Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

p.h.89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Od września zaczęłam pracować,tam właśnie poznałam JEGO.Tomek ma 35 lat ja 22,wszystko ładnie pięknie do momentu kiedy mnie pierwszy raz nie pocałował,a było to 5 miesięcy temu.Na początku wszystko bez zobowiązań ale serduszko (moje) zaczęło bić szybciej.Parę razy u niego spałam,poznałam jego rodziców,kolegów..problem się zaczął gdy koledzy z pracy zaczęli poruszać temat "to wy jesteście razem czy nie ?" Wtedy dowiedziałam się że przeszkadza mu różnica wieku..że boi się że za pare lat go zostawie bo on nie będzię "mógł" itd...a wie doskonale że mi ta różnica wieku wcale nie przeszkadza...wręcz mnie to kręci..Pomóżcie mi..jak go przekonać..jak sprawić żeby mi zaufał,żeby wiedział że nie szukam faceta na rok tylko na całe życie?
  2. p.h.89

    13 lat roznicy

    Od września zaczęłam pracować,tam właśnie poznałam JEGO.Tomek ma 35 lat ja 22,wszystko ładnie pięknie do momentu kiedy mnie pierwszy raz nie pocałował,a było to 5 miesięcy temu.Na początku wszystko bez zobowiązań ale serduszko (moje) zaczęło bić szybciej.Parę razy u niego spałam,poznałam jego rodziców,kolegów..problem się zaczął gdy koledzy z pracy zaczęli poruszać temat "to wy jesteście razem czy nie ?" Wtedy dowiedziałam się że przeszkadza mu różnica wieku..że boi się że za pare lat go zostawie bo on nie będzię "mógł" itd...a wie doskonale że mi ta różnica wieku wcale nie przeszkadza...wręcz mnie to kręci..Pomóżcie mi..jak go przekonać..jak sprawić żeby mi zaufał,żeby wiedział że nie szukam faceta na rok tylko na całe życie?
×