Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nata_lie

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nata_lie

  1. a my już po obiedzie. Mój mężuś dzisiaj taaaaki pyszny obiadek zrobił. Jejku dziewczyny ja nie wiem jak dam radę bez przypraw przy małym do karmienia. u mnie dużo papryki słodkiej ostrej, czosnek granulowany to podstawa! Parowar odebrany, jutro testujemy :) Mamusia nie za dużo jak na jeden dzień i nakaz leżenia? Nie szalej aż tak! Mój Kubuś chyba też nie lubie jak prowadzę, bo wtedy mnie mocno kopie. Ale jak siedzę jako pasażer jest ok. a mgr oddana, w poniedziałek jeszcze 2 kopie donoszę. i obrona wyjdzie w 39 tygodniu około.. jak wyjdzie :) W ogóle to mam potworne zawroty głowy jak siedzę na krześle lub na kanapie. Jak się położę, momentalnie mija. Tzn., że przez miesiąc do końca tak będzie? Vivii a często masz te skurcze? Kurcze u mnie jutro 37 tydzień się zaczyna i nadal żadnych skurczy. Też to jest możliwe? Marla to miłego wieczorku, nareszcie z rodziną w komplecie! A maluszek też na pewno będzie skakać z radości! :)))
  2. hej :) widzę, że wzięłyście się za sobotnie porządki skoro taka cisza :) mamusia czasem są takie ciche dni maluszka. ważne, że mu się czknęło i poczułaś :) mój Kubuś tak mnie kopnął dzisiaj podczas jazdy autem, że aż łezki mi w oczach stanęły. a te 10 ruchów, to też liczycie przeciągnięcia, wiercenie? Zaraz jedziemy po nasz parowar, i już ustaliłam, że jutro robię gołąbki na parze :) aż mi ślina leci na samą myśl o gołąbkach :D Vivii mój Kubuś też mi chce żebra przestawić i jeszcze wątroba mu moja nie pasuje i pewnie chciałby ją gdzieś dalej przestawić :)
  3. nie ma się czym martwić :) a i poród będzie lżejszy niż urodzić 4kg maluszka. Ja bynajmniej bardzo się cieszę, bo bałam się cholernie, że będzie ponad 4kg, bo biorę witaminy, mąż prawie 4kg a nie będzie źle :)
  4. emachines, ale najwaażniejsze, że lekarz nic nie mówił, że coś nie tak. Nas się lekarz pytał o naszą wagę urodzeniową. Ja 2700, mężuś 3900. I lekarz powiedział, że w takim razie synek przyjął po mnei wagę. Więc może i Ty mało, czy Twój mąż ważyliście przy urodzeniu i taka natura po prostu maleństwa! Przecież liczy się, że rośnie i przybywa na wadze :)
  5. Vivii ja też miałam czas, że 1kg na tydzień i to całkowita załamka.. teraz mi ustała, a nawet spadła. Ale też nie chciałabym powyżej 15kg utyć.. już do 30 nie dolecisz więc spokojnie! miluchnaa ja kupowałam maxi cosi wersje cabrio fix (wychodzi lepiej w testach) za 200zł. Adaptery też już mam i tanio je dostałam. podgrzewacza, sterlizatora, laktatora ani kremu nie mam. Jak będą potrzebne to się kupi. Już myślę, że przecież będzie czas by zamówić na allegro czy wysłać męża do sklepu :) monitor oddechu, slyszałam dobre opinie.. ale drogi, mam od brata dostać tą nianię i myślę, że może tam będzie tam monitor oddechu..
