psotka_1

a i do tego ćwicze w spodenkach neoprenowych :) a co do sprzetu to taki za 500zł rozleciał mi sie po 3 tyg przy codziennych 1-godzinnych treningach więc nie polecam

Witam Długo tu nie zaglądałam a w końcu muszę sie pochwalić moimi efektami a więc od lutego zgubiłam 20KG :) hip hip hurra :) Co do ćwiczeń to codziennie po 60 minut orbitrek 2 razy w tyg aqua aerobik, potem włączyłam do tego 60 minut hulahop co drugi dzień i pije ok 4l dziennie wody, ograniczylam słodycze, i oprócz tego żadnej diety nie stosuje. Efekty rewelacyjne, ciało smuklejsze i jędrniejsze, samopoczucie MEGA lepsze aż chce się żyć :) Pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości

Dziś znowu pół godz kręcenia hulahopem i godz na orbitreku a teraz czas do spania :) vipek Napewno na orbitreku trochę brzuszka ci zniknie jednakże najwięcej w udach i biodrach, myślę że na brzuszek lepszym rozwiązaniem jest profesjonalny hula hop chociaż na początku jest sporo siniaków to jednak z czasem ciało sie przyzwyczaja a efekty zadziwiające :)

Ja wam powiem że nie mam żadnej specjalnej diety. Jem wszystko co lubię tylko w rozsądnych proporcjach i nie przekraczam 1500 kalorii dziennie. Dużo pije wody miegazowanej i staram się nie jeść po godz 18.00 :)

wszystkie ciuchy za luźne, spodnie z tyłeczka spadają, samopoczucie lepsze, wygląd atrakcyjniejszy, aż miło jak się w lustro patrzy :) Dla takich efektów warto poświęcić te 60 minut dziennie :)

u mnie to samo tyle że przez 2,5 miesiąca 8 kg mniej :) w tym 4 tyg bez orbitreka bo awaria. I centymetrów też wszędzie ubyło. No i jeszcze 10kg przede mną :)

Pierwsze 60 minut na nowym sprzęcie zaliczone, musze powiedzieć że różnica duża tamten miał koło 5kg a ten 12kg. Po 4 tyg przerwy 60 minut to jednak wyczyn heh ale dałam rade :)

no i kupiłam kettlera verso 109 ze względu na najmniejsze wymiary bo mało miejsca mam w domku :) wieczorem składamy i jutro pierwsza jazda :) Jeśli chodzi o te tanie orbitreki to właściwie wszystkie mają tak dziwnie montowane pedały i pewnie dlatego mój rozleciał się po 5 tyg ćwiczeń, pisze na nich że są do 3 godz dziennego ćwiczenia a co się okazało to one są do 4 godz tyg maks więc jak ktoś chce ćwiczyć codziennie to szkoda nerwów, naprawa gwarancyjna trwa ok 3-4 tyg tyle przynajmiej trwało zanim oddali mi kasę. Pozdrawiam i wytrwałości życzę :)

No to dziewczyny chyba od soboty spowrotem do was wracam :) Jutro jadę kupić nowego orbitka, oddali mi kase za tamten, troche dołoże i zdecydowałam się na kettlera verso 109 jutro jadę kupić i wieczorem będziemy składać a od soboty wracam intensywnie do ćwiczeń :)

Cześć dziewczyny Na czym ćwiczycie? Czy któraś z was posiada orbitrek firmy thorn? Chciałabym coś do 1000zł na droższy mnie nie stać. Może możecie mi coś sprawdzonego polecić co się nie zepsuje po miesiącu :( Pozdrawiam

Dziś oddali mi kase za orbiego stweirdzili że usterki nie da się naprawić, heh. Treaz szybko musze się rozejrzeć za czymś nowym bo czas leci :)

Ja już ponad 3 tyg bez mojego orbitka i ciągle czekam na tel. z serwisu kiedy będę go mogła odebrać. Teraz kręcę hula hopem przez godz co drugi dzień bo częściej się nie da brzuszek za moco boli, ale siniaki już zginęły więc chyba już ciałko przywykło :) Za to myślałam że przez ten czas kilka kg wpadnie mi znowu a musze wam powiedzieć że cały czas waga spada, 2 miesiące minęły i mam 8kg mniej HIP HIP HURA :) Pozdrawiam i wytrwałości życzę

Na oponkę to może hulahop :) Ja prawie 2 tyg jestem bez orbitka bo jest w serwisie niestety ale czekam na niego z niecierpliwością. Od tych 2 tyg kręce hulahopem dziennie po 30-60 minut zależy czy mnie brzuszek boli. Bałam się że jak nie bedzie orbitka to mi wpadnie kilka kg no albo nic nie zejdzie. Ćwiczę ogólnie od lutego i do tej pory spadło mi 7kg :) Trzymam kciuki za nas wszystkie. Podobno zawsze po jakims czasie waga staje w miejscu ale przy regularnych ćwiczeniach i liczeniu kalorii znowu zacznie spadać w dół :)

miśka39 Za krótko ćwiczyłaś, po 20 minutach dopiero coś zaczynasz spalać, teraz dopiero bedzie efekt widoczny czas 40 minut to minimum, Nie poddawaj się, Pozdrawiam

Mój orbitrek już tydzień w serwisie a mój brzuszek cały w siniakach od hulahopu :( ale najważniejsze że przez ten tydz nie przybyło mi nic na wadze i jakoś chyba wytrzymam jeszcze 2 tyg bez mojego orbitka :(