Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nata_lie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nata_lie

  1. Miluchnaa "jak urodzić i nie zwariować". My oglądaliśmy i fajna komedia z cameron diaz :) to chyba o tą Ci chodziło :) Tusia, super że u was wszystko oki. Tylko nie choruj, wystarczy już przeziębień :) ze mną tylko mój mąż jedzie, rodziców powiadomimy jak Kuba będzie na świecie - już postanowione :P
  2. Zmusiła witaj :) z 2-3 strony jest tabelka, więc jak chcesz, to ją skopiuj i się dopisz :) Miluchnaa ja dla swojego spokoju kupiłam ten monitor oddechu. Co prawda nie nowy, ale najważniejsze, że działa:) Co do tego Snuza, to czytałam różne opinie i go nie chciałam. Tyle dobrze, że jest przenośny. Ale przecież nocki wydają mi się najbardziej stresujące jeśli coś, jak samemu się będzie spało, dlatego wzięłam taki z dwoma płytkami pod materacyk. u nas też zimno i w dodatku jest burza i chwilami leje potwornie. Adza widzisz, nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło :) przynajmniej wózek będziesz miała ciut taniej :) u mnie pytają najpierw - i co obroniłaś się? Co już mnie trafia.. a termin mam za równo tydzień, ale tez to marnie widzę. Zresztą jeszcze parę dni i z mężem zamierzamy poszaleć :) Dyśka - heh rozumiem czasem te nasze humorki są takie, że sama myślę jak głupio się zachowałam. A dopiero dzisiaj sobie wyjaśniliśmy sytuację do końca z mężem odnośnie ciuszków od teściowej.. i przyznał mi rację, że jego mama nie ma gustu i tłumaczył już niejednokrotnie, że po co kupować coś jak ma się nie spodobać, ale to jak grochem o ściane.. więc chociaż tyle, że stanął po mojej stronie, szkoda że dopiero teraz to powiedział a ja się tyle nawkurzałam :/ uciekam robić obiadek :) Agulka a ta cesarka to już pewna na 1000% w poniedziałek?
  3. Miluchnaa ja kupiłam za 180zł model ANGELCARE AC300, czytałam same pozytywy na ten temat. Nowy kosztuje na allegro 320zł. Może Twój znajomy ma wyższy model do sprzedania z nianią elektroniczną. bo trochę duża cena.
  4. Vivii jestem, jestem. Mam ostatnio jakieś doliny i brak weny do czegokolwiek. Więc nie chcę wam smucić ciągle :) Nareszcie dzisiaj pasowanie kochana i możesz już rodzić!To już można powiedzieć prawdziwy szkolniak będzie! :) Ja wam w przyszłym tygodniu napiszę, że to już po obronie i też mogę rodzić :) Wczoraj bolał mnie brzuch jak na okres chwilami mocno, ale dzisiaj jest ok. Mały coś co chwila zmienia pozycje i raz wypina się z prawej raz z lewej. Coś go wzięło na mega aktywność pod koniec ciąży. A chyba powinno być odwrotnie. Miluchnnaa jak ja siedzę to mój maluch też się buntuje, potwornie. Co do przeziębień, to sama też jestem podzbiębiona. I piję duuużo herbatek, mleko z miodem. Dyśka - ja czosnku granulowanego jem bardzo dużo w potrawach. Hm.. to żeś mnie zaskoczyła teraz. Ale bez tego nic nie smakuje. ALe to już i tak ostatnie dni przed karmieniem.. Kupiłam monitor oddechu, ale używany, bo niestety na nowy to już kompletnie brak kasy i sprawdzałam wczoraj i wszystko działa. dzisiaj tylko trzeba go zamontować pod materacem łóżeczka.Więc jestem zadowolona. Diana a co Ciebie? Bo coś dawno nie pisałaś.
  5. hej dziewczynki. Ja mam coś ciut gorszy nastrój i dni, mimo że 34 tydzień już dawno za mną, a termin za 9 dni. Nadal mnie brzuch boli w okolicy pępka jak chodzę, a jak się położę, to maluch uciska mi na biodro że boli jak cholera. Moniś Ty tyle schudłaś, że maluszek nie będzie ważył 4kg przy porodzie :) byleby miałte 2,5kg przy porodzie :) a swoją drogą to jak to możliwe żeby dziecko urosło do 6kg w brzuchu??? graga ale się za kwiatkowałaś:P
  6. dan-mos wiem, że nie sponsoruje, ale chciałam wiedzieć, ile kosztuje to badanie, bo tak jak pisałam u mnie gin wziął w gabinecie 50zł. se zarobił jeszcze..