  6. Moniś jak ja byłąm ostatnio na usg, to brzuszek też o tydzień mniejszy. Wszystkie wymiary na 36 tydzień, a brzuszek 35. Przecież nie każde dziecko musi być duże i tłuściutkie :) Dziękuje za informacje, w przyszłym tygodniu się zabiorę za wyszywanie, jak chusty kupię :)
  7. Trzymam mocno kciuki żeby usg było jak najlepsze! :) No dobra a materiał kupowałaś, czy z jakiś resztek? Bo się zastanawiam, gdzie taki znaleźć :) i jeszcze jedno, powiesisz na ścianie koło łożeczka te literki? bo pomysł rewelacja, myślę tylko jak je umiejscowić :)
  8. kurde Moniś jaka rewelacja, weź jak to się robi??? :)) ja mam tylko 4 literki, to może bym dała radę, bo ślicznie to wygląda!!!!
  9. Dyśka no niestety. to tak jak masz książkę i 2 strona zawsze pusta. już mi mój mężuś wydrukował, teraz kwestia przełożenia opraw. ech ale przez nieuwagę można sobie bigosu narobić :/ dla poprawy humoru przeglądałam zdjęcia z ciąży, nawet katalog w kompie sobie zrobiłam :) jejku jeszcze w czerwcu nad morzem jaki mały brzuszek miałam, a teraz??? nie mówiąc już nic o zdjęciach z połowy lutego :) dziewczyny a jak długo skóra pochodzi do swojej elastyczności sprzed ciąży? w ogóle wróci? u nas nic nie mówili o cesarce jak ma się paciorkowce. widocznie zależy jaki szpital i jak podchodzą do sprawy. mamusia a ty co tak długo na tych badaniach? Rzodkiewa, też bym chciała takie pożegnanie :) a u mnie jedynie szef się wkurzył jak się dowiedział. u was też tak zimno i deszczowo?
  10. u nas jakoś tak jest i specjalnie się nie przejmują tymi paciorkowcami. Ja na szczęście mam wynik ujemny. Ale też zastanawiam się, bo badanie miałam robione w 32 tygodniu. A czytam, że je powinno się później robić, no bo przecież może się pojawić.
  11. marla ponoć większość kobiet ma tego paciorkowca. u nas podają dopiero przy porodzie antybiotyk i nawet mówili, że wcześiej sensu nie ma. ale nie wiedziałam, że aż takie to groźne.
  12. Moniś trzymam kciuki, żebyś miała to usg i żeby Tadeo przybył na wadze jak trzeba! Vivii to oby się udało jednak naturalnie rodzić.. ech a ja zła jestem potwornie, właśnie się kapnęłam, że zapomniałam o pustej stronie w mgr po stronie tytułowej. praca (3 sztuki) już druknięte, oprawione.. i wszystko na nowo trzeba, bo całą numerację szlag trafi :////
  13. no za miesiąc na pewno będą chłopcy kosikiros, Adza może urodzi. ja coś czuję, że jednak październik, więc nie wpisuję się na wrześniową listę :) ale kto wie :) ja patrzę na suwaczek to zostało 29 dni do mojego terminu, masakra! :) a pamiętam jak było 200 i ponad. Dyśka dzisiaj brzuch lepiej, musiałam poleżeć wczoraj. NIby dużo ni chodziliśmy, ale czasem widocznie tak musi być. Mamusia to zaraz będziesz miała swojego mężczyzne przy boku? nareszcie rodzina w komplecie, jak i u marli :) wczoraj na szkole rodzenia koleżanka mówiła, że ma znajomą która najpierw miała cesarkę, a później uparła się, że chce urodzić naturalnie kolejne dziecko i mimo, że rodziła 24 godziny to ponoć mówiła, że o wiele lepiej wspomina poród naturalny. WIęc trzeba się dobrze nastawić. Po 38 tygodniu jak najwięcej baraszkować ze swoim facetem, bo ponoć to też ułatwia bardzo poród :) nie wiem, jak to z ciążą zagrożoną, ale jeśli ma być poród naturalny to myślę, że można :) Vivii a u Ciebie kiedy będzie wiadomo czy cesarka czy sn?
