Ja mam 21 lat, biorę ten lek od 5 tygodni, najmniejszą dawkę i powiem szczerze, że nie wydaje mi się, żeby tycie było wynikiem przyjmowania tego leku przynajmniej nie bezpośrednio. Ja bardzo się tego bałam, ale wręcz przeciwnie - od kilku tygodni mam wstręt do jedzenia i w ogóle ciężko mi się do niego zmusić a co się z tym wiąże schudłam już około 3- 4 kilogramów.
Wydaje mi się, że to bardzo indywidualna kwestia, chudnięcie czy tycie, związana nie tylko z tarczycą ale też z genami i stylem życia/odżywiania, poziomem stresu. Wydaje mi się, że najważniejsze to się kontrolować, co powinno być ułatwione przez znajomość tego faktu- że przy tej chorobie jednym z najczęstszych objawów jest właśnie tycie. Wobec tego można się na to jakoś przygotować i próbować tego uniknąć. Oczywiście przypadki są różne i nie mówię, że każdemu to się uda, bo niektórzy po prostu nie mogą schudnąć. Ale nie wolno się poddawać.