smagliczka

1 PEŁNY TYDZIEŃ ĆWICZEN NA ORBITREKU minął mi wczoraj Wymiary na razie bez zmian,może uda 1cm:) Moja waga 63 kg, /165 cm wzrostu/, pas 77, uda 52 Pozdr

Ja dziś rano 26 min - pokazało 1100 kilojuli, czyli dzisiaj miałam trochę szybsze tempo. To tak na marginesie, bo wcześniej nie zwracałam na to uwagi.

Hej dziąchy! Tak sobie myślę, że gdyby nasze odtłuszczanie trwało tyle ile nasze spasienie:) czy jak tam zwał..... to byłaby załamka. Na szczęście u większości dziewczyn po paru miesiącach (a nie latach) widać już naprawdę zadowalające efekty /często w połączeniu z bardziej regularnym i rozsądniejszym jedzeniem/ . I to jest coś co MOTYWUJE !!!

No wlaśnie, tak jak pisze agniecha3891 mięśnie też ważą i nie wiadomo jaka będzie nasza docelowa waga po miesiącach!!! ćwiczeń. Ale mnie najbardziej cieszy fakt,który zauważyła też san-mania i inne dziewczyny,że moje nóżki się robią bardziej napięte i jakieś takie jędrniejsze :) Mam DOSYĆ CELLULITU !

Tak jak ktoś już pisał wcześniej nie ma co oczekiwać cudów po 3 tygodniach. Myślę,że przy tak regularnych ćwiczeniach po dwóch miesiącach będzie już widać efekty a po 3 waga zacznie lecieć w dół.

Hej dziewczyny! Jak tam wasze treningi?? :) Ja raniutko znowu 23 min - pokazało 850 kilojuli. A u Was? Pozdrawiam

cosmos23 Jeśli mogę Ci jeszcze coś doradzić dla lepszych efektów - z tego co się naczytałam ostatnio duuuużo- to : lepiej już ćwiczyć 4 razy w tygodniu po 40, 45 min niż 3 x 60 ideał to codziennie... ja się postaram codziennie lub 6 dni i 1 dzień przerwy ale czytałam własnie wczoraj świetne dwa artykuły- ktoś podał linki ale teraz nie mogę znaleźć /później podam/i tam było napisane,że dwa razy w tygodniu nie ma sensu, cztery razy to już ok, a jeszcze lepiej to np.6 dni. Wiem,że z czasem i organizacją bywa trudno ale lepiej regularnie niż zniechęcić się po miesiącu czy dwóch z braku efektów... Ja nie zamierzam Hejka

do cosmos23 Hej, mam model Cosmos Gt, tez kupiłam używany bez instr ale obejrzałam twój model na zdjęciach i jego wyświetlacz, może jest podobnie jak u mnie: plusem i minusem zmieniasz po prostu parametr, który Cię najbardziej interesuje na dużym wyświetlaczu. jak czcesz np. kilojule to wciskasz plusem / przesuwasz się po kolei po parametrach do przodu/ lub minusem / do tyłu/ aż na dużym wyświetlaczu pojawią się kilojule , jak chcesz puls to wyświetl puls. U mnie jest jeszcze ikonka obiegu i wtedy na dużym wyświetlaczu pokazuje mi się wszystko po kolei: kilojule, czas, km i puls, a żeby wyłączyć tą opcję wciskam SET - środkowy guzik. I nic tam więcej się nie obsługuje oprócz tego,że klipsem do ucha możesz zmierzyć sobie puls, jeśli oczywiście włożysz wtyczkę, bo wiziałam,że ten model tak ma. Nie wiem tylko co to jest skrót RPM Ja jak wsiadam na swojego "rumaka" to wyświetlacz sam się włącza i zaczyna wszystko mierzyć.

A ja zaczęłam od początku lutego biegać. Kondycję miałam zerową, więc na początku zaczynałam od 10 minut, później ciut dłużej. Teraz od prawie tygodnia mam orbisia i stwierdzam,że to jest lepsze, jak dla mnie, bo mogę zrobić trening dłuższy i jest on mniej męczący,co,jak się okazuje ma niemałe znaczenie w spalaniu tkanki tłuszczowej. Potrafiłam bez większych problemów ćwiczyć tuż po zakupie 30 albo 35 minut, ale teraz ćwiczę rano na czczo, bo chcę się jeszcze skuteczniej odtłuścić a rano -jak wyczytałam- taki trening powinien wynosić maksymalnie 30 minut/ organizm jest w stanie głębokiego katabolizmu i szybciej zaczyna spalać tkankę tłuszczową -oczywiście przy odpowiedniej intensywności/, więc robię sobie tak 20 lub 25 minut.

jagna 55 Nie przejmuj się,że po 8 tygodniach ćwiczeń i diety, waga nie rusza. Mój mąż odchudził się 3 raz / ale już mu zapowiedziałam,że jak znowu się tak zapuści nie będę go odtłuszczać/ Pierwsze dwa razy wyglądały tak,że chudł w ciągu 3 mięsiecy 9 kilo przy zastosowaniu mniej więcej twoich metod /ogólnie stosowaliśmy dietę śródziemnomorską, ale teraz oboje wiemy,że wyrobienie sobie zdrowych nawyków żywieniowych na stałe to najlepsze co możemy zrobić,zwłaszcza jeśli ma się tendencję do tycia/ - co przy jego siedzącej pracy 12 godz niemalże dzień w dzień było nie lada wyczynem. Później powracał do normalnego żarcia i zaglądania przed północą do lodówki, mówiąc przy tym,że wszystko jest pod kontrolą. No i dorobił się efektu jo-jo, Teraz odchudził się trzeci raz / w zasadzie zaczął w styczniu ubiegłego roku/ i przez 3 miesiące WAGA NIE CHCIAŁA RUSZYĆ!!! ANI DRGNĘŁA! Był już nieźle wkurzony, kiedy w końcu zaczęła powoli spadać. Więc głowa do góry i powodzenia. Trzymaj się tego, co zaczęłaś!

Hej dziewczyny ! Dołączam do Was :) Zaczęłam po raz kolejny od noworocznego postanowienia, żeby zacząć znowu trochę ćwiczyć. Zwykle kończyło się na tym,że zaczynałam ćwiczyć brzuszki i takie tam.....w marcu. W zeszłym roku ćwiczyłam przez jakieś 3 miesiące ale po moich ćwiczeniach na nogi i pośladki z tyłka zrobił mi się taboret a nogi umięśniły się trochę zwiększając jeszcze bardziej w obwodzie:( W tym roku siekło mnie jak nigdy, żeby coś z tym cholernym cellulitem zrobić. Mąż zaczął chodzić na siłkę/ mamy taką prywatną/ no to ja z nim, ale postanowiłam sprawić sobie orbitreka,ale takiego porządnego-z prawdziwego zdarzenia. Porównałam ceny i parametry na allegro, trochę poczytałam na waszym Forum i zgłebiłam na ten temat wiedzę. No i kupiłam potężnego KETTLERA z 19 kg kołem zamachowym, co prawda używany i bez jakichś tam programów ale na początek wystarczy. No i muszę przyznać,że jest świetny a ruch naprawdę jest bardzo płynny. Jestem BARDZO ZADOWOLONA, żeby było lepiej MĄŻ TEŻ i wspomaga się aerobowo ! :)