anusiak1507

dziewczyny dalej nic znowu mi sie zsnelo i spalam 2godziny a mala jak sie nie ruszala tak sie nie rusza puscilam jej muzyczke i dalej nic zaczynam odchodzic od zmyslow jak do 18 nic nie poczuje jade do lekarza bo zwariuje

ja tylko na chwilkę... dziewczyny nie czuję ruchów malej od wczoraj wieczora a w sumie to ostatnie czułam o 16,30 pożniej poszlam szybko spać bo coś mi tak niemrawo bylo a dzisiaj od rana cisza juz zjadlam batona dzwigalo mi się bo takie to cholerstwo slodkie ale dalej nic:( wiem ze moze panikuje ale czym jeszcze mloda zachecic do kopania? callla ja nie mam gg wydawalo mi sie ze pisalam Ci już o tym a jak nie to przepraszam:/ wiec chyba ktos sie podszyl:(

pisałyście o tygodniach kiedy można iść do szkoły rodzenia u mnie w szkole jak bylam się dowiedzieć w tamtym tygodniu to grupa już byla po dwóch zajęciach czyli zaczęli od 23tygodnia mialam iść w środe ale zle się czułam moze jutro będę miala silę iść... dobrze jest chodzić z partnerem bo niektore szpitale wymagają przy porodzie rodzinnym zaświadczenia o tym ze mąż chodził na takie zajęcia, zresztą myśle że dla pierworodek wsparcie partnera daje dużo w takich zajęciach... niestety moj mąż nawet nie ma najmniejszej szansy żeby iść ze mna bo pracuję w takich godzinach ze szkoda gadać:/ freuline ja placę 80zł za wizytę ale z usg i chodzę co trzy tygodnie i naprawdę jestem bardzo zadowolona z tego lekarza:) ja wogole magnezu nie biorę tylko te zwykle witaminki ale zaczynają mi nogi dokuczać i się zastanawiam jaką porcję tego magnezu powinnam brać,wiem że pisalyście juz o tym ale zanim to znajdę to mi się pewnie odechcę szukać:/ więc prosze o info w tej sprawie:) co do badania piersi mi też gin ani prywatny ani z nfz nie badal piersi tylko sama mu powiedzialam o tym guzku i odrazu usg zrobil i skierowanie dał... ktoś się mnie pytal na forum czy mnie boli ten guzek,(dziękuję za pamieć i za zainteresowanie moim problemem) niestety nie wiem kto to byl( przepraszam,chyba callaa) boli mnie troszkę po wysilku albo jak się zapomnę i coś dżwignę zresztą teraz chodzę bez stanika bo tamte mnie troszkę uciskają wlaśnie tam gdzie są te pierońskie guzki:/ moni 17 ja też zaczynam cierpieć na zgagę i zaczyna mi się z samego rana do następnego dnia apożniej przechodzi... żadne mleko migdaly nie pomagają a nie chcę się lekami faszerować ale podejrzewam ze jak mnie znowu dopadnie to juz skorzystam z rady farmaceuty co do mojej wagi to jak narazie nie narzekam:) mam 4kg na plusie miałam 5 ale ten jeden jakoś zniknąl a przy mojej wadze wzroście i posturze to naprawde cud że tak malutko:) chociaż mogę Was przegonić na koniec:) kasia 508 już ktoś pisal ze co do dziewczynek lekarze nie chcą powiedzieć na 100% bo może być coś schowanego:) ja myślalamm ze chlopak będzie a tu psikus i dziewczynka chociaż teraz to zbrzydlo mi się na buzi i coraz więcej pryszczy(fuj) oczarowanaa kochana Ty moja nie martw się tymi rozstępami ja zauważyłam wczoraj u siebie przy pachach i to już jest hardcorowe:) a brzuszka wcale nie mam takiego dużego... jak na prawie 25tc mam niecałą 100:) ale na udach celluit że bez kremu to chyba będę zbierać ten tłuszcz klamerkami żeby się o niego nie podtknąć :) ja też się smaruje takim balsamem z rozssmana i olek teraz chcę kupić bo wcześniej tylko na oliwce jechalam a od tygodnia ten kremik i jestem zadowolona bo te wielkie czerwone pręgi nie są już czerwone i nie są takie glębokie:) co do prezentow a w szczególności na komunie to sie nie wypowiem bo niewiem co teraz dzieciaki lubią na ostatniej komunii bylam 7lat temu i byla to komunia mojego brata więc prezentu nie kupowalam:) a przyszla komunia czeka mnie dopiero za 3 więc mam trochę czasu...ale rolki wydają się super pomysłem do tego jakieś super ochraniacze i wydaję mi sie że chlopak powinien być zadowolony a pozatym uważam ze powinna być lista prezentow tak jak na ślub:) freuline ja też mam tyłozgięcie i faktycznie tylko niektore pozycje sprawiają radość ale są takie co sprawiają bol i chyba nic się na to nie poradzi:/ ktoś pisal ze ma kręcone wloski ja też a chcialbym je jakoś obciąć ale nie mam pomyslu więc pewnie koleny miesiąc będę myśleć i sie znowu nie zdecyduję:) mialam się jeszcze o coś zapytać ale nie pamietam o co więc pewnie się jeszcze odezwę ale juz nie tak dużo:)

