Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Biedronka-1981

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Biedronka-1981

  1. No i w Rossmanie jest promocja na kaszki BoboVita ....przy zakupie dwóch ( jedna za 5,99 o ile się nie mylę) Dostaniecie fajną kolorową puszkę do przechowywania np. kaszki gratis. Puszka duża i bardzo ładne ma wzory :))) ............jakby ktoś słyszał o promocji na Pampersy to PISZCIE.....bo trzeba w tym tygodniu dokupić :)
  2. Hej Mamunie i Robaczki :)))) Widzę temat na czacie WAGA ..... moja tez odbiega troszku od tego co bym chciała. Przed pierwszą ciążą ważyłam 56 kg ( co przy wzroście 167 było ciutkę mało) . W drugą ciążę zaszłam 3 miesiące po urodzeniu synka. Waga początkowa 61 kg........A teraz 8 miesięcy po porodzie Ani i 65 kg na wadze....ehhhhh... Chciałabym tak zejść poniżej 60 kg...58-59 kg byłoby dla mnie wagą idealną . Ale powolutku pewnie się uda. Póki co od kiedy Ania odrzuciła cyca spadły prawie 2 kg :) ....a nie stosuję diety....po-prostu jak karmiłam jadłam więcej...teraz mniej jem i może to przez to tracę wagę ?.... NO i UGANIANIE się za raczkującym raszpelkiem tez pewnie ma jakiś wpływ na mamuśkę ;) Ja już ponad miesiąc w domu po powrocie z zagranicy ....Póki co nie jest źle....ale REALIA są inne.....NIESTETY GORSZE....Ale to już napisałyście . My żyjemy jeszcze za euruski , bo ja mam zasiłek transferowany do polski .......ale już niedługo będzie inaczej i myślę ,że wtedy dopiero odczuję jak to jest naprawdę . Oby nie bolało za bardzo. Renia super sprawa :)) Się cieszymy i my :))) A tak na marginesie ...zmieniłaś uspokajacza małemu ? Bo coś mi się przypomina ,że długo ssał tego 0-3 msc. Udało się w końcu dać mu większego? Ja zakupiłam pchacz fishera i pilota tez fishera .....zobaczymy czy dobrze zainwestowałam kasiurkę jak przyjdą zakupy do domu. Zmieniałam Ani w zeszłym tygodniu ciuszki na rozmiar 74 ( bo 68 zaczynają być już małe) i natrafiłam na gościa ..... Ma tanie rzeczy i dosyć fajne . Ma świetne rajtuzki ( są grubsze , na chłodne dni super dla dzieci ,które na pupie i raczkując spędzają dzień) http://allegro.pl/rajstopki-do-raczkowania-frotte-r-74-80-rajtuzki-i2568120415.html i fajne dresiki z bawełny http://allegro.pl/polspiochy-spodenki-z-kieszonka-r-74-spodnie-i2581526968.html Wszystko prane i noszone i się nie rozlazło. Pytanie mam , czy jak w dzień kładziecie pociechy to robicie im w pokojach ciemniej . Znaczy , czy zasłaniacie roletę, zasłonkę ??? Czy tak jak jest zostawiacie odsłonięte okna? Paulinko Amelka da sobie rade ....a jeszcze tylu znajomych ma ,że nie będzie chciała do domu wracać. :-) Hejjjjj Monia i ja się witam :-) aaaaaaaa no i dzisiaj tak sobie kalendarz w domciu przekładałam( bo u nas jeszcze był sierpień) I dojrzałam imieniny Szymona.....Więc Szymku wsiego najcudowniejszego :*********** No i nowe fotki są na FB z wczorajszej wycieczki po parku :) Ale ciocie już widziały i kilka miłych słów napisały :))) Dziękuję :*****
  3. Taaaaaaaaa znalazłam .....jakieś stare coś :P
  4. Ewa , ja znalazłam za 95 zł z przesyłką http://allegro.pl/fisher-price-muzyczne-miasteczko-z-klockami-uzywan-i2586160338.html........ale najpierw chyba zainwestuje w pchacz i jeszcze nad tym pilotem z fishera się zastanawiam ......miasteczko może poczekać :)
  5. Ewa NO MISTRZOSTWO ......GRATULUJĘ ZAKUPU :))) Oby Szymuś się tym fajnie bawił :)))))))
  6. U nas ze spaniem tfu tfu nie ma na razie większych problemów. W nocy są pobudki , ale czasami wody, czasami smoczka, czasami przytulić i Lala moja śpi .....mleko mamy w nocy około 2/3 .........ale jest i tak czytam Was i się zastanawiam czy to naprawdę aż tak źle,że mała je w nocy ....muszę ten artykuł przeczytać .... W dzień mamy dwie drzemki.....około 10/11 to takie szybkie góra pół godzinki.....no i 15/16.....od godziny do dwóch( zazwyczaj kolo godziny).......
