czarna_kcrk
Zarejestrowani-
Zawartość
6 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez czarna_kcrk
-
jezeli chodzi o cilest to ja przytylam po nim 15 kg (!!!) w masakrycznym tepie ale tak jak juz bylo powiedzialne hormony to sprawa indywidualna. Teraz jestem na yasminellach i jest ok tylko checi brak :) Lekarz proponowal mi Mirene ale uznalam to za zbedny wydatek skoro za jakies trzy lata plnujemy kolejnego Smyka :D Widze ze u wszystkich dzis okropna pogoda. U nas rano duszno a poytem ulewa i lekka burza akurat jak jechalam z malym autem. Wycieraczki nie dawaly rady. Musielismy stanac i przeczekac najgorsze :/ Widze ze moj Maly jest w grupie rekordzistow wagowych ma juz 7 kilo a dopiero 23 skonczy trzy miesiace. Moge tez wyslac wam zdjecia mojego Maluszka?
-
dzien doberek U nas tez pomio pory skwar... Bleee... wiec z porannego spacerku po drugim karminiu nici... A nocka extra usnal o 21 obudzil sie o 5 i spal do 8! Oby tak dalej :) Milego dnia
-
Witam Dziewczyny po ciezkiej nocy :/ Moj Babel jakos nie najada sie Bebikiem chyba bo odkad podaje mu tylko Bebiko ma dwie podbudki w nocy... Zawsze bylam za tym zeby podawac nowe pokarmy po czwartym miesiacu a teraz sama juz nie wiem czy nie pokombinuje z jakims kleikiem na noc. Szkoda mi go bo w nocy przy tej nowej pobudce jest straszny placz a zrobienie mleka tez trwa chwilke i on zdazy sie wybudzic a potem juz nie spi. Tak jak dzis walczy od czwartej. Co myslicie? Esti nie zamartwiaj sie dacie rade. Najgorsze beda pierwsze dni a potem samo sie potoczy zobaczysz. Glowa do gory jestescie dzielne Dziewczyny. Znow Mamo jak ja Ci zazdrosze... My jestesmy dopiero na etapie budowy i jest strasznie :| zero czasu dla siebie. Moj wraca o 17.00 je obiad pakujemy wozek i jedziemy na budowe on sprzata po robotnikach i robi co trzeba a my spacerujemy. Potem wracamy na kapiel, kapiemy Malego R go usypia jemy jakas kolacje prysznic i lozko... Brakuje dnia na wszystko. Pocieszam sie ze jeszcze tylko dach i mna tez rok spokoj. Milego dnia Mamuski
-
Atena ja wogole nie orientuje sie w tych sprawach ubezpieczeniowych wiec moglabys napisac jak dokladniej sie o to starac? Gdzie wogole bo ja nie mam o tym zielonego pojecia. Nawet nie wiem komu sie to nalezy a komu nie (mi chyba akurat nie). Pracuje tylko maz a ja jestem ubezpieczona z PUP-u...
-
annjaa nie przejmuj się tak. Mój zachowuje się tak samo a najlepszym jego przyjacielem są zasłony w oknach. Potrafi do nich gadać śmiać się i złościć na nie przez dobre pół godziny. zauważ dobrą strone tej sytuacji że w tym czasie możesz sobie porobić w domu. Ja jestem z tego zadowolona bo nie mam nikogo do pomocy w dzień a dzieki temu ze mały umie zająć się sam sobą zawsze mam obiad na czas i zdąże sobie posprzątać. Moj rozrabiaka czasem zajmie się tak sam sobą że sama ide do niego i go zaczepiam bo tęskni mi się za nim a on woli gadać z zasłonami :)
-
Witam o tak dziwnej porze :) Moj Olek zrobil mi pobudke o 4.30 i nic nie zapowiada jego zasniecia wiec sie poddaje i teraz sobie lezymy :p Jak wogole spaly Wasze Maluchy? Bo Oles dzis wyjatkowo licho, pierwszy raz od kilku tygodni wstal na jedzenie juz o 1.20!!! Norma dla niego to 4.30. Zastanawialam sie czy nie bylo pelni ale nie moglam zobaczyc bo cala noc lalo i niebo bylo zachmurzone... Dziewczyny nie straszcie mnie ze dopiero teraz zaczely wam sie problemy z wlosami bo ja sie cieszylam ze po ciazy dalej mam fajne wlosy i paznokcie mocne jak nigdy a teraz to juz mam lekkiego pietra ze moga jeszcze zaczac wylazic!
