Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aaannneeetttaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aaannneeetttaaa

  1. Świetny film, nawet oglądałam go z córką, bo zbyt dużo mi pytań zadaje za bardzo logicznych więc mimo 8 lat dużo wie Madziaz cieszę się, że dojechaliście cało i zdrowo daj znać po wizycie Stella ja na Twoim miejscu, też wybrałabym tan szpital. Brzydko i tak generalnie nie powinno być, ale znajomości dużo dają A z szyjką hmm, ja w styczniu miałam 3 cm twarda zamknięta i gin powiedziała, że mogę brykać. Ja i tak znając swój organizm oszczędzłam się, a teraz jak byłam na wizycie powiedziała, że jest zamknięta i twarda ale się dużo skróciła. Dużo odpoczynku i dużo polegiwania. Z tego co tłumaczyła, to jak siedzimy czy chodzimy to dziecko naciska na szyjkę i ona się skraca a potem otwiera. Dużo poleguj to sią dokulasz, ja też teraz dużo leżę. Z pierwszym miałam tak samo, a nawet miałam tapczan podniesiony do góry, żeby siłą grawitacji dziecko się cofnęło i urodziłam w 37 zdrową córę. Więc uważam (choć nie jestem lekarzem), że jak na maxa będziesz się oszczędzła dasz radę. Trzymam kciuki i miłego polegiwania ;-))))))))). Co do szpitala, dla mnie wyznacznikiem, jest sprzęt do ratowani życia i zdrowia noworodka i personel medyczny, który tam pracuje. Ja mieszkam na wsi (cywilizownei już tu nie ma ani jednego gospodarstwa) około 10 km od dużego miasta i na przedmieściach jest szpital. Jadę z moją prywatną położną (kiedyś pracowała w tym szpitalu) a tam mam załatwioną położną (500 zł ta przyjemność kosztuje). Przetestowałam to na pierwszym dziecku i było ok. Poród 1 godzina od przybycia do szpitala do momentu narodzin dziecka. Co prawda trafiłam tam z 4 cm rozwarciem ze skurczami których nie czułam :-)))))))))). A jak podała kroplówkę i ją podkręciła, to miałam 3 skurcze bolesne (2 mniej niż na @ a jeden trochę mocniej) i podeszła kazała unieść się na łóżku i przeć. Trzy parcia i po wszystkim. Więc dobra położna moim zdaniem to podstawa, bo ona najwięcej jest przy porodzie. W tym szpitalu w dodatku pracuje kilku lekarzy, którzy mieszkają w mojej wsi, a jeden jest moim sąsiadem :-))))))))))))))))))). A jeden, który mieszka u nas to pediatra, który też bada dzieci po porodzie. Więc obstawę mam chyba dobrą :-P. Kropelka u mnie przy porodzie nie zasłonili nóg, ale mi to było obojętne, mąż i tak patrzył na mnie. Nie wiem jak w innych ale tu można opłacić i ona jest do końca Twojego porodu, pomaga Ci się wykąpać i w ogóle. Z zzo nie mam pojęcia jak jest, ja tego nie chcę. A co tam gieroj ze mnie :-)))))))))))))))))))))))) O cesarkę też musisz pytać muszą być podsatwy do robienia CC, tak jak któraś z nas napisała to jest operacja. Położna dochodzi co chwilę i sprawdza rozwarcie, a potem przychodzi lekarz i też sprawdza. Położna była do końca i ona o wszystkim decydowała. Lekarz przyszedł do szycia. A jeśli chodzi o dziecko cały czas jest przy Tobie. Zabierają chwilkami na chwilkę. Żeby umyć, zbadać w tych skalach Apgarda, potem pediatra bada itd. Ale zaraz oddają, na kąpznie zabierają. Ja jak byłam to nwet poprosiłam, żeby fachowo pokazały jak się przewija, jak czyścić pupkę, jk przystawiać do piersi, wszystko powiedziały i pomagały. Ja rodziłam w niedzielę po 21, wewtorek miałam być w domu, ale miałam anemię,więc zostawiły mnie do środy. No to tyle Kropelka co mogłam napisać z własnego doświadczenia. Ale nie taki ten poród straszny jak go malują :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))).
