Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chrupeczka23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chrupeczka23

  1. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej, hej Jestem spowrotem:) nie zdazylam Wam napisac, ze wyjezdzam:( i nie bylo mnie od czwartki do wczoraj... Pojechalam sobie do braciszka bo synusia swojego chrzcil i porzy okazji troszke rodzinke objechalam... mialam wypoczac ale wrocilam gorzej zmeczona niz pojechalam...no coz trudno...sama podroz byla wykanczajaca bo w jwdna strone mialam prawie 300km.i do tego jazda z dziecmi... No nic, jestem jz spowrotem :) cos waznego mnie ominelo??? Widzialam, ze Karola 78 sie do nas odezwala :) zeby kazdemu z nas tak super sie ukladalo jak jej hmmm :) tego nam wszystkim z calego serduszka zycze :) Czytalam , ze to nastepna panna z odzysku...jak ja :p i jej sprawa rozwodowa tez przebiegla blyskawicznie i bezproblemowo... A tak propo ex...oststnio przegladalam jakies szpargaly i wpadla mi w rece plyta ze zdejciami ze slubu.... jak ex mezus byl to mu ja wreczylam i powiedzialam ze mam fajny film do obejrzenia :) tylko zeby ogladal go jak bedzie sam... tak podobno teeeskni za "nami" to niech sobie obejrzy i zobaczy co spierniczyl...a ze plyta nie byla podpisana i w zwyklym pudelku to odrazu nie polapal sie co mu daje... Bezlitosna jestem dla niego, wiem :)
  2. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej Ale u nas pustki, gdzie wszyscy??? Wpadlam powiediec czesc wszystkim i pochwalic sie:) Moja mala zostala zakwalifikowana do konkursu recatatorskiego ze szkoly :D moze to nc takiego wielkiego ale mloda peka z dumy :) i ja trz sie ciesze :) 6lat ma i takie poczatki :) OBTY TAK DALEJ :D Ja dzis wysiadam...prawie caly dzien w miescie...mialam sporo spraw do zalatwienia i tak mnie to wykonczylo...pewnie mniej bym to odczula, ale musialam zabrac mala i dala mi w miescie popalic:( byla dzis strasznie nie znosna!!! Ale jakos dalam rade! Z panem tata stosunki znow poprawne...ciekawe na jak dlugo... Buziaki dla wszystkich, ja spadam do lozka :P
  3. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Witam Wszystkich :) Coo tu takie pustki??? Wpadlam sie przywitac, ale nawet nie mam z kim :) ale to znaczy, ze nikt sie nie nudzi i wszyscy sa zajeci :) Pozdrawiam :) Polko jak tam pirewszy dzien malego w szkole?? opowiadaj:)
  4. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Matko Polko widzisz najwyrazniej za wczesnie go pochwalilam i tyle...ale zdziwiona tym wszystkim nie jestem, zawsze jak oni sie pogodza to miedzy mna a nim sie pierniczy. A jak oni sie pozra to mi w dupe wlazi psss falszywiec!!!
  5. chrupeczka23