  7. Hej i mi udało się do Was dzisiaj po raz drugi zaglądnąć :-):-):-) Paulina do salonu weszłam z nastawieniem ,że wyjdę z Nokią E 52 .........JEDNAK sprzedawca mi ten telefon odradził,że niby głośnik siada często ,i z zasięgiem problemy ( a w moim Zapiździu Dolnym to pewnie nie miałabym ani kreseczki) .......i kupiłam w końcu Nokię 302 .....No i jestem zadowolona , tyle,że ona ma klawiaturę jak przy komputerze ......no i nie ma na niej polskich znaków . Więc mam włączony słownik i to coś co podpowiada niby jakie to ja chcę słowo napisać i czasami kliknę źle,albo wcale i takim sposobem zamiast buziaków wysyłam buraki...... Ewcia zdrowiejcie tam szybciutko . Nie wiem czy bierzesz może Oscillococcinum ? To lek homeopatyczny, można brać przy karmieniu piersią ..... no i nasz cudowny czosnek działa ....zapach wiadomo jaki , ale jak ma być lepiej. A i na receptę jest Bioparox - antybiotyk do gardła i nosa.......bardzo skuteczny i można przy karmieniu piersią .
  8. Hej , hej......ja na szybko dzisiaj , bo maluda wstała właśnie i na rękach ją mam :))))) .....A OBIECAŁA COŚ WCZORAJ wkleić mamuśkom :)))) .....Więc mamy te cymbałki http://allegro.pl/cymbalki-edukacyjne-3xpileczki-mloteczek-organki-i2547242454.html Ewa ,a Tobie polecę to http://www.ceneo.pl/3347406 ....drogie, bo drogie.....koleżanka kupiła takie synkowi ,używane gdzieś......no powiem Ci ,że bawi się tym do teraz , a ma 2 latka......Kupiła mu jak już siedział . Ostatnio byłam u niej z Anią i Ania też bardzo ładnie się tym bawiła . Koleżanka mówiła też ,że jak przychodzą do niej starsze dzieci takie nawet 5 letnie to też lubią się tym bawić.....Co jest fajne w zabawkach z fishera to to ,że jest możliwość dania muzyczki na głośniejszą i cichszą :))) Oglądnij , może i Tobie się spodoba .....dla mnie póki co za drogie.....lukam teraz .... może wylukam używane w dobrym stanie. POSTARAM SIĘ napisać więcej później.
  9. A za zdjęcia zabieram się chyba od miesiąca. Zalegają na kompie i aparacie. Póki co folder na kompie "do wywołania " jest pusty :|:|:|
  10. I mamy cymbalki z mloteczkiem , które są też bardzo fajne. ale linia prześle jak wejdę na neta na kompie. kosztowały grosze, a są pierwszą zabawką jaką Ania rano się bawi
  11. Sylwka kochanie a mnie wystraszylas , że zniknelas z forum. Takich horrorów to nie rób więcej, bo serce matki dużo zniesie , ale nie grudniowki bez Ciebie i Layluchy :D Kawę zrobiłam i sobie piję ;) A z nowych zabawka my mamy GARNUSZEK NA KLOCUSZEK Ania go bardzo lubi. Wiadomo ,że sama klocków jeszcze nie wkłada, ale razem dajemy radę, garnuszek śpiewa i jest radocha.
  12. krutny = okropny :D Mój słownik w telefonie rządzi się swoimi prawami i nie rozgryzlam go jeszcze. pisanie na nim sprawia często takie cyrki. Raz zamiast komuś w sms-ie przesłać milion buziakow , przesłała milion buraków :D:D:D No było zdziwko:p
  13. Hej Laseczki i Robaczki. Nie było mnie chwilę , a tu się znowu porobilo :| U nas leci czas jak głupi do przodu. Mamy przegwizdany sierpień i wrzesień, bo prawie cała rodzina ma w te miesiące urodziny. No ileż można imprezowac? My zawsze grzecznie mówimy dobranoc około 19:30 :D:D:D . I jedziemy do domciu kąpać i kłaść Anię. My używamy przewijaka, ale tylko po kąpieli. W trakcie dnia jak większość przewijam na naszym łóżku. Ani zrobiłam już 2 razy jajecznice , ale tylko z żółtka i na maśle. SMAKOWALO BARDZO :D Cieszy, że Laylunie już katar krutny zostawił. Teraz zdrowia dla Szymcia. A przeżyć Ewy na pobraniu krwi .................WRRRRRRR ......Współczuję. Siema Ala . Jest ktoś kto pisze rzadziej niż ja :p:p:p. Caluski dla Zosienki.