znowu jestem pierwsza:) a już 9:) odezwę się pożniej bo dużo do odpisania jest a teraz czasu nie mam za bardzo ale jak widzicie melduję się codziennie:)

oczarowanaa ja mam rozstępy ale tylko przy bliżnie z wyrostka i po zerwanym kolczyku w pępku,teraz wygląda jak ślimaczek z różkami:)ale krem zaczyna dzialać cuda kolor się już zmienil i nie są takie glębokie:) a na piersiach narazie luz chociaż już musze kupić znowu większy stanik ale kupię już taki do karmienia:) a nerki mnie bolą obie ale najczęściej prawa zresztą moja mala uwielbia prawy bok czasami wygląda to tak jakby chciala już wyjść tylko ze bokiem//:) mama mi mówiła że może niunia mi na nerki uciska i dlatego boli:) malinówka fajnie że możesz liczyc na rodziców pomoc w sprawach lożeczka i naklejek zawsze to taniej:) a historia z braciszkiem cudowna:) bratanek mojego męża wie że w moim brzuszku mieszka dziewczynka i jest strasznie zazdrosny bo już nie będzie najmłodszy i najbardziej rozpieszczany dlatego robi mi na złość no i ataki na brzuch...:( ja mam podgrzewacz z aventa i mam nadzieję że będzie bardzo przydatny, wiesz mieszkając z teściową nie trzeba będzie wchodzić do kuchni żeby podgrzać jedzonko albo piciu:) w zestawie mialam jakieś części ale nie wiem do czego slużą:/ napewno do piersi ale pompki tam nie ma żeby odciągac pokarm i niewiem czy gdzieś można to kupić zobaczę w aptece:) balbinna ja nie reaguje na twoje podawanie wymiarow bo podobnie jak zebra nie znam ich przy każdej wizycie ale obiecuję że teraz na wizycie poproszę o wymiary i porównamy je:) gratuluje zajefajnej fryzurki:) a co do cc i ciąży pozamacicznej to ja właśnie mialam rozcinany wzgórek lonowy no i pewnie macice bo nie mam jednego jajnika dlatego się zastanawiam czy mnie to też dotyczy:/ a imię Antonina jest piękne:) u mnie dużo zyskalo po czytaniu książek K.Grocholi(nigdy w życiu itd) zdrobnienie Tosia jest boskie:) aha a ja jestem naturalną szatynką i mam ciemną karnacje(znaczy się mialam do ciąży teraz troszkę mi się zbladlo:/

jestem pierwsza:) he he:) jak tam wasze samopoczucie bo ja mam humor od samego rana :) może dlatego że mężuś ma dzisiaj wolne:) misia troszkę Ci zazdroszczę tego wycieku:) jescze troszkę i mnie też to czeka:) to jest normalne:) czytałam że dzieciątka od 24 tygodnia do 28 ruszają się najbardziej moja Martynka to chyba okaz książkowy bo też zaczęla brykanie takie że aż się łezka w oku kręci:) już chyba wszyscy dotykali mi brzucha żeby poczuć kopniaczki. zresztą już nie trzeba trzymać ręki żeby zauwazyć harce malutkiej:) pozdrawiam mamuski:)

