Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

domi83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Asia4444, ja byłam operowana w szpitalu klinicznym w katow.pierwszy raz ale niestety lekarze z którymi konsultowałam sie poźniej jednogłośnie stwierdzili, że operacja była wykonana kiepsko stąd powtórka. Ale jak wiadomo w tym przypadku ciężko stwierdziź co stało się przyczyną, że musiałam mieć reoparacje. Druga operacje miałam w Bielsku B. i w porownaniu do klinicznego w katowicach to niebo a ziemia, zarowno zainteresowanie lekarzy i calego personelu pacjentem jak i warunkami panujacymi na oddziale. Co do dr. Białas to bardzo miła i kontaktowa lekarka, jest jeszcze młoda i jak ja leżałam 1,5 roku temu to wtedy chyba tylko asystowała ale nie jestem pewna. W każdym razie wiem że jest poczatkującym neurochirurgiem.
  2. Lady Iness do mnie przyszedl rehabilitant juz 4 dnia po operacji i zaczelismy cwiczenia, potem cwiczylam juz sama, to ok 15 roznych cwiczen wykonywanych na brzuchu ,plecach i kleczkach. Robione to jest po to, żeby korzen był w ciąglym ruchu i nie robiły się zrosty. Ja też miałam dretwienia rak, w sumie to mam nadal zwlaszcza jak leze. Mialam miesiac temu robiona tomografie szyjnego bo mój neurolog właśnie podejrzewał tam tez przepukline przez to, ze te rece dretwieja i mialam takie postrzalowe krotkotrwale bóle glowy promieniujace wlasnie do szyi.ale na tomografii nie wyszla przepuklina szyjnego na cale szczescie bo bylam przerazona.
  3. MAGNOLIA!!!!!! jesli czasem jeszcze wchodzisz na forum to proszę odezwij się do mnie bo skradziono mi telefon i przepadły wszystkie kontakty włącznie z Twoim a moj nr.tez juz jest nieaktualny. Odezwoj sie do mnie koniecznie, czekam!!!
  4. Witam, i jednak nie pojechałam do tego sanatorium, wystarczylo pismo do Zusu napisane przezemnie , że lekarz prowadzący widzi przeciwskazania leczenia sanatoryjnego i orzecznik Zusu przychylił sie do tego. Dziwnie się czuję, jak po operacji przez miesiąc wylegiwałam się w łozku to nic mnie nie bolało, od świąt zaczelam byc bardziej aktywna, wecej na nogach, troche siadac to zaczęło mnie bolec w plecach i czuje jakbym tam miala jakas blokade, ciezko sie przewracac z boku na bok. Nie wiem czy sobie cos nadwyrezylam czy co ale bez przesady zeby sie traktowac jak szklana figurkę. Zastanawiam sie czy 2 msc po operacji to jest dobry czas zeby zaczynac basen, np.aqua aerobik bo juz mnie to bezczynne siedzenie drazni.
  5. JA MIAŁAM SZCZEPIENIE ZA ŻÓŁTACZKE 10 LAT WSTECZ I TYLKO ZROBIŁAM TEST NA PRZECIWCIAŁA I SIE OKAZAŁO, ŻE WYSTARCZY JEDNA DAWNA PRZYPOMINAJĄCA NA 2 TYG.PRZED OPERACJA. TAKI TEST ZROBISZ W KAŻDYM LABORATORIUM W PRZYCHODNI, KOSZTUJE OK.20 ZŁ
  6. Tuning- ja też na skierowaniu do sanatorium dostałam załączoną ta ankiete i też jest zapytanie czy zamierzasz wrócić do pracy, mysle ze to dosyc dziwne pytanie. Miałam dzis wynik tomografii szyjnego i na szczęści nie mam tam przepuklin tylko jakieś tam małe zwyrodnienie. dziś miałam pierwsza kontrolę po operacji i mój dr.prowadzący ktory mnie operował powiedział, że w zadnym wypadku nie moge jechać do sanatorium ponieważ wszelkie zabiegi fizjoterapii są niewskazane na tym etapie a co do ćwiczeń to mam się ograniczyć do tych które mi pokazali w szpitalu i wykonuje je w domu. Nie wystawił mi jednak żadnego zaświadczenia w tym temacie, jutro zadzwonie do zusu i im powiem co mi przekazał dr. Zapewne będą wymagali takiego zaświadczenia a wtedy bede znow musiała po to jechac do mojego lekarza. A jeżdze z katowic do bielska, pociagiem. dzisiejsza wyprawa wykonczyla mnie toa\talnie, jak juz sie znalazlam w gabinecie to spodni nie umiałam zdjąc bo taka bylam polamana.