  14. Tyle ,że ja najpierw zagotowuję ,m a później przecieram....ale to bez różnicy przecież ... MIŁEGO DNIA Robiła któraś z Was syropki z malin.....takie maliny zasypywane cukrem żeby sok puściły ????? Można zasypać glukozą ??? Może któraś z Was ma jakiś patent ? Jak nie to poszukam w necie a teraz leceeeeeeeeeeeeeee
  15. Olcia , ja też przecieram pomidorki przez drobne sitko :-) Moja Ania też staje....a wygląda to bardzo pociesznie....dupka jej troszku lata na boki ....moja mama mówi "że stoi jak pijany zając" Moje dziecię wstało , więc idę przygotować owoce ...mniam , mniam ...
  16. Olcia , ja też przecieram pomidorki przez drobne sitko :-) Moja Ania też staje....a wygląda to bardzo pociesznie....dupka jej troszku lata na boki ....moja mama mówi "że stoi jak pijany zając" Moje dziecię wstało , więc idę przygotować owoce ...mniam , mniam ...
  17. He he....zając = zająć ;-)
  18. Mój mąż też chętnie bawi się z Anią. Bardzo dobrze potrafi się nią zając i..............UWAGA......od niedawna nawet ją kąpie ( czego bardzo się bał) Mój J jest znakomitym kucharzem, ale zawsze jak gotuje to wszystkie naczynia brudne....co chwilę nowa łyżka do zamieszania....do posmakowania dwóch używa .......zmywarka w mig pełna :-) Takie chłopisko dobre, ale bałaganiarz .....walczę z tym bałaganiarstwem od 12 lat i są postępy :-) A tak z innej beczki to zapytam. Niedługo 12 rocznicę ślubu obchodzimy ....PROSZĘ BARDZO o pomysły na prezenty .....bo już nie wiem sama.....Jest opcja, bo na urodziny dostaliśmy masaż , saunę i coś tam jeszcze w pobliskim SPA i może to po prostu wykorzystamy w rocznicę ślubu....ale wdzięczna będę za podpowiedzi :-)
  19. Cześć Laseczki. U mnie dzisiaj spokoju trochę.......Sama z Anią w domu jestem. Mała śpi , mięsko na piecu ....a ja mam czas...a jak ktoś w domu jeszcze to się wyrobić nie umiem. Jesteśmy dzisiaj wyspane i zadowolone....mieszkanie zwiedzone na czworakach i rewelacja :-) Ewelina mamy zmywarkę i po urodzinach mąż znosił mi wszystko , a ja wstawiałam do zmywarki i były "tylko" 3 ....jakby maż wstawiał , nie wiem , czy zmieściłyby się te naczynia w pięciu zmywarkach :D Ja gotowałam Ani pomidorową , na warzywach z pomidorkami takimi z ogródka swojego. Raz zagęściłam zupkę odrobiną mąki , a drugim razem dałam śmietankę. Była z ryżem i z makaronem :-)
  20. Zapomniałam dodać ,że impreza urodzinowa męża była na 2o osób ;-) ....rety i to tylko rodzice i rodzeństwo z partnerami i dziećmi ..... i brakowało siostry jednej i brata .....