    samotni rodzice

    W takim razie gratuluje droga Mee :) Ja mam wolnosc i swobode...nie powiem gdzie!!! Jezu czy on nigdy mi spokoju nie da?! Jestem tydzien po rozwodzie a nawet dobrze tego nie odczulam...wiem po tygodniu to nie wiele mozna odczuc, ale mam na mysli to co on robi! Wiecznie jestem przez niego zaszczuta, cholera juz nawet numer gg zmienialam bo co bym na opis nie ustawila to wiecznie jakies hallo!!! czy ja mam zapsc sie pod ziemie zeby spokuj miec:(
  6. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Mee jak tam ta wiyta kuratorki??? Polka masz racje z tymi kwotami...ja pisalam 1500 i dostalam 1000 bo sadzia i tak zcina kwote, zawsze scinaja dlatego trzeba pisac wiecej...a wydatki na dzieci zawsze mozna jakos zaokraglic... Ja dzis od rana mialam awanture z panem tata...wczoraj zadzwonilam bo obiecal dzieciom ze przyjedzie...a caly bozy dzien sie nie odezwal. Wiec dzwonie, odebral i tak chamsko ze mna romawial jak bym mu wielka kzywde zrobila...domyslilam sie ze jest z Nia...i napisalam mu sms...nawciskalam mu ze jak jest sam to mozna z nim normalnie prozmawiac a przy niej jest nie do poznania i ze robi siebie debila na pokaz...nie odpisal ani nic! A rano juz po 8wydzwanial z pretensjami ze po co mu tak pisze jak wiem ze jest z nia...to mu powiedzialam ze ch** mnie to obchodzi i ze nie bedzie tak chamko sie do mnie odnosil bo nie dorasta mi do piet zeby tak na mnie mowic...pokloilismy sie i tyle... Jeszcze troche a ta malolata wejdzie mu na lep i zrobi kupe!!!
  7. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Mee czyli pierwsze starcie masz juz za soba!:) Tak jak mowilam wizyta kuratora Cie nie minie, mnie na szczesce ominelo placenie za jego wizyte i ex placil za obie, u mnie i u niego. Jezeli dzieciaki zrobia tatusiowi odpowiednia "reklame" to powinno udac Ci sie jakos go udupic... i jezeli rozwod bedzie z jego winy a Ty zyesz w niedostatku to podaj drania o alimenty na siebie...moze akurat Ci sie uda, jezeli np.nie udalo by Ci sie podwyzszyc na dzieci! Widzisz ja zamiast podwyzszac na corki walczylam o alimenty na siebie, wiem ze mamy troche inne sytuacje ale zapytaj adwokata jak to jest! Ale by mial mine jak by mu sedzina alimenty na Ciebie zasadzila:) dopiero by sie z rozumem nie polapal:p
  8. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Siemka w ten ziminy srodowy jeszcze ranek:P Polka Twoj maly to naprawde daje rade nie ma co:) moje dwie jak z czyms dowala to nie wiadomo czy smiac sie czy plakac ale maly pokazal klase na dzien dobry hihi:D A aparat jak najbardziej z mysla o nich, juz wczoraj sobie sesje zrobily strojnisie:) zagonic ich do lozek nie moglam:) Mee JESTESMY Z TOBA!!!! Alebazi1 co myslisz o tym co Ci napisalam? Ja doszlam do wniosku ze nic nie odpisze...gdyby to bylo takie wazne to ktos by sie dopytywal, a narazie cisza...
