Biedronka-1981

A ta znowu kusi ciastem :-) :-) :-) Przepis na Mailu ????? Dobra maminki Buźka dla Was :*******

Klaudia solarium równomiernie opala ....ale wybierz się na krotko ,lepiej 2 razy a na mniej czasu, bo jak masz tak jak ja i opalasz się najpierw na czerwono , to może Cię za mocno spalić ......Ja do solarium chodziłam kiedyś sporadycznie......właśnie jak wesele, czy przed wczasami i czasem zimą,żeby rozgrzać kości :-)...........dawno nie byłam , bo ciąża....ale może się wybiorę kiedyś na jakieś 5 minutek czy 7 :-) Mój Smerfik otworzył oczęta słodkie .....więc mówimy PAPA

Aga :* MOja Mała też śpi .....już prawie godzinę ....to trochę nienormalne jest....nie wiem czy mam się martwić.... Mój J ma wiatrówkę krótką , wygląda jak broń prawdziwa .....pożyczymy Ci dla postrachu :P

Starbuck pamiętaj "Biedroneczki ,są w kropeczki " :-) Miło mi :-) Dzisiaj kawa bez ciastka :-( Klaudia ja nie pomogę.....ja mam zawsze pecha na samoopalacze ....blada twarz jestem i zawsze widać u mnie jakieś smugi ....albo jakaś zółta wychodzę ....mimo ,że piling zrobią , nakremuję się ładnie i tak kiepski u mnie efekt

Starbuck nie trzeba komentować....ja nie wdaję się w rozmowę ze złymi pomarańczami , a jak można jakiejś pomóc to czemu nie......... Jednak to przykre ,że ktoś tak tu u nas miesza.

Dziewczyny robię kafkę .....chce ktoś??? Mała wstanie o 12 dostanie pierś i pójdziemy na spacer......i do piekarni tatusiowi chlebek świeżutki kupić .....i zobaczymy , czy jakieś nowe ciuszki są w sklepie dziecięcym :-)

Heloooooooooooo Aneta :-) Moja Anulka śpi Ja też jeszcze piorę w Loveli i używam płyny do płukania też dla dzieciof takiego . Ale nie wiem , jak mi się skończą proszki to zobaczę, może będę prała w normalnym proszku (jeśli Ani nic nie będzie) a płynu i tak będę używać dla dzieci. Ja przeciwbólowego i na gorączkę jeszcze nic nie musiałam podać.....mamy w apteczce paracetamol dla dzieci w czopkach i ibum pomarańczowy

Aaaaaa obrócić .....ja przeczytałam zmienić i myślałam,że kupują dziewczyny nowe materace i nie wiem o czymś istotnym może...... Dzięki Starbuck :-)

Dziewczyny co ma na celu zmiana materaca dla dziecka ??? Nie słyszałam o tym.... zmienić czy obrócić ..... Wytłumaczcie jak "krowie na rowie" .

Hej, hej i ja się witam :-) Oj dziewczyny nieprzyjemna ta sytuacja z pomarańczową .........ktoś tu nieźle próbuje namieszać.....i nas skłócić ...... My od dzisiaj próbujemy wprowadzić schemat żywieniowy od pediatry Ani...... O 7 była pierś ,a teraz o 10 były owoce. obaczymy , czy uda nam się ten plan jakoś wdrożyć. Postanowiłam,że zamiast tego chlebka o 15 będę podawała pierś ........a z czasem zamienię ją na chlebek,czy inną przekąskę.....Musze tez przecież pomyśleć o moich cycach......bo mi je rozsadzi :-) He he a w nocy zamiast 3 karmień były dzisiaj 4 .......nie wiem co stało się.......o 6 próbowałam wszystkiego , a mała i tak szukała cyca i dopiero jak zjadła zasnęła . No i później znowu jadła o tej 7.......mam nadzieje,że to był jednorazowy wybryk Paulina się odezwała .....a tak sobie wczoraj wieczorem myślałam ,że nic ie piszesz........Niech już Twoja Amelcia się wyleczy ze wszystkich chorób.....smerfik mały biedny ...... Julcia to już kolejny siedmiomiesięcznik w gródniówkowym gronie.....SUPER ,ściskam Was wszystkie trzy dziewczyny :-)

Jeszcze ja :-) My też jedziemy na małe wczasy.Na 4dni w sierpniu do Zakopanego.....i ja mam zamiar na miejscu wypożyczyć nosidełko turystyczne...takie na stelażu z osłoną na słońce.....popatrzcie dziewczyny , może i tak gdzie Wy jedziecie jest taka możliwość no teraz to już pomykam Pa

A tu się działo przez weekend ......pomarańczowo,że hej. Podzielam zdanie kilku z Was i nie komentuję.Chociaż i mi się zrobiło przykro. Takie ataki nie są potrzebne. Sprawa biednego Szymonka.......eh brak słów......tylko płakać :-( MIŁEGO DNIA życzę

