Ewaaa197111

Kochane dziewczyny! Witajcie! Ja w spódniczusi i górze od stroju kąpielowego ,bo gorąco i nieco duszno u nas. Kurcze,nie mam siły przez ten upał zabrać się do jakiejkolwiek pracy. W tym roku zrobiliśmy sobie drewnianą konstrukcję tarasu i tak powoli coś dorabiamy.W tej chwili mąż montuje szyny plastikowe na zasłony boczne.Poszłam na łatwiznę i kupiłam w Ikei takie firanki. Jeszcze musze je podwinąć.Za tydzień będę na urlopie i będę miała wczasy na tarasie. Gerwazy ... ale jesteś tolerancyjna.Na korzyść Twojego małżonka przemawia fakt ,że nie kombinował tylko po prostu przysłał obraz tego co w danej chwili się dzieje. Niemniej...zazdroszczę Ci spokoju. W którym dniu cyklu jestem? W 13! I dzisiaj test wyszedł chyba pozytywnie .Staranka były . W tym miesiacu poszłam na całość ,bo w zeszłym obliczałam sobie na dziewczynkę.Ale nie mam siły na to ,bo czasami owu się przesuwa i potem mam doła,że nie wyszło. Pewnie teraz też może nie wyjść ,bo nie wiem,czy hormony mam już w porządku. Ale ile radości z tego mam ..to moje. Mąż się nieco buntuje ;) i tej namiętności niewiele dało się wykrzesać ale co tam, siła wyższa za to jest :) Wiecie czuję się trochę jak w przeszłości podczas biegów przełajowych , jakbym zbliżała się do poważnych zawodów i była już na ich finiszu... wtedy wzmagał się doping i w pewnym sensie presja ,żebym dobre miejsce dotrzymała do mety. No nie wiem jak to będzie w tym miesiącu ,czy sprostam zadaniu . Chyba muszę się zwlec i zacząć działać. Wiecie ,trochę się odchudziłam. :)

Witajcie! Kochana Gerwazy.. ja też mam doła,chociaz niedawno pisałam ,że nie mam. Jeśli chodzi o opisaną przez Ciebie sytuację to mnie też by sie to nie podobało! Pewnie ,ze nie można od razu oskarżać małżonka o niecne zamiary ale ... Jesteś dorosła i wiesz ,jak działa wyobraźnia. Szczególnie facetów. Zresztą ,sama uczestniczyłam w delegacjach służbowych i to po nich stałam się mniej tolerancyjna.Niestety. Samo życie. Sorry za szczerość ,ale jestem z Tobą. Trzymaj się Kochana a ja lecę na pogaduchy z koleżanką ,bo muszę się wygadać. Ktoś oskarżył mnie o szaleństwo , bo chcę dziecko i rzekomo moja postawa przejawia takie symptomy... NIe ,nie dam się zwariować ale pogadać musze. Pozdrawiam!

Jejku jak ja Wam zazdroszczę wyjazdów. Biorę urlop w przyszłym tygodniu ale mąż nie dostanie urlopu więc chyba nigdzie nie wyjedziemy.Na szczeście w domu jest tyle pracy... A może ... chciałabym pojechać gdzieś ,gdzie jest niedrogo i ładnie na Mazurach.Może coś mi zaproponujecie? Wtedy może małżonka bym przekonała chociaż na 3-4 dni. Pozdrawiam!

No i ja witam U nas tez w nocy była burza .Znowu się nie wyspałam. Ale za to od rana piękna pogoda. :) A ja o tym zdarzeniu nie słyszałam. Wiecie,biorę olej z wiesiołka i jest dużo lepiej .W każdym razie widze rożnicę ,na korzyść z tym śluzem.

Hej! Wiecie nie powiedziałam Wam ,że zrobiłam nalewkę truskawkową .Wiśnie czekają na drzewie az mąż mi zerwie a truskawki miałam .Wykorzystałam podany tu przepis. Zobaczymy co z tego wyjdzie. :)

Dzięki ..przyjęłam..

Witam Dzięwczyny! Rachelko...i wzajemnie ,było miło Cię poznać i Twoją rodzinkę Wiecie ,widze ,że wszystkie jesteśmy piękne i młode więc bez stresu,wszystko uda się nam ,tylko trochę cierpliwości. Ne mogę was znaleźć na nk rachelki. Może mnie będzie wam łatwiej znaleźć. Jestem najnowszym nabytkiem u niej. Pozdrawiam! Idę zrobić sobie kawkę.