  21. Hej dziewczyny. Mąż miał wczoraj urodziny i MASAKRA.....2 dni w kuchni , ale impreza się udała .....Dobrze,ze mama pomogła przy Ani , bo inaczej nic bym nie zrobiła. Moja Ania już raczkuje na całego .....i podnosi się o wszystko do czego doraczkuje ... i staje na nóżkach.....A JAKI UŚMIECH gości na jej buźce jak sobie stoi ...no mówię Wam jakby nie uszy to by miała uśmiech naokoło głowy ....Chochlik jeden :D Ewelina Ania siada zawsze z pozycji do raczków .....jak leży na pleckach to najpierw na brzunio, później na cztery i rączkami podpiera się i siada...na obie strony , jak jej w danym momencie pasuje . CZĘSTO jak sobie poraczkuje to siada i odpoczywa , a i skromność jest jej obca , bo i brawo sobie bije jak usiądzie ;-) Paulina nie byliśmy na Kasprowym ( kolejki do wyciągu jak diabli), ale nic straconego :-) Sylwka nosz NORMALNIE WIEDZIAŁAM I JA,że zachce Ci się jeszcze bobasa ....;D....Mojej ANI buźka też się śmieje do dzieci ....UWIELBIA BOBASY ŚCISKAM wszystkie mamunie i ich skarbki.... MARTA TRZYMAM KCIUKI
  22. Oj pustki ,pustki .........Zdjęcia poszły na pocztę :D A tak w ogóle to ja zapomniałam się pochwalić troszku .....NOWYMI UMIEJĘTNOŚCIAMI mojej córci ....Ania raczkuje ( w połączeniu z pełzaniem, ) siadanie z pozycji do raczkowania opanowane do perfekcji .....Podnosi się na wszystkim, czy to wanienka ,czy to mama , czy to krzesło ....do czego doraczkuje na tym się wspina .... I super ślicznie je i gryzie....herbatnik ,chrupek czy jabłuszko do rączki a mała je rewelacyjnie sobie radzi ....a jak się upomina jak coś chce ....hehe ....jest wtedy "ejjjjjjjjjjjjjjjjjjjj" .... Mały Urwis z niej jest mówię Wam :D No trafiło mi się postrzelone i nieumiejące usiedzieć w miejscu dziecię , które KOCHAM MOCNO :))))) Postaram się częściej Was odwiedzać, ale moja Ania naprawdę bardzo mało śpi w dzień i często zanim się ogarnę w domu to ona się budzi , a wtedy cała uwaga skupiona na córci ....:D
  23. Hallo Mamunie i robaczki. My wróciliśmy z Zakopanego . Było fajnie.Moja Ania to niesamowite pogodne dziecko. Śmiała się cały urlop.Chyba nie ma zdjęcia na którym zagościła by smętna mina :) Zaliczyliśmy spływ Dunajcem ( w Pieninach) widoki piękne .....aż dech zapierało. Na Morskie Oko też weszliśmy i zeszliśmy pieszo (licząc dojście do parkingu było w dwie strony ze 20 km)...Ha , a co i było PIĘKNIE .....Byłam raz na Morskim Oku w podstawówce i dalej jest tak pięknie jak sobie zapamiętałam. I jeszcze kilka innych atrakcji było. Bałam się trochę jechać z małym dzieckiem , ale było naprawdę fajnie. Zmienianie pieluch i karmienie w ekstremalnych warunkach mam opanowane do perfekcji.Jedynie droga powrotna wczoraj to jakaś masakra...nawet jakiś cep w nas autem uderzył jak podjeżdżaliśmy do bramek ( jechaliśmy z 10-20 km/h , bo korek był, a ten za nami sobie szybę od środka czyścił chusteczką, nie zauważył,że my stoimy i puknął)... Nic się nie stało , ale ja się aż rozpłakałam po wszystkim .....BO SOBIE NIE WYOBRAŻAM CO BY BYŁO JAKBY MOJEJ ANI COŚ SIĘ STAŁO .....i musiałam wypłakać emocje .....Zdjęcia jeszcze nie zgrane, ale niedługo coś wstawię...... :D Gratuluję Tosiulce nowych umiejętności ...CIESZĘ SIĘ ,że rehabilitacja przyniosła efekty :* . Natalka , Twój Piotruś też wszystkich dogoni , ja mocno trzymam kciuki za powodzenie rehabilitacji i mocno ściskam Ciebie i synka. Rozumiem i wierzę ,że chciałabyś żeby Piotruś nie potrzebował tej rehabilitacji. Każda z nas chce żeby nasze dzieci rozwijały się prawidłowo i książkowo, żeby były zdrowe i żebyśmy nie musiały się dodatkowo martwić ....ale cóż zrobić jak tak nie jest ....trzeba robić teraz wszystko , aby polepszyć zdolności ruchowe Piotrusia ....nie wiem jak Ci pomóc , ale sercem jestem z Wami i czekam na wiadomości o postępach małego . Kaludia gratuluje zrzuconych kilogramów :D Aneta ten Twój Franuś ....ojjjjjjjjj przystojniacha ,że hej :D Starbuck :* i dla Olgi naszej pogodnej również :* Paulinko , Ewa jak paluchy ???? Ewka i dajesz Szymkowi dwa dania? Sylwka jak Layla? Ja też polecam Ci katarek....Ani już raz , czy dwa wyciągałam nim kozy bodzące z nosa i gittttttttara :) .....Małą była może w lekkim szoku , ale się nie wyrywała . I dla Was :* Ewelina się urlopuje . Oby i u niej było tak fajnie jak u mnie. Wiolka muuaaaaaaaaaaaa i muaaaaaaaaa dla Marii :****
  24. Klaudia kiedyś pytałam o tą sukienkę z allegro, bo siostra czegoś na chrzest szukała.......a i ja się na jedną skusiłam i jestem naprawdę zadowolona, więc dzięki za namiar :*
×