

Lala9
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lala9
-
Minimum 20 kg mniej do końca roku. Zapraszam, obiecuję że się nie wycofam! :)
Lala9 odpisał lopilo na temat w Diety
lopilo, Twoja koleżanka faktycznie dużo schudła. Pewnie sporo będzie ją kosztować ta operacja. A mój mi się oświadczył w domu, przy pizzy. Pokrzyżowałam mu plany, bo kategorycznie odmówiłam wyjścia(bo nie lubię jeść wśród ludzi:) ) -
Minimum 20 kg mniej do końca roku. Zapraszam, obiecuję że się nie wycofam! :)
Lala9 odpisał lopilo na temat w Diety
Agucha30, chociaż jestem młodsza to ja prowadzę taki sam tryb życia dom- uczelnia/praca-dom. Ale w pracy poznałam mojego chłopaka- uśmiechnęłam się, podszedł i zagadał. Wydawał się miły, udało się. -
Minimum 20 kg mniej do końca roku. Zapraszam, obiecuję że się nie wycofam! :)
Lala9 odpisał lopilo na temat w Diety
Agucha, to drogi ten chlebek jak 7 zł. za kilka kromek. -
Minimum 20 kg mniej do końca roku. Zapraszam, obiecuję że się nie wycofam! :)
Lala9 odpisał lopilo na temat w Diety
dziewczyny dołączam się. Ja mam 160cm i ważę 64 kg. niestety... Od początku maja ćwiczę codziennie. zaczynałam z wagą... 58kg. teraz jest 64. coraz bardziej się załamuję... -
dziękuje za pomoc. Pojde jeszcze raz do dziekanatu i dowiem się dokładnie wszytskiego.
-
grsbgsw, wiem, że nie ma za to opłat, oni też to wiedzą, ale to jest ludzka złoścliwość i podłość.
-
Ok, rozumiem. Czyli jestem w kropce.
-
Ok, ale jak ja nie mam męża? To co ma w tej sytuacji zrobić?
-
A ja nie mieszkam z rodzicami, jestem tam zameldowana. Studiuje, nie mam 26 lat, ale rodzice maja nas gdzieś i nie wpisali mnie i mojego rodzeństwa do ubezpieczenia.
-
Jak wisi na rodzicach?! Skoro nie zgłosili mnie już rok siedze bez ubezpieczenia? Czary?
-
Ja studiuje na panstwowej uczelni.
-
No włąsnie, w tym rzecz. Nie mam takiego świstka, panie w dziekanacie nic o takim czyms nie wiedza, ci od ubezmieczenia NNW tez. Mam tylko legitymacje i ewentualnie zaswiadczenie o statusie studenta.
-
grsbgsw poporstu nie ma się skad dowiedziec. W przychodzni powiedzieli ze mam przynieść zaswiadczenie z zus, w zus ze rodzice maja obowiazek mnie ubezpieczyc. bledne kolo. W naszym państwie wszytsko jest możliwe.
-
No tak, ale to ubezpieczenie jest od nieszczęśliwych wypadków i tak samo jak autorka nie wiem czy mogę iśc do szpitala, czy lekarza publicznie.
-
dołączam się do pytania, jestem w podobnej sytuacji. Również nie mam ubezpieczenia "od rodziców" jedynie to na uczelni.
-
Witam. Od pewnego czasu dostaje dziwne maile w języku angielskim. Autorzy tych wiadomości mają mój adres z kafe. Czy wy tez takie dostajecie?
-
Witam. Od pewnego czasu dostaje dziwne maile w języku angielskim. Autorzy tych wiadomości mają mój adres z kafe. Czy wy tez takie dostajecie?
-
Witam. Mam jutro sprawę w sądzie o alimenty. Jestem powódką, pozywanym mój ojciec. Mógłby ktoś mi powiedzieć jak jest na takiej sprawie? Czy będą mnie wołać do sali, czy po prostu o wyznaczonej godzinie mam wejść? Może to głupie, ale boję się. Im więcej będę wiedzieć tym będzie mi lżej. Pomóżcie. Powiedzcie jak to wygląda. Podkreślam, że mojego ojca raczej nie będzie na sprawie.