Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

chrupeczka23

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez chrupeczka23

  1. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Dzien dobry :) Normalnie wczoraj pan tata z pora na wizyte u dzieci mnie rozbroil hehe... zjawia sie przed 22zdziwiony ze dzieci spia!!! Masakra! Usprawiedliwil sie tym ze dopiero przed 21prace skonczyl, ale tak jak by dzis nie bylo dnia na odwiedziny... Aaa wlasnie! Dziewczyny jak to jest z ustaleniem kontaktow ojca z dziecmi? ja musze skladac osobno jakies pismo o to do sadu, czy to sedzia przy rozwodzie uzgodni... Bo szczerze mowiac mam juz dosc tych jego nalotow! Przyjezdza sobie kiedy chce, a najlepsze jest to ze wiekszosc tych jego ''odwiedzin'' to po to by wpasc do mnie z zaskoczenia i sprawdzenia co robie i czy z kims czasmi wlasnie nie jestem....normalnie Zalosne! Sam sobie spiepszyl zycie i mi tez nie da normalnie zyc...jak to mowia pies ogrodnika!!! Alebazi tak jak mowisz, za mnie nikt zyc nie bedzie...nim wystarczajaco dlugo sie przejmowalam. Teraz musze zajac sie soba i dziewczynkami :) Dylemat faktycznie masz kobieto...ale raczej obstaje za zdaniem Dudzi...facet dzis jest a jutro moze go nie byc! Mozesz sprobowac porozmawiac z nim o tym, dlaczego ma taki stosunek do Twojej corki, czy nie moga sie jakos dogadac...z nia tez warto poruszyc ten temat oczywiseci jezeli jest juz w takim wieku, ze mozesz z nia o tym porozmawiac(bo nie podalas ile ma latek Twoja pociecha) Jezeli jest wam tak dobrze jak piszesz to faktycnie szkoda to zmarnowac, ale musisz pamietac, ze nie zbudujesz szczescia na cudzym nieszczesciu!!! W tym przypadku chdzi o szczescie Twojego dziecka...powodzenia zycze:)
  2. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Dzieki Dudziu :) kurcze po wczoraszym wieczorze chodze i caly dzien papka mi sie cieszy hihi :D wiesz co jest najlepsze...on mial fatalny strat u mnie, zle zacza nasza znajomosc i splawialam go ile wlezie ale uparl sie:P i ciesze sie z tego. Teraz nie zaluje...wyjasnilismy sobie to co mi nie pasowalo te pare miesiecy temu jak go poznalam w jego zachowaniu i teraz taki nie jest:) i szczerze mowiac na taki typ faceta pierwszy raz trafilam, moze to mnie tak do niego ciagnie:p ale zobaczymy co czas pokaze:) narazie staram sie mimo wszystko z dystansem jeszcze do tego podchodzic zeby potem w razie czego nie dostac zimnego kubla wody na glowe, chociaz pewnie i tak by bylo jak by cos poszlo nie tak... Kobiete po takich przejsciach jak my latwo jest zranic... Ale staram sie narazie myslec pozytywnie, przeciez nie wszyscy sa tacy sami...chyba heh :)
  3. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Dudziu, Polko i Samodzielna mowcie mi tak jeszcze:) bo juz prawie mu sie udalo to co planuje...dostalam oststnio malej myslowy o tym wszystkim i jakos poczulam sie winna ale nie,nie,nie!!! Tak byc nie moze! Macie racje, jemu tylko o to chodzi...ma problem i tyle. Mogl siedziec na dupie przy rodzinie-zonie i dzieciach, tu gdzie jego miejsce! A nie, teraz wszystkich obwinia tylko nie siebie! A ja ze walcze o swoje to przez to jestem najgorsza, ale niestety ugoda z nim i zamiecienie zdrady pod dywan dzieci mi nie nakarmi!!! :( Wiem Polko ze napisalas mi co o tym myslisz, przeczytalam...ale kompa porzyczyla siostra i nie mialam jak odpisac... Aaa tak z innej beczki to kurcze chyba wreszcie znalazl sie ktos powazny i ogarniety kto nie mysli tylko o tym zeby...pobawic sie i brac sie za nastepna:) narazie podchodze jeszcze do sprawy z dystansem, ale...jestesmy po powazniejszej rozmowie(ktora odbyla sie wczoraj) i jezeli dalej tak bedzie too :) domyslacie sie co mam na mysli, pawda:D
  4. chrupeczka23

