meg12345

Greyy, jak widzisz ja mam termin na wczoraj :) 14.06 jadę znów na ktg i jak się uda to poproszę Biernackiego, żeby mnie już zostawił. Teoretycznie prowokację mam mieć 16.06 ale już nie daję rady, prawie wogóle nie śpię przez zgagę..jestem tym wykończona. Także kto wie, może się spotkamy ;)

Dzięki za odpowiedzi :) mam męża pod ręką, ale zupełnie nie wyobrażam sobie teraz sexu :) A co do masażu..to chyba mi nie robił, poprostu mnie zbadał po ktg, powiedział, że jest rozwarcie na 1,5cm, że szyjka się skraca i że jest bardzo podatna.. ale od tej pory wciąż cisza.. Nadal czekam.. Pójdziemy chyba na spacer, jak połażę po schodach może coś ruszy.. :)

Hej Dziewczyny! wczoraj kurcze miałam termin i nadal nic.. :( a Biernacki twierdził po ktg, że długo nie pociągnę.. :) już dziś odkurzyłam, posprzątałam i nadal nic.. Może jeszcze pobiegam po schodach trochę :) Macie jeszcze jakieś pomysły? :) Pozdrawiam wszystkie Ciężaróweczki i życzę miłej soboty! :)

Cześć Dziewczątka :) mam pytanko. Mam termin za 2 dni i ostatnio mam straszne uderzenia gorąca, normalnie parzą mnie stopy, dłonie, wszystko! czy to może coś znaczyć..? :) bo ciekawi mnie to czy to już jakieś zwiastuny nadchodzącego porodu może? czy któraś z Was miała podobnie? Pozdrawiam!

Jeśli chodzi o druki z wypłat, tzn odcinki bieżące tzw to moje wyglądają dokładnie tak samo przed L4 jak i na L4 , tylko się zmienia liczba dni na zwolnieniu. Ale kwoty są takie same.. Pytałam w Eskulapie czy takie coś wystarczy i w recepcji babeczki powiedziały, że jak najbardziej, że aż za dużo tam moich tajnych danych :) ale jesli mi to nie przeszkadza to oczywiście są OK. Nie spotkałam się z pustymi rubryczkami szczerze mówiąc..

agni - ja mam termin dopiero na 10.06 ale od jakiś paru dni odczuwam dokładnie to samo. Straszne ciągnięcie, ból w spojeniu i w dole brzucha, twardy brzuch a dziś w nocy nawet obudził mnie lekki skurcz - taki podobny trochę do bólu przy okresie, ale lekki. Także myślę, że to wszystko to właśnie te przepowiadające poród objawy..

Staram się nie stresować i w miarę nie forsować :) Ciężaróweczka - gratulacje!!!

Dzięki że pytasz Lulu ;) jakoś tam, byle jakoś się czuję :) młoda teraz jak kopnie albo się ruszy to już na serio solidnie i niestety ale już to boli :( ponadto tak mnie ostatnio jakoś "ciągnie" dołem brzucha, jakby mi miała macica wypaść :) tak więc za długo nie mogę stać ani łazić :( oprócz tego pogoda niestety sprzyja opuchniętym nogom...no ale już chyba wolę taką pogodę niż jakby miało lać :) Mnie też póki co nic się nie obniża ani nie otwiera ani nie skraca, więc mam nadzieję, że Młoda spokojnie poczeka aż tatuś wróci (bo wyjechał na tydzień) :) No i chyba tyle.. Pozdrówka!

Lulu, chyba chodzi Ci o sklep Blanca Baby? :) na ul. Grażyńskiego 40. Potwierdzam - super sklep i dobre ceny :)

Ależ proszę - cała przyjemność po mojej stronie :)

Kreska, Kaszenka i przyszła mama Nikosia - wygląda na to że być może się spotkamy w Esku :) Mam termin na 10.06 a wywołanie na 16.06 :) Dziewczyny z forum powinny sobie wymyślić jakiś znak rozpoznawczy, żeby w klinice nie przechodzić obok siebie obojętnie :) Yoshka - popieram Cię w Twoich postach, a Koka Ty już może sobie odpuść, bo takie słownictwo naprawdę mogłabyś sobie darować...z resztą tak jak Czekoladowa muffinka... Bezsensu te Wasze wypowiedzi, nie wiem wogóle po co to drążyć.. Pozdrawiam wszystkie Ciężarówki, Wieloryby, Gibające się Pingwiny itd! :)

Hej Dziewczyny! ja co do golenia polecam - męża! :) gdzież bym się gimmnastykowała żeby z lusterkiem coś tak działać! my już pierwsze golenie mamy za sobą i jest super :) teraz co tydzień będzie poprawka z rozrywki i już! :)

Kurcze Marlew gratuluje raz jeszcze, naprawdę, jesteś wielka! Ale się musiałaś Bidulko namęczyć. Ale faktycznie całe szczęśćie, że to wszystko działo się w Esku.. Silie - gratulacje! Ja byłam wczoraj na przedporodowej. Póki co wszystko jest pozamykane i nic się nie dzieje, dzidzia waży ok. 2300. Biernacki pytał o wymaz, bo mówił, że teraz to u nich wymóg. Jak się dowiedział, że nie miałam to mi zrobił. Przez to pewnie zapłaciłam 530zł..no ale przynajmniej teraz nie muszę już latać gdzieś po laboratoriach i to robić. 6.06 mam przyjechać na ktg i na kolejne badanie. Jak nic nie zacznie się dziać w terminie to prowokację ustalił na 16.06. No i tyle chyba :) Pozdrawiam!