Pewnie ,że trzeba dopasować. Olcik ile nas tu jest tyle różnych może być opinii ...co lekarz to co innego powie.A my musimy matczynym rozumem i troską jakoś dopasować sobie co najlepsze dla naszych maluchów ..... Metodą prób i błędów.......bo jak inaczej ? Przy drugim dziecku jest się ponoć mądrzejszym :-)

dzięki Ewa :-) No mi mówiła,że żółtko maksymalnie 2 razy w tygodniu.... Babka konkretna wydaje mi się,że mogę jej zaufać w tych kwestiach A o te pocenie chyba też Sylwia pytała....ale nie jestem pewna ...wiem,że jeszcze ktoś........

Tak więc schemat żywieniowy Baśki jest idealny :-) Oby i u nas tak się szybko udało przestawić i ustawić.

Schemat żywieniowy od mojej pediatry 7/8 pierś lub 180ml mm 10 deser 12/13 pierś lub 180 ml mm 15 chlebek pszeniczny sam ( później z pasztetem lub kiełbaską ) 16/17obiadek warzywny,mięsny , z rybką jeśli ze słoiczka to oczywiście 6+ ( dodać łyżeczkę oliwy lub masełka) Jeśli gotuje sama to 2-3 łyżki warzyw, 1-2 łyżki ziemniaka lu ryżu lub makaronu lub mięska/ryby i łyżeczka oliwy lub masełka ewentualnie pierś lub 90ml mm 20 pierś lub 180 ml mm lub 150 ml kaszki w nocy pierś.....ale jak już wszystko się "przyjmie" to nocne karmienia powinny odpaść ...ewentualnie woda

Hej dziewczyny Nie nadrobiłam Was jeszcze. Byłyśmy dzisiaj u lekarza . Ania ma 6950 więc nie przekroczyła jeszcze 7 kilo.....a miałam nadzieję ,że tak Wzrost 64 cm i obwód główki 42 . Urosła od ostatniego mierzenia, ale na siatce centylowej spadła trochę. Lekarka mówi ,ze wszystko jest dobrze i ,że na maminym mleku mogą być takie odchylenia ....a ja i tak się przejęłam tym . No qurde wzrost jest między 3-a 10 centylem . Waga w normie- łapiemy się na 25 centyl......eh ..... Ogólnie Ania rozwija się prawidłowo, a to cieszy :D Pytałam o podawanie żółtka .......więc jeśli dziecko zaczęło jeść papki jak skończyło 5 miesiąc życia( jak było u nas) to żółtko można wprowadzać w 6 miesiącu życia ...jednak wstrzymać się aż dziecko ma 6 miesięcy i 2 tygodnie ...wtedy mam podawać po pół żółtka 2 razy w tygodniu. Co do jogurcików pediatra każe się wstrzymać do 10 miesiąca. Potem podać i obserwować....jeśli nie będzie uczulać to lekarka nie widzi przeciwwskazań żeby po skończeniu roku podawać mleko krowie. Co do stawiania,sadzania dziecka zdanie mojej lekarki takie samo jak zdanie lekarza Ewy .Dziecko będzie gotowe to samo siądzie. Ćwiczyć i wzmacniać mięśnie przez zabawę a i owszem jak najbardziej . Pytałyście o pocenie się dziecka i wspomniałam o tym lekarce.....otóż nadmierne pocenie się szczególnie główki dziecka może być spowodowane zaburzeniami fosforowo-wapniowymi . Powiedziała że czasami pediatrzy mówią,że jest to niedobór wit D czy D3, jednak trzeba uważać , bo przedawkowanie wit D jest bardziej szkodliwe niż jej niedobór. Badanie krwi wykryje te zaburzenia. Ale nie chce nikogo straszyć.....bo mówiła również ,że może po prostu trzeba zmienić dziecku poduszkę, proszek do prania , czy materiał prześcieradełka..... Ewa popytaj Twojego lekarza .Ty masz o ile się nie mylę jutro lekarza. Zaraz napiszę schemat żywieniowy jaki podała mi lekarka .

