Ewaaa197111

Padam. Odezwę się jutro. Dam namiary dla chętnych. Pozdrawiam! :)

Witajcie dziewczynki! Od rana mam urwanie głowy. Zakupiłam jeszcze kilka kg różnych owoców , między innymi truskawki.Muszę je jeszcze dzisiaj zrobić. A po pracy byłam przez ten upał tak padnięta ,że musiałam się zdrzemnąć. Chyba zapodam sobie kawkę i do roboty. Dobrze ,że meczu nie ma dzisiaj. Pozdrawiam Koleżanki!

sm... nie nudzisz ,pisz wygadasz się. karmi...warzywka pryskam od mszyc ,bo cos w tym roku jakaś plaga. Od niczego innego na razie. Słyszałam ,że dobrze jak wokoło warzyw rosną pokrzywy.Więc ich nie wyrywam.I wiecie ,ze te mszyce obsiadają właśnie je a na warzywkach jest mniej.Wię cpotem je wyrywam z tymi owadami. Natomiast w tym roku zastosowałam eksperyment jeśli chodzi o pomidory.Kupiłam malutką folie i posadziłam je tam. Między nimi poprzesadzałam pokrzywy i czosnek i tymianek ,poradziła mi tak bratowa mieszkająca na wsi. Ponoć chroni to je od chorób.Ale popryskałam je p-ko mszycom. Kochane ,jak się tak chwalicie tymi ogródkami ,działkami od razu czuję się jak wśród swoich!!!!!!!!!!!! Uwielbiam to . Może byśmy powymieniały sie jakimiś fotkami ? Chętnie obejrzę ,coś podpatrzę i się ... pochwalę ;)

Witajcie! Kurcze ograniczam kawkę ,bo bym zaproponowała ... Trochę się odchudzam ...co za proza...ale po ostatniej ciąży mi trochę zostało i szczerze mówiąc nie wysilałam się na stracenie kilogramów ze wzgledy na hormony.Nie chciałam się rozregulować.Ale po tym miesiącu stwierdziłam ,że mam to gdzieś . Odchudzam się i już. Rozpiske diety i ćwiczeń już zrobiłam i działam. Ja mieszkam na pograniczu dwóch miast ,przy lesie ,działki mam 600 m.kw.Nie wiem ile to arów. Ku niezadowoleniu mojego m (wolałby wszędzie trawę) mam spory warzywniak i kilka drzewek owocowych.Niektóre posadziłam dopiero w tym roku. Lubię moje warzywka ,wiem,że są bardziej ekologiczne niż te na rynku. W tym roku posadziłam kilka ziemniaków .Obok kapusta ma już spore główki.Może w sobotę zerwę jedną na obiad. Gerwazy zazdroszcze tego meczu! Mnie pozostaje telewizor mimo,że mieszkam w Poznaniu. Nawet nie ubiegaliśmy sie o bilety.Jakoś tak wyszło. Pozdrawiam ! Lecę do sklepu.Chcę na jutro zrobić botwinkę.(z ogródka)

Dziewczyny musze jechać po starszego syna do miasta. Zajrzę tu jak wrócę. W wolnej chwili opowiem tez o moim warzywniaku. Pozdr!

Karmi.. no,no ... W tym miesiącu zaszaleliśmy dokładnie 12 dnia , a owu miała byc ( poprzednie dwa cykle 28 dni) w 14,15 dniu a tu kreski wychodzą w 16 dniu ,a owu była najprawdopodobniej 16 dnia i kicha . Miesiaczka po 14 dniach ,jak w zegarku o 16 . Dziewczyny a czy seks przed @ może spowodować poronienie , mam na mysli te mikro poronienia? Ale to by @ nie przyszła w terminie .

