cv
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez cv
-
stylowa kibicuje ci i tesciowa ma racje bo ja na porodowce mialam regularne skurcze co 5 min a potem ustaly i mialam juz nie regularne co 15 min a rozwarcie powiekszalo sie:) wiec moze akurat atena ja na 4 dzien dostalam nawaol pokarmu piersi twarde bolace myslalam ze juz zapalenie dostane ale na nastepny dzien juz bylo ok.Mam teraz miekkie ale jak to polozna mi tlumaczyla ze teraz w piersiach mam tyle mleczka ile potrzebuje Alex jakbym miala wiecej to wtedy by mnie bolaly i moglabym miec male problemy.Nie kazala mi odciagac pokarm tylko wtedy najwyzej kiedy chce np tatusiowi zostawic dzidziusia na dluzej:) Mysle ze mam wystarczajaco duzo pokarmu pije herbatke dodatkowo ktora na pewno dziala.Ale Alex podobnie jak twoja kruszynka czesto domaga sie po karmieniu cycuszka.A karmie tak 20min jedna piers a z drugiej tak roznie zalezy od malego raz mu udaje sie jesc nawet 20min a czasami tylko 5 min zasypia i wypluwa cycucha. Mam maly problem z ulewaniem praktycznie po kazdym posilku ulewa i wydaje mi sie ze duzo:(Macie jakies sposoby zeby Alex mniej ulewal?On jak dopada sie do piersi to jakby nigdy jedzenia nie widzial i mysle ze to dlatego tak ulewa ze za szybko je.A moze ze za duzo je?co sadzicie mamuski??? justz Ta tak z tym czasem to racja.Coraz mniej go hehe a ja jeszcze czuje sie oslabiona to kazda chwilke poswiecam na odpoczynek.
-
atena No troche uspokoilas sie moj tez nie zawsze tak oddycha przewaznie po karmieniu pewnie meczy sie sie przy tym bo on tak szybko lapczywie je ze masakra a potem ulewa mu sie:( no ale nic nie poradze na to ze mu tak smakuje mlewczko mamusi
-
czesc dziewczyny rozpakowane i te ktore nadal czekaja! Hehe jak was teraz czytam to sobie przypominam jak ja przezywalam ten moj porod nie moglam sie doczekac.Trzymam za Was wszystkie kciuki. Stylowa ja mysle ze ty dzisiaj na porodowce bedziesz:) i zobaczysz swojego aniolka. Penelopka cierpliwosci ja bylam pozamykana szyjka tez nie skracala sie a widzisz jak jak sie ulozylo nawet nie sadzilam ze urodze 3 dni przed terminem:) Mam pytanie do tych ktore sa mamusiami.Czy wasze malenstwa czasami tez tak oddychaja szybko, calym cialem??Troszke sie zmartwilam wiem ze dzieci szybciej oddychaja ale az tak hmm wczoraj wyczytalam ze to moze byc sapka ale Alex cicho oddychal wiec sama nie wiem.U nas w mieszkaniu goraco 25stopni wieczorem mamy w pokoju i mimo ze chcielismy obnizyc temperature tak jak zalecaja do 18 nawet to nic nie spadla.Moze dlatego ciezko mu sie oddychalo???Nie uzywalam soli do noska zapomnialam ze ja mam ale od teraz zaczne moze bedzie inaczej.Co wy myslicie o tym?A moze cos nie tak ma serduszkiem?Ale byl badany i bylo ok wiec sama nie wiem.Czekam na wasze odpowiedzi kochane.
-
emilia to trzymam kciuki zebyscie jutro wyszli moj synus tez mial mala zoltaczke ale nie mial lamp powiedzieli mi ze do sloneczka mam go klasc i po 2 dniach jak wrocilismy wszystko minelo.A jak tam twoje cycuchy mocno pokaleczone?
