*Juliette*

Pablinka- Dotąd zawsze były regularne, co 28-30 dni. Teraz miałam 44 dc i dostałam @, więc możliwe, że się rozrogulował... no cóż... czas pokaże. co u was moje drogie? anvers, kiedy testujesz? :)

Dziewczynki... To jednak chyba jednak była ciąża biochemiczna...krwawię, jak nigdy dotąd... ze strasznymi skrzepami... okropnie się czuję a to dopiero 1 dzień @ :/

ehhh a przede mną jeszcze cały cykl... dziś pierwszy dzień @, więc cały miesiąc ciężkiej pracy nas czeka... ^^

anvers...trzymam kciuki- daj znać nam oczywiście, jak zatestujesz... :)

...ominęła wielkim łukiem i przez 9 miesięcy się nie pojawiła... :)

To może i ja się dopiszę do tabelki :D NICK..........WIEK........MIASTO......CYKL STARAŃ ada111........23.......szczecin.......4 anvers........26.......antwerpen.....3 pablinka......26.......Manchester....2 *Juliette*.....23.......Wrocław........1

Ahhh Pablinka nie odczytałam, że @ masz dostać 18 lutego- to już niedługo i będzie testowanko! Oby ta wstrętna @ nie przyszła... :P

Yhym, to mam nadzieję, ze przyszłe wyniki nic nie wskażą z tą tarczycą- trzymam kciuki- i za to też...by nam się udało w tym cyklu. :) Być może w przyszłym miesiącu będziemy już wszystkie ciężarne :P Mnie też cały cykl się rozregulował... Zawsze cykl trwał 28-30 dni... teraz dostałam @ po 44 dniach...Nie wiem, kiedy się spodziewać dni płodnych. Ale znam swoje ciało... i będę się w nie wsłuchiwać.

anvers witaj :) Jasne, że możesz... opowiedz coś o sobie

W sumie to będzie mój pierwszy cykl starań. Nigdy nie bawiłam się w pomiary temperatury...ale zacznę... Pablinka- który to Twój dzień cyklu? Ada a Twój? ja też zażywam kwas foliowy...

ada111- Tak mi przykro... ogromnie :(

Nie wierze :P Zlot Paulin... miło :P

Więc... mam 23 lata :) I jestem Twoją imienniczką... Ja też miałam chwilowe problemy z tarczycą. Chwilowe, bo tylko raz na wynikach wyszła niedoczynność tarczycy, unormowałam letroxem, w ciągu miesiąca. Przeszłam kilka wyników powtórnych i już jest dobrze. Ale lekarka powiedziała, żeby zrobić wyniki przed planowaniem ciąży- w tym miesiącu prywatnie je zrobię- tak...dla pewności, że jest ok. Poza tym badanie ginekologiczne- czy nie ma infekcji itp i oczywiście dentysta- o zgrozo! :) Zażywasz kwas foliowy moja droga?

Witam :) Ja również z mężem postanowiłam rozpocząć starania... od tego cyklu. W sumie już w poprzednim myślałam, że zaszłam w ciążę... czułam jakbym w niej była. Okres spóźniał mi się tydzień...postanowiłam zrobić test-negatywny... po dwóch dniach znów go zrobiłam- wyszła druga kreska...bardzo blada i po upływie czasu, zatem- ucieszyłam się, choć nie powinnam była, gdyż wynik był nieważny. Powtórzyłam test następnego dnia, po 10 minutach znów wyszła druga, blada kreska... zaczęłam mocno wierzyć w to, że się udało, mimo, że tego wcześniej nie planowaliśmy (choć się nie zabezpieczamy). Miałam wszelkie objawy ciąży... mdłości, zawroty głowy, strasznie nabrzmiałe piersi-myślałam, ze eksplodują... żyłki na nich...kłujące jajniki. Czułam to. Wczoraj był mój 44 dc, kiedy to postanowiłam nazajutrz (dziś) zrobić beta hcg. Właśnie wczoraj wieczorem już czułam, że coś jest nie tak- dokuczał straszny ucisk w brzuchu-jak na okres... Gdy dziś rano poszłam do toalety, nie mogłam uwierzyć, że dostałam okres. Zawiodłam się... ale nic to. Postanowiliśmy działać... :P Dołączam się zatem do Twojego tematu ... Razem raźniej ;)