  7. A ja 8.05 mam być w sanatorium a Stróżu, jakaś dziura to..w środe mam kontrole w szpitalu w którym byłam operowana , wiecie może czy mój dr prowadzący może stwierdzić , że to sanatorium to za szybko ( 2 msc od operacji) i mnie tam nie puścić? czy on ma coś do gadania na ten temat?
  8. ja tez przez te dni paskudnej wietrznej pogody czułam się okropnie, gnaty bolały jak nie wiem.
  9. dzwonili dziś do mnie z Zusu, że 8.05 mam być w sanatorium gdzies koło Nowego sącza ale nie zapamietałam nazwy miejscowości. 8.05 to bedzie dokladnie 2 miesiące od operacji. Czy to nie za szybko? pewnie tak szybko mnie wysyłają, żebym jak najszybciej do pracy wróciła prawda? A mi sie do pracy nie spieszy..bo sie boję że skoncze jak poprzednio.
  10. Chosia po jakim czasie od ostatniej kontroli zus znów cie wzywa do siebie? swoją drogą to jakas paranoja , to co oni nie maja informacji że jesteś na rehabilitacji? co za bez sens
  11. Ja dziś jade na tk szyjnego , jak sie okaze ze jeszcze tam mam przepukliny to chyba szalu dostane. Że tez nie mozna tego poprostu wylecy i miec swiety spokoj. Fajnie dziewczyny ze opisujecie swoje wrazenia z sanatorium, ciekawi mnie to bo jak bylam w zusie na kontroli to lekarz orzecznik wlasnie wystawil mi skierowanie na turnus i powiedział, że mam sie szykować juz na czerwiec. Powiedzcie czy wy jechalyscie z zusu czy nfztu i czy jest to mozliwe ze tak szybko pojade ( w zusie bylam tydz.temu )
  12. dał mi skierowanie na tomografię, będę miała zrobiona w poniedzialek. Juz nie wiem jak i do kogo mam sie modlic zeby to nie bylo to.Bol jest straszny, oczywiscie przepisal mi ketonale i inne swinstwa ale dopiero co wychodze z bagna po ledzwiowym a tu taka wiadomosc, cudowmnie skoro takie rzeczy dzieja sie w wieku 28 lat to co bedzie dalej. nie moge w to uwierzyc, nigdy nie mialam problemow z szyjnym ani bólów glowy ani niz z tych rzeczy a tu nagle takie cos.jak to sie wogole leczy..
  13. ucięlo mi..a stało się cos co mnie zaskoczylo strasznie. Od środy dokuczaja mi takie dziwne bóle głowy jakby postrzałowe z prawej strony głowy, za uchem promieniujące do szyi. dzissiaj poszłam do neurologa w przychodni a in mi mówi ze wszystko wskazuje na problemy w odcinku szyjnym.
  14. jestem załamana, stało sie coś czego bym się nie
  15. No wiesz, rm to jest badanie którego szpitale nie wykonują akordowo i jak piszesz, robią "szopki". jak ja miałam w kwietniu ub.r nawrotową i trafiłam na izbe przyjęć przyniesiona przez kolege bo nie umiałam samodzielnie zrobić kroku to zrobili mi tylko rtg, o rezonansie sobie mogłam zapomnieć, izba przyjęć odesłałam mnie do neurochorurga w przychodni i dopiero on mi wystawił skierowanie na rm na ktory czekałam 2 tyg. Teraz mi zrobili w szpitalu no ale to przed sama operacja.
×