  9. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej przepraszam za moja nieobecnosc... mialam ostatnio troche zamieszania, w weekend mnie nie bylo a nie wzielam kompa ze soba i nie bylo jak napisac. Ogolnie wpadam sie przywitac:) Musze sie wam pochwalic, dorabiam sie powoli niektorych rzeczy bo ex mi je w szale pozabieral i tak o to fundnelam sobie aparat cyfrowy :) nie jest on do zycia nie zbedny ale przy dzieciach fajna rzecz bo mozna uwieczniac na zdjeciach te male moreczki:) starsza w przedszkolu czesto ma jakies przedstawienia i nie mialam czym jej fotek pstrykac a teraz ju mam:) mlodsza lejdi tez uwielbia sie fotografowac:) Mee powodzenia jutro i kopniak na szczescie hihi:) dasz rade kobieto, jak ja sobie poradzilam to Ty tymbardziej sobie poradzisz!!! z reszta masz obstawe wiec badz spokojna:) i nie daj sie!!!! Napisz jak Ci poszlo, mam nadzieje ze w krotce Ciebie powitamy w gronie rozwieionych:) Aaaa tak przy okazji to powiem wam ze moje stosunki z ex mezem jak najbardiej poprawne:P az jestem zdziwiona!!! Nic, mykam do wyra bo milam ciezki dzien troche i padam strasznie Dobranoc wszystkim:) Jak to mowi moja mala.... dobranoc, pchly na noc a karaluchy na rono:D Moze powie mi ktos z jakiej bajki Disneya to tekst :D:D
  10. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Wczoraj oststna, dzisiaj pierwsza... Dzien dobry wszystkim! Ale czy taki dobry to bym sie zastanowila, za oknem brrrr zimno...pada :( Nawet nie chce mi sie z lozka wychodzic na kawe, dziewczynki wstaly zajely sie soba, ogladaja bajki. Dzis wizyta ex meza...pierwsza od rozprawy! Wczoraj mial byc ale cos mu wypadlo...albo ktos hehe ale to juz na szczescie nie moj problem. Dzudzia jak tam robota przy Twoim dachu idzie? nic sie nie odzywasz,wiec chyba dobrze, pewnie czasu nie masz zeby dogladac robote:) A reszta?? gdzie sie podziala??
  11. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Mee jezeli chodzi o alimenty to duzo zalezy od tego jakie sa jego zarobki i jakie ma teraz wydatki takie uzasadnione typu czynsz itp.no i twoje bo jezeli ty pracujesz to za duzych nie sciagniesz z niego:( ja w tej kwesti to w ogole mialam inna sytuacje bo dzecko jedno jest male a ja jestem po opreacji i nie moge teraz isc do pracy....
  12. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Karmel.a ja tez jestem zdziwiona bo nie spodziwealam sie takiego obrotu sprawy, jezeli chodzi o dzieci to sedzia zapytal pod czyja opieka zostaja, powiedzialam ze pod moja i ze nie bronie ojcu kontaktow z nimi i na tym sie zkonczylo, aa zapytal czy ustalimy kwestie odwiedzin miedzy soba czy to musi byc przez osrodek...powiezielismy ze sie dogadamy...Ja sie cieszcze ze tak jest jak jest, czekam az wyrok sie uprawomocni nic mi juz wicej do szczescia nie potrzeba:) Mee nie ma problemu, jezeli cokolwiek co napisalam jest Ci w czyms przydatne to ciesze sie ze moglam Ci pomudz. Jezlei masz swojego adwokata to badz spokojniejsza oni w koncu wiedza co robic:) i napewno Ci pomoze:)
  13. chrupeczka23

