nata_lie

A my mieliśmy kąpiel pierwszą, myślałam, że będzie gorzej. a tu malcowi się podobało, gorzej tylko gdy był wycierany ręcznikiem :) emachines lepiej poczekać, niech maluszek rośnie jeszcze. my też dopiero zaczęliśmy w 40 tygodniu. marla a to kolki czy co? ja też padam, głowa mnie potwornie boli. próbowałam nawet drzemki ale nie wyszło..

graga trzeba było zadzwonić po "włamywacza" też kiedyś mieliśmy taką sytuację, co prawda trzeba było 50zł zapłacić. ale gość przyszedł 5 minut i po sprawie :)

Mamusia na spacerku super, mały spał całą drogę. Poszliśmy na zakupy do lidla, znaczy ja weszłam a mąż wędrował z małym :) zaraz pora na kąpiel, zobaczymy jak to będzie :) dziewczyny a wasze maleństwa też mają takie rzadkie kupki? U mnie maluch sika jak szalony a kupki są małe i wodniste. Te w szpitalu to były ogromne. A jak z dietą u was? Jecie normalnie? Ja jem w miarę delikatnie, ale jak czytam co powinnam a nie to połowę rzeczy jem za dużo.. póki co maluch puszcza solidnie bączki. Nawet tacie puścił w twarz jak go przebierał :) a tak to ja nie czuję, że mam malucha, cisza spokój w domu,tylko jak mam problem z karmieniem to wtedy jest głośno :) dziewczyny nie martwcie się, zaraz urodzicie. to kwestia czasu. ja tydzień temu nie spodziewałam się w ogóle, że już będę tulić Kubusia, przecież zero skurczy i ja was czytałam to byłam przerażona. i widziałam siebie w szpitalu na wywołaniu. a przytulanki z mężem podziałały raz dwa i równo w termin się wstrzeliliśmy :D A ktoś wie co z Dianą?

emachines są z przerwami, mierz czas co ile występują. mnie to tak bolało, jakbym miałą miesiączkę dostać, ale 5 razy mocniej, a na porodówce to już nie będę pisać i odstraszać:) a mi nie mogli w ogóle dać znieczulenia, czy czegokolwek, bo by skurcze były mniejsze a musiałam mieć większe i rozwarcie było za duże. Vivii ale gdzie kupię ten żel? Kiedyś miałam taki żelowy kompres na oczy na noc niebieski ale nie wiem czy ci o to chodzi :) a mam po karmieniu nakładać ten żel? bo normalnie skały mam potworne.. a jak dlugo wasze maluchy ssa piers? bo u mnei czasem 20 minut, czasem 40.. najgorzej jak sie rozhisteryzuje.. wtedy bardzo ciezko go przystawic. my za godzinke na spacer, ogarnelam juz cala chate i czekam az maz przyjedzie, bo juz akt urodzenia pojechal zalatwic :) ale najpierw karmienie i budzenie a z moim nie jest łatwo jak u Ciebie Vivii :) Ania_k dzięki za linka :) to ja mam takie tylko z tommie tipy. ale jeszcze nie probowalam. choc sutki oj bola, a z lewej piersi to mi non stop mleko leci.. i z niej maly dawno ssal, bo mi brodawka nie chce stanac odpowiednio, zeby on chwycil..

a jeszcze śpi - to napiszę - mój przybrał przez 4 tygodnie 400 gram. więc to zależy od malucha. lekarz wyliczył mi 3100, na porodówce z usg 3200. więc dużego błędu nie było :)

