Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

paula2104

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez paula2104

  1. Agatka30 jeśli masz poranne mdłości to najlepiej wieczoram uszykuj sobie koło łóżka jakiegoś sucharka, jogurt czy własnie wode ale nie gazowaną bo po nocy to nie ma za bardzo czym zwymiotowac bo wiekszość jedzenia jest już dawno strawiona... ja jak na razie nie mam takich problemów, ale w razie czego dobrze wiedzieć, bo po co sie męczyć Tekila trzymam kcuki i czekam na dobre wiesci...
  2. teklia1980 ja jestem przekonana, że coś z tego będzie, skoro mały cień cienia 2 kreseczki był :) A ja czuje się wprost świetnie... problem tylko z rannym myciem zębów, czasami też jest mi niedobrze tak jakby od żołądka rano czy w czasie dnia, ale do wytrzymania i to nie co dziennie.... czasami tak sobie myśle czy na pewno tam wszystko jest ok, bo zawsze myślałam ze skoro jestem drobnej postawy to będę bardziej odczuwała wszelkie zmiany hormonalne
  3. teklia1980 serdecznie gratuluje....wszystko jest na dobrej drodze.... ja przed spodziewaną @tez zrobiłam test to był 25dc i wyszła tylko jedna kreska , a 33dc wyszły juz 2 ale ta druga bardzo blada...poszłam na bete i juz bylo wiadomo, że to ciąża....mam nadzieje, że i u Ciebie tak będzie :)
  4. No dokładnie strasznie szybko ucieka.... traz to pewnie będzie od wizyty do wizyty i patrzenie jak brzuszek rośnie No to faktycznie dopiero co zaczynacie u nowego lekarza... mam nadzieje, że pomoże Wam tak jak mi pomógł nowy lekarz
  5. MyszkaM86 powiem ci z własnego doswiadcenia, że czasamid obrze jest zmienić lekarza... do mojego pierwszego gina chodziłam jak tylko skończyłam16 lat i myślałam że i poprowadzi moją ciążę... ale on tylko badał mi owulkę i kazał czekać, nawet gdy prosiłam o skierownie na jakies badania(to już było 1,5 roku jak się staraliśmy) poszłam do innego i od razu dostałam siekrowanie na podstawowe badania (wtedy wyszło że mam prolaktyne za wysoką) ale pomimo starań otwarcie mi powiedział, ze on zrobił co w jego mocy i lepiej abyśmy udali się do konkretnej kliniki... wtedy dostałam od koleżanki namiary na obecnego gina do którego chodze pół roku i jestem w ciaży... nie moge sie doczekać najpier wyjazdu w góry a później ma wizyte i mam nadzieje, ze w koncu zobacze naszego bobaska, bo dzis zaczynam już 9 tydzień
  6. MyszkaM86 my jak 2 lata temu bylismy w górach to po pierwszym dniu kiedy miałam wstac rano z łóżka to wstałam i uklęknęłam tak mnie nogi bolały hehe :p teraz bedę musiała się oszczędzać.... gdyby nie to że @ mi sie zatrzymała, test wyszedl powytywnie, ranne katorgi w myciu zębów to bym sie głęboko zastanawiała czy na prawde jestem w ciąży.... ostatnio doszedł ból miednicy i lekkie ciągniecie jak przed @ ale bratowa twierdzi ze to normalne bo macica sie powieksza.... a jeśli chodzi o siusianie to ja też w nocy musiałam wstawać nawet jak jeszcze nie wiedzialam ze to ciąża... trwa to do tej pory... trzymam za was kciuki
  7. izula08 mi wykonał to badanie mój gin u siebie w szpitalu....wprawdzie chodze do niego na prywatnie... ale badanie zribił mi na kase chorych.... bo inaczej gdzies z 700 zł kosztuje :/ polega to na tym, że lekarz wprowadza konrast do macicy i jeśli jajowody są drozne to przepłynie on do jamy brzusznej.... w tym samym czasie babka robi przeswietlenie rengenowskie i na zdjęciu wszystko widać.... jest to dość bolesne zwłaszcza jak ten płyn jest podawany (cos jak bardzo mocna @) ja dostałam głupiego jasia, ale i tak wszystko czułam.... po takim badaniu szanse na zajcie bardzo wzrastaja na kolejne 6 cykli.... ja miałam je robione w kwietniu a na koniec czerwca zaszłam.... mimo iż niby miałam je oba drożne Najlepiej zapytaj się swojej gin o to badanie.... bo moj powiedział ze to jedno z podstawowych badan które trzeba wykonac jesli kobieta po dłuższym czasie nie moze zajść w ciażę
