gabi kuj-pom

no a iwona nam sie zatracila:( co sie z nia stalo??

halina ja moge do ciebie wskoczyc ja mieszkam 70km od bydgoszcy ale z bydgoszcy pochodze i tez tam przyjaciol i rodzine mozemy zaszalec

a nasza iwonka gdzie?? moze doplaty dostala?? i sie zatracila

halina nie jeden kieliszek wina byl wypity a ciasto to ona ma co tydzien ja juz tak z domu mojego wynioslam sobota musi byc placek ona w zyciu takich rzeczy nie jadla jak ja jej robie! byla rozmowa 3 lata temu i miala sie zmienic ale nic ja wala wszyscy na okolo ona jest naj i jej trzeba skladac poklony,chwalic i o niej pamietac bo ona on nikim nie pamieta i niczym sie nie interesuje nawet 5 lat temu jak wchodzilam do tego domu to jej starszy syn powiedzial ze teraz to pozyjecie i nareszcie dobrze zjecie! szkoda ze tesc tak szybko zmarl bo on zawsze ja do pionu postawil:(

halina majka chciala bym miec takie elany jak wy!!!!!

maja tylko badz dobra tesciowa!!! nie taka wredna elana jak moja!!!:(

hej gdzie wszyscy?? co tu tak cicho??

a no to jednak:)

ja widze ze maria tez piece na biszkopcie to tylko mozna go urozmaicic dodajac wlasnie wiorki i mak

wiesz amadei ja juz dawne tego nie robilam ale tak mam w przepisie no sama mnie to zastanawia ale jak tak mam napisane to chyba jest ok dla pewnosci upindol biszkopt i dodaj troche wiork i troche maku ja np wczoraj robilam tez biszkopt i na koniec wsypalam mak wyglada jak piegusek

witam brac a co tu taka cisza??gdzie wszyscy??no to pojozefowaliscie:) milej niedzieli

CYCKI MURZYNKI CIASTO: 9 bialek 20 dag cukru 20 dag maku 20 dag wiorek 1 lyzeczka proszku BIALKA UBIC DODAC WSZYSTKIE SKLADNIKI,DELIKATNIE WYMIESZAC I PIEC OK.45 MIN MASA: 2 budynie smietankowe 5 zoltek kostka tluszczu 2 galaretki cytrynowe 3 lyzki cukru 1 puszka ananasow W SZKLANCE MLEKA ROZMIESZAC BUDYNIE,CUKIER,ZOLTKA 2 SZKLANKI MLEKA ZAGOTOWAC I WLAC NA TO BUDYN GOTOWAC DO ZGESTMIENIA TLUZCZ ROZKRECIC I DODAWAC BUBYN I NA KONIEC 3/4 TEZEJACEJ GALARETKI ORAZ POKROJONE ANANASY na wystygniete ciasto wylozec mase na nia poukladac delicje i zalac reszta galareyki

witam.pogoda beznadziejna,nastroj i samopoczucie tez chyba mnie grypa dopada:( milego jozefowania:D

jestem bo bylam u mamy w bydgoszczy miala maly wypade i bylam ja troche popilnowac dopoki reszta domownikow nie wroci

witam no porazka pogoda pod psem iwona wykombinowalabym cos jeszcze tego adama banany mam wiec... USTA ADAMA: 30 dag okraglych biszkoptow i powidla lub dzem CIASTO: 1 margaryna 1/2 szkl.cukru 3łyżki kakao 5łyżek wody 6 jaj 1 i 1/2 szkl.mąki 3 łyżeczki proszku KREM: 1 budyń 1/2 l mleka 6 łyżek cukru 3 żółtka łyżka mąki i kostka margaryny POLEWA ja zawsze w nie wielkiej ilosci mleka rozpuszczam tabliczke czekolady biszkopte smarujemy dzemem lub powiblami i sklejamy po 2 do kupy i ukladamy na blasze obok siebie margaryne,cukier,kakao i wode gotujemy 5 min.studzimy,dodajemy jajko i 5 zoltek,make i proszek do pieczenia i dokladnie mieszamy. na koniec bijemy piane i lekko mieszamy z ciastem.tym zalewamy biszkopty i pieczemy w 180 st ok 35 min polowe mleka zagotowac do reszty dodac budyc,cukier,zoltka i make rozmieszac i wlac na gotujace mleko i gotowac do zgestnienia.zimny utrzec z margaryna krem wylozyc na wystudzony placek i polac chlodna czekolada

no wieczorem ci napisze to w sobote upichcisz a my wpadniemy

no cholera ja wlasnie strasznie duzo pieke i te usta mam i cycki murzynki tez:(

ej kobietki szukam przepisu na jakas nowosc slodka(placek) bo moje mi sie juz przejadly

tak te wode z brzozy sie pije! boze a gdzie taka cena swin?? ja kocham ogrodki i tez 5 lat temu porobilam wszedzie gdzie mozliwe porobic skalniaki i takie tam

no masz racje iwona jest dno wszystko coraz drozsze a swinie w miejscu zreszta jak wszystko nasze prawie za darmo:( a co do tych brzozek ko nawierca sie otwor,wkreca kranik i podstawia jakies naczynie zeby woda sciekala,pychotka ja dzis narobie krokietow i galabki niech elana wpierdala

witam ale paskudna pgoda,wiosna gdzies uciekla!!:( leb mnie boli,nic sie nie chce mysle ze nie wszyscy maja tkiego dola jak ja wiec milego dzionka

witam u nas jest dzis paskudnie.psa z budy nie mozna wygnac:( iwona ja tez mam dzis racuchy do zupki jarzynowej milego dzionka

maria ja kocham magnolie ale mnie na nie nie stac:(

no niech by sprobowala mi te drzewka tchnac!!! sama sobie posadzilam i tak sie z nich ciesze bo lubie brzozy a za 6 lat bedzie woda brzozowa same zdrowie

witam no tak podatek,prad porazka tylko na oplaty pracujemy milego poniedzialku