  2. wyprasowałam :-P. Ale mam dość :-((((((((((((. A nawet mnie brzuch rozbolał, więc zjadłam obiad i już leżę. Zaraz będę oglądać ten film.
  3. Nie zastanawiałam się co do płynu, ale jak podpowiadacie, to też zakupię. ALe ja sprawdzę ten fosforan i z tej linii wtedy wezmę. A mi się przypomina, że jeszcze można było prać w płatkach mydlanych? A co do ilości prania, to jak są pampersy to strasznie dużo tego nie ma. Tyle, że co dzień ubierałam czyste, a resztę do prania i na początku gotowałam i prasowałam (chyba do 1 miesiąca), a gotować przestałam po chyba trzech. Ale nie pamiętam, ale zapytam lekarza jak będzie okazja. Już przygotowuję dl niego długą listę pytań :-)))))))))) :-P
  4. Kropelka nie śmieję się, przecież Wy też z tej tetry czy krochmalu możecie się śmiać :-))))))))))))))))))))))))))
  5. Nie spotkałam nazwy Dzidziuś, przy pierwszym używałam Loveli było ok, ale bez płynu. Ja użyje tego, który ma mmniej fosforanów czy jakoś tak. To będzie wyznacznik.
  6. No a z mąki ziemniaczanej krochamalu się nie robi? A jest jakaś różnica między ziemniaczaną a kartoflnką? Bo ja byłam przekonana, że to tylko różnica w nazwie.
  7. Wczoraj też zrobiłam listę co trzeba kupić, cła kartka A4 zapisana. dziewczyny jeszcze ogę podpowiedzieć, że ja po porodzie ranę musiałam przemywać solą fizjologiczna na przemian z Tantu Rosa. I jak siadałam to mnie strasznie bolało więc można się zaopatrzyć w koło ratunkowe i na nie siadać, tak nie boli. Mamy szczęście że rodzimy latem kiedy one są dostępne w sklepach, bo koleżanka urodziła i nie mogła znaleźć, ktoś jej od dziecka pożyczył :-))))))))))))))))))).
  8. Wczoraj też pisałam wyprawkę, M jak zobaczył kartkę A4 całą zagryzdaną to stwierdził, że połowę skreśli. Jednak nie skreślił tylko dopisywał. Po porodzie na ranę (jak jest nacięte krocze) to mi pomagała Tantum Rosa i potrzebowałam sól fizjologiczną. A jak ma się ranę to źle się siada, więc można się zaopatrzyć w koło ratunkowe takie dla dzieci to wtedy tak nie boli przy siadaniu siada się na koło.
  9. Tutaj to jest jakie proporcje http://dziecko-info.rodzice.pl/showthread.php?t=88246
  10. Przez 2 tygodnie kąpałam tylko w tym krochmalu a potem mydełko i już :-)))))))))))))))))))). Z tym oliwieniem dzieci na całe ciałko też mam inne stanowisko, ale aż się boję pisać :-)))))))))))))))))). Ja będę tylko jak będę widziała, że skórka się przesusza, ale to też zależy czy dziecko się karmi piersią czy nie, bo jak tak to skóra jest lepsza i ładniejsza, odporniejsza. Jestem po tej wizycie pediatry naładowana teoriami..., że ho ho, ale zraz mi się znowu oberwie, że to staromodne :-))))))))))))))))))).
  11. No taki jak do prania tylko baaaaaaaaardziej go się rozrzedza. Ja też obstawię na Nivea, podbno Johnson i Bepanten najczęściej uczulają a o Bambino tutaj ktoś wspominł, że też.
