toto-to

Witajcie ...dawno mnie nie było! minęło już półtora roku od operacji usunięcia macicy z przydadtkami. Ostatnio po wspólżyciu pojawiła się krew która nie powinna występowac NIGDY w moim przypadku.Byłam u lekarza stwierdził otarcie popsikał oxycortem i ma być ok.lekko pobolewa mnie brzuch!Czy Wam przytrafiło się coś takiego?

Czy ktoś zdawał już nowy egzamin,jak wam poszło?

Nie wiem czy posłóży moja podpowiedz polonia59 ale podobno w Łodzi są znakomici neurochirurdzy...moze tam Ci pomogą!Powodzenia

Cześciowo się zWami zgadzam! ale Profilaktyczne usunięcie macicy i przydatków bywa konieczne,gdy jest diagnoza "raka szyjki macicy"Mojej koleżance przy tym rozpoznaniu usunięto właśnie "profilaktycznie",właściwie ona sama też tego chciała ,bała się ,że może wystąpić rak również na macicy...miała w tedy 41 lat w tej chwili czuje się świetnie.

Witam,moje panie!Jestem po trzeciej kontroli...po zabiegu jest już 15 tyg.czuje się dobrze.Sex rownież powraca...i przyznaje karola44 ,że doznania są zdecydowanie lepsze.Nie wierzyłam ,że dla faceta brak macicy i innych narządów jest niewyczuwalne....a jednak to prawda.Potwierdziłam to sobie....malutkim romansem i czuje się świetnie!Nadal jestem 100% kobietąPozdrawiam Was

Ile minęło od operacji jak następiło krwawienie? Nie wiem czy 14 tyg.po zabiegu można iść na całość?

życze powodzenia Kasia75!chyba wszystkie się denerwowałyśmy!JA 3 m-ce po operacji nadal się boję!Miałam dzisiaj wizyte kontrolną ,jest ok.ale się boję siąść na rower,normalnego wspłóżycia z mężem!chociaż chęci na sex powrróciły!czy ta obawa tak zostanie?Napiszcie ,jak to u Was wygląda.Pozdrawiam

Ciesze się,że jest ok!Gudzia pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Życzę wszystkim Wesołych Świąt

gudzia!odezwij się!jak sie czujesz po operacji?pozdrawiam

Gratuluje Ci odwagi!Jestem 8 tygodni po zabiegu takiej operacji,przyznaje ,że boje się zacząć współżycie.Ja również mam "wzdęty" brzuch i" wilczy" apetyt.Boję się przytyć!Hormonów prawdopodobnie nie będę mogla brać przez wysokie d-dimery nadal mam ponad 600.Po operacji miałam zakrzepowe zapalenie żyl ,w pępek dostawałam" kleksane".Pozdrawiam

Ciesze się ,że już po wszystkim gudzia71,przyznam ,że myślalam o Tobie i czekałam kiedy się odezwiesz.Ja plamiłam też!plamienia przybierały różne barwy,mnie najbardziej zaniepokoiła barwa marchewkowa.Trzymaj się i uważaj na siebie!

gudzia71, trzymam kciuki...Powodzenia!KOniecznie odezwij się po wszystkim!

Witaj gudzia71!Ja miałam inną diagnoze,mięśniaki macicy.Jestem 1 m-c po zabiegu usunięcia mamcicy i przydatków '"pomału dochodze do siebie,ale też z niecierpliwością czekam na wynik histopatologiczny!Myśle ,że u ciebie będzie ok.To nie jest wyrok i myśl pozytywnie!ja 4 lata temu miałam stan przedrakowy szyjki macicy ,usunięto mi w tedy tylko samą szyjkę wynik histopatologiczny był zadowalający,ale przeżyłam prawdziłam traume i zuppełnie niepotrzebnie,dlatego teraz czekam z większym spokojem.POzdrawiam.Czekam na wieści

Witam Moje Drogie!Dobiega 4 tygodnie po moim zabiegu!plamienia ustają ,ale nadal pobolewa mnie brzuch i krzyż ,ale pewnie tak musi być!Napiszcie ;jak wygląda teraz wasze życie ,czy bierzecie hormony,czy przytyłyście...?Krążą opinie ,że kobiety po takich zabiegach stają się otyłe , pewnie niedlugo sama się przekonam.....