nata_lie

inga ja też 75ml. To choć tyle, że tylko 10zł. Lekarz mi mówił, że nie w każdej aptece coś takiego przygotowują i w zielonej tylko chyba w jednej. Aż wierzyć mi się nie chce.

mi lekarz mówił, że w aptece kupię ten roztwór. Mam nadzieję, że drogie nie będzie :/ A badanie nie w przychodni, a punkcie gdzie krew pobierają, w moim przypadku synevo. Zapytam się dokładniej, jak będę w czwartek badać mocz. Agulka na pewno jesteś przybita, wierzę. Kiedyś słyszałam, że kobiety w ciąży nie mogą podchodzić do trumny, to prawda? Mamusia dzięki za linka, 2 godziny na boku i czekania aż maluszek się poruszy, kurcze długo :) Tak w ogóle to staram się spać w nocy na prawym lub lewym boku, a rano budzę się taka obolała, ze już leże na plecach, bo nei daję rady :/ Nie wiem, jak to będzie pod koniec ciąży. Pela super, widzisz wszystko w porządku! Mój szkrab ważył wczoraj 335gr, ale w końcu starszy o 3 czy 4 tygodnie :)

mamusia nie tyle straszne, co ponoć niedobrze jest i mdło :) Ania hasło to samo, sprawdzałam.

mamusia idziesz naczczo pobieraja ci krew, pijesz 50 lub 75ml glukozy (lepiej z cytryną ponoć jest w miarę, czekasz siedząc i to jest chyba najgorsze 2 godziny i później znowu masz badanie glukozy. Bynajmniej tyle wiem z opowieści :) U nas burza przeszła, że już nie wiem kiedy była taka. Zabrakło nam 1 minuty z mężem żeby wrócić ze spaceru przed deszczem, a tak to całe ubranie mokre do majtek i w piachu. Ech, jak nastolatka się poczułam nie wiem dlaczego :) dziewczyny jak odróżnić czy to maluszek się rusza czy jelita? :)

Pela daj znać później :) Ja już chyba wole rano chodzić na wizyty a nie cały dzień czekać, ale następnym razem idę dopiero na 17, bo chciałam iść ze swoim :) A moja fryzjerka myślała, że to początek ciąży :)

Agula- najszczersze wyrazy współczucia z powodu śmierci dziadka.. Dzisiaj trochę się wziełam za pisanie mgr, choć idzie ciężko bo za oknem upał a do tego koszą trawy. A mnie wzięło potworne kichanie. Mam nadzieję, że nasze maleństwo trzyma się mocno podczas tych kichnięć :) Dobrze, że jutro zmian pogody. Choć 13 stopni to znowuż zimno :) Ja mam ochotę na młode ziemniaczki, ale takie polskie z prawdziwego zdarzenia i mizerię. Ale jeszcze z miesiąc trzeba poczekać. A macie na allegro jakieś fajne krótkie ciążowe spodenki? Z 2 tygodnie temu szukałam i nic nie było ciekawego.. a jeansowe wydają mi się za grube na lato. Pela będzie dobrze, panikujesz jak ja wczoraj. Aż maluszek się rozbrykał :) Kurde chciałabym już poczuć na 10000% ruchy.. a tu 21 tydzień za 2 dni. Wstawię zdjęcie brzuszka sprzed paru dni, na usg maluszek mało widoczny, bo lekarz nie mógł chyba zrobić dobrego zdjęcia, tak fikał. Co do cytrynki to też lekarz mówił, żeby całą nawet wziąć. Ale to jeszcze z 3 tygodnie do pobrania. Nie wiem tylko czy to jest normalne pobranie cukru? Ciekawe jaki koszt :/

Ale zalatany dzień. Już mam dosyć lekarzy na dzisiaj. Kurde sama apteka to dzisiaj ponad 100zł :( Witaminy mam brać do końca ciąży. Teraz jeszcze mi jakąś żurawinę na ten mocz dał. Nawet się nie kapnęłam. Do mnie dzisiaj trzeba mówić chyba z 3 razy, żebym coś zapamiętała :) tsh już w normie, ale lekarka mówiła, że już będzie się normowało w 2 trymestrze. Zdjęcie mam z usg, ale słabo na nim cokolwiek widać. Nie mógł Kubusia dobrze uchwycić. Ale najważniejsze, że rośnie, fika i wszystkie narządy Ok. Dzisiaj mi przyszły ogrodniczki dla Kubusia i pajacyki z allegro, takie cudowne. Mnie też już głowa zaczyna przebłąkiwać, a duszno się zrobiło potwornie na dworze. Zapisałam się do szkoły rodzenia przy szpitalu. Super położna, od połowy lipca zaczynamy. Mam nadzieję tylko, że zwolni się miejsce na późniejszą godzinę, bo tylko 12.30 wchodziła w grę :( Nie pamiętam, czy pisałam ale już 3 kg na plusie. Ania dzięki, oby z tym moczem się wszystko wyjaśniło jak najszybciej i oby to nie była infekcja. Co do roztworu, to kazał mi kupić 75ml i wziąć cytrynę ze sobą. Ale najbardziej przerażają mnie te 2 godziny. Przecież ja nie usiedzę :) Dobra już wam nie marudzę. Mój mężu się śmieje, że ma teraz spokój na 2 tygodnie od mojego marudzenia czy wszystko ok z Kubusiem :)

hej, ja tylko na moment. bo zaraz kolejny lekarz. wszystko z maluszkiem ok, potwornie szalal w brzuszku pewnie dlatego ze matka zdenerwowana na maksa i lekarz mało mógł co zmierzyć.. więc średnio jestem usatysfakcjonowana.. kolejna wizyta 6 czerwca. poki co to 14 cm do pupy, nic się nie zmieniło w kwestii płci i mocz muszę powtórzyć za tydzień. Jeśli wyniki leukocytów nadal będą wysokie tzn, że mam infekcję i antybiotyk a jak nie, to znaczy, że mocz był źle pobrany. Oby to drugie. I już ogólnie mam skierowanie na zrobienie tego stężenia glukozy, co się robi naczczo. Teraz mykam pod prysznic, coś wszamać i do endokrynologa..

ja mam za to koło białego stoku pełno rodzinki a dokładniej koło Moniek :) Wziełam się za zapisywanie pytań do gina i jak miałam ich dużo, to teraz pustka w głowie. Tylko o alergii pamiętam..