-
Nam tez Ksiadz nie chcial ochrzcic dziecka robil wielkie problemy z tego ze mamy tylko cywilny. W koncu zapytalam sie go co dziecko jest winne za rodzicow to mi wypalil ze zaraz przy cywilnym sie bierze koscielny a nie czeka ponad rok i ze ochrzci dopiero przy koscielnym. Wtedy mojemu puscily nerwy i powiedzial ze jak nam nie chcre ochrzcic dziecka to niech powie wprost i da zaswiadczenie ze pozwala na chrzest w innej parafi. Bo u nas zaden inny Ksiadz nie moze udzielic zadnego sakramentu bez zgody naszego bo potem nasz robi problemy... No ale jak tak sie R odezwal to zaraz wyznaczy date chyba nie chcial stracic kasy :)
-
Widze ze wszystkie Maluszki na chrzcinach sa grzeczne. Ja tez sie strasznie balam bo moj w dzien chrzcin usnal o 14 i pora karmienia wypadala na srodek mszy. Wtedy jeszcze jadl czesciej bo mial niecale cztery tygodnie a tu o dziwo chcialam go nakarmic przed wyjsciem na snie ale nie chcial pozniej przespal caly chrzest, msze i obudzil sie dopiero o 19!!! Nigdy wczesniej (zreszta do tej pory tez) nie mial takiej dlugiej porzerwy w jezeniu w dzien. Troche sie martwie bo maly jak dzis wstal to mial mokro w jednej dziurce w nosku. Teraz nic sie nie dzieje ale boje sie ze jakis katar sie przyplacze a w tym tygodniu mamy dopiero pierwsza szczepionke :/ Moze to tylko skutki wczorajszego dnia bo bylo tak duszno ze z nas sie lalo a o nim juz nie wspomne. Nawet nie bylismy na spacerze bo najpierw tak grzalo ze szlo sie udusic a potem lalo jednak duchota zostala. Nie wiem co o tym myslec
-
Kasiula u nas z kupkami jest tak samo. Moj R najbardziej obawial sie ze bedzie go odrzucalo a teraz jak Maly po antybiotyku nie umial zrobic kupki i wkoncu pomoglo mu jak zdjelam mu pampersa i trzymalam nogi w gorze to siedzielismy razem patrzelismy sie na niego i cieszylismy jak glupki ze mu ulzylo. A potem sami sie smialimy ze nigdy nie myslelismy ze bedzie cieszyl nas widok takiej wielkiej okropnie pachnacej kupy :)
-
U nas niestety niby wies a sklepow pelno szkoda tylko ze w podjazd jest w jednym a tak to schodki... Tam i tak jest ciasno ale jakos dajemy rade. Niestety to jest taki niby market Lewiatan dokladnie i miesa sie tam nie kupi ;/ wedliny tez sa nijakie i juz kilka razy zdazylo mi sie kupic nieswieze. Dlatego wlasnie tak zalezy mi na tym nosidelku zeby moc dostac sie o normalnej porze do jakegos spozywczego i kupic chocby swiezy chleb bez meczenia sie z fotelikiem lub z spiacym Olkiem na rekach. Kasiula podoba mi sie to twoje nosidelko jednak myslalam ze mniej kasy na to poswiece. Sama nie wiem co myslec o tamtym co znalazlam na allegro. Wypowiadajcie sie dziewczyny :)
-
http://allegro.pl/womar-nosidelko-zaffiro-rainbow-n15-basnie-i1734754120.html co sądzicie o tym nosidełku wygląda fajnie cana jeszcze lepsza tylko że nie mam zielonego pojęcia o nosidełkach i nie wiem czy to byłby dobry wybór a musze szybko kupic bo zakupy z małym w foteliku samochodowym to jest koszmar. Mały waży prawie 7 kilo plus dwa fotelik a do żadnego sklepu nie wjade wózkiem bo wszędzie schodki przed wejściem ;/
-
Ja dzis pierwsza bo moj synus od jakiegos tygodnia uwaza ze skoro budzi sie tylko raz w nocy to mama sie wysypia o nie potrzebuje dlugo spac. Co dzien z zegarkiem w reku mam pobudke o 5.50 :) Dziewczyny ktoras z was pisala o tej masci znieczulajacej przy szczepieniu chcialam zapytac ile to kosztowalo? Z gory dziekuje za odpowiedz. Milego dzionka Kwietniowki/Majowki/Czerwcowki :D