  8. izula08 nie zalamję.... ja 4 lata czekałam na II kreseczki na teście, Ty również sie doczekasz.... też miałam problem z prolaktyną.... a miałeś robioną drożność jajowodów ?? a mąż był na badaniu nasienia ?? bo my też te badnia robilismy.... jajowody okazały się drożne, ale mąż dostał tableki bo plemniczki były słabe... pozdrawiam ciepło i zobaczysz będzie tak, że i Wam wszystko zaskoczy i się uda :)
  9. bobobo... no to na prawde masz rewolucje w organiźmie....mnie również niektóre zapachy drażnią... ale jak mówie tylko drażnią... jeśli natomiast chodzi o przytulanko, bo było ich może z 3 od kiedy wiemy o ciąży... ale to bardzo delikatnie.... chociaż powiem, że jakiś taki inny ten sex niż przedtem... ale to chyba normalne... kolejnym objawem, którym dziś zauważyłam to żyłki na piersiach... wcześniej nie były widoczne tak jak teraz
  10. bobobo....pamiętam, że jetesmy mniej wiecej w tym samym tygodniu ciąży.... ja jak na razie nie mam zadnych dolegliswosci...rano jak myśle zęby to odruch wymiotny a tak to nie... aż dziwne ze tak dobrze się czuje....moze tez z tąd biorą się moje wątpliwosci czy na pewno wszystko jest tam ok.... trzymaj się i wytrwałosci życze
  11. juka 26 dzięki bardzo.... wszyscy dookoła też mnie uspokajają, że wszystko jest ok...chyba po prostu za wcześnie chciałabym wszystko wiedzieć i być juz spokojną...może też lekarz troche za wcześnie kazał mi przyjść na pierwszą wizyte.... teraz dopiero pójdę 18 sierpnia czyli za miesiac, bo najpierw ona ma wolne a później my wyjeżdżamy.... tak więc po urlopie wszystko sie wyjaśni... tylko najgorsze to czekanie.... najpierw czekanie żeby pojawiły się II kreski, a teraz znowu czekanie.... my kobiety to mamy normalnie kolokwialnie mówiąć PRZESRANE :p
  12. A na zdjęciu widać zardek, czy w ogóle coś.... bo u mnie nic jeszcze nie widać, lekarz nawet powiedział że jeszcze zarodka nie widać a zdjęcie tez miałam robione
  13. to szybko Ci poszłobo mi zajęło pół roku a brałam 2x1 dziennie... strasznie powoli sie zbijała...ale w koncu sie udało
  14. karolla111 no to mnie również uspokoiłaś... bo ja już sobie nawkręcałam, że może pusty pecherzyk czy coś i nic z tego nie będzie.... bardzo mi zależy bo staramy się 4 lata i bardzo to przeżywam... to mi powiedział podobnie, że pecherzyk odpowiednio zagnieżdżony i duży... tak więc wszystko na dobrej drodze agnieszkaa12121 mój lekarz powiedział że jeżeli ma sie wysoką prolaktyne to powoduje to problem z zajściem w ciążę... powodem tak wysokiej może być np stres... nic innego niestety nie moge Ci powiedziec, bo ja obniżałam również prolaktyne, ale starałam się o dzidziusia, jestem pewna ze lekarz Ci wszystko wytłumaczy
  15. karolla111 no faktycznie mamy podobnie... jak byłam teraz 18 to powiedział, że według niego 5 tydzień i serduszka jeszcze nie było.... strasznie się załamałam bo byłam pewna że już powinno być coś widać.... ale bratowa mnie uspokoiła, że tak na prawde to nie wiadomo kiedy doszło do zapłodnienia i powiedziała żebym najlepiej poszła za 3 tygodnie to wtedy już na pewno będzie serduszko (przynajmniej powinno już być)lekarz kazał powtórzyć bete czy mi dalej ładnie rożnie i czekać A Tobie już stwierdził ciąże tzn. bicie serduszka, bo to jest chyba podstawą do stwierdzenia ciaży
  16. Izulka08 powiem Ci jak było w moim przypadku bo 7 lipca zobaczylam 2 kreseczki.... czułam się tak jak przed każdną @ czyli ból brzucha, nabrzmiałe piersi... dokładnie tak jak co miesiąc.... jednakże z tydzien przed@ zaczęłam częściej chodzić siku.... musiałam nawet z 3 razy w nocy wstawać i musiałam iść, bo gdybym nie poszła to brzuch mnie bolał...ja mierzyłam sobie temp. rano i w pochwie miałam powyżej 37, oraz ciała też ok 37....dzień przed spodziewaną @ mąż użył po goleniu wody jak zawsze a ona mnie po prostu odpychała....prócz tego żadnych innych objawów nie miałam... test robiłam 25dc i wyszedł negatywny a 33dc juz pozytywny.... teraz czekam bo byłam u lekarza potwierdzic ciaze ale ciagle jest jeszcze za wczesnie, bo niby to 5 dtydzien a serduszko podobno bije od 7 tygodnia