Oooo i Ania i Ewelina się do kafki przyłączyły :-) Sylwucha dzisiaj w urzędzie załatwia....a jutro dopiero do Poladndii Sylwuś to ja trzymam kciuki za udany lot....już jutro wzbijesz się w chmurki , a jak wylądujesz w kraju ORŁA BIAŁEGO przywita Cię kochana rodzinka , piękne lato i 3 tygodniowa LABA :-) Mamunie kochane ja udanego piątku życzę i do jutra (chyba) ...... :-) Całusy dla wszystkich :******* a tam gdzie zimno wysyłam dużo ciepła :-) Paaaaaaaaaaaaaaaa

"gdyby chociaż mucha zjawiła się mogłabym ją zabić a później to opisać"

Możesz ją ładnie poprosić,żeby wyleciała :D

Powinnam napisać,że to rodzice decydują za dzieci ,nie tylko mama.....nie wiem może przez to,że to jednak ja więcej czasu z kruszynowską spędzam.....he he Ewa silniejsze na pewno .........i mądrzejsze

Kamila 12 stopni u CIEBIE...brrrrrrrrrrrrrr ogłupieć można A wczoraj LATO się zaczęło ;-) Każda mama decyduje za swoje dziecko , i ponosi konsekwencje tych decyzji .Taka prawda .

Kamila "dzienks " :-) Taaaaaak KAWA tego mi trzeba :-)

A czytając Wasze wczorajsze wpisy to też widziałam w tych opisach moją Anię rzucającą się na moją brodę , czy nos , czy wciskającą do buźki jakąś zabawkę .......i też przerażenie ,czy coś jest nie tak???? Jednak czytając dalej uspokoiłam się......... Marta, ja jestem lwem, mąż -panną, a Ania- koziorożcem :-) Mąż da sobie z nami radę.....ale jak mała dorośnie to przypuszczam będzie charakterna......i mogą być małe ścięcia.....Oby moja Ania otrzymała od losu , tak jak kafeteryjne ciotki koziorożce dużo humoru, empatii ,będzie pracowita i ambitna , będzie dobrą ,lojalną i uczciwą osobą......Tak .....TAK WŁAŚNIE BĘDZIE :D Klaudia wiadomo w pociągu i autobusie fotelika nie trzeba. Moje zdanie : ja bym zapytała zamawiając taksi ,czy mają foteliki ....zapytać nic nie kosztuje , a w razie "W" Basia byłaby bezpieczniejsza .

Witam Mamunie :D Osz Qurde się znowu rozpisałyście.....ale lektura super .....kochane maminki :-) Martuś , współczuję przeżyć ........serce się kroi gdy dziecko cierpi .....mam nadzieję,że Pan Bóg ma dla Was w pakiecie już tylko słoneczne dni :-) Starbuck przeczytałam wszystko i cieszę się razem z Tobą . Pisz każdego dnia jaki piękny był ten dzień . Chwal się szczęściem i nie martw się ,że ktoś odbierze to jako przechwalanie :-) Ja na pewno nie .....i samych takich dni Wam życzę kobietki :-) Wiecie na mnie dzisiaj znowu spadły problemy.....eh.......czasami to już nie mam siły.....ale mąż mi zawsze mówi WAŻNE ,ŻE ANIA ZDROWA .....a reszta się jakoś ułoży....i to są święte słowa....Ze wszystkim sobie poradzimy byleby maleńka była zdrowa. Jakbym przecież mogła to bym ją ochroniła przed wszystkimi choróbskami i całym złem na ziemi .....gdybym tylko mogła Wiola :* i dla terrorystki , która o 23 nie śpi też :****** Stosujesz Vichy??? Paulina moja siostra tez miała wyimaginowanego przyjaciela , nawet kiedyś będąc u lekarza pan doktor go przebadał, bo siostra mówiła ,że Robercik kaszle .....i dostała dodatkową receptę na vibovit dla Robercika :D ......Z czasem minęło .....Ale wesoło było i trzeba było uważać gdzie się siada :-) Olcik i ja się cieszę z kolejnych dobrych wiadomości. Tosinko :***** aaaaa co do konsumpcji to u nas również wszystko chciałaby mała spróbować ....pilot, stół , komórka, kubek mamy .....wszystko trzeba przecież polizać i wszystkiego dotknąć :-) Szymcio ma 7 miesięcy .......WOW......... buziaki :***** LAYLUNIA , NATALCIA, FRANIO ciocia Biedronia i mała Ania witają w półroczniakach i dla wszystkich dużo :*************** od nas :-) Ania dziękuje cioteczkom za życzonka :-) Klaudia , ja bym się bała tak bez fotelika w aucie .............. Kilka razy jechałam taksówką , ale to z pod domu i brałam swój fotelik. Ale 2 razy jechałam w jedną stronę autobusem z wózkiem ....a wracałam do domu taksi i zawsze zamawiałam taksi z fotelikiem ... i nie było żadnego zdziwienia.Babka w centrali pytała tylko ile kilo ma dziecko. Koleś podjechał ...zapakował wózek do bagażnika , ja Anię w fotelik . I tak właśnie raz rozmawiałam z kierowcą i mówił,że mają na 20 aut 2-3 foteliki na bazie i jak ktoś zamawia taksi i prosi o fotelik to podjeżdżają na bazę ,biorą fotelik do auta i gotowe.