Szczerze powiem... tym razem nie mam juz tego naiwnego luzu w sobie...trudno skupić mi sie na uwodzeniu ,bo myśle o konsekwencjach... W tym miesiącu , jak zbliżała się @ i pomyślałam o tym ,że może sie udac to strach mnie paraliżował... Myśle sobie ,że stawiam mimo wszystko na sesk! Dzisiaj zapowiedziałam mojemu m ,że facet musi uprawiać seks co 2 dni ,bo ponoc dobrze to wpływa na jakoś DNA . I co na to mój M? Mówi ...dobrze,jestem do dyspozycji. A ja ... w szoku.Do tej pory to 2 razy w tygodniu to wysiłek ponad jego wiek ;) Nawet nie wie ,że go podeszłam...hi,hi... miałam juz dosyc ciągłego marudzenia mu.A tak chociaz do owu sobie użyję... :)

Kami.. a co nam juz zostało,tylko szaleć ;) No troche pojechałam sobie ... azaczęło się od namiętności .A ten pomysł chyba fajny?

Powiem szczerze ,że poprzednim razem zaszłam w ciąż ew drugim cyklu.Pierwszy raz próbowałam w marcu 3 dni przed owu ,pamiętam ,że to był stresujący miesiąc , jakies kłopoty w szkole syna .Kwiecień na pewno sobie odpuściłam,bo jeszcze wtedy kierowałam sie kalendarzem chińskim a ten miesiąc był na chłopca. No i udało sie w maju. Ale mimo,że miała być dziewczynka ,wyszedł chłopiec ,bo na 100 % ,,uwiodłam" mojego m w owu ;) Zaprosiłam go na kolacje , uśpiłam jego czujnośc i trochę oszukałam;) Zresztą , jak by nie chciał,nie dałby się oszukac. Szkoda tylko,że nie wyszło.

Witaj Okonikowa! Nie śmiejcie się ,ale słyszałam o pewnym przypadku ,kiedy to pewna Pani Ginekolog niby żartem powiedziała jakiejś dziewczynie , która nie mogła zajść w ciazę z mężem ,że ma spróbować z kolegą. :) Może warto się pokłócic a potem i pogodzić w łóżku ;)

Wiecie dlaczego mówię o tym seksie , bo zaobserwowałam ,że wiele dziewczyn w późniejszym(tzn naszym:) ) wieku zachodzi w ciążę ,kiedy funduje sobie romans. Nic nie sugeruję ,poczyniłam tylko takie obserwacje. A blokada psychiczna to niestety masakryczna bariera. Dlatego powiedziałam sobie,że ja cieszę się seksem i już ! :)

To jeszcze nie tak strasznie. Wiecie co słyszałyście o tym,że do zapłodnienia dochodzi częsciej przy namiętnym seksie? Gdzieś to wyczytałam. A badałyście sobie hormony ? Również tarczycy. marcinkowa z poprzedniego forum zaszła w ciażę właśnie po wyregulowaniu sobie hormonów tarczycy.

gosia a ile sie już starasz czasu?

Kochane Kobietki ,wpadłam do Was z innego forum o ciążach po 40 ,ponieważ na tamtym nie zawsze moge o wszystko zapytać. Wprawdzie nie mogę powiedzieć,abym długo się starała o dzidzię ,bardziej moge stwierdzić,że zaszłam w zeszłym roku szybko lecz ciąża zakończyła się pechowym niepowodzeniem w 20 tygodniu ciąży.Miałam pecha. Ale mają je też bardzo młode dziewczyny. Trochę się pozbierałam i chcę się starać po raz kolejny. Przeraża mnie jednak trochę wiek. 41 Chciałam Was przy okazji zapytać ,czy badałyście sobie rezerwę jajnikową? Czy to sens się tak za wczasu stresować ,zanim się coś zaczęło? Staraliśmy się z moim mężulkiem w tym miesiącu ale owu mi się przesunęła o 2 dni i pewnie plemniczki nie dożyły.Więc mam własnie@ , która przyszła ku mojemu rozczarowaniu. :( Od kilku miesięcy obserwuję swoje cykle.Od 5 robię testy owulacyjne.Robiłam je ,bo chciałam poznać kiedy i jak przebiega u mnie owu. Jak do tej pory co miesiąc dwie kreski na testach. Czy Wy macie regularnie owulację? Pozdrawiam mon cheri :) i inne Dziewczyny , których nie znam. :)

Renia ... pamiętam Cię i znalazłam tu stare znajome. SM witaj! Ja też będe sie starać , po nieudanej tragicznej próbie. Będzie dobrze! Witam jako nowa tu i pozdrawiam!