tutaj z Wami Wszystkimi, mimo tego ze najmlodsza to tez znalazlam wsparcie i zrozumienie! Ja juz to kiedys napisalam, chyba Dudzi albo tak golnie, ze nikt nie zrozumie naszej sytuacji jak ten ktory przezyl cos podobnego... czy jakos tak to szlo i dlatego tak mi tu dobrze! Bo Wszyscy mnie rozumiecie i dajecie czasem wiecej wsparcia niz prawdziwa rodzina!!!