    samotni rodzice

    a tak swoja drogo to nie bardzo wierze w to ze on tak po prostu sie przyzna i wezmie wine na sebie, mi sie wydaje ze mowi mi to po to zeby uspic moja czujnosc a za plecami cos szykuje. To nie ten typ zeby tak po roostu odpuscic!!!
  5. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej... Nie wiem co pisac, najlepiej nie wiele bo pozarazam wszystkich nieciekawym nastrojem... Wczoraj mialam odwiedziny pana taty...dziwne to bylo dla mnie spotkanie, powiedzial mi ze ma zamiar przyznac sie do wszystkiego w sadzie zeby jak najszbyciej dostac rozwod i sie ode mnie uwolnic, rozumiecie on ode mnie!!! Wogule obrocil kota ogonem i wokolo zrobil ze mnie najgorsza bo on skladajac pozew nie napisal na mnie zlego slowa a ja poszlam i obsmarowalam mu dupe! Ze on mimo alimentow nadal jakos tam staral mi sie pomagac a ja nie potrafilam tego docenic i uszanowac i zachowalam sie jak ''swinia" zanoszac takie pismo do sadu! Teraz na mnie wszyscy psy wieszaja bo jak ja moglam cos takiego zrobic, ze jetem niewdzieczna!!! Nie no dla mnie to jakis obled jest po prostu:( teraz cala jego rodzinka ma Mnie za potwora, za jakiegos pasorzyta! NIe jest juz wazne to jaka krzywde on zrobil mi i dzieciom, ze rozbil nasza rodzine...tylko ja teraz jestem wszystkiemu winna. Normalnie w glowie mi sie to nie miesci!!!
  6. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Witajcie po calkiem fajnym weekendzie wreszcie dopchalam sie do kompa:) przyjechala do mnie w piatek wieczorem przyjaciolka z chlopakiem i dopiero wczoraj pojechali ale bylam taka padnieta ze nie mialam sily pisac:) Z dawca nasienia narazie cisza...chcial wczoraj przyjechac ale nie mialam ochoty na spotkanie z nim...i powiedzilam mu nie bedzie mnie z dziecmi w domu i mialam spokuj:P wim ze w koncu i tak je odwiedzi ale chociaz wczoraj nie popsul mi humoru:) Tak po za tym bez zmian z reszta:) troszke mi bioderko operowane dokuczalo wczoraj...moze to przez zmiane pogody:( Milego dzionka wszystkim zycze:)
  7. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Staram sie go nie sluchac i nie przejmowac ale on takie pranie mozgu umie zrobic ze szkoda gadac...:( Ma tu dzis kolo 17 przyjechac...niby do dziewczynek! Zobaczymy jak jego wizyta tutaj przebiegnie, ja nie mam zamiaru sie odzywac a jezeli sprowokuje klutnie to dzwonie na policje i nie bede sie szczypac bo mam juz dosc ciaglego zycia w strachu i nerwach:( nie potrzebne mi to jest i tym bardziej dzieciom:(
  8. chrupeczka23