  17. Myszka... zobaczysz, że i Wam sie uda... my w sierpniu też jedziemy w góry na urlop....nawet w takim terminie go zaplanowalismy zeby wypadły płodne, bo jak mówią na wyjeździe mysli się o czym innym... nawet zaplanowałam trasy po Tatrach... ale jak się okazało to będziemy bardziej spacerować niż się wspinać... Trzymam kciuki żebyście z wyjazdu wrócili już w trójkę ;)
  18. Agatka_30 serdecznie gratuluje i moim zdaniem juz możesz się cieszyć...ja 33 dc wynik beta miałam 430.9 , dzisiaj odebrałam kolejny wynik i po tygodniu mam 5259... mam nadzieje, że wszystko jest ok, bo jak tydzien temu byłam u gina to wszystko było ok, ale jeszcze serduszka nie było słychać (bo za wczesnie) mam nadzieje jak w poniedziałek pojde to juz usłysze
  19. Agatka_30 serdecznie gratuluje i moim zdaniem juz możesz się cieszyć...ja 33 dc wynik beta miałam 430.9 , dzisiaj odebrałam kolejny wynik i po tygodniu mam 5259... mam nadzieje, że wszystko jest ok, bo jak tydzien temu byłam u gina to wszystko było ok, ale jeszcze serduszka nie było słychać (bo za wczesnie) mam nadzieje jak w poniedziałek pojde to juz usłysze
  20. teklia1980 dziękuje za pocieszenie.... mam nadzieje, że i w moim przypadku tak będzie - pozdrawiam
  21. aaaa i jeszcze jak oddawał moją kartę babce z recepcji to powiedział "Wynik pozytywny" a mnie sie pytał gdzie pracuje, bo jak by co to zwolnienie mi wypisze.... dziwne to dla mnie....
  22. MyszkaM86 tak mi przykro,że tym razem się nie udało...ale zobaczysz nadejdzie taki dzień, że wszystko zaskoczy i będą 2 kreski... Powiem Wam, że wczoraj byłam u lekarza z nastawieniem, że potwierdzi mi ciążę i wróciłam załamana.... bo z tego co mówił to ciąża jest bardzo wczesna i mam przyjść za tydzień i przed wizytą zrobić jeszcze raz bete.... widziałam na usg pęcherzyk taki tycia i mam nadzieje, że wszystko będzie ok.... głupia naczytałam się o pęcherzykach bez zarodka i teraz wariuje... :( Może miał racje, że za wcześnie aby w 100 % stwierdzić, a moze chce za jednym razem usłyszeć serduszko a ono jest od 21 dnia.... tak wiec jak wczoraj byłam to mogło jeszcze sie nie ujawnić.... sama już nie wiem.... Wiem natomiast, że ten tydzień będzie najdłuższy w życiu :(
  23. MyszkaM86 - cały weekend trzymałam za Ciebie kciuki, aby wszystko było ok i jak tak robiłaś test ?? Ja jutro jade na potwierdzenie ciąży, mam nadzieje że wszystko będzie ok - pozdrawiam
  24. Hej dziewczyny dzisiaj odebrałam wynik beta no i super bo mam 430.9 według norm to niby 6-7 tydzień... troche mnie to dziwi, bo od zapłodnienia minęło gdzieś 3 tygodnie.... zobaczymy co lekarz w poniedziałek powie... MyszkaM86 wierze że również przeżywaz, bo jesteś w takiej sytuacji jak ja tydzień temu byłam, bo w niedziele też miałam@ dostać, ale się nie pojawiła.... teklia1980 farmakologicznie czyli według mnie tabletki dostaniesz na stymulacje... ja brałam przez poł roku duphaston w II fazie cyklu bo owulacje miałam ok, od roku brałam pralodel na obniżenie prolaktyny bo była za wysoka, w marciu miałam badanie drożności i wyszło, że są drożne, w tym cyklu dostałam pierwszy raz clo na wzrost pecherzyków i jak widac super zadziałały bo wychodzi ze jestem w ciązy mimo że lekarz powiedział, że domonujący pęcherzyk nie pękł, ale musiał którys z mniejszych pęknąć.... miałam powiedziane ze jesli w tym cyklu by sie nie udalo to w nastepnym znowu clo i jak pecherzyk urosnie to zastrzyk na pekniecie i dzialac... nawet recepty juz wykupiłam, ale jak widac niepotrzebnie
  25. Hej dziewczyny dzisiaj odebrałam wynik beta no i super bo mam 430.9 według norm to niby 6-7 tydzień... troche mnie to dziwi, bo od zapłodnienia minęło gdzieś 3 tygodnie.... zobaczymy co lekarz w poniedziałek powie... sabinka87 trzymam kciuki, aby wszystko sprawnie i szybko :) kasiulaaaa dziękuje bardzo.... bardzo możliwe że przez te nowe leki coś Ci się pozmieniało... jeśli niemiałaś robionej drożności a staracie się długo, to namawiam aby zrobić.... ja miałam robione w marcu i wyszłoże drożne, ale poprzez badanie mogły się też udrożnić :)
×