Biedronka-1981

Aneta daj znać jak wrócisz od lekarza. Ewa się znalazła :-) . Na FB cały post jest jej poświęcony ;-) Ewie laptop się zalał. Renia do niej dzwoniła ;-) i wszystko jasne :-) My idziemy pospacerować . Buźka

Sylwka, romperek jest taki słitaśny ,że och :-) Laylaunia, nie rób sobie krzywdy , jeszcze nie masz skończonych pięciu miesięcy , więc powoli maleńka, na wszystko przyjdzie czas mała złośnico :-)

Ola przejdzie , przejdzie A ja mocno trzymam kciuki ,żeby Tymuś dał mamie trochę spokoju i snu :-)

Wiesz , bo ja bym stawiała i tak na ząbki. U niektórych ząbki wyszły praktycznie bezobjawowo . Jak się nie mylę to u Starbuck i u Ani B ( znaczy u ich dzieci) . Ani synek robił brzydkie kupki i za parę dni były ząbki.....A Starbuck chyba pisała,że zupełnie bezobjawowo ząbki małej wyszły . Przepraszam dziewczyny jak coś pomieszałam. Nie wiem jak pomóc.....poczekaj aż inne mamusie coś napiszą , może one powiedzą coś więcej . A Ty się trzymaj tam mamuśka :-)

Aga T , czapeczki są śliczne :-) Muszę jakąś kupić - koniecznie . Laylusia się nie martw, ciocia Biedronka też nie lubi zupki serowej....pfu ,pfu ,pfu ....:-) Popatrzcie jak to się naszym dzieciom zaczynają gusta kulinarne wyrabiać :-) . Już coś lubią, czymś plują , coś jest dobre,a coś fe ..... Mojej Ani na razie smakowało wszystko co mama zapodała :-) Martyna , trzymam kciuki za Mikołajka , podpisuję się pod tym , co napisały dziewczyny , będzie dobrze .Koniecznie napisz w poniedziałek po wizycie Kitka to teraz wybieranie farb itp, itd...........:-) Fajnie Klaudynko , masz to Twoje dziecię udane....koncert za koncertem. Może zapraszaj znajomych i za bilety zbieraj :-) :-):-) A co do posiłków , to ja już powoli nie mogę się doczekać jak będziemy przechodzić na inne pokarmy . U Klaudii Basia je 6 razy..........a ja około 10 razy na dzień na zmianę cyce wystawiam.... no i do tego jest pół słoiczka papki.....jeszcze ponad miesiąc i skończymy 6 msc i będą zmiany :-)

Heloooooooooooooo :-) U nas dzisiaj mało snu. Nawet dwóch godzin nie przespałam cięgiem .......eh,będzie ciężki dzień Poczytam, co tam wczoraj napisałyście wieczorem ....., więc się do kawki dołączam :-)

Nie , ja mu nic nie kupowałam , ...... może bym i mu coś dała, ale 2 kontrole po porodzie miałam u lekarza, który robił cesarkę , a tej nie robił mój lekarz prowadzący. Ostatni raz widziałam mojego lekarza dzień po porodzie , jak miał dyżur w szpitalu ..... i podziękowałam mu z łzami w oczach za wszystko :-) A Ty kupowałaś coś ?

Więc jakby było coś nie tak , to pewnie lekarz by mi coś powiedział . Musiałam małą przewinąć i wysłałam posta bez zakończenia, bo czasami znikają w czeluściach kafe :-)

Aga ( Ineezz) , ja przez całą ciążę miałam usg bardzo często , na początku co trzy, potem co dwa tygodnie , a od 34 tc już co tydzień. Lekarz za każdym razem dokładnie badał małą. Bo nie znając przyczyny śmierci mojego pierwszego dziecka,bardzo uważnie patrzył żeby nie przeoczyć jakiegokolwiek złego sygnału. Badanie dopplerowskie miałam też robione . Przepływ krwi pępowinowej zawsze był w normie. Dobrze ,że Ania urodziła się z wagą powyżej 2500. Aneta ja nie pomogę. Mała chętnie jeździ w aucie i w gondoli jeszcze też :-) ........ale może to rzeczywiście jest wina fotelika i braku miejsca . Dinozaur fajny , ale basen i kulki wyjdą taniej :-) Sylwka , Layla zjadła zupkę ?

Inezz , no .... He he,że przed terminem się urodziła. Namieszałam :-) Ale dobrze,że mnie ktoś jeszcze rozumie.Dam znać jak pójdę do przychodni.

Inezz , ciąża donoszona-wiadomo. Jednak jakby Ania była jeszcze 2 tyg w brzuchu,to coś by tam jeszcze przybyło :-) Wiedziałam,że Ania urodzi się taka malutka. A całą ciążę byłam pod szczególną opieką. Czeste kontrole. Ale teraz kruszyna nadrabia. Najważniejsze,że zdrowa :-)

Dziękuję . Tez muszę małej taką kupić. Właśnie fajna jest ta opaska,że zakrywa uszka i chroni od wiaterku .