hej :) przeglądałam właśnie zdjęcia waszych maluszków - jejku jakie wszystkie słodkie.. :)) ech teraz na widok każdego malca wzruszam się potwornie :))) Moniś nie byliśmy u fryzjera, ale fakt mały ma długie włoski :) do tego blond, mało kiedy widziałam noworodka z blond włoskami :) a ma takie dokładnie jak tata :P Graga, wiesz jak założyłam ten róż to stwierdziłam, że nawet ujdzie :D ale już mam kupione na 56 niebieskie :) tylko muszę je wyprać, czy jakoś wyparzyć, bo przecież nie będę wstawiać prania dla 3 pajacyków :D u mnie nocka średnia, o 22 się położyliśmy z cycem i o 1.30 się obudziłam z małym przy boku. nawet nie wiem kiedy zasnęłam. odłożyłam do łóżeczka, ale znowu był głodny ale za bardzo już zdenerwowany, żeby ssać, więc butelka.. ja jeszcze mam lekko stresa jak przychodzi pora karmienia, czy załapie czy nie. wczoraj po wizycie położnej przez cały dzień pięknie ssał. a te kapturki to macie jakiegoś linka z allegro? to są inaczej nakładki na sutki? Monis trzymam kciuki, zeby było dobrze. lepiej już może w tym szpitalu zostać, a do porodu masz niedaleko. Pela, to akurat taki maluch do rodzenia, nie wyobrażam sobie jak Adza 4 kilowego urodzić :) co prawda już samo przeście małego nie boli. ale pewnie wcześniej jest o wiele gorzej. Mamusia oby na wizycie było dobrze, trzymaj się kochana, już niedługo i oby ten ból Ci przeszedł. Dzielna jesteś, że tyle czasu czasu dajesz radę i niech się pomarańczki odpieprzą! A co z Dianą? bo dopiero dozczytałam, że wody jej odeszły i mała się nie ruszała. Coś wiadomo czy urodziła??? Mam nadzieję, że wszystko ok. A co do monitora oddechu, to powiem że mimo, że używany to działa niezawodnie. jak tylko wyjmę malucha z łóżeczka i nie wyłączę, to od razu pierwszy sygnał ostrzegawczy i wtedy mam zryw żeby tylko zdążyć przed wyjącym alarmem :)) Viviii a Ty jak rodziłaś naturalnie? Jak malutka? Dodaj jakieś zdjęcia!!! My dzisiaj jak pogoda dopisze idziemy na pierwszy spacer. Pewnie tylko na chwilę, bo rana boli jak się przeciążę i wczoraj znowu mocniej krew mi z niej leciała :/ uciekam dziewczynki, bo mój królewicz się budzi. odezwę się później :)

dziewczynki właśnie dodałam zdjęcie małego. ech idę szybko robić obiad. mój mąż odsypia nockę, hehe - chyba nie zdał sobie sprawy, że mały da tak popalić :P

hejo. Jejku dopiero jestem w ogarnięciu stron na 501 stronie :) u nas dzisiaj butelkowa noc niestety. piersi zrobiły mi się potwornie twarde, a mały ni cholery nie chciał ssać.. już załamana byłam. a laktator dopiero jutro będzie.. była już u mnie położna środowiskowa i mi go ładnie przyłożyła i ssał. mam jakoś okłady robić na piersi przed karmieniem. mały przybrał od wczoraj 50gram, więc chociaż tyle dobrze :) Co do wagi, bo zerknęłam że pisałyście, to nie mam pojęcia, bo nie mam jej w domu.. na pewno 13,5 na plusie na koniec a ile spadło...? ale położna stwierdziła, że mój brzuch wygląda super - zero rozstępów i do tego mało co wystaje.. i wyniki hemoglobiny mam super, ponoć bardzo mało krwi straciłam, że ona dawno takich wyników dobrych nie widziała. idę robić obiad i trzeba małego budzić na karmienie, mam nadzieje, że się uda jak przy położnej..

Hej dziewczynki!!! Ja tylko na moment, bo mój królewicz wreszcie zasnął. Trochę daję się we znaki, bo nie do końca wychodzi nam karmienie. Ale uczymy się :) najważniejsze, że już w domu. Mieliśmy zostać do jutra, bo okazało się, że robili ponownie wymaz (chyba robią tak zawsze jak jest ujemny) i wyszło teraz że dodatni i pobierali krew Kubusiowi, czy się nie zaraził. Ale jest ok. Trochę jest żółtawy, ale pediatra stwierdziła, że nie aż tak, żeby lampami go naświetlać. Swoją drogą, to sąsiadka z romingu miała naświetlana małą, ale męka.. mój maruda, to by się zakrzyczał.. poza tym to ok, zaczynam siadać, bo nacinali krocze. Piersi mam mega ciężkie i gorące. no ale co tam będę wam pisać :) Mam nadzieję, że niedługo was ogarnę co napisałyście :) I trzymam kciuki za porody dalsze :) Jordan, Vivii, Mama córeczki - wielkie gratulacje!!! No i polecam przytulanki, jak nie za pierwszym, drugim to trzecim razem podziałają.. :) Z śmiesznych rzeczy które gadałam, po całym bólu i stresie to lekarce, żeby zszyła mnie tak, żeby mąż był zadowolony :D Ech człowiek nie kontaktuje co gada :D