-
aska Tak u mnie tez takie te skurcze byly pierwsze jak na okres tylko silniejsze bo zginaly mnie w pol potem puszczaly byly regularne w koncowej fazie dopiero mialam takie mega bolace z krzyza pulsujace.nie martw sie tych skurczy na pewno nie przegapisz:)
-
trelevina nie martw sie dojdziesz do formy teraz to wszystko swieze jest a ten maly co taki brojasz w nocy przestaw go na dzien z tym brojeniem:) Z tym ulewaniem to dzieciaczki tak maja moj synus tez ulewa i to duzo ale on tak lapczywie je i to dlatego no i oczywiscie wtedy czesto czkawke ma ehh ale tak ogolnie ladnie je. emilia Ja tez sie ciagle martwilam ze Alex tak duzo spi bo on tak nawet do 5h spi w nocy w dzien tak 3h do 4 h czasami 2h ale ogolnie duzo spi. Maly na szczescie przy biera na wadze.Pytalam polozna czy mam go budzic na karmienie to powiedziala ze maluszek taki nie potrzebuje duzo pokarmu i jesli spi to dobrze.Wspomniala ze powinno byc 7 karmien w ciagu doby u mnie tak wychodzi 6 a maly przybiera w piatek mial 3650g a jak wychodzilismy ze szpitala w poniedzialejk to mial 3470g.Aha moja kolezanka dopiero na 3 dzien dostala pokarm a jej synus przez 2 dni w szpitalu nic nie dpstal do jedzenie wyobrazacie sobie ale pewnie to prawda ze te sloneczka nasze po porodzie maja jakis zapas.
-
penelopko pewnie wyjdzie wtedy kiedy zdecyduje:) Ja tez bylam pozamykana a tu nagle prezent 13 w piatek:)Ja tez jak tylko wsmminam porod tzn tylka ta chwilke kiedy juz Alex wyszedl bo bolu nie pamietam juz to tez lzy mi sie cisna to bylo straszne ze moglabym go stracic ale wazne ze wszystko sie skonczylo dobrze.I teraz wszyscy sie cieszymy smerfusiem:)
-
penelopko a ty masz termin na dzisija:)Jak sie czujesz?
-
ogladalam jeszcze wasze dzieciatka slodkie sa wszystkie ale nie wszystkie mamusie wyslalay foteczki czekam na Wasze skarbki:) Ja wam wyslalam nowe fotki Alexa. stylowa to porod juz niedlugo i wkoncu doczekasz sie swojego sloneczka:)
-
Hej dziewczyny !Wiecie co juz 3 dzien pisze do Was ta wiadomosc i co zaczne to cos mi przerywa.ehh... O matko co tu sie dzieje ale osob sie rozpakowalo. Gratuluje wszystkim mamusia:) Alex bardzo grzeczny tylko je i spi.w nocy po karmieniu nawet 5 h a w dzien tak 2.5 h.karmie piersie ale strasznie maly kaleczy mi sutki bo ma bardzo krotki jezyk tzn ta blonka pod jezykiem tak sie wyksztalcila ze nie moze go bardzo wyciagnac i dobrze zassac cycucha.polzna wyslala mnie do przeciecia tej blonki i jutro albo w poniedzialek zrobia mu ten malutki zabieg.A ktoras z was slyszala o tym jezyczku o takich problemach?? Wczoraj odpadl mu pepuszek z czego bardzo sie ciesze.Chodzimy tez juz na spacerki pierwszy zaliczylismy w srode czyli na 5dobe zycia sloneczko caly czas spalo:) Ja juz mam -9kg takze jeszcze 4kg i wroce do mojej wagi sprzed ciazy.brzuszek juz mam w miare plaski ale moje biodra ehh pewnie tak szybko nie zmiejsza sie ale i tak uwazam ze jest super. w poniedzialek po wyjsciu ze szpitala to praktycznie 3 dni zle sie czulam taka slaba bylam ale byla moja mama wiec bardzo mi pomogla wczoraj odjechala.Teraz musze sama sobie radzic tzn z mezem:)Juz znacznie lepiej sie czuje wiec damy rade. a teraz oposze wam moj porod: Zaczne od poczatku acha nie lubie pisac wypracowan wiec az tak pieknie nie bedzie: W nocy z 11.05 na 12.05 latalam do wc co 5 minut chyba myslalam ze padne mialam