-
Julietta ja karmie mm ale tez na zadanie bo teraz jak jest cieplo to Maly wypija 60 czasem 90 (powinien wedlug norm 120) i co 2-2,5 godziny jest glodny... Probowalam oszukiwac go herbatka zeby jadl wiecej a rzadziej ale nie wyszlo. Niestety ale widac kto tu rzadzi ;)
-
jaTUSKA u nas udalo sie zwalczyc powroty do domu herbatka. Popreostu okazalo sie ze Olesiowi chcialo sie pic :) Emilia ja znalazlam na targu opaske dla chlopca (z naszytym autkiem z przodu) jednak nie zdaje zbyt dobrze egzaminu poniewaz Maly zazwyczaj ma ja na oczach lub nosku :) Moze to wina materialu bo jest bawelniana i po chwili troche sie rozciaga ale Oles zawsze ma ja wszedzie oprocz uszek :)
-
u nas tez grzybkow masa a ja nie moge zbierac :( Nie mam z kim Mlodego zostawic chyba ze z R ale wtedy musiala bym sama isc do lasu a tego nie lubie :/ Trudno odbije sobie juz niedlugo bo rodzice przylatuja na urlop do Polski i wtedy Oles do dziadkow a rodzice do lasu :D Co do imprez to jakos dziwnym trafem nie brakuje mi ich. Kiedys nie bylo soboty w domu a teraz odkad jest Oles calkiem wyparowalo mi to z glowy. W przyszla sobote bede miala okazje przypomniec sobie stare czasy bo moi rodzice uznali ze dopiero drugi raz beda w Polsce odkad sie Maly urodzil i musza sie nim nacieszyc wiec my na wieczor wypad z domu a wnusiu zostaje z nimi. No i oczywiscie moja mama od razu zastrzegla ze wylaczy tel zebym nie wydzwaniala co piec minut
-
Mi tez czasem siadaly nerwy a pozniej wyrzucalam to sobie ze nie daje rady ze wszystkim tak jakbym chciala ale moj R uswiadomil mi ze swiat sie nie zawali jesli nie zdaze poprasowac lub pomyc podlog... Jestesmy z Olkiem sami zawsze do 17 wiec jak czuje ze zapala sie czerwona lampka i musze wyjsc do ludzi pakuje go w wozek lub auto i pedzimy w swiat ;) jedziemy na zakupy albo do znajomych. Od poczatku uczylam go ze wszedzie jezdzil z nami i teraz to uwielbia. A jak R wraca z pracy siedzimy razem albo jak widzi ze jestem zmeczona to zostaje z Malym a ja wsiadam na rower i jade na krotka przejazdzke. To naprawde pomaga. Wracam po 30 minutach patrze na usmiechnietego Olka i znow czuje ze moja bateria jest full.
-
Julietta ten Nutriton jest bez recepty ale nie wszedzie go dostaniesz tak jak u mnie to musze kupować gdzieś w mieście albo zamawiać. Dajesz dwie takie malutkie miareczki na 90 ml z tego co pamietam co pisalo na opakowaniu to przy karmieniu piersia tez sie go jakos stosuje tylko nie wiem jak bo opakowanie juz wyrzucilam. Jest to nie inwazyjny środek można go stosować u niemowaląt dzieci a nawet dorosłych. U nas sprawdził sie w stu procentach
-
Kropeczka u nas Ksiadz bierze 150 zl od indywidualnych chrzcin i 100 od zbiorowych. Nam akurat udalo sie trafic wtedy kiedy jeszcze dwojka dzieci byla do chrztu :) My juz dawno po wszystkim bo chrzcilismy 18.06
-
Julietta moj tez bardzo sie krztusil przy piersi poza tym polykal za duzo powietrza i mial kolke. Bylam z tym u lekarza i okazalo sie ze za lapczywie pije... Poza ty mialam duzo pokarmu i lecialo samo normalnie ciurkiem. Musielismy przejsc na butelke ale wtedy zaczelo sie ulewanie zmieniono nam mleko na enfamil bo niby lepiej sie wchlania. Bylo lepiej ale dalej zdazylo mu sie zakrztusic. Wkoncu dostalismy zageszczacz do mleka Nutriton i wszystko sie uspokoilo nawet kolka.
