Biedronka-1981

Pospacerowane....... Upał u nas ,że zdechnąć idzie...uffffffffff . Mała śpi , a ja w mieszkaniu ciemno , bo rolety zasłonięte,żeby słońca nie wpuszczać . Nam pasuje podawanie owoców w okolicach tej 10 rano ....,a obiadek 16/17.....:-) Pytanie mam,czy Wasze smerfiki tez łapią się wszystkiego co popadnie i podnoszą się do siadu. Ania mnie łapie za koszulkę jak ją przewijam , za cokolwiek byleby się podnieść ....nawet za zabawkę na macie łapie mocno i jak poczuje opór to się podnosi. No i jeszcze jak je to w leżaczku na łokciach się podpiera , łapie się krawędzi i siada .... aaaaa kaszkę lub kleik podaję tylko wieczorem około 70-80 ml z butelki i cyc do tego :-)

Mała zjadła owocki ......idziemy na spacer, bo i u nas upał się szykuje.Może spacer pomoże mi oczyścić myśli..........

oooooooooooooooo :D

Hej Mamusie i dziatki :-) Noc u nas spokojna....Maluszek mój bawi się na macie a ja jajecznicę pociskam ze szczypiorkiem :-) Sylwka :D , jak miło Cię widzieć :D cmokam Cię mocno i SMACZNEGO ....nie żałuj sobie i jedź :-) Ewelina no u nas ta kropka była na miejscu kła i wydawała się twarda......nie wiem czy piszemy o tym samym A z latarką przeglądy paszczy Anulki robi .....TATUŚ :D O całej sprawie , która wczoraj wyszła.......sama nie wiem co mam już myśleć ....galimatias mam w głowie.....ale widzę,że niektóre z Was maja "swoje Typy" ....... Sylwka się zgadzam z Tobą i uważam też ,że nie ma co wdawać się z pomarańczkami w dyskusję .....no chyba ,że jakaś porady od nas potrzebuje lub wymienić się chce doświadczeniami oczywiście ;-)

Milena racja......trzeba się przespać z problemami ......wczoraj aż wrzało . Tobie udanego odpoczynku u rodziców życzę :D Musiałam właśnie interweniować, bo Mała z maty hopsła na dywan .............i zaczęła go lizać ..........no i jak jej wytłumaczyć ,że to "a fe" jest ?

nie no .....Sylwuś jedz , jedz .....nie jedź.....buuuuuuuu błąd mi wskoczył ;-)

Hej Mamusie i dziatki :-) Noc u nas spokojna....Maluszek mój bawi się na macie a ja jajecznicę pociskam ze szczypiorkiem :-) Sylwka :D , jak miło Cię widzieć :D cmokam Cię mocno i SMACZNEGO ....nie żałuj sobie i jedź :-) Ewelina no u nas ta kropka była na miejscu kła i wydawała się twarda......nie wiem czy piszemy o tym samym A z latarką przeglądy paszczy Anulki robi .....TATUŚ :D O całej sprawie , która wczoraj wyszła.......sama nie wiem co mam już myśleć ....galimatias mam w głowie.....ale widzę,że niektóre z Was maja "swoje Typy" ....... Sylwka się zgadzam z Tobą i uważam też ,że nie ma co wdawać się z pomarańczkami w dyskusję .....no chyba ,że jakaś porady od nas potrzebuje lub wymienić się chce doświadczeniami oczywiście ;-)

Jak już nadrobiłam to odpiszę Ewelinie. To u mnie były białe kropki na dziąsłach....znaczy u Ani mojej :-) To nie były ząbki.....z jednej strony zniknęła po dwóch tygodniach....a z drugiej tydzień temu.... Pytałam lekarki mówiła,że to mogła być pleśniawka.....ale musiałaby to widzieć. Dobranoc mamusie :-)

ŁOLABOGA ....... ( Sylwka brakuje tu Ciebie :-) ) Ewa tak myślałam,że te słowa napiszesz.... Ja ze wszystkim trochę wolniej, bo na komórce klikam , a ta jakaś oporna jest. Trzeba w lepszą zainwestować . Ja nie podawałam takiej kaszki. Oj się będzie jutro działo . SZOK

Olcia ha ha z tą łyżeczką u nas podobnie......ja to się zawsze śmieję,że mała pewnie sądzi ,że lepiej się nakarmi niż mama to robi.....:-) ooooo słychać buczenie z łóżeczka......Ania wstała..... więc ja pomykam

Klaudia.....to wszystko mało :-(

Mona, ja nie pomogę....... MICHALINKO witamy w półroczniakach :-) Wszystkiego cudownego z tej okazji :-)

A co do małego Szymonka to serce się kroi.......Nie mogę sobie nawet wyobrazić jak można dziecku zrobić taka krzywdę .....Boże niech te kobiety co nie chcą zajmować się swoimi dziećmi oddają je.....nawet w domu dziecka będą miały lepiej niż z takimi rodzicami .....TYLE NIESPRAWIEDLIWOŚCI NA TYM ŚWIECIE :-(:-(:-( Dzieci nie powinny cierpieć w taki sposób....wsiąść taką i sprać tak samo jak Szymonka bolało, niech ją solidna kara spotka . Biedny chłopczyk jest teraz szczęśliwy w niebie .....ale nie tak powinno wyglądać życie dziecka.....NIE TAK MORDERCZYNI , OSZUSTKA gnij w więzieniu kobieto !!!!!!!!! Madzia z Sosnowca , Szymonek z Będzina .....I tyle dzieci o których nie było tak głośno.......Czy to się nie skończy ???????????? Ile jeszcze dzieci zostanie Aniołkami z ręki swoich rodziców......NIECH SPOCZYWAJĄ W POKOJU