hej.nie bylo tak latwo.o 14 bylo 7 cm rozwarcia i nic..bol okropny,darlam sie jak szalona.kroplowka od 15,prysznic,czop odszedl,bole parte od 19 i o 20 kuba sie urodzil.musieli mnie naciac bo inczej to o 3 moze by sie skonczylo..teraz kapia malego a placze na caly oddzial,ma to po mamie ktora darla sie w bieboglosy:) dzieki za gratulacje,trzymanie kciukow.i vivii tez gratuluje.mimo zmeczenia to chyba nie zasne..buziqki

kochane 5cm rozwarciaqa jedzieny na porodowke

hej. u mnie ciezka noc,po przytulnku z mezem caly czas skurcze w dole brzucha.czasem regularne,czasem nie..teraz co 15 minut -rzadsze ale mocniejsze.. byleby do 12 wytrwac i zobaczymy czy gin powie ze to te skurcze czy nie..a zmeczona jestem bo spalam z 1,5h tylko:/ odezwe sie po wizycie.

do pomarańczówki.. to, że biegunka nie oznacza od razu, że za tydzień urodzi.. w tym miesiącu w takim razie miałabym kilka porodów.. :)

mamusia a przewidujesz, że która urodzi? :) Ciekawe jak tam też mamacóreczki.. i Leonka dawno się nie odzywała. pazmama a Ty w szpitalu, czy już w domu? Moniś a to tętno to jeszcze raz spadło, czy już nie? ciekawe co u ani_k26... a ja jutro do gina na 12, zobaczymy co powie, czy jakieś rozwarcie jest.. wiecie co mam już dosyć swoich sąsiadek, codziennie zachodzą do mnie i pukają i pytają czy urodziłam.. ech... może karteczkę na drzwiach zostawię? :)

Adza a wstaw jakieś fotki swojego maleństwa :)

emachines ja też często budzę się cała mokra w nocy. Ostatnio to nawet śpię cała odkryta, bo mi za gorąco.. mamusia - najważniejsze, że są ruchy. A nie zawsze ma się dzień, żeby szaleć :) więc spokojnie :)

Adza a w sumie to ile kg przytyłaś? Musiałaś mieć nieźle tą wode w organiźmie zatrzymaną, skoro nogi Ci nawet schudły :) wiadomo skóra od razu nie wróci do siebie. Ja liczę na dobre geny, bo u mnie w rodzinie szybko mama i ciocie doszły do siebie i po brzuszku ani sladu ponoć nie było po jakimś czasie :P a małego karmisz piersią, czy butelką? ale fajnie że już jesteście razem, spacery.. co do faceta, to też myślę, że będzie bardzo przydatny, ale wiadomo każda z nas jest inna, inaczej znosi ból itd.

Vivii to może urodzisz jak Cie nosi :D ja tam leżę w wyrku i mam mega lenia. a nawet nie mam czym pojechać do miasta, bo przegląd nie zrobiony :(

Adza to się najadłaś na zapas :) ja rodzę ze swoim mężem, jest silny właśnie w takich ekstremalnych sytuacjach dlatego wiem, że jego pomoc będzie nieoceniona :) Adza i właściwie to nasze mamuśki - jak z wagą po porodzie? Ile kg mniej było? Pytam z ciekawości, bo maluszek swoją drogą, wody płodowe czy łożysko.

mamusia u mnie mały bardziej mnie szturcha. Czasem skóra staję się napięta, bo się pewnie przeciąga, to go zawsze gilgam i przechodzi :) rano mam mniej ruchów i często też się martwię. Ale może w nocy mały się u Ciebie ruszał? Bo u mnie o 5 się obudziłam, bo "krzyczałam" do złodzieja naszego samochodu. Mąż mnie aż obudził a mały dostał czkawki i najbardziej to w dole brzucha czułam, jakby główką ruszał.

właśnie też tak patrzę, że urodziły 2 dziewczyny z początku tabelki tylko a reszta to z środka :) a nasze maluszki grzeją dupki w brzuszkach jeszcze i widocznie im dobrze :) Ale Vivii Ty to już powinnaś na bank urodzić przede mną:)))

mamusia będzie ciężko, na jutro mam termin :) Ania trzymam kciuki za wizytę, żeby jakieś rozwarcie było :) Tusia współczuje, to się biedna namęczyłaś. Ale maluszkowi nic nie było po karmieniu?