  7. Marla już nie da rady właśnie przełożyć na wcześniej. recenzentka chora, a promotor musi pilnie wyjechać.. i tak wszystko pod górkę. a nauka to dziś w ogóle mi nie idzie, zły nastrój do tego coś kiepsko się czuje.. emachines, mi jak robił badanie mój ginekolog, to tylko na patyczek pobierał próbkę i to wszystko. Cytologia bolała, ale to kompletnie nic. a ile kosztuje w ogóle u was to badane na nfz? bo u mnie prywatnie gin brał 50zł.
  8. Pela mi też się wydaje, że należy trzymać się terminu z ostatniej miesiączki. Tusia no to jak napisałaś teraz, to inaczej to wyglądało jak myślałam :) Vivii jejku, ale Madzia duża, oby faktycznie był ten margines błędu większy, to będzie trudniej przy porodzie. uczę się uczę, ale przesunęli mi jeden dzień później obronę, bo promotor nie może.. nie chcę zapeszać, więc nic już więcej nie pisze co i jak i kiedy :)
  9. emachines - mam tak samo, dlatego będę mówić normalnie. jak moja teściowa mówi tak do syna, to ja nawet nie chcę sobie wyobrażać sobie jak będzie mówić do wnuka.. wrr.. wtedy na pewno coś powiem :P co do sytuacji z kotem, to tez nie rozumiem. Szczególnie, że ma kto się zająć U mnie na 48 godzin nei było problemu, później zawsze ja albo brat przyjeżdzaliśmy i wymienialiśmy wodę, jeść trzeba było dać, pogłaskać, bo kotek stęskniony za pieszczotami :) no teraz było inaczej, bo jednak rodzice bali się zostawiać dom po włamaniu ,dlatego pilnowaliśmy parę dni domu wraz z kotkiem :) Moniś coś już bardzo krótka ta Twoja szyjka.. ale może faktycznie jakoś dotrwasz do terminu :) Mamusia jak twój ból koło pępka, bo mnie już tak boli, że wstać ciężko.. coraz gorzej normalnie :/
  10. wiem Agulka, że nie warto. już mi ogólnie przeszło, bardziej męczy mnie to, że mąż się obraził i stanął jak zwykle raz w obronie matki....
  11. emachines ja chcę normalnie mówić, wiadomo że pewnie się zapomnę nie raz, póki to nie wejdzie w nawyk. Ale dzieci szybciej uczą się mówić kiedy mówisz do nich normalnie. i tak rodzice do mnie też mówili i do brata i ponoć bardzo szybko zaczęliśmy mówić. Zazdroszcze wam dziewczyny bezproblemowych teściowych.. Dyśka co ja bym nie dała, żeby właśnie u mnie tak było.. pewnie wtedy nawet bym nie zareagowała na te różowe ciuszki.. ale było tyle sytuacji, że teraz niestety tak to wygląda.. i jeszcze nie mogę powiedzieć swojego zdania, bo jest wielka kłótnia.. ech.. ja też dzisiaj leże, bo koło pępka to mnie zaczęło już bardzo mocno boleć :/
  12. a gdzie Graga się podziała? pora wstać z łóżka i się ogarnąć i jakieś pozytywnych emocji nazbierać :)
  13. dotiuszka jak widać niektóre matki zatrzymują się na pewnym etapie w wychowaniu i mówieniu do swojego syna.. a no jeszcze jest "Rybcia".. a dodam, że mąż ma ponad 30 lat..