    samotni rodzice

    A tak w ogole to mamy PIATEK!!!!!! :D:D A u nas cos pustki na forum, wszyscy czyms zajeci,tylko ja tak zamulam na tym kompie... Mee mi towarzyszy:) Gdzie reszta sie pochowala??? :)
  14. chrupeczka23

    samotni rodzice

    kurde uwielbiam ten internet, napisalam sie tyle a nie zrobilam kopiuj i dupa wszystko sie usunelo:( Mee poczekaj zastanowie sie jeszcze raz i wszystko Ci napisze
  15. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Mee a probowalas z nim o tym porozmawiac?? moze uda Ci sie jakos przetlumaczc mu, ze to wam obojgu wyjdzie na dobre. Pamietaj o tym,ze im sprawa dluzej bedzie sie ciagla tym wiekszymi kosztami zostaniecie obarczeni bo nie wiadomo jak sedzia rozlozy koszty procesowe! Napewno tez bedzie cos takego jak wizyta kuratora sadowego, zapomnialam o tym Ci napiasc wczesniej a nie wiem czy juz taka mialas skoro za tydzien nie caly masz rozprawe, do mojego ex kurator przyszedl na dzien przed rozprawa...wiec jezeli Ty jeszcze jego wizyty nie mialas to badz przygotowana na nia... U mnie bylo tak, ze to M.zaplacil te 600zl.przy skladaniu pozwu, ze rozwiedlismy sie na pierwszej rozprawie i bez orzekania o winie to sad umorzyl polowe kosztow i jemu zwrucono 300zl.ale z niego sciagnieto koszty wizyt kuratorskich u niego i u mnie, czyli to wyszlo cos kolo 150zl.bo za jedna wizyte kurator dostal ok.75zl. Mee nie namawiam Cie, bo nie wiem dokladnie jaka masz sytuacje, u mnie akurat wyszlo to na dobre, ze odpuscilam mam chociaz to juz z glowy. Ale przemysl wszystko dobrze i doprowadz do takiego rozwiazania, ktore bedzie dla Ciebie najlepsze:)
  16. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hejka Co pytal sedza pewnie wreszcie chcecie wiedziec... W sumie to cala sprawa trwala moze z pol gdziny i sedza lajtowo podszedl do wszystkiego, z reszta my tez... W ogole jak weszlismy to pomylilismy miejsca na sali ja usiadlam tam gdzie powinien siedziec on i sadzia nas przesadzal:P Na poczadek zostalismy przesluchani, jak jemu sedzia zadal pytanie z jakich przyczyn jego zdaniem malzenstwo sie rozpadlo to powiedzial ze nie dogadywalismy sie...! I powiedzial ze woli uniewaznic to malzenstwo bo lepiej ze soba zyjemy nie bedac razem niz jak ze soba mieszkalismy, z czego sedzia sie smial bo przeciez to oczywiste...jego pytal o zarobki, o stosuek do dzieci itp. Ja jak bylam przeslychiwana to na pytanie o powod rozpadu malzenstwa odpowiedzialam, ze ja swoj powod podalam w odpowiedzi na pozew, ze to byla inna kobieta na co on nie zaprzeczyl..a potem dodalam, ze dochodzily tez klutnie itp. Zapytal mnie rowniez o moj stan zdrowia, okazalam sie zaswiedczeniem o stopniu niepelnosprawnosci bo doczepil sie dlaczego zadam alientow na siebie po rozwodzie...wiec uzasadnilam to tym, ze od dzieinstwa mam problemy z biodrami, ze maz doskonale zdawal sobie z tego sprawe a mimo to odszedl wiedzac ze nie moge pracowac. Po za tym mlodsza corka jest jeszcze na tyle mala ze nie musze dawac jej do zlobka itp.i ze sama sie nimi zajmuje. Powiedzial, ze mam sprecyzowac ile wydaje pieniedzy na dzieci, wiec nie bawilam sie w wyliczanie ani tez nie chcialam wyjsc na pazerna to powiedzialam mu, ze na podstawowe nasze potrzeby wystarcza mi alimenty ktore otrzymywalam do tej pory, jemu na szczescie to wystarczyo...dodalam, ze mimo meszkana z rodzicami sama ponosze koszty wlasnego utrzymania, ze to nie jest tak ze skoro mieszkam z rodzicami to oni moze mi na cos daja pieniaze bo my mieszkamy tylko w ty samym budynku... Czekajcie mysle teraz co on tam jeszcze pytal... Ogolnie zgodzialm sie na rozwod bez orzekania o winie, ale on nie kombinowal z zabranem alimentow na mnie wiec i tak mysle ze wyszlam na swoje! A po za tym dostalismy rozwod odrazu wiec wreszcie mam klopot z glowy, obeszlo sie bez dlugiego i kosztowngo procesu a przeciez o to nam obojgu chodzilo... Mee wiec napewno badz przygotowna na wyliczenie kosztow utrzymania..na co ile wydajesz, zapyta Cie o przebieg malzenstwa, jaki jest Twoim zdaniem powod jego rozpadu, nie wiem kobieto co Ci jeszcze doradzic:( my bylismy dosc zgodni jezeli chodzi o alimenty, o opieke nad dziecmi, o kontakty ojca z nimi... Kazdy rozwod jest inny, duzo zalezy od waszego podejscia i od podejscia sedziego! Jezeli wy wzajemnie za wszelka cene bedziecie chceili sie nawzajem ze tak powiem udupic to roznie to bedzie i napewno to potrwa, a jezeli sie dogadacie to dostaniesz rozwod dosc szybko:) ale napewno podejdz do sprawy w miare bezstresowo...wiem, ze latwo sie mowi! Ja tez strasznie sie martwilam i deerwowalam...w koncu mialam czym to bylo moje byc albo nie byc ale posluchalam wszystkich i tych z naszego forum i tych ktorzy byli przy mnie tutaj blisko i wazne jest to zebys zacholala spokuj i byla opanowana, to naprawde duzo daje! I pamietaj Pewnosc siebie przedewszystkim, nie mozesz pokazac ze czegos sie boisz!!! Dasz rade! jak my wszyscy tutaj! Bede trzymla kciuki :)
  17. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej Ufff nie wiem co mam wam napisac :) jeszcze do mnie nie dotarlo do konca chyba, ale ciesze sie :) aaa podam zainteresowanym nowe gg 38457281. Zmienilam numer bo oni go mieli a ja chce sie wreszcie uwolnic od tej dwojki :)
  18. chrupeczka23