Kurcze ,co ja mam z tymi literówkami dzisiaj.sorry.Jestem w pracy i tak się trochę rozdwajam. Mam konto na FB,ale mało zdjeć .Lepiej na NK , ale mam profil zastrzeżony.Podaj jakiegoś maila to się odezwę i się pozapraszamy. :)

Jejku, jak fajnie,że tyle kobietek sie odchudz!!! Ale za miesiąc to tu same LASIKI będą. Mnie przez tydzień 2,5 cm w pasie ubyło. Ale ćwiczę ,biegam i jeżdże na rowerku. Powiem jeszcze coś o tym NP .Odkąd biorę witaminy brak u mnie jakichkolwiek objawów zbliżającej się miesiączki,może poza lekką ociężałością.A biorę już regularnie 2 lata ,więc to się chyba sprawdz. Magnez dodatkowo pomaga na skurcze ,co bardzo sie przydaje w początkowej fazie ciaży.Zapobiega poronieniom.

O rany.. to Ty młoda jesteś.

blue lady.. ile masz latek?

sorry...

Soory za literówki.. ja tez ,śpiesze się ,bom w pracy.

Acha, z tym castangusem , to naprawdę nie jest tak do końca. Jednym służy innym nie i wiem to z innych froów. Dlaczego,bo on jest głównie dla kobiet z nadmierną produkcją prolaktyny , bo obniża jej poziom.Poczytajcie o działaniu castangusa. To nie jest tak,że można coś przyjmować bezkarnie. Zauważyłam ,że lekarze polecają różne leki kobietom na chybił trafił a czy któryś lekarz pofatygował sie przedtem zbadać poziomy hormonów u kobiety , której coś zaleca? Rzadko to sie zdarza. Dlatego osobiście ostrożnie podchodzę do wszystkiego co robią i mówią lekarze. Same siebie znamy najlepiej i dobrze czasami za coś zapłacić ( dobrze ,że teraz można) i zbadać sobie samemu lub obserwować swoje objawy potem na ich podstawie szukać przyczyn. Kilka miesięcy temu miałam jakieś plamienia między cyklami. A ,że trwało to jakies 4 miesiące po poronieniu zaniepokoiłam się .Poszłam do lekarza ,kazał mi zbadać mocz. Mimo,że wyszły nieliczne bakterie ,twierdził ,że nic się nie dzieje. Wizualnie w badaniu tez niby wszystko ok,mimo,że nadmieniłam iż mam chyba jakąś infekcję. Chociaż objawy nie były niejednoznaczne. Zrobił cytologię i kazał czekać. W końcu sama zaczęłam szukać i okazuje się ,że powodów plamień jest sporo.U mnie była to po prostu infekcja i stan zapalny .Wzięłam leki(od innego lekarza) i Lvaginal i już jest ok. Ale lekarz nie będąc pewnym nie zlecił żadnego badania na posiew itp.

rachelo.. jeśli pierwsza połowa cyklu jest dłuzsza to ,z tego co mi wiadomo, dobrze , bo jajko lepiej dojrzeje. Swego czasu trochę naczytałam na ten temat i prawdę powiedziawszy wynikało z tego ,że lepiej jak kobieta ma dłuzsze cykle (28-32 dni) niż krótsze .Nie wytłumaczę tego fachowo ale chodzi o dojrzewanie jajeczka ,jego gotowość i co najmniej 14 dniową fazę drugiej połowy cyklu. A owulacja krótka ,ona trwa zwykle 24 godziny i chyba nic dłuzej,może po prostu masz krócej śluz płodny , na to dobry jest olej z wiesiołka. Czyli masz wszystko ok. :)

Witam! Już środa ..to prawda ale kiedy będzie słońce? Denis... nic nie wiem na temat, o który pytasz. Natomiast ja od 2 lat przyjmuje witaminy, między innymi witaminę B ,kwas foliowy , magnez i nie mam chyba problemu z długością drugiej połowy cyklu.Wydaje mi się ,że od owu zawsze jest 14 dni jak nic. Nie wiem natomiast ,czy tak już mam ,czy jest to zasługa witamin. Polecam olej z wiesiołka i mimo,że mi nie służył Castangus , który ponoć przedłuża drugą fazę cyklu. Zaznaczam ,że mimo szerokiej reklamy Castangus nie jest dla osób z prawidłowym cyklem . Mi kiedyś (2 lata temu) polecił go gin i brałam miesią c i zaczęły mi się jakieś cyrki z cyklem, skrócił mi się i takie tam. Odstawiłam go i bez problemu zaszłam w ciążę . Na razie pozdrawiam!