  14. Nam położna na szkole rodzenia też mówiła, że niby ciężarne są ubezpieczone, ale szpital i tak wymaga.. więc za każdym razem w połowie miesiąca ze tak powiem, mam problem zeby dostać się do lekarza, czy do szpitala.. ŚwinkaPiggy - mam nadzieję, że się uda w następny wtorek do tego lekarza, ale też to lekko nie poważne, żeby sobie poszedł. oby wizyta była faktycznie warta dodatkowego tygodniowego czekania :)
  15. jak urodzę, to na galeriusie umieszczę synka w różu :) a ze znajomymi to na pewno tak zrobię. Złośliwa ze mnie istota wiem, ale inaczej do meża nie dotrę. Agulka, to całe szczęście, że dzisiaj lepiej. I nie zapeszamy oby już tak było. Na pewno przez stres też włącza się gorsze samopoczucie. Wiem, bo sama mam ostatnio doła i nie stresuje się tak porodem co obroną :)
  16. ŚwinkaPiggy to z rejstracji też nie mogli zadzwonić? Kurde to też nie fair.. i będziesz jeszcze raz się zapisywać? A jak chodzicie do szpitala na to ktg, to żądają od was ubezpieczenia czy tego RMUA? Bo ja już w nerwach, bo do 12 miałam ważne a jeszcze nie mam go i jak co miesiąc muszę ich popędzać, to niby dzisiaj ma przyjść.. mamusia Twoja teściowa to już w ogóle wymiata. Ale pewnie gdyby mój wracał z dłuższego pobytu, to by w ten sam dzień musiała go zobaczyć. A w ogóle moja jak odbiera telefon od męża.. to nie słucham.. tylko "Maciuś?" albo "rybka?".. aaa ja w życiu nie chcę, być taka dla naszego syna. wiecie co, ponarzekam sobie i mi jakoś lepiej.. :P
  17. Hej :) Wstałam o 6, ale przysnęło mi się jeszcze. Więc przynajmniej wyspana się czuje :) Mamusia dziękuję za radę odnośnie ubrania małego jak przyjdą męża znajomi. I tak właśnie zrobię. Jeżeli uważa że nic się nie stało i małemu wszystko jedno czy w różowym czy niebieskim chodzi, no to ok. Dla mnei też to strata kasy, bo wiem, że jej tam mało mają, dlatego mogła zadzwonic, czy napisać smsa, czy mogą być różowe czy ma szukać dalej. A mąż oczywiście obrażony, ech... Tak też myślałam, że Vivii w szpitalu, ale że już rozpakowana. A tutaj Madzia się trzyma. Termin Vivii chyba na 1 października ma. A u mnie już 10 dni do terminu.. aaaa :)) od wczoraj jak chodzę, to też mnie pod pępkiem boli mocno. NIe aż tak mocno, żebym chodzić nie mogła, ale ogólnie bardzo nieprzyjemne, jak leżę to znika ten ból. Dotiuszka ja nie chodzę na ktg, gin mi tylko kazał jakby maly się nie ruszał. Może inaczej jest, gdy na nfz się chodzi. Ale z chęcią bym poszła i zobaczyła, czy mam jakieś skurcze w ogóle, czy ich nie czuje czy jak. Asiaz a daleko teściowie mieszkają, że mają problem, żeby kota zostawić? Kurcze moi rodzice też mają kota i na 24h nie raz zostawała sama. W końcu i tak śpi większość czasu :) poza tym zawsze ktoś może dopilnować, ale jak się nie chce, to zawsze tysiąc powodów się znajdzie.. ania_k - ech te teściowe.. przynjmniej masz wsparcie w mężu. u mnie coś powiem, co mi się nie podoba, to od razu jest na mnie atak.. mąż złego słowa nie powie na swoją matkę, a ja jeśli coś mi się nie podoba w swoich to mówię to. bo przecież nikt nie jest ideałem.. Dziewczynki kurujcie się, żeby do porodu mieć siły. W ogóle jak czytam, to większość ma cesarkę, przerażające.
  18. Diankarina ja już włoski zrobiłam, żeby na obronę też były :) chociaż bym je jeszcze podcięła, ale nie mam koncepcji i wizji co bym chciała. Przynajmniej Twój to zauważył a u mnie zero.. a jak jedne moja mama kupiła fioletowe, gdzie jechałam z nią do sklepu, bo bała się, czy nie będą za bardzo dziewczęce i musiały mi się podobać, to wysmiał na początku że taki kolor.. pewnie tak założę, dla świętego spokoju raz jak przyjdą i tyle.. ale jak mam powiedzieć, że nie chcę takich prezentów? ania_k ja też już bym chciała urodzić, wreszcie poczuć się lżej, żeby opuchlizna z rąk zeszła..
