Czwórka z napędem
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czwórka z napędem
-
Kochanie, albo Ty mnie dzisiaj zerżniesz a ja będę Ci świntuszyć do ucha albo ja Ciebie zgwałcę :D Ciekawe jak zapatrujecie się na problem zgwałcenia przez kobietę :D
-
Impri, jak powiesz, "Kup mi te kolczyki" to uzna, że ona to materialistka jest tylko z nim dla kasy :P A jak zareagowalibyście, gdyby kobieta powiedziała Wam...już tak na początku gry wstępnej... "Kochanie, chcę żebyś mnie dzisiaj zerżnął" :D czy to odpycha czy jakoś tak motywuje i podkręca? Zawsze chciałam o to zapytać :D :D :D
-
Moj drogi trzydziestoletni... To są moje potrzeby, ja je wyrażam, a potrzeby innej kobiety? może oczekuje kwiatów, może oczekuje kolacji w restauracji, może seksu tantrycznego :D może może...ale to już Wy musicie zapytać, albo po prostu zobaczyć...każda jest inna. Wiem, nie ułatwiam...ale tak jak pisałam kiedyś- komunikacja przede wszystkim. trzeba rozmawiać, a czasem zaskoczyć :)
-
No widzicie chłopaki...ale można chyba takie romantyczne tendencje wyczuć ;) Zresztą to jest fajne. TzG nie oglądam, a to czekanie na wschód słońca- właśnie żeby było ciepło :) nie lubię marznąć A już pioseneczka w tle to odlot ;) Aaa i jeszcze winko do tego, albo truskawki ;) i siedzieć, rozmawiać, albo siedziec, przytulac się i cieszyć taka chwilą łaaaa zaraz zacznę się rozklejać ;)
-
Bo źle kobiety wybieracie. Ja doceniłabym takie gesty, a trafiam na takich facetów, którzy rzadko kiedy o ile w ogóle dadzą kwiatka, o jakiejś własnej inicjatywie nie wspomnę. Nie ma sprawiedliwości, szkoda tylko, że tylu ludzi jest skrzywdzonych. Kurcze, mężczyźni też mają uczucia, może nie uzewnętrzniają ich tak bardzo, ale jednak chcą być doceniani, kochani, chcą być najwspanialsi i najinteligentniejsi dla swoich kobiet, kobiety tak samo... tylko taki jeden palant lub łajza albo laska, która nie doceniła tych starań sprawili, że ci ludzie po prostu przestają wierzyć, że może być super, że może być pięknie. Po trochu sama o sobie piszę, bo niestety, przestałam wierzyć w czułe gesty, w to , że mężczyzna pokaże jaka jestem dla niego ważna. I faktycznie...tak jak Impri, nie szukam ideału, najzgrabniejszego, najprzystojniejszego... chciałabym tylko żeby był mój :) i zeby docenił to, jaka jestem
-
Powiem szczerze, że kilkakrotnie żałowałam że jakiś mężczyzna jest fajny, ale ma żonę,narzeczoną. Jednak ja nigdy nie wchodziłabym między dwoje ludzi, mam swoje zasady. A teraz..cóż, mężczyźni nauczeni, że nie opłaca się zbytnio starać o kobietę bo można pójść np. na imprezę i tam dostanie sie seks od innej.A i nie trzeba pamiętać o rocznicach, urodzinach, o komplementach, bo niejedna chętna się znajdzie i za piwo lub drinka zrobi wiele rzeczy :D ...jakie to smutne :o Więc po co się wiązać, deklarować, skoro bez tych zbędnych słówek, Aj law ju itd. można bzykać. Zdecydowanie uważam, że ludzie dosyć często odpuszczają, przestają walczyć o siebie, i nie chodzi mi tutaj o sytuacje, gdzie mężczyzna odszedł do innej kobiety lub na odwrót,zdrada czy kłamstwo, chodzi mi o sytuacje, gdzie coś zaczyna się psuć a nie ma się tej chęci żeby próbować to naprawić. I gdzie ci mężczyźni, którzy wsiedliby do pociągu i do samochodu i przyjechali do swojej kobiety jeśli bardzo by ich potrzebowała lub coś by się stało? i gdzie ci kurde, którzy potrafią na kawałku karteczki narysować serce lub napisać, że kocha i potrzebuje, że tęskni wiem, chyba powinnam żyć w innej epoce, ale uważam, że takie drobne gesty są tak cholernie potrzebne, zwłaszcza teraz, w tym świecie gdzie prawdziwa miłość jest archaizmem
-
ach no wiesz...wolność. A czasem to już wolałabym mieć wszystko poustawiane, mieć tą codzienność ;) A tak, człowiek miota się, praca, zmiana pracy, facet, jeden drugi trzeci, czwarty palant lub cham aaaaa ile można
-
:D nie wiem czy wyszedłbyś z tego spotkania cało, jakiś uszczerbek na zdrowiu murowany ;) Ale poważnie, w takim towarzystwie to chyba żaden facet nie ośmieliłby się powiedzieć , że polki to kaszaloty i tapeciary ;)
-
Michasiu no gdzie ja z tymi laskami bym śmiała sie spotkać! Wiesz jakie te wszystkie Helcie, Adzie, Irrenki i reszta to dżagi?? Nie jestem samobójcą :D
-
Jaki zgredzik jaki zgredzik :P Ja juz od pol roku wybieram sie do stolicy odwiedzic koleżankę, może uda się w tym roku :) 30 miłego plumkania A co do pięknego wieku..hmm...no jest ok heh choć juz mnie wszyscy na lewo i prawo swatają, czasem mam ochote gdzies uciec heh
-
Ludzi stąd nazywają góralami, choc do górali daleka droga heh jednak ostrzegam, mam ciupagę i nie zawaham sie jej użyć :P hehehe
-
ach, krawaciarze :P :P :P Chłopaki chłopaki, dobrze wszyscy wiemy, że nie tylko mężczyźni potrafią opowiadać bajki, kobiety tez to potrafią, choć dla mnie to nie ma sensu, chyba że ma się kogoś za idiotę A jeśli mi ktoś chce kity i ciemnotę wciskać, to lepiej niech ze mną w dyskusje nie wchodzi, szkoda naszego czasu :)
-
Hmm...czyżby jakieś hmm jakby to nazwać, zatargi? :P Michaś, nie za głośno, zreszta nic takiego nie piszemy :) Wyspałeś się?
