Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aaannneeetttaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aaannneeetttaaa

  1. Pina mniam truskawki z makaronem, aż miło
  2. Pina to życzę smacznego. Stella polecam mnim mniam, gdybyś mieszkała blisko podrzuciłabym Ci michę :-D
  3. Pina jasne że kontrol musi być ale jak to wogóle nie zabezpieczone dziadostwo... ech... A może pomidorka w śmietanie? Bo ja bym ten wynalazek jadła co dzień i w ogóle teraz pomidory i truskawki, mniam nic więcej jeść nie muszę :-D
  4. Milka pewnie że każdy musi zdecydować sam. Ja tam jestem trzęsi dup... i szpitala się boję i dlatego ma być, tzn jak stwierdzi, że nie chce być czy nie da rady być przy ostatniej fazie to też to uszanuję :-) Szczęśliwa niestety nie pomogę Ci a nie możesz zadzwonić do położnej albo do lekarza? Spróbuj, bo może to nic wielkiego a może coś się dziać na tym etapie to wszystko możliwe :-D Stella to jak jeszcze czuć to lepiej jedź na noc do siostry, ja ym tak zrobiła :-) O seksie to już nic nie mówcie, bo jak słyszę albo widzę samo słowo to... :-D Ech a ja da dyspensie od listopada :-(. Ale się uśmiałam gorset, w aucie, szpilki ech... Mój to najpierw musi te pajączynki z tamtąd odkurzyć :-D A ja chodzę jak ta naładowana bomba. Wczoraj córa (8 lat) grała na kompie takie tam gry dla dzieci) i dobrze że coś mnie podkusiło a ona ma włączoną grę kamasutrę. Widziała tylko jednąpozycję, le ja poprostu nie mogłam sobie poradzić. Ta gra była bez żadnego zabezpieczenia. Poryczałam się. Ale boję się jakie to niebezpieczeństwa czyhają na nasze dzieci. Dziś przyniosła kolejny sprawdzian i 4. A w domu jak ćwiczę uie wszystko na 6. Robi takie podstawowe głupie błędy. I na koniec dowaliła oliwy do ognia. Miała ułożyć plan wydarzeń i napisać. Napisała na brudno ja sprawdziłam błędy i kazałam przepisać na czysto bez błędów. A ona co? Na czysto z tymi błędami. Myślałam, że ją zjem ze złości. teraz siedzi i ryczy iprzepisuje na brudno już 3 raz i będzie pisał tak długo aż nauczy się pisać bez błędów. Ale jestem naładowana aż ryczę mi się chce... :-(
  5. Izka, ja jeszcze też sobie chodzę do kościoła, ale siadam w ostatniej ławce bo jak trzeba wstać to muszę wyjść z niej, bo się nie mieszczę :-D :-D :-D Co do opuchlizny to pewnie trzeba ją skonsultować z lekarzem, ja piłam przez 1tyd tą pietruszkę i żadnych zmian nie zauważyłam, a dobre w smaku to nie jest więc sobie odpuszczę. Bolą mnie kolana, ale to pewnie to szybkie +16 Ja moją Milenę kładłam na płasko miała bardzo płaską poduszeczkę, a teraz jak kupowałam materac to w zestawie jest klin aby całe dziecko było troszkę uniesione, jak się dziecku ulewa to nie cofa się ten pokarm i nie wpływa do uszków, bodziecko jest uniesione. Tak twierdziła babeczka w sklepie. Ja podpytam pediatry. No właśnie jak to jest z tymi rozstępami, z pierwszym dzień w dzień sie smarowałam i ostatnie tygodnie i dostałam takich rozstępów że masakra. Na razie też się smaruję więcej ich nie ma, ale i tak mało estetycznie ten brzuch wygląda, zresztą widać je nawet na zdjęciu :-(. Po ciąży trzeba będzie pomyśleć o małym zabiegu... :-) A co do farb, ja myślę, że jak możesz to tą jedną noc sobie odpuść w tym pomieszczeniu gdzie było malowane. Teraz te farby s raczej bezwonne, ale lepiej dmuchnąć na zimne :-) Marka gratuluję zdanych egzaminów i teraz odpoczywaji nie rób tu strcha... ;-) Iwkas ja chodzę też prywatnie i mnie z badaniami też oszczędza. Szyjkę badała w styczniu miała 3 cm, a potem w marcu i stwierdziła, że jest krótsza. Teraz byłam i powiedziała, że skoro się oszczędzam to na pewno nie jest źle i nie badała. Zrobiła USG i wymaz z pochwy (G coś tam, apropos jak to badanie się dokładnie nazywa? kto wie?). Na następnej wizycie sprawdzi a to będzie 38 tc. Do tego czasu nadal oszczędzam się. A bólu brzucha jak na okres nie mam, skurczy częstych też nie. Więc jak uważasz, jak masz być nerwowa i się zamartwiać to lepiej podejdź do innego lekarza a on coś Ci powie