    samotni rodzice

    No i za szybko sie pochwalilam ze mam spokuj z panem tata... zaczelo sie, miedzy 16 a 17 zadzwonil z pretensjami! Dostal moja odpowiedz:( zaczelo sie odgrazanie:( powiedzial mi ze ani wydrukowane sms a ani to zdjecie mi w sadzie nie pomoga bo on i tak mnie zniszczy....
  9. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Jeejku jak mnie znuw dlugo nie bylo :( Czesc Wszystkim Znowu mialam male klopoty z internetem a do tego jeszcze male zamieszanie w domu przez siostre....a szkoda gadac, mowie Wam! Myslalam ze sie dziewczyna napatrzyla troche na to jak ja sobie pokomplikowakam zycie zachodzac mlodo w ciaze ale widze ze niczego jej to nie nauczylo. Pewnie juz sie domyslacie co malolata wywinela...ehh szkoda dziewczyny:( ale trudno, mogla myslec nad tym co robi! A po za tym to nie ma u mnie zbyt duzo wiekszych zmian. W sprawie rozwodu nic sie nie zmienilo. pan tatus chyba nadal nie dostal odpowieddzi na pozew bo jak narazie nadal cisza! Chyba ze dostal i po cichutku cos knuje ale na tyle co go znam to mysle ze jak by pozew dotal to na bank by szalal i wydzwanial z awanturami a dopiero potem by cos kombinowal... pozdrawiam Wszystkich goraco:)
  10. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej Ja tez jestem:) nie zostalyscie same:P tylko oststnio tez cos malo zagladam. Brak czasu na cokolwiek albo znajomi sie na glowe zwala lub jeszcze cos inego :) Narazie z panem tata cisza.... chyba pozwu jeszcze nie dostl bo nie dzwoni z awanturami ale to pewnie kwestia czasu:( no trudno jak juz sie poszlo na wojne to trzeba dokanczyc to co sie zaczelo, prawda?! Aaaa dziewczyny pochcwale sie ze powoldku zaczyna kwitac u mnie znajomosc z pewna soba...:) w jednym wpisie jakis miesiac temu czy lepiej wspomnialam o kims i nadal czekam na dalszy ciag wydarzen miedzy nami... :) Ciekawe co bedzie dalej Kontakty z kolega z daleka ktory za mna lata a ja jestem jak drewno troche przystopowaly, nie widzielisy sie juz dobre 3tygodnie. Piszemy do siebie i czasem zadzwoni ale to juz nie to co kiedys, mam nadzieje ze zrozumie wreszcie ze ja jednak nic do niego nie poczulam... Ehh jak tam mija wam niedziela? ja nudze sie strasznie... a tak propo pana taty to chyba sie dzis u dzieci z wiazyta pojawi, ciekawe jak przebiegnie to spotkanie... Buziaczki przesylam wam dzewczynki i milego dnia zycze
  11. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej Przepraszam za moja nieobecnosc ale mialam male zamieszanie w domu oststnio i jakos nie bylo kiedy nawet zajrzec...:( W poniedzialek zlozylam odpowiedz na pozew! Wszystko mi tam pani ladnie opisala...ze to co maz nawypisywal to nie prawda, bo chodzi o inna kobiete itd. postanowilam zawalczyc o swoje! Wydrukowalam u fotografa ich zdjecie, w sklepie w ktorym kupilam komputer chlopcy zciagneli program do drukowania sms i byli tak mili ze nawet wydrukowali mi te ktore potrzebowlam :P wystarczylo sie ladnie usmiechnac hehe No i teraz czekam na dalszy przebieg sprawy:( Dzis mialam niezapowiedziana wizyte Kuratora Sadowego w domu!!!:( W ogole sie kobitki nie spodziewalam ale na szczescie wszystko bylo ok.mysle ze jakiegos zlego wrazenia na niej nie zrobilam, w mieszkaniu bylo w miere czysto, mlodsza corcia byla grzeczna, obeszlo sie bez jakichs nie przyjemnych scen:) posiedziala z 15min.spisala protokol, przeprowadzila ze mna wywiad, rozejrzala sie po mieszkaniu i pojechala... Mowila ze do mezulka tez z taka wizyta jedna z tych kuratorek pojedzie. Ciekawe kiedy i co on powie, i czy zastanie w domu JA... Sluchajcie jak to jest... jak on zlozyl pozew i ja go dostalam z prozba zrobienia na niego odpowiedzi to czy do niego to co ja napisalam w odpowiedzi tez zostanie wyslane czy on o tym dowie sie dopiero na rozprawie?? bo zapomnialam ta pania o to zapytac i zastanawiem sie jak to bedzie:( Bo wiem ze jak on to dostanie, zobaczy wydruki smsów i to zdjecie to ja mam przesr*** bo sie wscieknie i bez awantur sie nie obejdzie... Za kazdym razem jak dzwoni to boje sie odebrac telefon bo nie wiem czy juz to dostal czy jeszcze nie i czy przypadkiem nie dzwoni do mnie zeby mi wygarnac...:( A tak na marginesie zastanawia mnie jedno:) Czy jak zobacczy to zdjecie i polapie sie ze to to ktore ona ma ustawione na tym avatarze gg to czy zrobi jej awanture o to ze przez jej glupote ja mam na niego dowod :P:P Jak myslicie :P
  12. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hejka wszystkim Wpadlam tylko sie przywitac bo jestm tak zdewastowana ze masakra:p przyjaciolka wyciagnels mnie wczoraj z domu, mamcia popilnowala przdacow i zarwalysmy nocke:p ale co tam nalezalo mi sie po tym porabanym tygodniu:) dzis jestem zkacowana i nie wyspana to moge gadac 3po 3 :P Jutro pojade do tej pani po ta odpowiedz na pozew i o wszystko sie wypytam!
  13. chrupeczka23

