nata_lie

marla pysznie to wygląda.. Tylko zebrać chęci do robienia :) U mnie w piekarni jest taki torcik bezowy z truskawkami.. ślinka mi leci jak na niego patrzę. Może mamie kupię na dzień matki i przy okazji skosztuję :) o to jest pomysł :)

ja zawsze chodziłam bez znieczulenia, ale bolało. A teraz nie chciałabym, żeby maluszek odczuwał mój ból to może wezmę w piątek znieczulenie.. hm.. Weźcie tego deszczu i burzy trochę do mnie. Ale muszę przyznać, że wypiłam wapno i od godziny ani razu nie kichnęłam.

mamusia nie kracz, może akurat będzie lepiej a nie gorzej. Co wy dzisiaj z tymi mielonymi? :) Jakiś dzień mielonego dzisiaj, czy jak? :) Ja właśnie umyłam łazienkę, w sumie chyba tylko dlatego, że tam chłodniej niż w pokoju.. co do wstawania w nocy, to ja 2-3 razy siku chodzę, już jest lepiej niż na początku ciąży gdzie potrafiłam i 10 razy.. Teraz staram się pić dużo wody, więc w dzień częściej.

dziewczyny czasem tyle wątków naraz jest opisywanych, że nie sposób na wszystko odpowiedzieć. Szkoła rodzenia to różnie. U mnie przez 6 tygodni, po 2 godziny 2 razy w tygodniu, chyba w sumie będzie 24godziny :) I najlepiej zacząć 2,3 miesiące przed. Żeby już w 9 nie chodzić.

mi mąż co tydzień robi zdjęcia brzucha. Ale myślę, że na taką typową sesję to bym się nie zdecydowała. Ja już do szkoły rodzenia się zapisałam na połowę lipca. Ale wam zazdroszczę chmurek, burz i wiatru :) U mnie skwarrrr.

Moniś ja już wszystkie pogody sprawdzałam i tylko tvn pokazuje burze i oby im się sprawdziło, jutro ma być już chłodniej.. nawet nie jestem w stanie zacząć pisać dalej mojej mgr.. mam nadzieję, że ta maść pomoże, mężulek kupi po pracy. A jak często ją stosujesz? Co do bólu głowy, to niestety też go mam. ech oby do jutra, żeby było już chłodniej.. :)

Dzięki Moniś. Ja dzisiaj kiepsko się czuję, przez alergię.. głowa jeszcze boli.. wypiłam wapno, ale wątpie, żeby pomogło. Ja dzisiaj skrzydełka z kurczaka z rozmarynem i pieprzem cayenne robię. Ale chodzi za mną ta szczawiowa cały czas.. :) Mamusia też mam dentystę w piątek. O ile moje ubezpieczenie przyjdzie.. już szlag mnie trafia, wczoraj miało być i co z tego że piszę i dzwonię do pracy, żeby przysłali z Poznania.. :// Już niby w poniedziałek poszło a w skrzynce pusto :/ A terminarz do dentysty w nfz to miniumum 3 miesiące.. więc zapewne tylko raz uda mi się pójść.

Moniś a ta maść to w żółtym opakowaniu czy zielonym? Poprosiłam męża, żeby kupił bo ja do dupy się dziś czuję, a widzę, że są dwa różne opakowania.

ja bym chciała w terminie, żebym obronić się zdążyła we wrześniu :)

Agulka gratuluję dziewczynki!!! :) Ja mam nadzieję, że mój Kubuś będzie miał siusiaka do porodu i nie okaże się dziewczynką :) zresztą na połówkowym pytałam się, czy nic się nie zmieniło to lekarz mówił, że chłopak. Zobaczymy za 2 tygodnie :) u nas zanosi się na burzę, oby coś z tego było i popadało, bo mam dość kichania.. mam nadzieję, że Kubusiowi nic przez to nie będzie.. biedna Inga.. ale dobrze zrobili z tym imieniem. Mam nadzieję, że jeszcze póki my jesteśmy ciężarne, ona dołączy do nas z nowiną o ciąży. Choć na pewno teraz musi odczekać jakiś czas.

Tusia a jakieś badania już robiłaś, że są przypuszczenia o cukrzycy? Agulka trzymam kciuki za wizytę! A ja tylko poszłam robić botwinkową a tu od razu ruch :)

Agulka pora obiadowa :) Ja też się zbieram do obiadu :)

a ja postanowiłam, że zrobię botwinkową, tylko trzeba iść do sklepu po tą botwinkę, a taki upał.. właśnie poprasowałam, więc już w ogóle podwójnie gorąco :) Co do dbania, to jakoś bez podmalowania oka chociaż tuszem nie potrafię funkcjonować :) Nha u mnie będzie Kubuś:) A Filipka ja chciałam, ale mój nawet nie chciał słyszeć :( Kubuś nam obojgu się podobało, chociaż teraz Kubusiów bardzo dużo.

a ja już sama nie wiem, co bym zjadła. gorzej niż z dzieckiem ze mną :)