  6. Hmm, mój był przy pierwszym, ja się cieszyłam. Oczywiście to kwestia podejścia do wielu spraw np.: czy nie będziecie skrępowane, czy się wstydzicie ich itd. Dla mnie to On jest potrzebny, bo trzeźwo myśli, my jesteśmy w takimtrochę "amoku" a on ma pod kontrolą co się dzieje co mówią położne. Na pewno nikt głupio nie lapnie, masz pomoc jak trzeba położną zawołać i w ogóle... U mnie był i polecam, po porodzie bardzo się opiekował mną. Mi położna w domu ściągała szwy, więc musiał jej asystować. Wtedy trochę się krępowałam, ale jak zobaczył jak to wyląda to stwierdził, że nie może patrzeć i był bardziej czuły. I wcale go to nie oddaliło ode mnie, jak niektóre babki twierdzą, że faceta po takim porodzie odżuca od kobiety. Więc ja chce, ale tez mu powiedziłam, że jak będzie chciał wyjść to ja nie nasilam. Mnie denerwuje jeden fakt, że tacy ojcowie chcą być przy porodzie a potem tylko nagrywają filmy w tym momencie, zamiast wspierać, to mnie drażni.
  7. Poznanski ja jak z pierwsym wylądowałam na porodówce też niby oczytana i w ogóle a "głupia" jak snop słomy :-D. Ze strachu wszystkiego zapomniałam :-D. Ale nie martw się ja teraz idę o wiele więcej oczytana i z drugim i tam mam wrażenie że jak wejdę to nic nie będę wiedziała :-D, będę chciała jak najszybciej urodzić i koniec i kropka :-D.
  8. Milka wiesz ja bym psa nazwała Sabina, ale Zuzia nigdy. Więc dobry wybór :-D. Fajnie, że dostałaś dofinnsowanie, wiem co mówię, bo mi yeż skapło trochę kasy jak rodzice sprzedali działkę i całą pulę mi dali :-D. Zastrzyk nieziemski. Trzymam kciuki, ale jedna rada: bądź cierpliwa i tego życzę. A szwagrem się nie przejmuj, nie ma sensu, zbyt pusty człowiek. Idę się położyć bo powieki jakieś takie ciężkie że unieść ich nie mogę :-D
  9. No to większość z Was ma. To pewnie jeszcze kupię. Ja też nie oglądam ani programów, ani nie czytam tego typu artykułów, żeby się nie stresować. Do pewnych sytuacji podchodzę, że co ma być to i tak się stanie, a każdy swój krzyż w życiu nieść musi. Mam nadzieję, że już teraz wszystko się ułoży czego oczywiście wszystkim lipcówką i wszystkim przyszłym mamą życzę. Uważam, że skoro nie było widać prędzej na badniach tego to też miło swój sens i tak jak Izka napisała nie wiadomo co lepsze... Natura wie co robi. A Tobie Stella zabraniam czytania takich stron ;-)
  10. Pigułeczka sama ten obraz haftowałaś? Podziwiam ja już 1 miesiąc męczę się z Matką Boską Karmiącą. Pewnie dlatego, że samo karmienie też nie jest łatwe :-D
  11. Neli ja z tą moją wyprawką to się chowam, ale to dopiero początek :-) Marka świetny brzuszek. Nie gniewaj się ale podoba mi się jak jesteś równo z brzuszkiem wygięta :-D, świetne No to na temat mojego brzucha się nie wypowiadam. Przy Was czuję się jak parowóz :-D A nawet nie zauważyłam a wczoraj rozpoczęłam 35 tc :-D Coraz bliżej już... Ja ostatnio też nie daje rady, ale dziś M się zlitował i posprzątał za nie :-D. Bo stwierdził, że jak widzi jak mi to idzie "jak krew z nosa". I dobrze niech sprząta :-P. Werka ja jeszcze nie kupiłam, co do kosmetyków to nie przesadzam kupuję oliwkę, mydełko, puder, krem ale wszystko nivea. Mi pediatra odradził Johnsona, bo najczęściej podobno uczula... No a ja się zastanawiam nad rożkiem. bo jak będzie ciepło to i tak nie zawinę, bo będzie gorąco. Z drugiej strony to zawsze brdziej usztywnia, tym bardziej, że siostra będzie chciała go brać na ręce to może lepiej w rożku... Co myślicie podpowiecie mi? ALe jak mam 3x go użyć to też strata pieniędzy. Sama nie wiem... Kiniam mi osobiście ta druga... Ale to rzecz gustu A co do katarku, to też stawiam na aspirator "ustny" :-D