Kasia508 ciesze się że wszystko ok z Tobą i dzidzią:) dobrze że już w domku jesteście:) freuline moja mala też kopie caly dzień i pół nocy:) i też tak że w dwóch miejscach naraz może rzeczywiście się rozciąga:) a o kasie to ja już nie wspominam bo się żygać tym chce a po co dziecku już w brzuchu uświadamiać że jest ciężko:)

morelka 22 daj spokoj:) ja też nie raz czuje sie ignorowana nawet moj maz mowi ze niepotzrzebnie sie produkuje ale mi to przyjemnosc sprawia zauwaz ze ja pisze po pare pstoe dziennie:) i nie na wszystko mam odpowiedz:) moze tez jakas deprsja?:) ja sie tak wkurzylam na mojego chopa ze se wlosy prostuje i pazury na burdelowo czerwono pomalowalam narazie ulzylo ale jeszcze pewnie cos wymysle:) na te moje dzisiejsze nastawienie to podeszla mi piosenka z sali samobojców i tak ją ciągle słucham i prostuje te wlosy:)

widać weekend się zacząl mam nadzieje że chociaż dla was dobry... chciałabym już lipiec bo szczerze to już jestem zmęczona martwieniem się zastanawianiem się co a jak i wogole. to chyba kolejny dzień z serii anusiak i jego doly więc nie będe wam psuć humorku i odezwe się kiedyś tam:)

calaa sorki ze tak cie ponaglam ale musze sie tych ubranek pozbyc bo naprawde nie mam juz kompletnie miejsca i tak juz swoich ubran polowe wyrzucilam aosa sie nie odzywa i niewiem czy chcesz je czy nie bo jak nie to je na gumtree wystawie niech je sobie ktoś weżmie nie?

mam takie pytanko bo w gabinecie się mnie lekarz pytal o przebyte ciąże i ja mialam w tamtym roku ciąże pozamaciczną a on mi mówi to cesarka będzie... czy taka poprzednia ciąża jest wskazaniem do tego?

hej wszystkim:) wróciłam właśnie z poradni chorob piersi i nie jest zaciekawie... guzki mają 3,5cm i 2,5cm :( 26maja będę mieć pobieranie znowu na badania:( a po ciąży i karmieniu pod warunkiem ze dam radę karmić wycinka obowiązkowa:( wyć mi się chce bo jak bylam tam w 2009 roku to lekarz powiedział ze wszystko w porządku i ze gromadkę dzieci wykarmię a teraz te guzki są w tych samych miejscach co kiedyś tylko dwukrotnie większe stąd ten bol:( mama na poprawę humoru kupila mi kolderkę dla malej i śliczne bodziaki:) niewiem już gdzie to ukladać:) teściowa na dokładkę po wczorajszej klótni wyciągneła moje pranie z pralki(pomimo tego że jak ja robię pranie to się nie zastanawiam czy prać nasze rzeczy czy wrzucić też od niej) wywiesila sobie zadowolona na balkonie i tylko czekala aż coś jej powiem ale wolałam to glośno mezowi przez telefon powiedzieć mam nadzieje że zrobi z nią porządek... ona mi tak dziala na nerwy ze mam ochotę jej wszystko wygarnąć ale wolę sie ugryść w język bo ona jest głupia i tępa i jest mila tylko jak kase potrzebuję a jak sie jej nie chcę pożyczyć (bo zawsze ma problem z oddaniem trzeba się jej prosić i oddaje w ratach) to zaczyna się jazda że tego nie mozna tamto jest jej i wogole to mamy się cieszyć ze możemy tu mieszkać. franca wredna zamiast nam pomóc to jeszcze klody pod nogi caly czas...:( chyba mnie depresja dopadla albo przesilenie wiosenne bo mam serdecznie dość tych calych zakupów dla malej myślenia gdzie co dać czego nam jeszcze brakuję a przeciez powinein to być najwspanialszy czas:( dobra wyżaliłam sie juz z tym co mi siedzi na wątrobie i będę czytać Wasze posty:)