    samotni rodzice

    MP. A moze i w rejonowym tylko mi sie wszystko pomylilo:P oststnio ta sprawa am tak namieszane w glowie ze juz dogadac sie ciezko ze mna. A ta kobitka moim zdaniem sie zna na tym co robi, alimenty dzieki niej uzyskalam, malo tego nawet nie myslalam ze az tyle dostane. Ona prowadzi wlasne biuro pisania podan...pisze pozwy, cv,no rozne takie prawnicze pisma itp..nie bede juz wymienac...ma tez bardzo duzo klientow wiec chyba wiec co robi skoro tylu ludzi ma do niej zaufanie i powiezaja jej swoje sprawy..mam nadzieje ze i tym raze tak mnie poprowadzi ze wyjde na swoje! A co do Exportowego... brak mi slow:( jak mozna uzyc takich slow do kobiety ktora jest matka jego dziecka i spedzil z nia jakas czesc swojego zycia:( faceci naprawde nisko upadli! Ja od swojego exa tez juz slyszalam rozne epitety pod swoim adresem ale ten twoj przegia pale:( mnie to nawet kochanka mojego od Wywloki potrafila wyzwac! Ja? ja jestem wedlug niej wywloka... to ciekawe jak ja mozna nazwac! Dudziu wracaj szybciutko do zdrowia:) gorace buziaki dla Ciebie Dobra spadam konczyc sprzatanie
  14. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Dudziu moja lazienka tez jest skomplikowana z reszta jak cale moje mieszkanie bo mieszkam na poddaszu a tu mam same skosy i w ogole nic nie idzie wstawic, bo skosne sciany zaczyna sie na jakies nie cale poltora metra od podlogi:p Wiec jak z lozka wstaje to musze uwazac zeby glowa nie zarabac:P A w dodoatku mam wszystko w jenym (po za lazienka) kuchnie, sypialnie i taki alasalonik gdzie niby zawsze gosci ewentualnych przyjmuje:) scianek dzialowych nie oplaca sie stawiac bo zrobi sie ciasnio jak w dup** :P Widzisz szkoda ze tak daleko od sieie mieszkamy bo juz bym miala szawse skrecona:D
  15. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Aaaa Dudzia:) jak juz to majsterkowanie tak dobrze Ci idzie to moze skusisz sie na poskrecanie mojej szawki w lazience?? ostatnio sie szarpnelam i wreszcie kupilam umywalke do lazienki z szawka bo mezulka nigdy doprosic sie o to nie moglam i tak mieszkalam 4lata w lazience w ktorej byl tylko kibelek, kabina prysznicowa i pralka:P zadnego lusterka nic...zeby mylam pod zlewem w kuchni:P malowalam tez na kuchennym stole przy malym lustereczku. Wrszcie sie wkurzylam i za chorobowe zrobilam sobie prezent ale nie ma kto mi tego zemontwac w lazience:P brak chlopa w domu hehe:p a samej cos mi to skrecanie nie idzie, no i umywlke trzeba na silikon do sciany przykleic zeby mi woda nie leciala po scianie jak sie naclapie:P
  16. chrupeczka23