  12. Izka to my razem tak shizujemy... ehh a mnie ostatnio nie badała i bądź tu mądry? Tym bardziej się zamartwiam. A teraz po tym całym dniu nogi jak bańki. Luna, Ja ostatnio pochrapuje, ale też gdzieśczytałam, że normalne, więc luzik, nie ma co się martwić kolejny urok ciąży :-P Pigułeczka Ty też? No co jest co się dzieje? Izka z fotelikiem tak mi się wydaje, ale nie trzeba poduszek powietrznych wyłączyć?
  13. Melduję się po zakupach, ale zdjęcia wstawię jutro. Dopiero wstałam z łóżka, dobrze, że dzień chłodniejszy bto jakoś przeżyłam. Poczytam Was później co się działo. A teraz napiszę co kupiłam a co do ilości ciuszków to skontrolujcie czy jeszce coś? Więc mam całą pościel do łóżeczka i materac, pościel do wózka, przewijak, 10 pieluch tetra, 6 flaneli, cienki mały kocyk, smoczki Avent, bytelka Avent, ręcznik (jeden mam), nożyczki, szczoteczka, trmometr do ciała i do wody, w rozm 56: pajacyk 1x, śpioszki 2x, koszulki z przodu na guziczki 2x, body 4x, kaftanik 2x, spodenki, skarpetki 6x, czpeczka 2x w rozm 62: body 1x, śpioszki 4x, koszulki 4x, dresik (ale muszę wymienić, bo na naogawce wypłowiały :-( wkładki laktacyjne, podpaski 2x, majtki poporodowe 4x, Poczytam później, ale jak możecie to podpowiedzcie co jeszcze macie? Zdjęcia wrzucę późnij lub jutro.
  14. Hej, w końcu jest kasa z US :-D. noto jadę po wyprawkę :-D. Córy nie puściłam do szkoły,a co tam wybierać wyprawkę i śpioszki dla brata raz w życiu ją to spotka :-D. Miłego dnia, buźka :-D, bo dla mnie już jest miły :-D
  15. To tak dla refleksji http://www.youtube.com/watch?v=7Ov72Dfl4KI
  16. Weronikarz mi ginka kazała pić tą natkę z pietruszki i sok z cytryny. Pęczek pietruchy kroisz i zalewasz wodą zimną na drugi dzień rano odcedzasz tą wodę dodajesz do niej sok z cytryny i pijesz. Piłam dziś pierwszy dzień, więc nie wiem jak działa :-) Hmm to ja już też nie wiem czy sudokrem czy linomag... Mętlik w głowie
  17. Pina to uważaj, ja też chodzę czasami jak słoń w skłdzie porcelany iźle sobie jakoś obliczę i brzuchem zawadzę :-P. Ale brzucha nie prasowałam :-D, uważaj na siebie nie ma co. Gdzieś czytałam, że natyle zmienia się środek ciężkości, że właśnie możemy zawadzać i nabijać siniaczki, ale w gipsie na porodówkę :-D nie życzę nikomu :-D. Luna ja też płaciłam za to badanie 35 zł. Myślałam, że tańsze i trochę się naciełam :-P, bo nie miałam tyle przy sobie. Pina czytam Twój post i już sms wysłałam do M, żeby kupił, bo u mnie na wsi to albo nie ma albo drogie. Dobrze że jest w mieście :-D. A co tam niech spełnia zachcianki :-P Weronikarz straszne, nie wiem co napisać. Postaraj się choć Ty uspokoić... ale wiem że trudno.... Pina super, że tak się ułożyło tej właścicielce, a najbardziej to tego krótkiego porodu :-) Luna ja raczej nie będę kupowała takiego kremu, ale jeszcze nie uszyłam z wyprawką więc do końca nie wiem. Chciałam tylko kupić jeden Bambino z tlenkiem cynku jak Pina. A dziś M pojechał dopiero do mamusi powiedzieć, że było i przykro jak powiedziała że jestem "zdeformowana" już nie mogę się doczekać relacji jak zareagowała.