calla specialnie dla ciebie wyciągłam te ubranka i jest tu: - 5 koszuleczek,bluzeczek:) - 1 komplecik spodenki i koszuleczka ale troszkę większe:) -3 pary majtusiow:) - 5 czapeczek -1 kurteczka z kapturkiem taka bardziej sportowa:) -2 par spodni większych:) 1 mniejsze:) - 2 rampersy (chyba tak to sie pisze) na ramiączkach i z krotkim rękawkiem:) -2bluzy w sumie trzy ale ta jedna jest używana już bardzo bardzo... zreszta wszystkie te rzeczy byly uzywane ale nie są aż takie zużyte:) więc jak chcesz

moja corunia też daje czadu po żebrach ale nie zapomina o pęcherzu no i pępku:) wieczorami jest atak na pęcherz a w dzień to rożnie:)

calla jeśli aosa sie nie odezwie to masz pewne jak w banku ze Ci wyślę pakę:) niewiem co tam jest i jakoś nie mam czasu sie zebrać wiem ze mam fajne butki na chłopaka ale juz troszkę większe ale napewno się przydadzą mineła mi chandra zjadłam dwa batoniki i już mi lepiej:) obiad dzis na miescie a teraz mam wypoczywac i to sa slowa mojego meza:) musialam zostac z tym malym diablem na godzine bo tesciowa poszla na szczepienie z wnuczką (ktora ma 12 lat) i oglądalam bajki i musialam odpowiadac na pytanie a dlaczego a po co do tego mialam na glowie dwa psy ktore non stop sie gryza ale juz mam spokoj. podszyłam spodnie i naprawilam torebkę:) batoniki zadzialały:)

kasiu odezwij sie po wyjsciu ze szpitala napewno wszystko bedzie ok:) mam dzisiaj taka chandrę że chyba kogoś zabije tak mi teściowa gra na nerwach że oblęd do tego jej przekochany wnuczuś który jest diablem wcielonym i moj najdroższy mąż który się nie umie postawić... masakra... nie spałam znowu pól nocy a dzisiaj nospa poszla w ruch bo ból nie do zniesienia pan doktor chyba wczoraj mi coś naruszyl bo zaczęlam lekko plamić brązem ale jutro do niego ide oczywiście za darmo bo nie będe dawć co drugi dzień 80zł miałam podszyć spodnie i torebkę naprawić ale przez te nerwy nie mam już ochoty na nic i robie bunt nie gotuje i nie sprzatam w dupiue to mam!!

wlaśnie szukalam listy bo tak kojarzylam że właśnie aosa miala mieć chlopaka no to jak się odezwie to dajcie znać może akurat jej podpaszą te ubranka:) guzkiem się nie przejmuję tym bardziej ze przed ciążą jakieś 3 lata temu leczylam guzki w drugiej piersi ale szczerze to troszkę to zaniedbałam z braku czasu...:( ale w tej piersi mnie boli ten guzek więc konieczne jest sprawdzenie co to jest:) może zwykły włokniak:) zaczęlo lać lece na balkon po ubrania;/

hej dziewczyny:) kwoka podpisuję sie w pełni pod twoimi slowami:) byliśmy dzisiaj u lekarza i na 120% dziewczynka zdrowa jak rybka gimnastyczką chyba będzie bo takie wygibasy robiła no i zdjęcie do kolekcji nam doszło:) wchodząc do gabinetu mowilam do brzuszka żeby pokazalo co ma między nogami no i pokazala w pelnej okazalości:) dostalam globulki dowcipne ale robione na zamowienie i musze czekać dwa dni:( no i druga gorsza sprawa... wyczulam guzka na piersi no i bolał mnie już jakiś czas na ostatniej wizycie zapomnialam o tym lekarzowi kompletnie powiedzieć po euforii prawdopodobnego poznania plci maluszka... no i dzisiaj z listą rzeczy poszłam do gina i powiedzialam o tej piersi i usg mi zrobil i skierowanie dostalam do poradni chorob piersi dostalam z dopiskiem CITO więc powinnam się dostać w ten sam dzień nie? mąż na poprawę humorku pozwolil mi kupić co tylko chce ale jestem dzisiaj tak wykończona że nie mam ochoty ani na zakupy ani oglądanie tv ani nic co wymagało by wstania z łóżka:) mam worek ubrań dla chłopca i chyba na gumtree wystawie to żeby sobie ktoś to za darmo wzioł bo nie mam już gdzie trzymac tych ubrań chyba ze ktoraś jest chętna nie ma tam nic specjalnego w sumie nawet niewiem co tam jest...:) jakby co to pisać czekam do jutra:)