dosc normalnie.Malo spalam mialam dosc ciagle mialam uczucie mokra.Rano ja wstalam to zobaczylam moj brzuchol ale obnizyl sie zauwazylam to odrazu i ciagle mialam uczucie morka ale nie bylam pewna na 100% pewna czy to wody wiec nie panikowalam .W ten dzien mialam zaplanowana wiyzte na 16 :00 dlatego tez bylam spokojniejsza.Moj wrocil z pracy i pokazalam mu brzuszek i mowie do niego "zobacz jak mi sie brzuszek obnizyl i ciagle mam uczucie morka moze to wody i porod sie zaczyna"A on to juz?No a ja no nie wiem moze hmm zobaczymy co lekarz powie. Na wiyzcie opowiedzial wszystko mojemu gin zbadal mnie mialam rozwarcie 2 cm i stwierdzil ze to wody i ze mam jechac odrazu do szpitala i ze na pewno zobaczymy sie przy porodzie w nocy.Normalnie zamarlam szok totalny a niby bylam przygotowana.Moj byl w aucie na parkingu powiedzialam mu ze jedziemy na porodowke hehe jego mina :)nie zapomne jej byl przerazony powiewdzialam mu ze ma sobie zapalic i na spokojnie jedziemy.Tam mnie przyjeli o 18 mialam KTG skurcze byly ale ja nic nie czulam jeszcze.Z usg wyszlo ze maly 3095g bylam w szoku jak urodzil sie 3560g:) ale kazdy mowi o tej granicy pomylek.Po badaniach stwierdzili ze jeszcze jest troche czasu aha co sie okazalo to ze jednak wody nie saczyly mi sie bo robili test. Kazali nam isc na spacer i wrocic na godzine 21:30 no wiec my poszlismy zwiedzac miasto hehe relaksowalismy sie i czekalismy na rozkrecenie tak o 20.30 poczulam pierwsze skurcze ale takie nie bolesne raczej takie na okres.wrocilismy mialam ktg i rozwarcie na 3,5cm.Badania byly ok to mnie polozyli na oddzial ze mam czekac i sprobowac zasnac.Chyba zwariowali ze moglabym w takim momencie zasnac.ja lezalam a moj w tym czasie pojechal po torbe.Przyjechal to spacerowalam po korytarz z nim tak o 2 poczulam bolesne regularne skurcze z krzyza jak przychodzil skurcz to zginalo mnie wpol wiec poszlismy na porodowke no i tak bylam caly czas pod kontrola juz ale nic sie nie rozkrecalo rozwarcie na 4cm i mimo ze bole nasilaly sie to nic.O 8 byla zmiana wkoncu przyszla moja polozna polka bo w nocy nie daly rady.Zlitowala sie i zaczela mi wywolywac pierwsze dostalam jakies tabletki, potem akupunkture, wkoncu kroplowke i momentalnie moje skurcze staly sie nie do zniesienia.Zaczely sie tak o 10:30 a na sali porodowej znalazlam sie 30min pozniej wczesniej nie wspomne juz jak to balalo i jak sie zachowywalam odlatywalam, spiewalam, latalam samolocikiem hehe teraz to jest dla mnie smieszne ale wtedy hmm.. brak slow.Wazne ze teraz nie pamietam tego zlego. Dostalam znieczulenie w kregoslup. minal bol dostawalam nadal kroplowke i wkoncu byl juz odpowiedni moment i zaczelam przec to praktycznie nie bolalo tylko mialam uczucie jakbym kupke robila.3 parcia i glowka przeszla ale juz pozniej nie szlo tak dobrze i pomogli mi wyciagajac malego wakum.Alex nie plakal bylam przerazona nie wiedzialam co sie dzieje za chwilke bylo przy Alexie chyba z 8 osob.Maly napil sie wod plodowych zielonych,pierwsze odsysali je a potem reanimowali malego.Matko to bylo straszne swiat nagle ucichl nie wiedzialam co sie dzieje plakalam.Nie moglam spojrzec w oczy mojemu M, o nic tez nie pytalam czekalam ale mysli juz czarne mialam.Po 3min Alex glosno zaplakal wtedy poczulam ulge i zaczelam tak plakac szlochac ze szczescie, poczulam sie taka szczesliwa.dostalam