anusiak1507

http://allegro.pl/ramka-pamiatkowy-odcisk-12-zdjec-3-kolory-i1467656632.html http://allegro.pl/zegar-scienny-ramka-na-12-zdjec-fotoramka-i1480066188.html

tylko ja widziałam ladniejszą i tańszą bo była za 40zl

http://allegro.pl/prezent-ramka-dla-dziecka-12-miesiecy-roczek-i1480611332.html

freuline ja taką ramkę widzialam u fotografa ale zaraz na allegro poszukam

aosa rzeczywiście sytuacje mamy ta sama,teść też lubi procentowki:) ale pracuję i ma emeryturę ale połowa idzie na długi i na wódkę a moja szwgierka ma faceta takiego przydupasa że głowa boli...zresztą cala rodzinka mojego męża jest udana on tylko jakiś taki inny no i jego brat byl podobno taki jak mój Radek...piszesz o chowaniu jedzenia między ubraniami itd moja teściowa zawsze mi przegląda ubrania szwagierka bielizne kosmetyki to jest standard ze są używane nawet podpaski mi kiedyś brala:)

asia-lipcówka może herbata o smaku grzanego wina ci ulży:)posmak wina jest a nie szkodzi dziecku...:) mialam kiedyś taką ale nie pamiętam firmy...

ebudka moj mąż jest strasznym zazdrośnikiem:) ale ja też więc jest nam z tym dobrze:) freuline ja widziałam śliczną ramkę gdzie wkłada sie zdjęcie z kazdego miesiąca życia maluszka aż do roku, osobiscie chiałabym to dostac więc jak któraś jest chętna to ja nie robię problemow:) a kocyk super:)

xAneczQax żle spisalam ten numer od Ciebie dlatego się chyba dodzwonić nie moglam:) a ja bym zjadla sernik na zimno:)

uff uporalam się z tymi naleśnikami:) mi o tabletkach mąż przypomina bo ja też cierpię na skleroze zawsze po śniadanku biorę a jak jem je sama to biorę witaminki wieczorem:) aosa to masz takie podejście jak ja:) siedzę u nas w pokoiku i udaję że mnie nie ma czasami wyjdę się pokazać że żyje:) no i do lodówki jak chodzę to mnie widzą:) najgorsze jest jak coś tam burczą pod nosem..staram się tego nie sluchać ale na początku było strasznie jak kupowaliśmy jedzenie to zawsze było coś zabranę nadgryzione albo poprostu znikalo dlatego zaczełam kupować po 10dag szynki zeby nie dokarmiać szwagierki nieroba:) to sie doczepiali że jesteśmy nienormalni ze codziennie do sklepu chodzę po wędlinę i innerzeczy do chleba:) no i dogadują jak nie gotuję obiadu a wolimy zjeść u mojej mamy to jaką to ja zlą żoną jestem bo nie gotuje ale szczerze już mi to wisi:)) a co do życzeń to teść mi nie złożył i jakoś na to nie liczę a mąż kupil mi ciastka i cukierki chociaż szfka cala pęka w szwach od słodyczy:) no i kwiatek:)

xAneczQax nie ma 3d tak na dąbrowskiego przyjmuje ale nie lubię go za bardzo bo to taka dupa a nie lekarz dlatego proszę Cię o podanie mi nr na ktory Ty dzwonisz do tej pani dr

xAneczQax ja sie do niej jeszcze nie dodzwoniłam wiem że się dzwoni po 18 ale mam dwa numery od niej i niewiem ktory jest aktualny narazie się do czarneckiego umówiłam ale staram sie do niej dodzwonić zobaczę wieczorem...

xAneczQax Ty mi polecałaś dr Snaczke? życzę Ci zdrówka biedactwo... taka pogoda jest najbardziej zdradliwa... moj mąż też chory ale dzielnie do pracy chodzi:)

Kasia508 ja też je biorę od samego początku ciąży jedyny problem dla mnie to połykanie tabletek ja od dziecka tego nie umiałam i nie lubiałam robić a te są gigantyczne to już w ogóle ale mąż mi na pół przedziela i jest ok:)

aosa a jak u teściów sytuacja?

a bierzecie jakieś witaminy? bo ja właśnie skończyłam luteinę brać mam nadzieję że mi jej jutro znowu nie przepisze i zawsze sie mnie pyta czy witaminy biorę i pytam się was jakie bierzecie jeśli bierzecie:)

chcialam się pochwalić... moje maleństwo od soboty godzina 18 daje o sobie regularnie znać:) mocnymi kopniakami nie takim smyraniem albo leciutkim puk puk tylko konkrety i widać to na moim brzuszysku:) do tego dzieciątko chętnie się ze mną bawi jak ja puknę w brzuch po chwili czuję odpowiedż to przepiękne uczucie:) mam nadzieję że jutrzejsze wyniki badań bedą w porządku...a za tydzień usg i nadzieja na poznanie płci:) lecę piec naleśniki a póżniej znowu się odezwę:)

hej dziewczyny dawno mnie nie było ale lekture zaraz zacznę nadrabiać:) Wszystkiego Najlepszego w dniu Naszego święta:) Zebra1807 mi też puchną nogi i twarz i ręce ale nie tylko od popołudniu ale cały dzień jutro mam wizytę to się więcej dowiem, ale z tego co wiem to normalne że puchnie się pod wieczór najważniejsze żeby opuchlizna zeszła po nocy:)

Ela1974 konfitury napewno do kosza a co do makaronów to nie wiem... a na wódkach mialaś termin produkcji

freuline pomysl z tym ślubem elegancki koszty nie tak duże a rodzina zrozumie:) Ty bez stresowo przeżyjesz najpiękniejszy dzień w swoim życiu:) a tak wogóle to są suknie na slonice:) bo ja do chudych nie należałam i pewnie nigdy nie będę:) a kupiłam śliczną sukienkę złotą z gorsetem i wyglądałam o wiele chudziej niż w jakiejś innej:)

Niepoprawna optymistka a tusty masz ze skwarkami czy nie? ja też mam zrobiony ale do jajecznicy go teraz tylko dokładam bo już mi minęlo kanapki z tustym pomidor ogórek kiszony cebula i pieprz :)

Mala_miii86 dziękuję ja wlaśnie też w gazetce znalazłam na ten temat i to też 5 miesiąc więc się nie denerwuję.. mój brzuch też się robi twardy aż do samego pępka a ostatnio coraz częściej robi się twardy po którejś ze stron brzucha i wiem wtedy gdzie maleństwo się układa:)

do wtorku niedaleko nie będę się denerwować może żle spałam i tak mi te nogi popuchły a może za dużo soli rzeczywiście... obiecuję że nie będę się denerwować

ja pikole to może świadczyć o zatruciu ciążowym albo żylakach ale ja nie mam żadnych żylaków nogi mam zawsze o góry jak prezes nawet się ze mnie śmiali na ten temat...

zaraz poczytam na ten temat... właśnie wiem że w pożniejszym czasie w ciąży nogi puchną ale że teraz to jest dziwne no i paznokcie mam zasinione u stóp

dziewczyny powtorze swoje pytanie czy ktorejś też puchną nogi?? morelka powinno być napisane czy jest czy nie ma anemii a kiedy masz wizytę?