  18. Z tej wściekłości zapomniałam napisać do Kalli. Duży ten Twój dzidziuś, super. Bo mój 33+3 miał 2030, ale pewnie to indywidualne dla każdego MAleństwa. Hmm, z tymi wodami to zbyt dużonie wiem, więc Ci nie poradzę. A z pokrzywą tak właśnie czytałam że w ciąży nie polecana, ale mi teraz gin kazała sok z natki pietruszki ze względu na obrzęk nóg w te upały, ale też będę piła z uiarem żeby nie przedobrzyć :-P. Marka dzięki, bo u nie w mieście nowa hurtowi się otworzyła i podobno mega promocje i tanie te wszystkie rzeczy dla dzieci. Muszę jeszcze oberkać czy te promocje to tylko z nazwy czy rzeczywiście, bo jak będzie atrakcyjnie to pewnie przez internet tylko posciel zamówię, więc tych podkładów tylko przez internet nie będzie się opłacało. Kalla a jaki skrót na wynikach to morfologia? Znasz się na tym?
  19. A ja przed chwilą byłam w kościele na majowym. A co tam modlitwa nie zaszkodzi ;-), i wstrętna baba mnie normalnie wk...ła. Wstrętne babsko już drugi raz głaszcze mój brzuszek. Nie jestem przewrażliwiona jeżeli robią to osoby z którymi się znam czy sprzyjam ale jkaś tam stara obca wścibska baba :-P. Uciekałam pod pretekstem że jestem głodna a ona za mną. Z boku jak ktoś by wiedział o co loto to to śmiesznie wyglądało :-D. A na pytanie co będzie odpowiedziałam że DZIECKO. Wścibskie baby, gdybym nie mieszkała na wsi to trochę więcej bym jej wygarnęła.