synka na brzuszek wtedy wiedzialam ze juz wszystko jest wporzadku bo juz myslalam ze zabiora go odrazu.Dziewczyny wtedy tez zapomnialam o tym co bylo tylko cieszylam sie tym moim skarbkiem oczywiscie razem z moim M:)Alex dostal 9pkt Abgara bo jak sie urodzil przez to ze nie oddychal byl siny ale po chwili wszystko wrocilo do normy i jego skrora byla slicznie rozowa:)Ja dobrze sie czulam lozyska nie musialam przec praktycznie samo wyleciolo hehe peklam sama mialam dwie szwy.2,5h bylismy jeszcze na sali porodowej odpoczywalismy po 1h od porodu zaczelam Alexa karmic piersia bylam w szoku ze tak szybko nam sie udalo:)to tyle z porodu. Matko troche naskrobalyscie chociaz troch was poczytam ale wszystkiego na pewno nie zdolam. Pozdrawiam Was wszystkie i ciesze sie ze juz do Was wrocilam buziaki ide jeszcze poogladac wasze aniolki:) aha X jestem z ciebie dumna:)
-
witajcie kochane! jestesmy z Alexem od 13:00 w domciu.:) Weszlam tylko na chwilke zeby zobaczyc jaki jest stan rozpakowanych majoweczek i wracam do lozka jestem jeszcze slaba a Alex na cycusia zaraz pewnie sie obudzi.Karmie piersia mam mleczka dosyc troche bola mnie sutki ale jestem dzielna nie poddam sie. Jest juz moja mama na tydzien przyjechala ktora na pewno bardzo mi pomorze w tych poczatakach.Jak tylko ogarne sie to napisze wam relacje z porodu ktory nie byl latwy ale koncowy efekt tzn gdy tylko uslyszalam placz mojego smerfusia i potem jak juz go mialam na brzuszku i moglam go przytulic to byl najcudowniejszy moment w moim zyciu:) Gratuluje nowym mamusia:) i zycze udanych szybkich porodow tym ktore jeszcze sa w 2 in 1:) Troche mam do nadrobienia str ale postaram sie poczytac jak tylko troszke odpoczne aha i wyslalam wam foteczki Alexa:) trzymajcie sie kochane aha bardzo mi brakowalo tego ze nie moglam z wami pisac.Jak sie macie?Wszystko wporzadku u Was? X u ciebie jak tam?
-
penelopka hahah ale do 26 maja to jeszcze troche czasu :p tak dlugo chcesz sie meczyc??;p
-
illaya my tu juz tyle sposobow polecalysmy ale zaden sie nie sprawdzil ehheh trzeba czekac bo natura sama i tak wybierze kiedy porod ma nastapic:) podobno sex jest dobry no i te spacery a jaka prawda ehh
-
dziekuje dziewczyny za slowa pocieszenia. atena ale ta twoja milenka slodko spi matko bym ja schrupala normalnie:) penelopko a jak u ciebie samopoczucie
-
x a ja mysle ze idz do tego domu wykap sie zrelaksuj sie i na porodowke wracaj bez przebijania pecherze:) Wytrwalas juz dlugo ciaza donoszona, maluchy maja sie dobrze wiec mysle ze to bylby dobry pomysl nabralabys sily na porod:).Ale oczywiscie jak masz obawy i chcesz zostac w szpitalu do samego konca to zostan.Ja bym wyszla:)
-
atena widze ze ta twoja mala jest grzeczna ze masz troche czasz dla nas bardzo sie ciesze:)
-
stylowa ja tez trzymam kciuki
-
czesc dziolchy! mi tez odrazu ta pomarancza wydala sie podejrzana x sama powiadomi nas o takiej waznej sprawie. klara gratuluje wkoncu kochana doczekalas sie:)zycze szybkiego powrotu do formy:) Tigero bede trzymac kciuki za wyniki Tymona a z tym twoim spadkiem wagi to w szoku jestem:) A jak inne mamusie sobie radza jaki spadek wagi maja?troche sie martwie ta waga bo na koniec lipca mam wesele i chcialabym jakos wygladac nie jak slon ale po spadku wagi tigero to az sie usmiechnelam no chyba ze jest wyjatkowym gatunkiem:) Esti