    samotni rodzice

    JESTEM ROZWIEDIONAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!! :):):):):):):):):) Wszystko poszlo dobrze! Zostawil mi alimenty, nie stawial zadnych oporow... poszlo jak po masle :) Jezu jaka ulga!!!!!!! A wiecie co on zrobil..... jakies 2 godziny po rozwodzie zadzwonil do mnie i powiedzial mi, ze zaluje ze sie ze mna rzwiodl i ze dal mi ten rozwod bo ja tego chcialam... pssssssss to juz jst zalosne, prawie poplakal mi sie do telefonu!!! Dobra, nie pogniewajcie sie, ale jest u mnie przyjaciolka... Swietujemy hihi wpadlam tylko napisac, ze wszystko poszlo super:) Jeszcze pan od sprawy z innej beczki chce wpasc z wizyta po tym jak dowiedzial sie ze jestem juz Wolna hehe :D KURCZE JAKA JESTEM SZCZESLIWA:D:D:D Buziaki dla Wszystkich
  19. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Wpadam na szybko powiedziec Czesc Wszystkim:) Tak mnie dzisiaj nosi ze nie macie pojecia, ale to chyba normalne hehe Jestem podenerwowana ale poczucie humoru dopisuje:P zobaczymy co bedzie o 12.30 :) z czym mi ukochany i najdrozszy maz wyskoczy:P No nic ja spadam, musze wczesniej jechac do miasta bo przed rozprawa mam pare rzeczy do zalatwienia! Matko Polko ja tez dziekuje za rozmowe z Toba! Czy ja taka madra to bym sie poklucila bo dzis nie szla bym na srawe rozwodowa no alw coz....czasem tak bywa! Nie ma co dac sie tym manipulantom:) teraz to mu musimy byc gora:P:P hehe ale mi sie filozof zalaczyl :) IDE ZAWALCZYC O SWOJE!!!!!!
  20. chrupeczka23

    samotni rodzice

    SM no to pewnie bedzie cos pod tym katem kombinowal bo kiedys mielismy paro miesieczna przerwe z wziazku...poklucilabym sie o to z czyjej to bylo winy...a po za tym decyzje o powrocie podja sam, nikt go do tego nie zmuszal wiec powienien sie zastanowic czy warto takie rzeczy wyciagac bo idealny tez wtedy nie byl Coz co bedzie to bedzie....
  21. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Mee jak by mi sedzia zadal pytanie czy kochalam meza przed slubem to powiedziala bym ze tak bo tak bylo...tylko zeby mi to nie zaszkodzilo potem jakos Jakich pytan moge sie jeszcze spodziewac??
  22. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Zaczelo sie dzisiaj dzwonienie i wciskanie, ze on cos mocnego na mnie ma i jutro sie posram za przeproszeniem...przepraszam za slownictwo ale mam nerwa:( Sluchajcie czy przy rozwodzie sad bierze pod uwage to co sie dzialo tylko od momentu zawarcia malzenstwa czy podczas calej naszej znajomsci...??? powiedzcie mi szybko jak to jest, prosze!!! Ta radczyni prawna mowi, ze bieze tylko pod uwage to co dzialo sie w czasie trwania malzenstwa, a on powiedzial ze byla dzis u niego kuratorka i powiedziala mu zeby rak nie zalamywal bo patrzy na wszystko...od kad sie znamy... Jak to jest??
  23. chrupeczka23

    samotni rodzice

    ...JUTRO TRUDNY I CIEZKI DZIEN... :(:(:( nic dodac nic ujac!
  24. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej, hej Ja tez dolaczam sie do zyczen:) Maxxi buuuziak z okazji dzisiejszego Swieta :D Kurcze jak tak wszyscy beda trzymac ze mnie kciuki w sprawie z innej beczki to muuusi byc dobrze hihi :D Kochani poczatek weekendu:) ja juz go sobie zaplanowalam, wieczorkiem jade z dziewczynkami do przyjaciolki...wracamy jutro albo w niedziele:) Trzeba sie troche oderwac od problemow i odstresowac bo przeciez 5pazdziernika zbliza sie wielkimi krokami:P Kurcze tyle pytan mi sie w glowie klebi w zwiazku z ta srawa...zastanawiam sie jak to bedzie?! Jak mezulek sie zachowa, czy naprawde sie przyzna, czy tez cos zakombinuje... Jak by sie naprawde przyznal to na ilu sprawach by sie to zakonczylo...na szczescie nie bedziemy mieli klootow z podzialem majatku bo wspolnego nie mielismy,nawet konta wspolnego ni mielismy! czyli juz jeden problem mniej:p Trzeba bedzie tylko ustalic jego konakty z dziecmi bo alimenty juz mamy zalatwione... Kurcze musze jakos to ogarnac i sie wyluzowac bo mnie tam nerwy zjedza i po ptakach bedzie...rozwodniczki doradzcie jak sobie z tym poradzic:)
×