  12. Generlnie to wszystko jest przedyskutowane z lekarzem peditrą z niemałym bagażem doświadczeń, który potwierdza te metody, więc to nie jest do końca mój wymysł czy wygłup... A mi się też chce spć, ale od wczesnego rana nie śpię, więc mobilizuję się do wyprasowania i się położę spać. A co tam śpijmy póki możemy, bo potem nie zawsze będziemy mogły :-))))))))
  13. Milenka właśnie nie mogła być kąpzna w niczym, była dr z przychodni na patronażu i wymyśliła skazę białkową i w ogóle, a potem poprosiłam obecnego pediatrę i on stwierdził, że krochmal i wszystko zniknie i tak było. Zresztą położna, która przyszła mi pomóc ukąpać i pokzać jak się kąpie też proponowała... Dlatego pytam, więc ja chyba nie będę eksperymentowała z płynami do kąpieli tylko od razu tak zrobię jak robiłam przy pierwszym... A po 2 tygmydełko, zobaczymy... Cały czas uważam, że jestem staromodna, chyba się starzeję... :-)))))). Co do pampersów, ogólnie uważam że są mega wygodne
  14. A ja mam stertę prasowania i od godziny robię wszystko tylko nie to :-)))). Dziewczyny nie zrozumcie mnie źle, ja w ogóle Wam nie narzucam tetry, przynajmniej nie chciłam żebyście tak to odbierały. Ja tylko npisałam, jak ja będę to robiła. A co do prania i tak pralka pierze i gotuje tylko wywiesić i wyprasować (i tylko 2 tygodnie), ale ja mam mamę koło siebie i dużo sobie pomagmy. A jeszcze jedno pytanie. Czy po kpieli niemowlaka całęgo będziecie oliwić oliwką? Wczoraj właśnie na wizycie u strszej dużo pytałam pediatry i on uważa zresztą ja też (tak robiłm przy pierwszym i żdnych uczuleń), że tylko delikatnie jak się zaczerwieni, a posypką ma być mączka kartoflana, bo właśnie ona nie uczula. Do kąpania też będę używała krochmalu... Znowu bbcine sposoby :-)))))))). I znowu na mnie nakrzyczycie :-)))))))))))). Uważam że dla takiego Maluszka im mniej chemii tym lepiej. Co o tym myślicie? Tylko nie krzyczcie :-P :-))))))))))))))).
  15. A u mnie potworna pogoda aż się z domu nie chce wyjść :-(((((((((((. Jak takie święta to bardzo brzydko będzie. Dziewczyny to gratuluję wizyt i cieszę się, że wszystko ok
  16. A ja teraz już na drugie idę ;-P, z rana jakoś mogę jeść ale wieczorem tptalny brak apetytu
  17. A tak w ogóle dzień dobry! Nie śpię już od 5.30 i już jestem głodna. A M dostał wczoraj 200 zł podwyższki, i co z tego jak córcia wykorzystała, bo się rozchorowała i lekarz apteka i ponad 200 poszło... Lipcóweczka świetnie, że sięudało. GRATULUJĘ, to możesz się już pakować. Ja nie mogę się już doczekać kiedy my to wszystko pozałatwiamy, bo tu u mamy taki ścisk, że nawet jak coś kupię Mikusiowi, to nie mam gdzie włożyć :-((((((((. Ale mi się dostało za tą tetrę ;-). Neli a Ty zmieniłaś zdanie? Marka jak tam przeziębienie? Dajesz radę? Madziaz to szerokiej drogi, jedźcie uważnie i daj znać jak zniosłaś podróż. Idę jeść...
  18. Anie kojarzy sie Wam to z... (przepraszam za porównanie) dojarką? :-P.
  19. Izka upławy to jakas infekcja mi zpisała Pimafucin co drugi dzień (globulki dopochwowe). Tragedii nie ma, a szyjka chyba ważniejsza, oczywiście nie leczone też może być groźne.
  20. A ja dalej jestem przy tetrze, ale ja jestem staromodna :-)))))))). Wiem jak to wyglądało przy pierwszym i nie jest tak strasznie, oczywiście, że mieszałam i raz dwa razy dziennie użyłam pampersa, ale coraz mniej i mniej a już n wiosnę Milenka zasiusiała tylko 2 3 pieluchy, więc dało się przeżyć. Oczywiście nikogo nie namawiam, ja mieszkam teraz z mamą a jak się uda to obok mamy, więc mam inne warunki. A tak w ogóle to dziś mnie boli brzuch jak na @. Wzięłam już nospę icały czas leżę, nawet na spacerku nie byłam :-((((((((.