po przeczytaniu twojego porodu az mi lza sie zakrecila matko dobrze ze to tak wszystko dobrze sie skonczylo mam nadzieje ze mnie takie cos nie spotka. Emilia ty wczoraj mialas smutna wiadomosc a ja dzisiaj:( mi tez zmarl wujek mial bialaczke 2 lata i po wujku 50lat mial.To byl chrzesny mojego meza nie byl na pewno az tak bliski jak ten twoj dla ciebie ale jak sobie pomysle jakim byl czlowiek dobrym i pogodnym to lzy same leca. Dziewczyny nie mam weny w ogole, noc mialam ciezka maly tak cisnal na pecherz ze juz nawet nie wiem ile razy bylam sikac mialam wrazenie ze co 15min chodze nie patrzylam na zegarek zeby nie denerwowac sie.Ale cisniecie malego w dol przynioslo efekty jestem w szoku jak przez ta noc obnizyl mi sie brzuchol albo to tylko maje wyobrazenia.Albo sobie wmawiam albo nie wiem juz sama wczoraj tylke razy majtochy zmienialam ze masakra przepraszam za dosadnosc ciagle mialam uczucie mokra ale nie wiem czy to moje uplawy czy moze wody mi sie saczyly nie umialam tego sprawdzic bo za kazdym razem jak juz moczulam mokro to uplawy tez byly..Wiec tez tak nie panikowalam bo z reszta dzisiaj mam wizyte wiec wszystkiego sie dowiem szkoda tylko ze dopiero o 16. milego dnia majoweczki aha czekam na wiadomosc od justz:)
-
emilia przykro mi z powodu wujka:( i mam nadzieje ze jednak to twoje plamienie to czop bo wiem ze tak bardzo bys juz chciala miec przy sobie swojego skarba znow mama Zoska jest przeslodka :) A ja was czytam ale tak jakos weny nie mam na pisanie jakies dola zlapalam nawet sobie musialam poryczec troche. U mnie cisza. aha justz trzymam kciuki caly czas:) milego wieczorku babolce:)
-
atena a jaki masz ten twoj?bo ja mam taki http://allegro.pl/laktator-philips-avent-isis-0-bpa-butelka-i1497327782.html i mi sie wydaje ze bedzie do d..py bo jak probowalam zassac skore to jakos slabo mi sie wydaje na piersi nie probowalam bo podobno nie mozna wyciskac nic przed laktacja.
-
trelevinaa ja mam nadzieje ze moj synus nie czeka na ta pelnie bo to by oznaczalo ze urodze dzien po terminie:)Ja mam nadzieje ze jutro czegos sie dowiem na wizycie i ze na weekend wypakuje sie :)przykrio mi z powodu kontroli niby nie masz nic na sumieniu ale i tak masz stresa bo oni wszystkiego sie czepiaja ehh jestem ksiegowa z zawodu to wiem:) justz to kiepska wiadomosc ale moze za te 4 h powiedza ci ze mozesz przyjechac a jak nie to pogadaj z Filipkiem moze zdecyduje sie
-
penelopko no to sobie pospalas:) spij jak mozesz dziekujemy tez za wiadomosc od kropeczki juz sie nie moge doczekac kiedy zobacze jej aniolka heheh A z tym porodem to wszystkie musimy cierpliwie czekac:)
-
illaya to powodzenia.odezwij sie jak bedziesz w domu a moze juz z malenstwem wrocisz:) no wlasnie X jak sie czujesz?A moze jestes juz po?:) justz racja na pomaranczki nie ma co zwracac uwagi ale to tez dla mnie glupota nie ma czasem jakiegos hasla czy ustawienia zeby takie tu nam nie zasmiecaly forum ehh
-
emilia a juz myslalam ze ty na porodowce babo:)A jak sie czujesz?
-
pomaranczka to ty won !!Jesli nie masz ochoty tu zagladac przez illaya to spadaj! Illaya nie wiem no w sumie mi sie wydaje ze tylko wody mozna sparwdzic przez USG.Kurcze jeszcze tak malo wiem:) Justz ojej bedziesz miala juz niedlugo swoje malenstwo ale ci zazdroszcze i trzymam klciuki zeby bylo miejsce i zeby porod byl szybki udany:)