-
JaTuśka nie jestem pewna czy tak jest wszędzie ale bynajmniej u mnie w śląskim nie można zaszczepić prywatnie. Też chciałam Olesia tak szczepić bo jak skończył szósty tydzień zadzwoniłam do ośrodka umówić się na szczepionkei powiedziano mi ze w nastepnym tygodniu bo pani doktor ma urlop pozniej sobie ten urlop przedluzyla jeszcze o tydzien i jak zajechalam po tych dwoch tygodniach to okazalo sie ze pielegniarka od szczepien poszla na urlop na trzy tygodnie... Tak wiec Oleś skończy w poniedziałek 10 tygodni i dalej nie był szczepiony dopiero jak będzie miał jedenaście to bedzie. Byłam u kilku lekarzy za tym prywatnym szczepieniem i nie udało się musi być szczepiony tam gdzie jest zdeklarowany. To jest właśnie nasza kochana służba zdrowia
-
Witam Kobietki :) Wpadam z zapytaniem czy mogłabym dołączyć do was na stałe bo czytam was na bieżąco ale jak mnie coś gnębi głupio mi się tak wcinać w temat z zewnątrz :) Pozdrowionka
-
też właśnie tak robie ale dziś musiałam rano wyjść bo banku i małego zabrać i przy tym upale szkoda mi się go zrobiło więc w trakcie rozebrałam go do samych body i przykryłam pieluszką (było naprawde gorąco i zero wiatru) nawet czapke mu zjdęłąm bo miał budę w wózku podniesioną wiatru nie było więc po co miałam go gotować ale jak zobaczyła nas moja teściowa o mało zawału nie dostała i znów wywołała u mnie poczucie winy... wiem że ona najchętniej by go w kożuch owinęła ale i tak sie boję że za bardzo go rozebrałąm
-
witam Majówki :) Chciałam się Was poradzić w sprawie spacerów bo mimo, że czytam Was prawie na bieżąco nie zauważyłam lub przeoczyłam tu ten temat :) Mianowicie zawsze mam problem z ubraniem Małego. Najpierw go ubiore za grubo potem w trakcie spaceru go rozbieram bo wiem, że jest mu za ciepło, a jeszcze pózniej mam wyrzuty sumienia i zastanawiam się czy nie jest mu zimno :) Mały w poniedziałek skończy siedem tygodni, a ja zawsze się o to martwie bo każdy naokoło wielce chce doradzać i jedni mówią tak a drudzy inaczej... Pomocy :)
-
tak jak mówię wolę oglądać te wózki na żywo więc nie oglądam konkretnych stron tylko czasem tak ogółem przeglądam allegro żeby zobaczyć jakie nowości się pokazały. Jednak jak dla mnie warto jest zajrzeć m. in. do firmy Prampol. Właśnie tam ostatnio wybrałam sobie wózek który chcę, zawsze jest możliwość zrobienia wózka na zamówienie jeśli chodzi o kolorystykę i ogółem mają to wszystko czego bym chciała :) Słyszałam też wiele pozytywnych opinii na ten temat zresztą moja siostra ma wózek od tego producenta i jest bardzo zadowolona. Ceny też są tam niskie średnio od 650 zł za wózek wielofunkcyjny na pompowanych kołach itp. Ale wiadomo wiele zależy od gustu i każdy wybiera według siebie. Fajne wózki są też u producenta (niestety zapomniałam nazwy przepraszam) w Poczesnej koło Częstochowy jednak tam już są też inne ceny. hmmm jak to było? Chyba robią tam wózki firmy ALU JET ale nie wiem dokładnie nie pamiętam muszę zerknąć na wózek koleżanki bo tam kupowała to potwierdzę :)
-
cześć Dziewczyny :) Zobaczcie co znalazłam na allegro jednak wydaje mi się to zbyt fajne żeby mogło być prawdziwe... Cena coś zbyt niska w porównaniu do innych modeli co o tym sądzicie http://allegro.pl/wozki-3-funkcyjne-corrado-gucio-solar-wyprzedaz-i1430078961.html