  14. Hej. Vivii cały topik? no nie, ile czasu Ci to zajęło? :) Vivii dzisiaj piątek, zaraz Twój synek wróci, ba nawet pójdzie do szkoły w poniedziałek. Mamusia oby wyniki były dobre. Może maluszek szalał w nocy a Ty spałaś. U mnie wczoraj o 23 cisza, a zawsze szaleje a chyba w nocy szalał (teraz pewna nie jestem, czy mi się śniło czy faktycznie :))) ale o 4.50 jak wstawałam do toalety i pogłaskałam brzuszek to dostał czkawki :)
  15. szkoła rodzenia zakończona :) graga u nas nic nie było o noszeniu w chuście. Trochę mnie to intryguję, a jednocześnie bym się bała. Ale spotyka się mamy chodzące z maluszkami. Ja dzisiaj mam coś nerwowy dzień, wszystko mnie wkurza maksymalnie. A to barany na drodze, gdzie muszę się hamować i trąbić a to na szkole rodzenia mieliśmy kobietkę, która drugie dziecko rodzi a buzia jej się nie zamykała i co chwila tysiące pytań oczywistych do położnej. Ech.. te hormony :) kurcze dziewczyny a te staniki bezszwowe to się sprawdzają? Nie opadają cycki w nich? Ja zawsze lubiłam usztywniane. Pela, ile Twoi rodzice mają lat? Mój tata ma 59, i właśnie 7 października ma 60 urodziny i może się uda prezent uda :) a to będzie pierwszy wnuczek :) Wnuczkę, w sumie mają, ale raczej jej nie zobaczą ze względu na jeb.. byłą bratową :/ marla to widzę, że gościnnie u Ciebie :) ja już podrukowane mam wszystko do pracy, więc tylko została nauka do obrony. Choć każdy mówi, że zobaczą mnie z brzuchem i puszczą. Ale coś tam przecież wiedzieć :) Dyśka mam nadzieję, że nie będziemy żałowali zakupu. Kupiliśmy tefal, prawie 400zł. więc choć 2 razy w tygodniu będziemy robili obiadki na parze. A dla maluszka później zupki, warzywa na parze więc już się cieszę na samą myśl i czekam aż w sobotę odbierzemy :)
  16. Dyśka ja też mam zakończenie szkoły rodzenia, tyle, że dzisiaj :) i też ciacho, ale nie miałam czasu upiec, więc kupię jakieś ciastka. no to Kubuś eljotki przybywa na wadze :) ciekawe kiedy wyjdą ze szpitala. mój maluch tez mało aktywny był dzisiaj, wczoraj do 1 jak nanosiłam ostatnie poprawki na mgr, to cały czas mi "pomagał" wiercąc się i kopiąc :) a rano cisza, dopiero później brzuch mi zaczął skakać. chciałam nawet nagrać na komórkę, ale akurat bateria oznajmiła, że jest wyczerpana. no to dziewczyny zostało nam zdrowe odżywianie się, i tak za niedługo jak będziey karmić to nie będzie można ani smażonego ani grilla. bynajmniej na początku. więc może warto się już przyzwyczajać. Ale nie powiem, zjadłabym frytki, czy coś z macdonalda.. ale pozostanie od soboty gotowanie na parze :)
  17. hej. Ale bym sobie pospała jeszcze, ale biodra tak bolą po nocce, że siedzieć też nie da rady :/ Pela 10 km dziennie? Oj nieźle, nieźle. Ale kondycję na poród będziesz miała super i po zresztą też :) wczoraj żoładek to do 1 mnie bolał, dziwne, że jak leżałam na boku było lepiej, a jak usiadłam to ból się nasilał. Tak jakby było to spowodowane również uciskaniem. pora śniadanko robić :)
  18. Agulka lepiej zrezygnuj z grila. no widzisz, niestety mi cebulka z ruskich zaszkodziła i też albo żołądek albo wątroba, w którą mały na dodatek kopie..