  19. Agulka to jak oni licza te tygodnie? Trzymam kciuki kochana, żebyś wytrzymała do poniedziałku. Ania_k dzięki, bo ja już myślałam, że to ja jestem ta zła.. ja już zdjęłam metki, bo jakbym oddała do wymiany, to dopiero wojna by była.. szkoda tylko, że mąż nie widzi problemu.. dla niego jest wszystko ok.. moj Kuba wlasnie mi zaraz pecherz zmaltretuje, boli okropnie :/
  20. Diankarina, ja też bym chciała tydzień wytrzymać, byleby nie przechodzić, bo wystarczająco jak słoń się czuję. chociaż wszyscy mówią, że tylko po brzuszku widać, że ciąża, to ja jednak czuję, że przybyło mi na udach i ręce mam jakieś większe :/
  21. Diankarina, gdyby kupiły jeszcze jakbysmy nie znali płci to ok.. ale najbardziej dobiła mnie wymówka, że nie było innych.. i teraz nie będę chciała ich zakładać, to mój się wkurzy, a sam nie chciał ciuszków od swojego kolegi, który ma bliźniaczki.. i znowu wychodzę, że ja się czepiam :( to takie kupowanie, żeby coś było i już.. a najbardziej boli to, że mąż broni tak swojej matki..
  22. Ja na nic nie liczyłam.. i chyba wolałabym, żeby tak zostało.. mogła chociaż zadzwonić, zapytać czy nic się nie stanie jak będą różowe.. pewnie kupiła dlatego różowy, że lubi ten kolor.. i nawet do innego sklepu zajść się jej nie chciało..
  23. hej. Aleksandra też mi się wydaje, że to mały naciska na nerwy, nieraz tak mam z pęcherzem, że ledwo wyrobić idzie.. wiecie co.. ja mam dzisiaj zły dzień.. mój przywiózł od swojej matki body i pajace, jakieś zabawki, myślę sobie super - wcześniej pracy nie miała nic nie kupiła wiadomo, tyko my i moi rodzice i w sumie na nic nie liczyłam. a on przywiózł, rozpakowałam i wszytko jest różowe.. ja się rozbeczałam, mój się na mnie obraził, że kupione z serca, innych w sklepie nie było.. a ja jak z serca, skoro mamy w kilkanaście sklepów w zielonej i na dodatek można kupić na prawdę tanio choćby w pepco czy carefurze, ale nie różowe dla chłopca.. i teraz się nie odzywamy, bo on oczywiście broni matki.. a ja nie lubię takich prezentów, które są nieużyteczne.. jeszcze maskotkę chińską od 3 lat dostaliśmy, czekoladki z koniakiem niby dla nas.. nie wiem, ja jak coś kupuję, to staram się, żeby się spodobało, nie ma w jednym sklepie, to pójdę do innego.. z zeszłym tygodniu byłam w 4 biedronkach, to body fajne mieli z disneya, ale nie kupiłam bo zostały tylko różowe i czerwone.. oświeccie mnie dziewczyny czy to ja przeginam, powinnam się niby cieszyć, jeszcze jak nie ubiorę go w różowego pajaca to się pewnie obrazi teściowa.. sory, że tak o sobie piszę, ale mam coś mega doła :((
  24. hej. Oj chyba dzisiaj dobry sen macie skoro taka cisza na forum :) ja już od 6 na nogach, biodra bolą. Ale przynajmniej wcześniej wstałam i mogę się uczyć.. :P meldować się co u was :))
  25. Dyśka no nareszcie się odezwałaś! My tu już martwiłyśmy się o Ciebie! miluchnaa zapytaj może gina z tymi pierścionkami/obrączką. Próbuj codziennie, zimna woda jak mamusia pisała. Nie wiem, może na internecie opisują jeszcze jakieś sposoby. Berbe jak po wizycie? Rzodkiewa a jak zastrzyki? U mnie też już zaczynają pytać - kiedy rodzisz/czy już urodziłaś.. lekko to zaczyna irytować. a w ogóle jak cała akcja się zacznie, to jakoś nie chcę informować rodziców, po co mają się martwić i przeżywać. a tak to zobaczą już malucha jak będzie na świecie :) Vivii jak dzisiaj samopoczucie? Synek lepiej się czuje? Życzę wszystkim dobrej nocki, przede wszystkim przespanej :)
×