-
Pisze Ci w stopce :D Jasne, ja już się pakuję! :P Przygotuj się, za chwile zamiana A gdzie? małopolska
-
Dzięki :) miło mi Jakoś już tak mam od zawsze, jakies takie przemyślenia. Niby wszystko ładnie, ale w tych kwestiach, które są dla mnie ważne nie mam szczęścia. Choć wierze, ze kiedyś ta karta sie odwróci i będzie fajnie. U mnie śnieg, zimno, slisko, nie podoba mi sie już ta zima :(
-
No ja za 2 tyg. będę mieć 26te urodziny ;) A co, pisze jak dzieciak? ;) hihi
-
Ale tu pustki, wszyscy się randkują. To za tydzień ja gdzieś wyjdę chyba, w końcu ostatki dobranoc :)
-
Kellly....chyba tak ich natura stworzyła Choć na początku pewnie myślą tylko tym jednym organem, ale póxniej kiedy zbliżą się emocjonalnie do kobiety zaczynają doceniać to, jaka jest, jakim jest człowiekiem choć po tym zbliżeniu następuje często koniec, bo wygląd i dziurka ok, ale kobieta nie do zycia Z meżczyznami podobnie Teraz sobie myślę, że wiekszosc kobiet, kiedy poznaje mężczyznę, juz w sumie na początku zaczyna patrzec na niego jak na potencjalnego partnera, a meżczyxni chyba mają do tego ciut inne podejście, ale nie wiem, nie znam się, może którys nam odpowie jak to u nich jest :)
-
Baw się dobrze Michasiu :) Jak przed 24 nie będziesz w łóżku, to wracaj do domu i trzeźwy się tu nie pokazuj hihi
-
Wiem, że Wy czasem macie przerąbane z nami, tymi humorami i złością, ale wierzcie mi, czasem tego sie nie da kontrolowac . Michaś, w delegację :P co ja już się nasłuchałam o tych delegacjach :P ;) Ok ja na chwile uciekam, , siostrzeńcy demolują mi pokój Kto dzisiaj ma jakieś randki, wyjścia? Bo ja spedzę wieczór przed kompem z Wami lub włączę film.
-
Zdecydowanie na początku lepiej nie eksperymentowac, przynajmniej ze mną. Ale pod koniec to sama nie wiem co się dzieje ;) W każdym razie jedna przechodzi te dni lepiej, inna gorzej, faktem jest, że Mężczyźni mają zaj... zycie ;) Tyyyyle Was omija "przyjemności"
-
Hejjjj :) Kurcze, ostatnie stronka zrobiła się ciekawa, 30- kurcze...ja nie pojmuję jak kobieta może nie czerpac przyjemności z dotykania i pieszczenia męskiego ciała ?! Cholera no, gdzie się takie rodzą :D Ja nie jestem niewiadomo jak doświadczona, ale jak jest okazja to czytam na temat seksu czy jakichś tam "sztuczek" i wykorzystuje ta wiedze w praktyce. Impri, to my tak samo, poukładana w domu ale w łóżku...hm...dlatego gdy kiedyś czytałam tutaj pewien temat, że młoda dziewczyna,półtora roku po slubie kochala sie z mężem 5-6 razy to szok! Chyba zaczęłabym go molestowac :D Ja chcialabym codziennie, albo przynajmniej te 5x w tygodniu. A fantazje to ho ho Słyszałam że w samochodzie jest super kusi mnie winda jakaś łączka stół :D hmmm...a kłoda..współczuje mężczyznom, którzy trafili na takie jednostki :( A co do pączków, nie mieszkam sama więc chętnych do jedzenia jest kilka osób, a jeszcze sałatkę zrobię bo mi Michas narobił ochoty ;) Miłego dnia :) zajrzę tutaj później
-
Zoryka nie wiem czy słucha, na to liczę, nie znam jego myśli. ;)
-
To jest moje myslenie, nie odpowiadam za słowa lub czyny kogoś innego. Ja wiem, że nie zdradzilabym nigdy, powiecie że jasne, łatwo sie mówi, ale ja jestem fair i tego samego wymagam. Jestem z kimś to jestem, jestem z nim, przy nim i nie szukam atrakcji, po prostu wybieram takie zycie z tym konkretnym mężczyzną :)
-
30- tez tak myślę :) zawsze uważałam, że kiedy związki mają solidny fundament, jest w nich akceptacja,zaufanie, szczerość i miłość, często wspólna pasja, to nie złamie tego nic, ani przerzedzona czupryna, ani brak jędrności w piersiach. Bo tak na prawdę, to wszystko jest głębsze niż sie wydaje. Nie wyobrażam sobie, żebym wstydziła się lub nie chciała ( może z obawy przed wyśmianiem lub olaniem problemu) zwierzyc się z czegoś mojemu mężczyźnie. Bo trzeba tez pogadac o sprawach trudnych, nie zawsze jest miód Ale właśnie ten solidny fundament pozwala przetrwać gorsze momenty, i w pewnym momencie nie straszna jest wizja wspólnego starzenia się :) bo najważniejsze, że we dwoje