Paulina, a powiedź nie poci się Julcia w tej opasko-chustce ? Bo rozumiem,że to taka ochrona na słońce jest. U nas jeszcze nie ma tak gorąco .......ale niedługo jadę na tydzień do PL i muszę coś kupić urwiskowi mojemu :-)

Sylwka .....to może ta data 22.12 ??? Franio też nerwusek i krzykacz . Ciekawe jak Natalka? Może chociaż jedna poukładana ? :-)

A co do ulewania jeszcze to przeczytałam gdzieś ,że większość maluchów przestaje ulewać jak nauczy się samodzielnie siedzieć .

Satrbuck GRATULUJEMY zębolków . Olga dzielna bezobjawowo ząbki dostała....no to my tak sobie i wszystkim życzymy :-) Ania też jak się złości to stęka, krzyka sobie , potrafi napyskować i nawet rączkami wymachuje...a bardziej jedną rączką . Oj chyba mała złośnica będzie....Oby nie :-) Mojej małej też się ulewa ,ale tak jak piszą dziewczyny ....w ekstremalnych sytuacjach :P Olakoziol ja też niby tylko piersią......ale pić już tez daję , bo jak było gorąco to mała co godzinę cyca chciała...., a w nocy tylko 3 razy cycała i mleczarnie to mi pod brodę podchodziły i trzeba było odciągac ......No a od początku maja daję małej w ramach poznawania nowych smaków codziennie pół małego słoiczka papki .....Myślę,że jak skończy 5 msc będę dawała jej cały słoiczek mały.Jak na razie daję cyca, pół słoiczka np.brokuła i daję popić ( można cycem, ale ja daję wodę lub herbatkę) .. Soczek rozcieńczam też wodą i małą pije ,że aż wytrzeszczu oczu czasami dostaje i zapomina oddychać :-) POWODZENIA Z PRACĄ :-) Natalka współczuję, nie wiem jak pomóc..... Ja miałam taką masakrę do miesiąca po porodzie .....mała nic prawie nie spala i jej przeszło .....ale umordowana chodziłam Ja też kawkę piję ..... to pijemy dziewczyny :-)

Layla smakowało co ??? W końcu mama dała coś konkretnego ;-) .......Cieszymy się,że Laylunia miała fajną kupkę .....;-) Jak na moje oko to dobrze to wygląda....ale ja tam wiesz , mało wiem .....:-)

Layla smakowało co ??? W końcu mama dała coś konkretnego ;-) .......Cieszymy się,że Laylunia miała fajną kupkę .....;-) Jak na moje oko to dobrze to wygląda....ale ja tam wiesz , mało wiem .....:-)

Ewelinka już na nogach.....wyspana,zadowolona......,a my od 7:00 :-) U nas dzisiaj Święto .Mąż pojechał na kilka ekstra godzin do pracy i będzie o 11:30 w domku. Pogoda zapowiada się ładna :-) .... Więc dzisiaj baaaardzo optymistycznie witamy mamusie i dziatki :-) U mnie w nocy standard , 3 karmienia .......;-) Pewnie się coś zmieni jak zaczniemy jeść bardziej treściwe pokarmy :p Ja stosuję dla Małej krem z filtrem 50 jak wychodzimy na słoneczko . A smaruję buźkę codziennie po kąpieli i rano kremem dla dzieciaczków :-) Na główkę stosuję wazelinę ......sprawdzaliśmy wiele bardziej i mniej tłustych kremów i oliwek ....jednak u nas najlepiej z ciemieniuchę zwalczyła właśnie wazelina .

Anetko ja też tak myślę .........jednym ciągiem .....he he . DAMY RADĘ :-) Moje maleństwo śpi już od godziny 20:00 .......... KOCHAM tą ciszę , ale tylko wieczorem.......bo już sobie życia bez mojej maludy nie wyobrażam. Nawet się tak wczoraj zastanawiałam jak to było jak jej nie było ........i nie pamiętam. Boże ile ja musiałam mieć czasu .............. ;-) Ani Ewy , ani Pauliny ??? Śpijcie słodko kochane moje mamuśki i dzieciaczki :-) Ciocia Biedronka całuje na dobranoc :*****

Co do nakryć głowy to zobaczcie tu. Sama tez czegoś szukam ,ale nie zdecydowałam się jeszcze na nic.... i fakt dla dziewczynek większy wybór. http://www.mamitati.pl/czapki-opaski-bandamki-bandamki-chustki-c-142_837.html

jak ja :-)

karolkajolka ,aż ciekawa jestem jak to będzie , ja ja będę miała drugie dziecko ...........mimo obaw BARDZO chcę :-)

Ja dzisiaj nadrabiałam wczorajszy dzień na forum i też nic od Ewy nie było . ????

W przyszłym tygodniu , jak dopisze pogoda chcę iść i ją zważyć i zmierzyć .