Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

evoludek1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez evoludek1

  1. Stary Pierdzielu ty normalnie złoty mąż jesteś :) z tym prasowaniem. Mój mąż właśnie dziecko kąpie, potem go uśpi a ja mam czas dla siebie :) ech.. czego się uczysz?
  2. Stary Pierdzielu ty normalnie złoty mąż jesteś :) z tym prasowaniem. Mój mąż właśnie dziecko kąpie, potem go uśpi a ja mam czas dla siebie :) ech.. czego się uczysz?
  3. oki, ech.. ja zmykam, dzięki za rozmowę i do następnego czytania, pozdrawiam.
  4. Ech ..swoją działalność zachowuję oczywiście, ale tak, chce wyjść do ludzi, chce wyjsć z domu i z przyjemnością do niego wrócić po 8 czy iluś tam godzinach :)
  5. :))) no widzisz, nikogo sie na siłę nie uszczęśliwi, ale fajnie mieć towarzysza do wspólnych wyjść, ale takiego, który również robi to z chęcią, a nie leźe na siłe, ja lubie dzielić się wrażeniami z ludźmi, w ogóle lubie ludzi.
  6. No właśnie ja też musze się wybrać na jakieś podyplomowe studia, ale staram się dużo robić w ciągu dnia, sama chodzę do muzeum, sama chodzę na basen, bo mało kto chce, my jeszcze mamy tak malutki dziecko, że nie chce go z nikim zostawiać, dlatego jak ja ide mąż musi zostać. Kiedyś chodziliśmy wszędzie razem.
  7. dlatego pewnie tak trudno nawiązać przyjaźń, poza tym coś jest często z kobietami, mam wrażenie, że dzisiaj życie tak przytłacza, że często stajemy się wredni, złośliwi, zazdrośni właśnie, najlepiej jak się komuś nie uda, zawali coś itp.
  8. no ja tak straciłam 2 koleżanki, też jestem w szczęśliwym związku, jak urodziłam wspaniałego synka to uznały chyba, że mam za dużo szczęścia i przestały się odzywać. Obie mają po 30 lat i są bez mężów.
  9. no ba!, nie ma jak naśladownictwo, i wiesz co jeszcze, przyjaźnie to ludzie, z którymi sie dzieli pasje, zainteresowania, mało kto chce iść ze mną na wystawę, ma podobną wrażliwość itp.
  10. Doooookładnieeee tak jest, na studiach było super, wesoło, wspólne wyjścia na piwo, wyjazdy, wykłady i urywanie się z nich. A teraz tak jak piszesz, podobnie jest wśród osób które mają dzieci, ciągłe licytowanie się : moje to robi a moje tamto itp i obraza jak czyjeś coś wczesniej umie robić :)
  11. Miałam kilka przyjaźni będąc na studiach, ale zmieniłam miasto zamieszkania i póki co nie udało mi sie nawiązać szczerych przyjaźni, luźne znajomości owszem, ale to nie o to chodzi.
  12. i wiesz zupełnie nie rozumiem dlaczego tak trudno o przyjażń?
  13. Ha!!!!!!!!!!! Ja też takowych nie mam, to potwornie trudny temat, przyjaźnie buduje się latami, znalezienie prawdziwej przyjaźni wymaga czasu i cierpliwości.
  14. Ze szczerością to my polacy w ogóle jesteśmy na bakier :), nawet przyjaźnie dziś wyglądają już inaczej.
  15. Trudna ale szlachetna cecha, nie każdy pracodawca szanuje szczerość i asertywność pracownika, niestety, pewne wartości w tej dziczy, jaką jest współczesny rynek pracy, odchodzą do lamusa :(
  16. dlatego myślę może cos okołozawodowego, uczyć w szkole ale wtedy musze zrobic pedag. może jakieś inne kursy, muszę zobaczyć co w ogóle jest na rynku pracy.
  17. ech.. ja skończyłam historię sztuki, pracowałam w pewnej fundacji artystycznej, tam poznałam męża, potem założyłam własna działalość i robiłam zlecenia dla konserw. zabytków, ale pracowałam w domu i ciągle byłam w tym domu, potem ciąża teraz dziecko, chce wrócić do zawodu, ale będzie ciężko, bo rynek pracy w tym zawodzie jest wąziutki
  18. A ja nadal szukam, teraz spełniam się w roli matki, ale do pracy chce wrócić, problem w tym, że nie mam do jakiej :) Czeka nie to całe szukanie, może też trzeba będzie zmienic kwalifikacje.
  19. za młodu powiadasz :)) Jasne trzeba próbować, tak się też doświadczenia nabiera, zawsze przecież mogło się udać a taka praca w agencji reklamowej jest świetna, mój mąż pracuje w takiej jest flashowcem, robi strony intern.
  20. ech.. nauczycielstwo jest tochę powołaniem, kilku z moich znajomych skończyło filologie polską, wszyscy są za granicą ha!
  21. Nie no wiadomo, trzeba mieć swoj mały intymny świat, zainteresowania, pasje, rzeczy, które się lubi itp.
  22. Werbanka dzięki za odp, ja właśnie się zastanawiam czy nie iść na 2-letnie podyplomowe pedag.
  23. pytam, bo czytam w twioch wypowiedziach "fajną" dojrzałość życiową. ja mam 34.
×