Hej Mamy i ja jestem :-) Ania zasnęła, ja obiad podszykowałam i mam czas na kaffe :-) Dzień wczorajszy minął dobrze ...schemat żywieniowy udało się zrealizować z małymi odchyleniami.....:-) ale nie było jakiś problemów....może wcześniej robiłam coś źle....ale pewnie i owoce i obiad też są bardziej sycące niż mleko mamine .W nocy karmienie o 23 i o 2:30 i już przed 4 ryk jak nie wiem.....butelka z wodą.....dalej ryk....smoczek też nie.....ale jakoś się w końcu mała uspokoiła i zasnęła i jadła dopiero o 6:45 . Zobaczymy jak dzisiaj będzie. Paulina normalnie hurtowo te choroby u Was. Kurcze żal mi Ciebie i dziewczynek....jednak musicie przez to przejść ....wyjścia nie ma. Ściskam mocno :*** I dziękuje za odpowiedź odnośnie odstawiania od piersi Ja podaję Ani kaszkę z butelki i daję do po niej cyca.Ale to jeszcze dlatego ,że mleka mam dużo i kaszki daję tak około 75ml i reszta cyc....z pewnością się to zmieni niedługo :-)

Tak Asiu Łysolki kochane :-):-):-) Ja tez lecę dokończyć pomidorową ......i zjeść miłego dnia wszystkim i do jutra :-)

Mi wczoraj pediatra powiedziała ,że jeśli odpadnie w ciągu dnia karmienie piersią ....to do około 3 dni laktacja się dostosuje do mniejszego zapotrzebowania...... i mówiła ,żeby piersi masować ,żeby nie nabawić się zatoru i zapalenia Kiedy zaczniesz podawać żółtko ? Ja w przyszłym tygodniu .

Asiu :**** a Polinka to już ma więcej włosików niż moja Ania :-) Ale jeszcze przyjdzie czas i będziemy i my zaplatać warkocze i czesać kitki :-)

dzieki Ewa .....jak będę coś mogła poradzić to na pewno podzielę się swoimi spostrzeżeniami .....póki co mam plan.....a jak będzie z realizację .....się okaże :-)

aaaaa no i zdecydowałam się na mleko następne Bebilon 2 starndard ......To jedyne mleko które kupię tu i w Polsce więc głównie z tego powodu taka decyzja.....jak wrócę do Pl to zobaczę czy Ania będzie jadła kaszki na Bebiko na przykład.....zobaczę później .....Jutro muszę zakupić Bebilon 2 i na nim polecą teraz kaszki ....już nie na moim mleku ....bo laktacji tym sposobem nie zastopuję

Ewa już kiedyś pisałaś ,że chcesz przestać karmić koło roku Szymcia, a Ty masz jakis plan ? Czy później się będziesz o to martwić . Bo wiadomo ,że z dnia na dzień nie przestanę karmić......chcę jak najlepiej dla Ani ....ale myślę że 7-8 miesięcy karmienia będzie ok.....Obym nie żałowała kiedyś tej decyzji

Asia a ile Polcia ma wzrostu ? Moja maleńka znowu przysnęła......chyba z gorąca , a mi się pomidorowa gotuje

Paulina , a powiedz mi jak było przy odstawianiu Amelki.....jak to robiłaś ? Bo ja mam plan jak wyżej napisałam. I nie wiem do końca czy dobrze robię.....a Ty już przez to przeszłaś

Paulinko oby szybko się skończyły te choróbska i żeby dziewczynki szybko się uodporniły

Klaudia ja to znowu jestem totalny beztalencie jeśli chodzi o pieczenie ....o biszkoptach już nie wspomnę ....jeszcze nic nie upiekłam be zakalca...............prędzej się skuszę na Twój sernik na zimno :D

Hej i ja już po spacerze ....póki co plan żywieniowy udaje się realizować z małymi odchyleniami :P Ewa super ,że u Szymka wszystko ok. Jak dziecko zdrowe to i mama szczęśliwa. Paulinko kurcze jakaś durna lekarka Ci się trafiła ....Głowa DO GÓRY .....Będzie dobrze kochana Wiola....a co tam obdzielę mlekiem.....dla każdego po troszku. Je jednak pójdę za jakiś czas wiesz.....jak skończę karmić :P Bo powoli tak jak już kilka razy pisałam chciałabym powoli odstawiać małą ......... . ....teraz chcę zredukować karmienia do 4 dziennie + nocne ....jak już to się uda to będę jedno karmienie piersią zastępować mm i później następne i następne , aż małą odstawię.... :-) Trzymajcie kciuki aby wyszło jak chcę :-) Bo to niedługo zima i będziemy się starać o drugiego raszpelka :D