Mój ma zawsze około 150, więc raczej się nie sprawdza.

z tym ubezpieczniem, to w ogóle jest masakra. U mnie niby zawsze do połowy miesiąca jest ważne, ale kadrowa się nie spieszy i dostaję je do domu dopiero około 25. I przez te 10 dni jestem w czarnej d**ie. Mimo, że ciągle ja proszę o wysłanie. Teraz jest że ono musi być wystawiane na miesiąc, więc myślę, że podobnie urząd pracy wydaje niestety.

Nha w powiedziałaś w końcu szefowi o ciąży? U mnie wejście w spodnie zanim zaszłam w ciąże nie wchodzi w grę. W ogóle jak coś mnie ciśnie na brzuchu to czuję od razu wielki dyskomfort.

Pierwsza ciąża, dlatego liczę że już niedługo poczuję.. wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która jest w 23 tygodniu ciąży też pierwszej i mówi, że nie czuje jeszcze ruchów. A na każdym usg mój maluszek fikał, więc liczyłam, że je poczuje. No to choć raźniej we 3 :)

Ania nie ja nie czuję też ruchów a już 20 tydzień.. i też przez to się bardziej denerwuje przed jutrzejszą wizytą :(

Aniu wiem, że niedużo ale ja jestem w gorącej wodzie kąpana czasami, albo i częściej niż czasami.. dobrze, że wizyta jutro przed 9 to nie będzie czekania. a później na 13 endokrynolog od tarczycy. już conieco poczytałam i erytrocyty podwyższone mogą pojawić się od rozrastania macicy i częstych bóli w pachwinie a je miałam dosyć często.

Wydaję mi się, że częste USG nie jest wskazane, ale nie mam pojęcia jak częste.. maryjka a dlaczego masz tak często to usg?

Hej. Dzisiaj odebrałam wyniki morfologii i moczu, bo jutro wizyta. Hemoglobiny mam za mało a reszta w miarę ok. Ale w moczu mam leukocytów 500 a norma jest do 10 i się martwię.. czytałam już, że może źle pobrany mocz, żeby przez gazę spróbować.. albo, że zapalenie pęcherza i antybiotyki potrzebne.. i znowu się stresuje.. chciałabym już poczuć kopniaczki od Kubusia i być pewna na 1000000% że to "to", może wtedy bym się uspokoiła.. czuję się potwornie wzdęta, jakby w środku miało mnie rozwalić :(( Co bo brzucha, to wczoraj byłam u fryzjera i fryzjerka myślała, że to sam początek ciąży a nie połowa.. no właśnie jutro badanie połówkowe.. będę pierwsza z forum, która będzie je przechodziła teraz?

Adza jak najbardziej :) Nawet w niedługim czasie planowaliśmy zakupy w Niemczech :) My chyba jedyne z zachodu Polski jesteśmy :) Również zapraszam na zakupy do Zielonej :) Przykro mi z powodu kotka, sama jestem wielką kociarą i pewnie ryczałabym jak bóbr.. moja (choć już bardziej rodziców, bo z nimi nie mieszkam) ma 9 lat - taki grubasek 5 kilogramowy, ale kocham ją nad życie :) Mykam do fryzjera, od listopada nie podcinałam końcówek więc moje włosy nie wyglądają :( A mężuś tylko zapuszczaj i zapuszczaj, bo długie fajne. Do później :)

Dziewczyny ja mam tak samo.. a wczoraj to już w ogóle dopadły mnie czarne myśli.. czasami stwierdzam, że czym bliżej wizyty tym bardziej zły nastrój i nerwy mnie dopadają.. dzisiaj byłam już na pobraniu krwi, więc dopiero wcinam śniadanie. Ogólnie zero chęci do robienia czegokolwiek... :/

ale sie jakaś uwzięła, co dziwne tylko u nas - ale olać to :) no właśnie 200 stron zleciało szybciutko :) Tusia ja też w 17 poznałam płeć. eljotka ja mam wrażenie, że od 12 tygodnia mam taki sam brzuch. Ale jak codziennie go widzę :) W czwartek będzie ważenie, ale więcej niż 3 kg na pewno nie będzie.

Tusia to wielkie gratulację, powoli i dziewczynek na naszym forum więcej :) A który to tydzień u Ciebie?

No właśnie moja poprzednia szefowa mówiła, że na 100% się należy, dzwonię do socjalnego a tu dupa :/ Ja miałam zawroty, ale w I trymestrze, czasem ledwo na nogach się trzymałam taki zakręt był w głowie. Co do pulsowania, to czasem się zdarza, ale aż bardzo mi to tak nie dokucza.

Skasowało mi posta :/ Nha głowa do góry. Moja rozmowa z szefem też nie była przyjemna. Na szczęście przez telefon, bo jest w Poznaniu ja w Zielonej.. Więc łatwiej mi było ubarwić. Właśnie się dowiedziałam, że jak jestem na zwolnieniu lekarskim, to nie przysługuje mi dofinansowanie do wczasów, więc nie wiem czy nie z wielkich planów nici.. :(((((

chodzi o post jkehbie...

a tu link http://ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=308&Itemid=103