Witam Koleżanki ,po maratonie rowerkowym. Od razu mówię,że ja doła też nie mam i obym nie miała.Ale czasami mnie dopada.Takie jest życie.I jestem pewna,że to absolutnie normalne. Rachelko... powiedz synowi,że utrata tej pracy to sygnał,że musi ją zmienić na ...lepszą . Nie ma się co załamywać,szkoda na to czasu. Z tymi zarobkami to jest różnie.Jako,że ja nie uważam ,abym zarabiała źle byłam w przeszłości nieco mniej tolerancyjna pod względem oceny tego zagadnienia.Obserwując jednak ludzi widzę ,ze to jest naprawdę różnie . Nie chcę tu krytykować ,ale mnie się wydaje ,że faktycznie studia jezykowe to głównie w kierunku jakiegoś zaprzysięgłego tłumacza,bo język angielski to teraz prawie ,że norma. Pozwolę sobie wspomnieć o branży informatycznej, w której siedzi mój starszy syn. Jest wprawdzie na początku studiów ale świetnie radzi sobie w branży programistycznej i mam wrażenie ,że jest to branża nieco ,,zepsuta" ,bo pieniądze jakimi się tam operuje to są duże sumy. Syn wspólnie z dwójką innych studentów napisali jakiś tam program komputerowy w ramach jakiegoś projektu i za miesiąc pracy po chyba 20 godzin w tygodniu,czas nienormowany zarobił ponad 2 tyś. zł. Uważam ,że to dużo. Ale szczerze mówiąc nie każdy to potrafi ,trzeba mieć głowę do takich rzeczy .Tu się płaci za wiedzę i umiejętności. Niemniej , wielu ludziom jest ciężko a ręce sobie wyrywają. To też potrafię zrozumieć. I chyba najważniejsza rzecz ,zarobki dzieli się przez oczekiwania życiowe . Znam ludzi po Politechnice,kierunkach technicznych , którzy wyjechali za granicę do pracy ,bo tutaj jakoś nie mogli się odnaleźć. Sądzę ,ze to wszystko jest kwestia oczekiwań i szczęscia oraz operatywności. Złe okresy zdarzają się nawet bardzo bogatym ludziom. Mam znajomą ,która ma kilka nieruchomości , na które wzieli kredyty a teraz nie mogą tej inwestycji sprzedać ,bo by stracili to co w nią włożyli,spłacają kredyty i żyją praktycznie na granicy,od jednej pensji do drugiej. Brzmi to śmiesznie i nie budzi litości ale i tak się zdarza. A co z tego ,że ktoś ma duże zarobki a spłaca kredyty ,bo dorabiał się od zera a inni wprawdzie zarabiają niewiele ale otrzymali w spadku mieszkania , meble,samochody,działki itp. Często medale mają nie dwie ale kilka stron. Trzeba pamiętać ,że po pochmurnym dniu przychodzi słońce! To ważna domena. A nalewkę na pewno zrobię. Pozdrawiam! Lece do łóżeczka. ;)

Ivanko..dzięki za przepis.Na pewno zrobię! A powiedz , czy te owoce zasypane cukrem muszą trochę postać,żeby puściły sok? czy od razy zalewamy tym spirytem? Ostatnio robiłam konfitury z truskawek , bo moje chłopaki uwielbiają do naleśników.Dzisiaj wzięłam do pracy i dziewczynom smakowały .Więc polecam ,póki jeszcze truskawki są. Lecę do roboty.

I ja witam ,z pracy , znad papierzysk... :)

A ja mecz oglądam. Zrobiłam przerwe na nalanie piwka i zajrzenie tutaj...ale pustki .. ide sobie.

rachela 71... oj jakaś deprecha Cię łapie. Bierz kapcie i pobiegaj troszkę gdzieś w lesie ,podniosą Ci się endorfinki i od razu zachce Ci się ...na pewno chociaż spać...he,he ...tak jak mnie właśnie,jestem cała mokra po biegu, upał straszny. Tak serio, to dobry pomysł na kiepski humor . Potem ochota sama przyjdzie na coś. Albo po prostu poleż w łóżku,porozczulaj sie nad sobą .Czasami to dobrze robi. Pozdrawiam i głowa do góry. Lecę pod prysznic.

Witam! Ja już po kawce w łóżku! W nocy była u nas straszna burza.Pies cały czas był pod stołem. Dziewczyny macie jakiś fajny przepis na nalewkę .Mam w ogrodzie wiśnie a w spiżarce spirytus , który stoi tam chyba ze dwa lata. Może coś z tego wykombinuję ale sam spirytus to chyba nie najlepszy pomysł na nalewkę.Moze wymieszać owoce. Podpowiedzcie. Będzie rarytasik własnej roboty na Boże Narodzenie. Wybieram się pobiegać ale za jakiś czas.... :)

:)

No nie wiem,mam nadzieję ,ze jutro nie będzie chociaż padać.A jak jest duszno to w sumie szybciej się spocę.A o to mi chodzi. Biegam wolno ale długo.

m1973... witam krajankę ! To miłe wiedzieć ,że są tu dziewczyny z okolicy! Pozdrawiam Cię serdecznie! Ja jestem z drugiego końca Poznania ,w drodze na Mosinę .