dzięki za informacje na temat tabletek na alergie tak myślalam ze nie wolno nic brać a kropelki zaraz zaaplikuje:) a propo spania na lewym boku to ja stram sie tak spać od kiedy ruchy zaczełam czuć ale spie z plaską poduszką podlożoną pod le lewej stronie brzuszka a rozmiar brzuszka nie zmienił mi się wcale od miesiąca tak jak bylo 98 tak jest dalej a co do wagi dowiem się jutro jakoś mi się wydaję ze za duzo to nie przytylam a wrecz przeciwnie ze schudłam... przedwczoraj golilam nogi no i niestety są problemy a ze jutro wizyta u gina to mąż będzie musial pomoc:) pewnie się ucieszy bo przez tą infekcję to nawet po plecach mnie nie może dotknąć bo na niego rycze że zaś mu jedno po glowie chodzi:) teraz mi szafę naprawił:) nareszcie i to tak sam od siebie:) a zaraz do mami będziemy jechać na obiad bo wkońcu mężuś ma wolne:)

beatris kochana trzymaj się. jesteśmy z Tobą... dbaj o siebie i o maleństwo odezwij się jak będziesz mogła...pozdrawiam i caluję:*

a na które się zdecydowałaś? mi się bardzo podobają te lóżeczka no i nie trzeba wydziwiać z pościelą i osłonkami i baldachimami i wogóle:)

dobra zaczynam coś robić z tymi ubraniami masakra jednym slowem z tym jest:) pożniej obiadek będe robić pomysłu brak ale coś napewno się znajdzie:)

aszlunia pieluszki super pomysl:) pokaże wam dwa lożeczka turystyczne jedne ma moja bratowa i jest bardzo z niego zadowolona jest tam funkcja bujania się:) jak w kolysce:) to te ktore poleca mi bratowa: http://allegro.pl/lozeczko-turystyczne-kojec-caretero-medio-od-ss-i1525904185.html a znalazłam drugie które też jest w sklepie na moim osiedlu i nawet nie wiedziałam że taki sklep tam jest: http://allegro.pl/lozeczko-kojec-happy-deluxe-milly-mall-od-ss-i1525904191.html te pierwsze bardziej sie mężowi podoba no i mamy pewność że się sprawdza:) moja bratowa ma kolor brąz trochę glupio byłoby kupować takie samo bo mamy w planach następne dziecko kiedyś tam no i takie lożeczko mogło by się przydać teraz ma być dziewczynka a ja nie chce tego w rożu i tak niewiem wlaśnie czy wypadało by mieć takie samo lóżeczko jak bratowa? gdybyśmy sie zdecydowali? mala zaczęla się ruszać wkońcu:) bo juz się martwiliśmy ze nawet batonik jej nie wzruszył:)

jeśli mała odziedziczy moj charakterek to będzie spala w łożeczku grzecznie calą noc z przerwani na budzenie zeby dać jeść ale jak odziedziczy charakter tatusia to teściowa już powiedziała że się wyprowadza:) moj mąż nie spal w nocy wogóle i musiał być wożony wozkiem bo inaczej nie przestawal plakać heh:)

na bezsenność to chyba wszystkie cierpimy:( ja dostałam wczoraj tonę ubrań ale większość na większą dziewuche:) a propo śpiworkow czy kombinezonów to już mam trzy bo moja mami na szmatkach za groszę kupila niezniszczone:) kolderkę też mam zobaczymy w praniu jak to będzie bo każde dziecko jest inne:) ktoś pisal kiedyś że o 5 wstaję i ze wtedy będzie pewnie pora karmienia to jakby tak bylo to ja pobudkę mam o 4,26 codziennie tak samo wieczorem o 22 leże w łożeczku i zasypiam a o 24 już wyspana jestem i się męczę jak przysnę znowu to tak jak pisałam wyżej 4,26 pobudka i zero snu:( coś mi się Martynka nie rusza potraktuję ją zaraz czymś slodkim:) pogoda za oknem brzydka szaro ponuro i wogole mąż już się do pracy zbiera a ja mam pomysl na dziś:) będę prasować:)