    samotni rodzice

    SM szczerze mowiac ja juz zglupialam w tym wszystkim... jedni mowia ze to sa konkretne dowody na zdrade inni mowia ze nie...:( To w takim razie jesli nie sms-em, czy zdjeciem to czym ja mam udowodnic ze moj jeszcze maz sie lajdaczy??! Przeciez on sam sie do tego nie przyzna jezeli tego konkretnie mu nie udowodnie:( W sumie to sie przyznal ale na sprawie o alimenty ale przeciez alimentami zajmuje sie sad rodzinny a rozwodem juz okregowka przynajmiej w Kaliszu tak jest! A jeden i drugi znajduja sie w dwoch roznych koncach miasta... Nie wiem juz jak to zrobic zeby bylo dobrze:( mi sie wydaje ze duzo tez zalezy od podejscia sedziego do sprawy... Ta pani ktora to wszystko mi pisze pwiedziala ze mam takie rzeczy jak sms-y trzymac bo sie przydadza a jak to bedzie to sie dopiero okarze:( Zawsze moge jej powiedziec zeby napisala ze mielismy sprawe wczesniej na ktorej sie rzyznal ze mieszka z inna i niech sedzia ktory bedzie prowadzil nasza sprawe wezmie sobie protokol z tamtej rozprawy i rzeczyta... nie wiem czy to cs pomoze:( ale juz rozne pomysly przychodza i do glowy zeby tylko wyjsc na swoje:( a 5pazdziernnika juz za misiac:( A tak z nnej beczki.... Dziewczyny sluchajcie co jest dobrego na stany zapalne w ustach u dzieci...tzn chodzi o to ze mala znow mi sie pochorowala...poszlam z nia do lekarza i stwirdzil ze to stan zapalny ale nie chodzi o grype czy cos tylko ze musiala zjesc jakis brudny owoc albo cos innego i takie biale chrostki powychodzily jej na jezyku i dziaselkach a na dodatek zabek jej wychodzi z tylu ten duzy... no i lekarz kazal smarowac jej te chrstki genicjana ale przeciez to farbuje na fioltetowo... czego kolwiek potem do buzi nie wezmie to bedzie pofarbowane, nawet ja palce do buzi wlozy to sie pobrudzi. A lapki to sobie co chwilke pcha bo ja przez ten zabek swedzi. Jest cos innego co jest tez skuteczne a tak nie brudzi???
  17. chrupeczka23

    samotni rodzice

    a tak swoja droga to troche mi zle z tym bo zyjemy teraz w miare normalnie...a ja tak knuje za jego plecami:( ale sam mnie do tego zmusil! wiem ze jak teraz odpuszcze to po rozwodzie zostane gola i wesola a on nie dosc ze zawinil. zdradzil i zniszczyl nasza rodzine to jeszcze zwali na mnie koszta sadowe a jak udowodnie mu wine to sam za wszystko zaplaci.... tylko co potem... Pamietam akcje po sprawie o alimenty...sedzia mu dowalil alimenty a ten potem szalal i dobry miesiac mi zycie zatrowal, z domu zabieral rozne rzeczy, odgazal sie itp. dziewczyny ktore pisza z nami od lutego to pewnie pamietaja jak pisalam o walce auto i inne rzeczy...Teraz pewnie bedzie tak samo. Awantury i inne jazdy...
  18. chrupeczka23