Czy któraś z Was ma może wizytę przedporodową w ten czwartek? :) pewnie gdzieś tam się któreś z nas spotkają przy porodzie i nawet nie będziemy wiedzieć, że gadałyśmy na forum :) hehe, śmieszne to :) Pozdrówka dla Wszystkich w stanie "błogosławionym" :)

Haha, ale się uśmiałam dziewczyny jak czytałam Wasze posty nt. stanu "błogosławionego" :) podzielam Wasze zdanie w 100%! :) Trudno teraz np znależć część ciała, która w jakiś sposób nie boli ;) bardzo to błogosławione, doprawdy :) w taki sposób można nazywać stan sprzed ciąży lub po ciąży, ale nie samą ciążę! :) Pozdrawiam Wielorybki! :)

Marlew powodzenia!!! Trzymam kciuki! na pewno będzie OK! :)

Patrycja - co do zgagi, już kiedyś tu pisałam, mi pomaga syrop Gaviscon, po 1 łyku już jest ulga.. mnie też to strasznie męczy, śpij wysoko pod głową i staraj się na lewym boku. Tylko tyle znam porad. Choć i tak nie zawsze to pomaga i pół nocy np przesiedzę na kanapie bo leżeć się nie da :( Powodzenia! :)

Bebe gratulacje! ależ zazdroszczę, że jesteś już po.. Ja dziś idę do gina i spytam się o te moje mokre majty :) Termin wizyty w Esku mam 12.05 i im bliżej tym bardziej się stresuję :) nie wiem w sumie czym... Pozdrawiam!

O kurcze! Bidulek! to uważaj żeby się nie zarazić kurcze ospą od niego! dzięki za rady! pozdrawiam! :)

Dzięki Marlew! hehe, no ja bym mojemu chętnie oddała zgagę :) Jeszcze sobie pomyślałam, że może to nie są wody tylko po prostu nietrzymanie moczu..? bo jakby to były wody, już teraz to by to mogło być mega niebezpieczne, związane nawet z zakażeniem itp, nie? no nico. Poczekam do jutra i zapytam jeszcze fachowca :)

A jesli chodzi o inne dolegliwości, to też do Was dołączam. Co noc, przez pół nocy prawie nie śpię. Dziś to mnie tak zgaga męczyła, że musieliśmy okno otwierać, bo aż mi powietrza brakowało.. I tak w kółko..teraz też. Głupio tak, bo kurcze czuję głód, a odbija mi się wciąż tak ohydnie, że nie wiem czy powinnam brać coś do ust :( masakra..

Spóźnione, ale szczere życzenia świąteczne Dziewczynki! Marlew, mam pytanko do Ciebie. Bo ja też zauważyłam od ok tygodnia, że mam non stop mokre majty :( muszę normalnie wkładki zakładać, bo inaczej wszystko przesiąka :( czy to nie za wcześnie u mnie na wody? mam termin na 8.06.. Bezbarwne są na szczęście, ale trochę mnie to martwi.. co to może być? jakiś pomysł? jutro idę do gina to go spytam też..

Ja też robiłam usg 3d czy 4d, jak to się tam zwie :) uważam, że to bardzo fajne. Zupełnie inaczej widać. Dostaliśmy super zdjęcia i film na DVD z całego badania, więc czasem sobie oglądamy :) wydaje mi się, że nie kosztuje to aż tyle, żeby się tak zastanawiać. Takie coś robi się 1 lub 2 razy w życiu. A też jest się spokojniejszym jak lekarz wszystko dokładnie pomierzy itd. A pamiątka - tak jak mówicie - na całe życie, i dla nas i dla dzidzi :) zobaczy sobie za 18lat jak wyglądało w brzuchu :) hihi, ja bym tak chciała siebie w brzuchu obejrzeć :)

Trochę się zaniedbałam w czytaniu :) mi też się śnią różne dziwne rzeczy czasem, spać też nie mogę, zgaga mnie męczy, nawet teraz, w dzień, w nocy drętwieją mi nogi, bolą jak cholera, więc kręcę się co chwila, gierki w komórce też opanowałam :) haha, jak to czytałam to mi się śmiać chciało :) wszystkie robimy to samo :) u Was to już końcówka, a ja jeszcze mam trochę przed sobą..8 tygodni :( aha, i ja też jestem nauczycielką :) tylko chwilowo nie w zawodzie, bo pracy znaleźć nie można w tych naszych kochanych szkołach... :( dojeżdżałam do pracy do Katowic, więc od dłuższego czasu jestem na L4 :) pozdrówka!

Powtarzam sobie dokładnie to co Ty Marlew - że teraz będzie liczyć sie dla mnie TYLKO moja własna rodzina. I tylko na niej mi zależy, bo w końcu o to chodzi. Wszystkim w życiu nie dogodzę... To nasz pierwszy dzidziuś więc myślę, że tymbardziej będzie wyjątkowo, tymbardziej nas to zbliży, że będziemy mogli liczyć właściwie tylko na siebie.. Dobrze, że mój mąż jest nauczycielem, to przynajmniej na wakacjach naprawdę będzie miał duuuużo wolnego :) Teraz nasze dzidziusie muszą być dla nas najważniejsze, a reszcie nie dajmy się zwariować :) Pozdrówka dla Ciężarówek! :) :*