Tylko raz mialam "przyjemnosc" byc na weselu w Europie i chyba nigdy wiecej nie chcialabym widziec tego miejsca. Menu bylo okropne, nie mowiac o obsludze. Poza tym jedyne co pamietam to narzekanie gosci na niezjadliwe-bo w wiekszosci surowe jedzenie. Wiele osob chorowalo a niektorzy trafili z zatruciem do szpitala. Ja nie moglam dojsc do siebie przez tydzien. Na gorszym weselu nigdy nie bylam.