  21. Marka może już na tym etapie ok, ale mi położna i gin nie każą nawet gorącej kąpieli ani gorącego prysznic, ale może tylko dlatego że 2x poroniłam. Ale moja koleżanka była mniej więcej 6 czy 7 tyg w ciąży i zmarzła i też rozgrzała nogi w gorącej wodzie i niestety :-(((((((. Ale może to też zależy od orgnizmu, nie wiem, ja nie mogłam więc Ci podpowiadałam, ale n szczęście u Ciebie nic się nie dzieje to ok.
  22. Luna niby ok te pieluszki, ale czy oby na pewno ten poliester nie odparzy?
  23. Neli ja kupuję, ja nie używała przy pierwszym, bo za wiele błędów popełniłam i nie karmiłam, ale moja kuzynka używa bo karmi i są podobno dobre
  24. Z tymi pieluchami to opieram się na doświadczeniach z pierwszym nie koniecznie tak musi być teraz. A jeśli chodzi o lekarza i o pampersy to może jest jego zdanie a inny będzie miał inne.
  25. Marka ale nie wiem czy ten termofor to dobre leczenie. Podobno nie wolno rozgrzewać min. nóg. Ma to związek z krążeniem, ale dokładnie się nie znam. Możesz brać prenatal gripp Izka zależy czy chcesz chować dziecko na pieluchach tetrowych czy na jednorazowych. Jak na jednorazowych to myślę, żez 10-15, a jak na tetrze to przynajmniej z 40. A kilka flanel też jest potrzebnych, bo każą szeroko pieluchować i dotego przydają sie flanelki. Mam pytanko, jestem w 26tc i 4 dni, tzn. 27 tydzień, prawda? I jak on się kończy to wtedy jest 7 miesiąc? Tyle stanowisk jest w tej sprawie, że już sama nie wiem. Stella dajesz radę jeszcze w pracy? Ja Cię podziwiam ale nie przemęczaj się i uważaj na siebie. Dziewczyny co do chowania w pampersach czy tetrowych to ja mam plan, że zrobię tak, jak przy pierwszym. Czyli generalnie tetra gościnnie pampers (spacer, kościół, gościna). Milena urodziła się w też w lipcu, tetra szybko wyschła. A już na wiosnę miałam tylko kilka sztuk dziennie, a w maju już przestawała sikać i robić kupkę w mjtki. Na swoim roczku założyłam jej pampersa ale w razie co bo miała śliczną sukienkę i nie potrzebnie, bo naskrżyła cioci, że jej nie wygodnie :-)))))))))))))). I już nie sikała więc pierwszy okres jest ciężki ale przeliczjąc ile lat dzieci sikają w pampersy razy koszt pampersa to sporo zaoszczędziłam. A po drugie mój pediatra twierdzi, że chłopcy są celowo zbudowani, że te narządy maja na zewnątrz, żeby ich nie przegrzewać i nie wolno ich przegrzewać bo to też grozi niepłodności. Tylko o tym się nie mówi, bo biznes ma się kręcić. Nie wiem ale ja uważam tak jak on przynajmniej mnie przekonał. A psychika dziecka też jest tak "skonstruowana" że jak mu nie dobrze (mokro) to trzeb działać. Skutkiem mojego sikania jest mi mokro źle nieprzyjemnie. Więc ja jestem za tetrą, ale każdy podejmie sam decyzję. Może jestem staroświecką mamą... :-)))))))) :-p. Ja też dziś dobrze spałam. Aż do 9.00 a kładłam się o 23. Ale okes z nieprzespanymi nocami mam już za sobą. Co do staników do karmienia. Ja mam tak wielkie cycki, że wiszą na brzuchu :-P. Ico chwilę, był większy roziar. Kupiłam w triumph samorozciągający i od ponad 3 miesicy spokój. I one też już są z odpinaną miseczką. Płaciłam 100. Wzięłam rozmiar d i na razie się dostosowuje i jest bez drutów i fiszbin.
×