  20. Przez te upały to nawet laptop mi siada :-D. Przepraszam coś się zawiesiło i myślałam, że pierwszego nie wysłało :-)
  21. Macie racje nie ma co eksperymentować, aleostatnio ktoś pisał, że pije chyba pokrzywkę... A może znowu coś popitoliłam :-P Z facetami niestety tak jest, mój odpukać ostatnio ok, ale kto wie dokiedy, pewnie znowu mu też coś odwali :-P Ale u mnie duszno nie ma czym oddychać, jak poszłam na budowę to M musiał mnie przyprowadzić, taka słaba byłam
  22. Nie mam zamiaru eksperymentować z tymi ziołami, macie rację że to lepiej skonsultować z lekarzem. A pytałam jeszcze czy te podkłady to w aptekach są dostępne? Bo jak nie znajdę w tych moich hurtowniach to będzie klops, gdzie tego szukać? No z chłopmi tak jest, mój odpukać na razie w miarę ok. Ale pewnie nie za długa za jakiś czas i jego szarpnie :-P
  23. Kalla trzymam kciuki i melduj co tam Ci gin powiedział i co u dzidzi. Ja też cały czas mieszkam z rodzicami (z 3 letnią przerwą jak mnie wywiało 100 km od nich) i też się ciszę, bo obiad ugotowany zakupy zrobione, tylko trochę ogarniam w swoim pokoju i prasowanie, bo mama nienawidzi. Właśnie dziś mnie czeka a tak duszno jest że asakra :-P. Neli, szpital to nie od razu wyrocznia zła. Pamiętaj robisz dla dla dziecka i siebie, bo nie jesteś już sama. Bądź dzielna, a ja trzymam kciuki. Dziewczyny pytałam Was ale gdzieś to umknęło jak to jest z tą pokrzywą można pić czy nie? I nie pamiętam na co to działało. A herbatka z malin przyspiesza poród? Widziałyście mój brzuch, prawda? Więc celulitem się nie przezjmuje bo i brzuch niezbyt wygląda popierwszym dziecku cały w rozstępach :-P I co tu zrobić? A jeszcze co do tych spacerków po kilku dniach po porodzie. Tu czasami nie chodzi o to aby maleństwa się przyzwyczaiły w tym srodowisku, bo przecież w brzuszkach to ni kurz ni wiatr, ni wiele zarazków nie ma i pewnie dlatego podpowiadają żeby poczekać 10 dni od porodu. Tak mi się wydaje. Izzkka za Ciebie też trzymam kciuki. Tą infekcję pewnie wyleczysz po tych antybiotykach, a z tą wagą to się podpisuję pod postami dziewczyn, nie będę po raz kolejny pisać tego co One. Bądź dobrej myśli :-)
  24. Pigułeczka, do końca to normalne to nie jest, ale mi się robi np. rano jak wstanę i szybko zaczynam chodzić schylam się, albo jak zmęczona jestem, bo dużo chodzę. A tak to co jakiś czas na 20 sekund, więc uznała, że nie mam panikować i spokojnie. Brzuch twardy tzn. że macica przygotowuje się do porodu i ćwiczy skurcze jak są nie bolesne i kilka w ciągu dnia to ok, byle by przy nich nie bolał brzuch jak na okres. Kazała obserwować i tyle, a ja zawsze ogę dzwonić do niej, więc spoko A dziewczyny podpowiedziała mi, że w czasie upałów dużo pić, wiadomo. Ale żeby woda nie zostawała w organizmie i żeby nogi nie puchły kazała spróbować takiego specjału: pęczek natki pietruszki drobno posiekać nawet z łodyżkami, zalać letnią wodą (nie gorącą i nie wrzątkiem), odstawić na kilka godzin i dodać sok z cytryny. Pietrucha działa moczopędnie i w dodatku "wygania" nadiar wody z organizmu :-). A co do pokrzywy, mam pytanie, bo też kupiłam sobie pokrzywę i chciałam pić herbatkę z pokrzywy a tam na opakowaniu napisane, że nie wskazane dla kobiet w ciąży. A Wam gin pozwolił? A dokładnie na co pokrzywa działa?
  25. No to melduję się po wizycie, pezyjechałam padnięta więc poszłam spać. Dopiero wstałam :-D. Starszą córką wujek się zajął, bo jao świecie nie wiedziałam :-P. No dobra, gin pobrała wymaz na G coś tam (nie pamiętam nazwy),wyniki super jak porządny zdrowy koń :-P (tak okraśliła dziś gin) morfologia super. Szyjki nie badała, dużo pytała i stwierdziła, że nie będzie jej ruszać :-(. Nie wiem czy dobrze czy źle. Kazała nadal się oszczędzać do następnej wizyty, a później luz. A maluszek zdrowy, parametry ok, jąderka już na zewnątrz :-D i pięknie pokazał siusiaczka, więc 100% chłopak i waży 2030 g, a ja mam 33+4. Brzuch twardy, bóle koło kręgosłupa, bóle narządówwewnętrznych towszystko normalne :-D. Muszą przeżyć ups musimy bo nie sama je mam ;-). Pina, przepraszam, pytałam, bo przy pierwszy dziecku nie dałam rady miałam za mało pokarmu i pamiętam ile było pracy. Pokarm po 15 min trzeba wylać, teraz się modlę, żebym mogła karimić piersią.
×