Hej, Dziewczyny wy to poranne ptaszki jesteście. Ja dopiero co wstałam. Znaczy miałam przerwę na budzenie od 6 do 7 jak mnie kichanie z katarem alergicznym męczyło i paczka chusteczek poszła. Moniś kupię te kropelki jak napisałaś, że na suchą śluzówkę, bo jak nie mam kataru, to właśnie mam wysuszoną i zaschnięta krew. Vivii widzę, że my tyjemy podobnie, ja tydzień temu miałam +4kg do przodu :) Teraz nie mam pojęcia, bo nie mam wagi. Może to i lepiej, bo bym się codziennie pewnie ważyła przed i po posiłku :) Ale dzisiaj upał, ale nareszcie mam krótkie spodenki więc mam w czym wyjść na dwór :) Tylko nogi takie białe :) Nie mam pojęcia co dzisiaj na obiad.Na tą szczawiową nabrałam ochoty, ale nie mam pojęcia jak się ją robi i gdzie szczaw dostać :/ Zjadłabym coś niemięsnego, ale nie zupę. Ciężko mi dogodzić ostatnio, wciągam ogólnie sam nabiał :) Co do rozstępów, to ja ciążowych jeszcze nie mam. Tylko takie sprzed ciąży, ale są mało widoczne. Ale twardo smaruję się codziennie. Choć i tak zapewne jak ma wyjść to wyjdzie :/

mamusia może Ciebie za bardzo nastraszyła tym wszystkim ginekolog?

Monis ja pisałam o risotto, ale pycha wyszło :) wreszcie tyć zaczynasz :) mi jak waga stala, to teraz leci coś do przodu szybko :/ jejku to się nabierzesz tych leków :/

a ja pojechałam do chińskiego sklepu i kupiłam sobie krótkie spodenki, hurra :) Już nie będę się topić w długich, szczególnie, że dzisiaj prawie 30stopni.. pora brać się za robienie risotta :)

Pela czyli przeczucia na chłopaka się nie sprawdziły? :) Wielkie gratulację, powoli coraz więcej dziewczynek :)

a 6 miesiąc od którego niby tygodnia się zaczyna? Bo jestem na stronie, gdzie jest 5 różnych wersji. a rozbieżność 3 tygodni :/

mamusia tak z rana hamburgera? :) To ja tu od danio zaczynam :D i herbatki oczywiście :) Przynajmniej uspakaja się moje alergiczne kichanie przy piciu ciepłego :)

Hej, jeszcze pijecie tą poranną kawę czy już poszłyście? Bo przyszłam się przywitać, ale przy porannej herbatce :) Co do pokoiku, to jeszcze przed wyjazdem nad morzem chcemy pomalować pokoik, jak na pomrańczowo niebiesko a po środku dać bordiurę z kubusiem puchatkiem i jeszcze na pomarańczowym dać szablon taki metrowy z allegro. z forum znalazłam co chcemy: http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-czerwcu-2005-f47/urzadzamy-mieszkanie-7469/index3.html tylko narazie meble mamy w pokoju, więc jak maluszek podrośnie to kupi się takie dziecięce, to będzie duży koszt przed narodzinami, a myślę, że zbędny póki co jak jakieś są - co prawda nie dziecięce. Mój Kubuś tak wczoraj wieczorem się rozbrykał, że zasnąć nie mogłam :) Kopnął kilka razy tak, że czułam wyraźnie pod ręką, ale mój mężulek jeszcze nie czuje :( a doczekać się już nie może :) Co do kupowania, to my poczekamy do lipca, jak wrócimy z urlopu, tak jak pisałam może coś dostanę od brata, choć na to nie liczbę, ale mama już mi kazała poczekać, to czekam... Coś dużo dziewczyn się nie odzywa ostatnio, graga, leonka, orzechowa i jeszcze inne, tylko nie sposób wszystkie nicki pamiętać czasem, tyle nas jest :)

Aniu, to trzymam kciuki, żeby córeczce było coraz lepiej. Myślę, że każdą z nas przeraziła i zdolowala wiadomość o Indze.. i żadne słowa nie oddadzą tego co pewnie czuje.. Ja pół czwartku ryczałam jak głupia :( Co do zwolnienia, to max lekarz daje na 4 tygodnie, bynajmniej tak slyszałam i ja tak dostaję od gina. Dzisiaj położyłam się na słoneczku na balkonie i maluszek zaczął fikać :) Ogólnie to chyba najczęściej to jak zjem i wieczorami :)

hej :) a ja dzisiaj się wyspałam, 12 godzin snu i tylko dlatego się obudziłam, że kichnięcie mnie obudziło :) Zaraz idziemy na spacerek. Miłego dnia wam życzę!

Diana to już zaraz będzie 28:) ja dopiero wizytę mam 6 czerwca, to wydaję mi się daaaleeeko :) A my właśnie z zakupów wróciliśmy, jak to fajnie z mężem chodzić, tylko papier toaletowy mogę nieść :) Nawet nie potrafię sobie wyobrazić sobie co czuje Inga.. mamusia coś wiesz więcej co u niej?