  19. graga ty to chyba tęęęęsknisz za swoim, skoro już o wibratorze myślisz :) ja slyszałam za to, że hemoglobina pod koniec ciąży się poprawia. i tak mam ją w normie obecnie. weź nie strasz, ja się cieszyłam, że nie ponad 4kg a ty mi tutaj, że 3.2kg też ciężko :))
  20. Rzokiewa gratuluję, wreszcie odpoczniesz! :) Ja dzisiaj odebrałam wyniki z morfologii i wszystko w normie. Aż w szoku jestem, morfologia idealna, mocz też :) DIana, no chyba odstraszyłam wcześniej dziewczyny :) Jejku leż lepiej, biedulka..
  21. a tu co tak ucichło? Do południa tale napisałyście a teraz cisza, no ładnie!
  22. Ale się nastałam i nalepiłam tych pierogów. a teraz gary na mnie patrzą w zlewie.. mój poszedł spać, bo coś jelitówka go chwyciła i źle się czuje. Mam nadzieję, że się nie zarażę. Ogarnęłam po części co napisałyście :) Vivii, kosikiros - mi też się wydaje że kombinezon i śpiworek to już za dużo. dlatego ostatnio o to pytałam. A nam położna mówiła, że rączki mogą być zimne, dziecku nic nie będzie. Vivii jejku to brzmi okropnie, nie da rady w ogóle nic z tym zrobić? Umęczysz się na maksa :/ sił nie bedziesz miała rodzić. no mi powiedział lekarz, ze jak 42 tydzień się zacznie i bym nie urodziła, to od razu do szpitala na patologię. Mały jest jeszcze wysoko bo sprawdzał, mówił, że przez to, że nie będzie grubasek będzie mi łatwiej rodzić. Oj oby tak było :) byłoby super 3200 :)) mamusia mi ten błonnik pomógł, bo nareszcie zaparcia puściły i stąd aż 1,5kg mniej. Swoją drogą, to nieźle tego się nazbierało.. maluszek nabrał 800gram przez miesiąc, ja 1kg, to w sumie te 200gram tylko poszło mi w brzuch albo tyłek :) emachines ja dałam za sudokrem na allegro niecałe 22zł za 250gram :) a w sklepie u nas w intermarche, to bym za taką cenę nie kupiła 125gram :) z tą wagą to się nie przejmuj, to i tak jest taka orientacyjna waga. ważne że przybywa około 200-300 gram na tydzień i tyle! Moniś, oby wszystko poszło dobrze i żeby Ciebie mogli wypuścić, no i ten cukier przynajmniej masz w normie. my też mamy łóżeczko złożone, już nie mieliśmy gdzie trzymać w częściach, więc złożyliśmy :) sorki, że nei wszystkim odpisuję, ale tyle tych stron naprodukowałyście, że nie sposób ogarnąć:)
  23. hej, jak znajdę chwilę to zobaczę co napisałyście :) Już po wizycie, wszystko ok. Maluszek waży 2550gram. Lekarz powiedział, że nie będzie Kubuś duży, około 3200gram max. za to długi :) w dzień terminu porodu mam wizytę :) jak to 8 października nie urodzę, to na patologię. Badań już więcej nie mam robić. Chciałam tylko toksoplazmozę, bo jednak miałam styczność z kotem rodziców, który wychdzi na dwór. Aaa i nie 12,5kg na plusie a 11. Trochę spadło, bo jedzeniu błonnika :) w sumie przez 4 tygodnie przytyłam 1kg, lekarz mówi, że mało ale jest ok. Uciekam robić pierogi ruskie, przede mną duużo pracy :)
  24. hej:) mamusia blonnik dziala:) jest lepiej:) co do badan to nie wiem jakie jeszcze i czy te paciorkowce robi sie jak masz miec cesarke. ale mi dzis sie dobrze spalo,gdyby nie budzik..ale juz ogolona i zbieramy sie za godzinke do gina a najpierw wczorajsze wyniki odebrac:) dam znac po wizycie:)
×