    samotni rodzice

    MP. i Alebazi dziewczyny ja nie mam prawnika bo mnie na niego ne stac heh chodze ze wszystkim do takiej pani, ona prowadzi biuro pisania podan w Kaliszu i ona mi wszystko tlumaczy co i jak mam robic i wlasnie kazala wydrukowac te sms i zdjecie. W poniedzialek mam sie u niej zglosic po odbior odpowiedzi na pozew i mam zaniesc je na biuro podawcze w sadzie... Mi ta pani powiedziala ze najlepiej jak bede to wszystko miec wydrukowane bo na rozprawie sedzia nie bedzie grzebal mi po telefonie i czytal sms bo nie bedzie na to czasu a wydrukowane na kartce odrazu dolacza do akt sprawy! Dudziu kochana a jak Ty te sms zgrywalas i na co??
  19. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Czesc dziewczyny MP i Alebazi tak tez mam zamiar... mam przeciez ich zdjecie na ktorym sie caluja i on o tym nie wie :p Sluchajcie doradzcie mi gdzie moge wydrukowac sms z telefonu komorkowego ktore potem uzyje jako dowod na sprawie??! no i to zdjecie tez musze gdzies druknac... Takie dowody to musze zlozyc w sadzie jak bede skladala pismo z odpowiedzia na jego pozew czy beda mi potrzebne dopiero pozniej na rozprawie? Jestescie zorientowane jak to wyglada?? Powiem wam dziewczyny ze niby tez cos tam na niego mam (to zdjecie, sms, swiedek tez sie jakis znajdzie) ale jakos tak mimo to nie ciekawie mi z tym wszystkim:( od poczadku tygiodnia chodze przygnebiona, boje sie tego wszystkiego...:(
  20. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Witajcie... Przepraszam za moja nieobecnosc ale cos od poniedzialku humor mi nie dopisuje i nawet nie wiem o czym mam pisac...bylam sie troche dowiedziec wczoraj na temat tego rozwodu co i jak i wcale to wszystko tak rozowo nie wyglada...a znajac jeszcze pana exa to napewno cos wymysli zeby bylo ciekawie wiec cos na uspokojenie w najblizszym czasie napewno sie przyda...
  21. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Dudziu no z ta przewago to fakt nie wiem czy jest ktos u nas mlodszy ode mnie, piszac u nas mam na mysl forum:P malolata jestem miedzy wami wszystkimi, zwiazek moj w porownaniu z Toba lub innymi tez nie za dlugi prawie 7latek... ale za to jakie wazne to byly lata! Pierwsza corke urodzilam bardzo mlodo, wpadlismy co bede czarowac, ale poradzilismy sobie ze wszystkim, troche rodzice pomogli, tesciowa i jakos sie zylo. Musialam wydoroslec szybciej niz moje rowiesniczki ale trudno za bledy sie placi, tyle razem osiagnelismy a dzis co....trzymam w reku pozew rozwodowy :( szlak mnie trafia ze to wszystko sie zmarnwalo! Myslalam ze jakos ogarnelam sie z tematem ale jak wzielam te papiery to wszystko wrocilo i jakos do kupy nie moge sie zlozyc:(
  22. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej dziewuszki Dolaczam do Was! i faktycznie Matko Polko oststnio cos pustki u nas:( Ja sie wczoraj nie zameldowalam bo caly dzien mialam zamieszanie w domu. Starsza corka miala urodziny i wiadomo...obiad, tort, goscie, zamieszanie itd.a wieczorem bylm tak padnieta i glowa myslalam ze mi peknie ze nie mialam sily kompa odpalac:( mam nadzieje ze sie usprawiedliwialm:) A dzis hmmm:( Dostalam pismo z sadu :( moj pan M.naprawde zlozyl pozew, to nie byla zadna sciema co tez bralam pod uwage bo jest do tego zdolny... 5 pazdziernika mamy pierwsza rozprawe o rozwod:( Niby tego chcialam i chce w samie nadal ale jak dostalam pismo od listonosza to nogi mi sie ugiely normalnie:( Jakos tak dziwnie mi z tym wszystkim, z jednej strony sie ciesze a z drugiej...sama nie wiem co mi jest ale napewno humor mi nie dopisuje:( tyle lat z jednym czlowiekiem i co nagle konec wszystkiego! Kurde mam 23lata dwojke dzieci i zaraz bede Rozwodka z 2 dzieci:(:( dorobek zycia nie ma co! aaa jeszcze zapomnialam dodac ze poki co nawet zdolna do pracy nie jestem:( parszywe zycie:( cholera nic tylko sie upic!!!! i kurde nawet sobie popalac ostatnio zaczelam gdzie od zawsze bylam wrogiem papierosow! co sie ze mna dzieje:( dobra czesciowo sie wygadalam:( nie bede was zarazac od samego poniedzialku podlym nastrojem:( potem moze zajrze! A boje sie tej rozprawy jak cholera!!!!! :(:(:(
  23. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Dudzia widze nie wesolo ze wszystkim :(
  24. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Hej no co wy???? Gdzie sie wszyscy podziali???
  25. chrupeczka23

    samotni rodzice

    Witajcie w ten sliczny sobotni poranek :) Karmelko faktycznie cos pustki u nas nastaly, nie wiem gdzie cale nasze towarzystwo wywialo. Ale dobrze ze my jeszcze na strazy stoimy:) Ja tez wstaje i mykam kawusie robic
×