*********************CZEKAJĄCE NA SWOJE SKARBY****************************************** NICK..............WIEK..........MIASTO............TERMIN. .............PŁEĆ nata_lie...........25............Z.Góra.............29.0 9.2012 ........KUBUŚ dotiuszka.........31............lubelskie...........10.20 12...... ......córka Viviii...............27...........śląskie.............. .02.10.2012 .......MAGDALENA reniaaa22.........22...........lubelskie.............04.1 0.2012..........SYN dafiiia..............22...........war.maz.............05. 10.2012........SYN olka25ul..............24..........wlkp..................0 6.10.1 2..........???? Dianakarina......28...........war.maz/Anglia....07.10.201 2........SYN Rzodkiewa........27...........śl/Anglia.............07.10.2 012........MATEUSZ Diana..............26...........Rzeszów.............07.1 0.2012........LIWIA Mama córeczki..31...........Zakrzew.............07.10.2012...... ..MAKSYMILIAN maryjka..........35............Kraków..............07.10 .2012........córeczka jordan.pl ........25 ...........Poznań.......... ....08.10.2012 .......Magdalena klara.klara.......37...........mazowieckie........10.10.2 012. ......SYN paciek90.........22...........małopolskie..........10.10 .2012........córcia Moniś83..........29 ...........Warszawa...........14.10.2012........TADEUSZEK Aleksandra82....29...........Bydgoszcz...........15.10 .2012........SYN Ania3107.........25...........dolnośląskie..........16. 10.2 012........SYN Ania 23...........23...........Katowice..............17.10.2012.. ......? emachines.......29...........Śląskie.................17 -18.10 .2012...MIKOŁAJ dan-mos..........33...........Katowice.............19.10. 2012........AGATKA Macro............31...........podlaskie..............23.1 0.2012........Syn Pela1992.........20..........Opolskie................24.1 0.2012 .......FRANEK barbe77..........25..........Śląskie/Belgia.........25. 10.2012........córeczka mamusia .........32..........podlaskie...............27.10.2012..... ...FILIP Agusssia2008....22..........Wielkopolska..........28.10.2 012........KUBUŚ Ania_k26.........28..........Małopolskie............28.1 0.2012........Patryk Natka1024......24..............śląskie...............28.10.2012.........Syn miluchnaaa31....32..........Śląskie..................29 .10.2012 ........chyba SYN graga007.........26..........Śląskie..................2 9.10. 2012........DOMINIK mala fu............33..........DE/łódzkie............29.10.2012 .........? -ania-m-...........24..........Śląskie................. 30.10.2012.........Syn Dyśka76...........36..........mazowieckie.........30.10. 2012.........Córeczka Nha.................24..........kuj-pomorskie.......12.11 .2012 ........LAURA ************************TULĄCE SWOJE SKARBY**************************************** NICK..............TP..............DP.............WAGA.... .....DŁ........RP...........IMIE eljotka........14.10.12r.....20.08.12r....1,640kg....... 45cm......CC.........KUBUŚ Tusia21.......20.10.12r.....13.09.12r....2,450kg........5 0cm .....CC........WIKTOREK kosiorakis....22.09.12r.....13.09.12r....2,770kg........5 5cm .....CC.........JANEK kosiorakis....22.09.12r.....13.09.12r....2,530kg........4 9cm ......CC...... ...TOMEK adza1987.....25.09 .12r.....24.09.12r...4,000kg.........59 cm.....SN.........FABIAN Agulka1976....20.10.12r.....25.09.12r...2,930kg.........55 cm......CC........MARYSIA Marla...........13.10.12r.....26.09.12r...3,350kg........ .51cm......SN........ANTOŚ pazMama......13.10.12r.....28.09.12r....2,900kg.........46cm......SN........JULKA

pazmama wielkie gratulacje, a co ty tak nagle? :)))) Już zaraz dopisuję i jeszcze raz wielkie gratulacje kochana!!!!

Rzodkiewa ja też nie chcę, ale co poradzisz. Staram się znaleźć drugą stronę medalu - ostatnie chwile tylko we dwoje :) heh :) pewnie zacznę panikować jak do tego 8 nie urodzę..