Noxelia

Ale ja raczej nie wyglądam wielce ekstrawagancko. Ale motłochowi niewiele trzeba, czasem wystarczy ze masz glany. mam opchote wykolczykowac sobie cala morde i narzygac na takich :D

dziwni... jestesmy raczej pare poziomow wyzej ;)

Dobranoc Niach. Vodka...nie sadze, dusza jest mocno zwiazana z cialem, na ziemi stanowia jakoby jednosc. oczywiscie jesli ktos ja posiada, bo nie kazdy ten dar ma. nie slyszalam o przypadku, aby cos takiego mialo miejsce przynajmniej wsrod moich znajomych.

Odpisalam Vodka. Metoda...wiesz, mnie tego nauczyla moja "mentorka", druga eks Sanga, z ktora mamy kontakt caly czas. Byl to dosc dlugi proces. Podobnie jak chwilowe umieranie. Pozobna zasada, tylko nie pozbywasz sie energii. Wylaczam sie i mysle mocno o pewnym miejscu, przenikam przez nie, wnikam w nie... To sie dzieje gdzies w innym wymiarze, moje cialo zostaje na chwile puste. Nie wiem do konca, czy ludzie maja tak samo. Ale z moim eks Alexem sie spotykalismy w ten sposob, tylko umawialismy sie na konkretna pore oczywiscie.

no ja ten oz mu wyrwalam z nienacka, zabic mnie nie chcial, bal sie czulam to. gdyby chcial to mial wiele okazji. i tak go w plecy nim uderzylam ale za lekko. nie wiem skad mialam tyle sily, ze go sobie jakis czas wyrywalismy a on mnie jeszcze dusil jedna reka. czasami chcialabym juz umrzec, ale nie w taki sposo i nie z rak plugawego gnoja.

pamietam ze cos do niego mowilam a ten wrzeszczal udusze cie suko, chyba z miesoac z chaty nie wychodzilam, a pozniej ze znajomymi tak powoli sie przyzwyczajalam. ale ludzie maja teraz najebane w tych baniach, zamiast sobie kobiete znalezc to koles sie czai na pierwsza lepsza na ciemnej ulicy

ja juz doslowie widzialam swoj dom, nie slyszalam nawet kiedy mnie zaszedl bo jak zwykle sluchalam glosno muzyki i mnie chwycil, przylozyl noz to gardla. najpierw myslalam, ze to jakis zul, mial kaptur ale skapnelam sie ze to mlody koles w dresie. obok mnie jest taki lasek, tzn wycinaja go od niedawna i tam mnie chcial zaciagnac i wiadomo, ale zaczelam walczyc, on mnie dusil, nie pamietam juz co czulam. tylko tyle ze jacych chlopacy przybiegli i za nim a jeden za mna, ale szybko wbieglam do klatki, dosyc mocno krwawilam bo jak sobie noz wyrywalismy to trzymalam za ostrze i mialam sporo szwow potem. ale mamy to nigdy nie zapomne, jej reakcji. jakby oszalala, wpadla w pani i krzyczala ze umre, ale na szczescie byl jej znajomy i zadzwoil po karetke a potem biegl szukac tego smiecia. nie zlapali go., policja tez nie. miesoiac po tym chyba dostalam list ze umozyli sledztwo. nie szanuje policji ani ludzi juz.

dwa lata temu mnie koles napadl z nozem, od tego czasu mam problem zeby sama chodzic wieczorami i noca.

Zwierzat groznych moze wielce nie ma, ale rozne zjeby sie w lasach chowaja :o od czasu napadu sama nie bylam, to silniejsze jednak. nawet z cmentarzem mam problem.

Odpisalam Vodka :)

No, ale on mi robi taki zajebisty prezent, ze wszystko mi sie wydaje za zwyczajne. bo zabiera mnie do salonu piercingu i bede miala cos od niego zawsze przy sobie, bedzie trzymal mnie za reke hahahahahah i tak pomyslalam, ze ten lancuszek tez moglby zalozyc zawsze i myslec o mnie, taki amulet. ale musze cos ciekawego szybko znalezc.

merzbeth@gmail.com napisz na ten Vodko, bo tam mam najmiej wiadomosci i nie zgine :D

wymyslilam co kupic mojemu na gwiazdke otoz chce mu kupic srebny meski lancuszek z jakims fajnym wisiorkiem, myslicie ze sie ucieszy z tego?

ale akcja :D nie, nie chcialabym skonczyc w warcie, moze dlatego ze nie bylam nawalona :D

czesc Vodka, co tam?

masakra Niach! poza tym, bez urazy, ale to totalny debil byl. nienawidze pijanych kierowcow i gardze nimi, zabijaja niewinnych ludzi. to tak jakbym ja poszla na prawko, durna bezmyslnosc :o

no wlasnie nie bylo za bardzo wyjscia, bo energi coraz mniej :D a nic nam nie jechalo tam o tej porze wiec trza bylo z buta na skroty :D ale oi tak najwieksza trauma jak kiedys szlam sama jakos przed 4 przez wielki most na Warta a ja mam fobie bo mam przymus skoczenia koszmarne pare minut kiedy doslownie bieglam zeby nie skoczyc w ta rzeke, ale schiza :o

Normalnego zycia to ja miec nie bede juz chyba, ale dzis zapierdalalismy po 3 w nocy laskiem i bylo git, bywam towarzyska.

Ja tam innych portali nie szukam, niepotrzebne mi to. Czase wpadne na ten topik, a tak to sa lepsze rzeczy do roboty niz siedzenie na forum.

I wszystko jasne...

Hm, z jednej strony zle bo dosyc mocno sie pocielam wczoraj (chyba), ostatnio strasznie mnie ciagnie do bolu. A z drugiej strony zakochuje sie na nowo w moim Misiolu, pokazuje co raz bardziej swoja szalona strone i zaczyna mi sie to podobac :D A dlaczego smutno Niach?

zauwazyliscie, ze coraz nudniej na forum ogolnym? nie ma o czym podyskutowac, ani oka zawiesic...

co slychac Niach?

Ale dlaczego samotnie? Ja tam generalnie nie czuje swiat, nawet prezent od mojego dostane wczesniej, ale za to ZAJEBISTY. we wigilie to sie tylko najem :o no moze brat mi jeszcze cos kupi i matka.